- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (44 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (258 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (129 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (81 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (333 opinie)
Policjant obezwładnił i uratował niedoszłego samobójcę
Zakrwawiony uciekał i krzyczał, że nie chce żyć. Sierżant Łukasz Kruszyński z gdańskiej komendy uratował życie młodemu mężczyźnie, który próbował popełnić samobójstwo. Funkcjonariusz zatamował krwotok zaimprowizowanym opatrunkiem oraz opaską uciskową, wykonaną z gumowej rękawiczki. Wcześniej jednak niedoszłego samobójcę musiał obezwładnić.
Policjant próbował nawiązać kontakt z mężczyzną: ten był agresywny, nie odpowiadał na pytania.
- Sierżant Kruszyński od razu zauważył, że mężczyzna krwawi - miał głębokie rany cięte na obu nadgarstkach. Funkcjonariusz natychmiast wezwał na miejsce pogotowie, powiadomił oficera dyżurnego, zaczął tamować krwawienie, jednocześnie próbował uspokoić mężczyznę - mówi st. asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W pewnym momencie mężczyzna odepchnął policjanta i zaczął uciekać. Funkcjonariusz dogonił go, przytrzymał i kontynuował udzielanie pomocy.
- Sierżant Kruszyński był zdeterminowany, wiedział, że obrażenia są poważne i zagrażają życiu mężczyzny; chodziło o jak najszybsze zatamowanie krwotoku. Przy użyciu zaimprowizowanego opatrunku oraz opaski uciskowej zatamował krwawienie - podkreśla gdańska policjantka.
Do czasu przyjazdu policjant sprawdzał funkcje życiowe mężczyzny i dbał o jego bezpieczeństwo.
Policjanci uratowali także 15-latkę
To nie pierwszy przypadek, w których policjanci - w trudnych warunkach - ratują życie niedoszłym samobójcom. W ostatnim czasie np. informowaliśmy o działaniach gdańskich funkcjonariuszy, którzy uratowali 15-latkę.
Młodą dziewczynę - z wieloma ranami ciętymi przedramion - mundurowi odnaleźli w oliwskim lesie. Policjanci zatamowali krwawienie i zanieśli nastolatkę do karetki.
Co robić, jeżeli ktoś mówi o samobójstwie?
Każdego dnia w Polsce śmiercią samobójczą ginie ok. 15 osób. W 2017 r. - w skali kraju - zmarło w ten sposób 5276 Polaków - to więcej niż w wyniku wypadków drogowych.
Eksperci przypominają, że jeśli ktoś zwierza ci się, że myśli o samobójstwie:
- nie obawiaj się porozmawiać o tym, nie okazuj zdziwienia i zaskoczenia;
- rozmawiaj, nie bój się, że twoje zainteresowanie tematem i dyskusja będzie dla niej/niego zachętą do realizacji planów;
- miej dla niej/niego czas, okaż zainteresowanie i wsparcie;
- okaż gotowość do słuchania, pozwól na okazywanie emocji i akceptuj je;
- nie oceniaj, nie dawaj rad;
- szukaj pomocy u osób oraz w instytucjach, takich jak: psycholog, psychiatra, telefon zaufania 800 70 22 22 lub 1161 23, Ośrodek Interwencji Kryzysowej czy Poradnia Zdrowia Psychicznego,
- szukaj pomocy w instytucjach pomocowych, takich jak Centrum Interwencji Kryzysowej, zadzwoń pod nr zaufania dla dzieci i młodzieży 116 111.
Miejsca
Opinie (144) ponad 20 zablokowanych
-
2019-10-18 09:34
Znam Łukasza . (1)
Zawsze uśmiechnięty, rozmowny z poczuciem humoru :):):)
Gratuluje!- 7 2
-
2019-10-18 10:01
Widać nie zawsze. Tylko wtedy, gdy chce lub mu to wygodne.
- 0 7
-
2019-10-18 09:43
Dlaczego nie pozwolił mu odejść ?
- 2 3
-
2019-10-18 09:09
Hel not help
Po co się wtrącił przedłuźył jego męki tamten i tak znajdzie sposób
- 1 6
-
2019-10-18 09:06
Po co kogoś uszczęśliwiać na siłę?
