- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (245 opinii)
- 2 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (84 opinie)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (336 opinii)
- 4 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (360 opinii)
- 5 W Oliwie kwitną wiśnie jak w Tokio (55 opinii)
- 6 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (123 opinie)
Policjant: "panujemy nad tym", ale mandat dostał kto inny?
Gdy auto wbiło się w betonowy kosz na śmieci, jego fragmenty rozsypały się w promieniu kilku metrów. Świadkowie zadzwonili po policję, bo ich zdaniem kierowca był pijany w sztok. Ale funkcjonariusze ukarali mandatem mężczyznę, który na miejsce wypadku dotarł chwilę przed nimi.
- Byłem pięć metrów od zdarzenia. Wszystko widziałem jak na dłoni - relacjonuje pan Tomasz.
Zdaniem naszego czytelnika za kierownicą samochodu siedział młody, najwyżej 20-letni chłopak. Do tego pijany. Dlatego pan Tomasz zadzwonił po policję. Funkcjonariusze pojawili się po 40 minutach.
- Zanim jednak przyjechali policjanci, na miejsce wypadku dotarła para starszych ludzi. Kobieta została, a mężczyzna zabrał chłopaka i odjechał. Wrócił, ale już sam, gdy policjanci byli przy rozbitym aucie - relacjonuje pan Tomasz.
Po krótkim rozeznaniu sprawy właśnie temu mężczyźnie funkcjonariusze drogówki wystawili mandat na 200 zł. Wtedy świadkowie - nasz czytelnik był jednym z nich - zareagowali: - Powiedziałem policjantom, że kto inny kierował rozbitym autem, a ten mężczyzna odwiózł kierowcę z miejsca wypadku. Nie chcieli mnie słuchać, nie spisali zeznań, nie wzięli od nas numerów telefonów. Usłyszałem tylko: "Panujemy nad sytuacją, państwu już dziękujemy - denerwuje się pan Tomasz.
Chcieliśmy skonfrontować wersję naszego czytelnika z policyjną relacją z tego zdarzenia. Niestety, odmówiono nam wglądu w notatkę sporządzoną przez funkcjonariuszy na miejscu wypadku. Od rzecznik gdańskiej policji dostaliśmy za to oficjalny komunikat: - W środę, ok. godz. 21.30, na ul. Hynka w Gdańsku, 39-letni mieszkaniec Gdyni, jadący Fordem Ka nie dostosował prędkości i uderzył w kosz, za co dostał mandat w wysokości 200 zł - przekazała nam Magdalena Michalewska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Nasz czytelnik nie może w to uwierzyć. Twierdzi, że z pięciu metrów nie mógł pomylić pijanego 20-latka, z dojrzałym, trzeźwym mężczyzną. Ma żal do interweniujących policjantów, że zignorowali jego informacje.
- Skontaktowałem się z pozostałymi świadkami wypadku. Wszyscy jesteśmy gotowi jeszcze raz przedstawić naszą relację - mówi pan Tomasz. - To co się tam zdarzyło jest nie do przyjęcia. Takie zachowania trzeba wyjaśniać i tępić.
Policja deklaruje, że nie zostawi tak tej sprawy. - Jeśli rzeczywiście są świadkowie tego zdarzenia, którzy twierdzą, że kierował ktoś inny, proszeni są o kontakt z policją - apeluje Magdalena Michalewska.
Dlaczego policjanci nie zareagowali na relacje świadków, dlaczego nie chcieli ich przesłuchać? Czy wiedzieli o tym, że mężczyzna, którego ukarali nie siedział za kierownicą? Te pytania muszą znaleźć odpowiedź.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Opinie (459) ponad 50 zablokowanych
-
2009-08-23 13:35
do wszystkich plujących na "kolaborantów " i "kapusi" (3)
jakby wam obrobili wasze dobra albo zgwałcili córke...to pewnie byście podziękowali za przypadkowego świadka... bo świadek, żyrant i dinozaury to gatunki wymarłe ...
