Na skrzyżowaniu ul. Nowe Ogrody z ul. Strzelecką 
w Gdańsku autobus zderzył się z radiowozem. Zdaniem pani Marty, naszej czytelniczki, która była świadkiem, zawinił policjant, gdyż chciał wymusić pierwszeństwo.
2008-10-06 09:54
panom policjantom sie spieszyło i chcieli wyjechac na kartuska przed autobusem ale że ich furgon (chyba nowy fiat) nie jest raczej wyścigowy to sie nie zmiejścili i dostali centralnie w boczek .generalnie nawet korka specjalnego nie było
2008-10-06 09:56
ja słyszalam, że hamulce zawiodły, a nie jak wszyscy piszecie , o winie policjanta!!!!
2008-10-06 10:01
2008-10-06 10:23
Nawet jeśli hamulce zawiodły to czemu ten debil skręcił i uderzył w autobus pełen niewinnych ludzi?!
2008-10-06 10:01
OJ TA NASZA MILICJA
2008-10-06 10:11
a moze raz napisza ze redaktor albo lekarz czy inny budowlaniec spowodowal kolizje?? co za roznica czy to policjant czy cywil spowodowal kolizje??jesli ktos mysli ze policjanci przechodza jakies szkolenie magicznego unikania zdarzen na drodze to za duzo czyta henryka portiera!!
2008-10-06 10:13
bardzo lubie pana milicjanta,o przeprzszam ,a zreszta to tylko nazwa,bardzo lubie kiedy zamiast pomagac szkodzi....
2008-10-06 10:19
"Radiowóz wyjeżdżał z ul. Strzeleckiej i by uniknąć zderzenia z innym radiowozem, który nagle zahamował skręcił w prawo i uderzył w autobus" -No tak lepiej zabić kilkadziesiąt osób niż uderzyć w samochód kolegi po fachu...! Paranoja, ja na miejscu pasażerów tego autobusu zlinczował bym tych "pseudo policjantów"! (...)
2008-10-06 11:19
tak tak, po wypadku, policjant chciał wyładować frustrację wywołaną przez stłuczkę, wszedł do autobusu i wszystkich rozstrzelał.
sie tak nie bulwersuj bo dostaniesz wrzodów żołądka.
2008-10-06 10:27
Same nieścisłości relacjonuje Pani Magdalena. Byłem tam przed chwilą. Otóż radiowóz policyjny na rozwalony cały LEWY bok. Więc jakim cudem, ten furgon mógł SKRĘCIĆ w prawo (przypominam, że zahamował bo inny radiowóz nagle się zatrzymał) i uderzyć w autobus. Znaczy się, że ten pierwszy radiowóz musiał być na KARTUSKIEJ - bo przecież na tym odcinku Strzeleckiej nie ma innego skrętu w prawo jak w Kartuską. A skoro walnął w autobus ten z tyłu to co się stało z tym z przodu? Biorąc pod uwagę, że autobus stał na LEWYM pasie, czyli ewidentnie usiłował ominąć wyjeżdżający nagle z uliczki radiowóz. Gdyby jakiś inny tam stał wcześniej, to przecież by go widział. Jednym słowem: co się stało z A6?
2008-10-06 11:26
no cóż, nawyki kosztują
2008-10-06 11:31
Sam słyszałem rozmowę dwóch policjanów- " .. a te autobusy to trezba polikwidować..Myśłałem że zartują, ale nie żartowali
2008-10-06 11:32
szpital mieli pod nosem, wszyscy zyja, auta sie "wyklepie". czlowiek jest tylko czlowiekiem- po co te glupie docinki?
zajmijcie sie czyms pozytecznym.
jak policja cos zrobi- to zle, jak nie zrobi- to jeszcze gorzej. ale kazdy z nich jest taki jak my!!!!! tylko ze przez 8 godzin mundur nosi!!! praca jak kazda inna! i oni tez moga sie pomylic! i miec wypadek!
dajcie spokoj................
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