- 3 5
-
2019-10-18 08:51
Gdy ktoś mówi o samobójstwie, jest niewielka szansa, że je popełni. (2)
Gdy ktoś, nam bliski, o kim wiemy, że przeżywa załamanie nerwowe, cierpi na depresję, czy znalazł się w trudnej sytuacji życiowej, a nagle się zmienia w radosną osobę, rozdaje prezenty, zachowuje się nieadekwatnie do sytuacji, to oznacza, że z dużą dozą prawdopodobieństwa planuje samobójstwo.
Osoby faktycznie planujące odebrać sobie życie, nie opowiadają o tym. Gdy już zaplanowali swoje odejście, czują wewnętrzną ulgę, chcą pojednać się ze wszystkimi, pożegnać i porządkują swoje sprawy. Często, mając świadomość, że ich odejście przysporzy wiele bólu i problemów bliskim, starają się wybrać najmniej inwazyjny sposób.
Osoby mówiące o samobójstwie, po prostu potrzebują naszej pomocy i wsparcia, chcąc zwrócić naszą uwagę na swoje problemy.- 2 4
-
2019-10-18 08:55
Z Informacyjnego Serwisu Policyjnego - mity dotyczące samobójstw (1)
Mit 1
Ten, kto często mówi, że odbierze sobie życie, nie zrobi tego.
FAŁSZ, ponieważ w większości przypadków mówienie o samobójstwie nie wynika z faktu, że mówiący chce kogoś przestraszyć lub zmanipulować. Wynika z tego, że przeżywa on przemiennie: chęć i niechęć życia, sens i bezsens, nadzieję i bezradność.
Mit 2
Trzeba być silnym, aby targnąć się na swoje życie.
FAŁSZ, ponieważ osoby, które targnęły się na swoje życie siebie samych opisują jako ludzi o słabszej psychice, impulsywnych w działaniu, z tendencją do załamań w obliczu braku celu i sensu życia, zagubienia i osamotnienia.
Mit 3
Tylko smutni popełniają samobójstwo.
FAŁSZ, ponieważ u osób zamierzających pozbawić się życia nie zawsze występuje poczucie bezsensu i braku wartości własnego życia. Wielu z nich ceni życie, lecz towarzyszy temu poczucie bezradności i nieumiejętność wykorzystania tej wartości.- 2 0
-
2019-10-18 08:58
Mit 4
Zwykle nic nie zapowiada samobójstwa.
FAŁSZ, ponieważ syndrom presuicydalny występuje zwykle pod postacią kryzysu psychologicznego, który można rozpoznać. Kryzys taki charakteryzuje: napięcie, obniżenie odporności, poczucie bezradności i utraty kontroli, poczucie wyczerpania sposobów radzenia sobie, dezorganizacja zachowania.
Mit 5
Nie można odróżnić sytuacji, które mogą zagrażać człowiekowi od tych, które raczej nie zagrożą.
FAŁSZ, ponieważ nie każda trudna sytuacja wywołuje kryzys, lecz tylko taka, która:
- powoduje bardzo silne napięcie, utrudniające normalne funkcjonowanie;
- dotyczy problemu przynajmniej subiektywnie określanego jako bardzo ważny;
- powoduje bezradność i niewiedzę co i jak zrobić;
- powoduje dyskomfort psychiczny trwający znacznie dłużej niż zwykle przy trudnościach;
- przeżywana jest samotnie, bez pomocy oraz wsparcia najbliższych i otoczenia.
Mit 6
Człowiek, który ma zamiar odebrać sobie życie, nie chce niczyjej pomocy.
FAŁSZ, ponieważ kryzys to okres bogaty w różne czynniki emocjonalne o różnym zabarwieniu i nasileniu. Jest pełen wahań i niepewności. Cechuje się także poszukiwaniem pomocy i otwartością na pomoc innych.- 2 0
-
2019-10-17 14:43
(3)
te nowe mundury wyglądają jak stroje dla robotników.
- 28 69
-
2019-10-18 08:56
bardzo przystojny pan sierżant i właśnie fajnie się w tym mundurze prezentuje.