- 12 0
-
2009-08-23 13:55
Wasze czasy dyktafonów i skłucania ludzi już się skończyły moherze. (1)
- 0 3
-
2009-08-23 14:14
hehe...dobre hehe
jw
- 0 4
-
2009-08-23 13:37
baj de łej!
sam tego doswiadczyłem jak moją furą na parkingu dotknąłem lekko jakiegoś złoma, który sie rozpadł dosłownie! Nawet sie nie zatrzymałem ale świadek wszystko zapisał...hehelekka zwyzka OC...
- 0 0
-
2009-08-21 21:26
zwykła szmata` (1)
to musiał byc jakis konfident i dlateo zadzwonił na psiaki
- 1 29
-
2009-08-23 13:54
to ty jesteś szmata bo gdyby chodziło wypadek z nie twojej winy a wszyscy by świadczyli przeciw tobie to byś palancie szukał świadków.
- 1 0
-
2009-08-23 10:25
brawo gdańska drogówka!!! (1)
własnie taki młody dresik potrącił mnie na pasach (miałam zielone swiatło) miesiąc temu a policja do tej pory nie ustaliła sprawcy zdarzenia,mimo,że podałam im nr rejestracyjny samochodu!!!
- 9 0
-
2009-08-23 13:49
w moim przypadku dresik wcisnął sądowi...
ze musiał gwałtownie hamowac przed skrzyżownaiem ( jakies 350 m miał do niego ) bo mu cięzarówka wyjechała hehe...a ja za nim "nie zachowałem bezpiecznej odległosci " hehe
- 0 0
-
2009-08-23 12:40
i "tak ważna" wiadomość od trzech dni... wstyd (1)
i żenada, powinno się zamknąć ten okropnie nudny portal
- 0 10
-
2009-08-23 12:44
idż na komisariat wyczyść broń inteligencie
- 4 2
-
2009-08-23 12:41
taka polska mentalność.
po co się wychylać, zrobić swoje (notatka, mandat) i mieć wszystko gdzieś.
Moralność ?? A co to ? Rzetelność ?? Abstrakcja...- 7 0
-
2009-08-23 12:40
Teraz to już po ptokach
bo synalek zdążył wytrzeźwieć 4 razy
- 4 0
-
2009-08-22 15:31
Bo Policja w tym kraju robi co uważa za słuszne.... (1)
- 6 0
-
2009-08-23 12:32
statystyki
statystycznie w Teatrach nie ma zgonów, więc należy przenieść ludzi ze Szpitali do Teatrów
- 0 0
-
2009-08-23 09:45
mają czas (4)
40 minut to chyba jechali z malborka
- 6 0
-
2009-08-23 12:17
jechali z Miasta Aniołów
- 0 0
-
2009-08-23 10:26
pewnie z Kartuskiej!! im to zawsze tyle czasu zajmuje!!
- 0 0
-
2009-08-23 09:54
jaki KRAJ taka... (1)
...POLICJA
- 0 1
-
2009-08-23 09:56
Nie jechali z Płocka
- 1 0
-
2009-08-23 12:16
Pan Policjant jest jak dupa od s****ia, żeby pracować, żeby chronić i służyć społeczeństwu.
Jeśli choć w najmniejszym stopniu tak nie jest należy zawiadamiać bezpośredniego przełożonego, a gdy ten robi uniki, należy iść do Pana Komendanta na rozmowę zakończoną skargą na piśmie.- 4 0
-
2009-08-23 12:00
Społeczniaki ;/
Niech ten caly tomasz i reszta konfidentów interesują się swoimi sprawami a nie donoszą na innych ,co cie ty tomaszu niewierny obchodzi ze chlopak pojechal ,tobie nic sie nie stalo wiec daj se spokoj sprzedawczyku !!!!!!!!!!
- 1 12
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.