- 4 0
-
2019-10-17 21:57
A jak mialy by wygladac?
Przeciez to sluzba spolecznstwu. A co ma wygladac jak ss-man? Służby mundurowe jak wzkazuje nazwa są po to by służyć. Strój robola pasuje jak ulał. To nie pan i wladca tylko sługa.
- 4 4
-
2019-10-17 21:03
Jak junacy ze Służby Polsce
- 1 1
-
2019-10-17 14:45
Spoko :) (6)
Tak koło 20 lat i może w policji "beton" odejdzie. I zostaną normali policjanci :)
- 71 8
-
2019-10-18 08:50
widać wiedze z laptopa. to tylko człowiek. a na marginesie to ,, osman,,w ubiorze robotnika i trudno się nie zgodzić , ze w nocy mialbym problem rozpoznać.
- 0 0
-
2019-10-17 14:52
(3)
Tak nie będzie, bo do policji cały czas dostają się osoby, które nigdy z policją nic wspólnego mieć nie powinny.
- 17 2
-
2019-10-17 15:52
dzieci dawnych milicjantow (2)
tak samo w sądownictwie i na uczelniach. Bo nie były dekomunizacji.
- 3 4
-
2019-10-17 22:03
Oj tam oj tam.
Nie przesadzajmy. Nepotyzm jest ale pogladow łopatą noe naladujesz. Pewne czasy minęły i ludzie myślą inaczej. Niewazne z jakiej rodziny sie wywodza.
- 0 0
-
2019-10-17 21:04
Dawni milicjanci swoim dzieciom życzą dobrze, a nie 2200 na start
- 1 2
-
2019-10-17 16:40
Tak nie będzie.
Z prostej przyczyny tak nie będzie - na wysokie stanowiska wsadza się takie właśnie 'betony'.
- 5 0
-
2019-10-17 16:51
niektóre społeczeństwa na zachodzie tak łatwo zgadzają się na eutanazje starszych ludzi (2)
ale nie wiem dlaczego u nas mają opór w samobójstwach młodych ludzi,przecież dążymy do nowoczesnego społeczeństwa takiego jak na zachodzie,każdy decyduje o własnym życiu
- 7 12
-
2019-10-18 08:40
Co do eutanazji - a miałeś kiedyś doczynienia z umierającym i cierpiącym członkiem rodziny? Który nie może wytrzymać z bólu albo tak naprawdę agonia ciągnie się przez wiele dni?
Porównanie bez sensu- 1 1
-
2019-10-17 21:33
zgadza sie czarne marsze teczowych i feministek krzyczały o aborcji i eutanacji dla kazdego
- 0 1
-
2019-10-18 08:39
Opinia wyróżniona
Brawo
Człowiekiem się jest, a nie bywa. Bez względu na wykonywany zawód. Chęć udzielenia pomocy drugiej osobie w tak tragicznych okolicznościach powinna być odruchem bezwarunkowym.
- 26 1
-
2019-10-17 14:33
taką ma pracę (9)
- 37 147
-
2019-10-17 14:39
(1)
Był po służbie. Mógł zadzwonić do kolegów na dyżurze i olać. Biurokrata nie przyjmie interesanta minutę po skończonej pracy, a tutaj się narażasz, łapiesz kogoś agresywnego, krwawiącego, który może zrobić krzywdę, czymś zarazić itp.
Szacun dla Pana!- 50 4
-
2019-10-18 08:23
Taką ma pracę
To obowiązek pana!
- 0 9
-
2019-10-17 23:34
po ko kojarzy mi się z d**ilami
- 1 4
-
2019-10-17 14:38
byl po pracy.. (2)
- 27 3
-
2019-10-17 14:40
Oni zawsze są w pracy... (1)
- 8 20
-
2019-10-17 16:43
skoro pracą teraz jest wyłącznie cięcie konfetti dla ministra
to tylko po pracy znajdują czas na służbę dla ludności ;)))))
- 4 15
-
2019-10-17 16:04
nienajlzejsza nie
- 2 0
-
2019-10-17 15:02
no co jeszcze głupiego napiszesz? (1)
- 10 2
-
2019-10-17 15:46
ze braawo kulson
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.