• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policjant źle zareagował na wezwanie? Postępowanie po naszej interwencji

piw
11 lipca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Policja nie chce udostępnić nagrania, na którym słychać rozmowę naszej czytelniczki, twierdzi bowiem, że jest ono dowodem w sprawie. Policja nie chce udostępnić nagrania, na którym słychać rozmowę naszej czytelniczki, twierdzi bowiem, że jest ono dowodem w sprawie.

Pani Ewa zobaczyła nieprzytomnego mężczyznę leżącego na ławce i wykonującego mimowolne ruchy ciałem. Zadzwoniła na policję, dyżurny jednak - zamiast przyjąć zgłoszenie - zaczął się wypytywać kobiety, na jakiej podstawie w ogóle dzwoni. Po naszej interwencji komendant wszczął postępowanie względem policjanta, który odebrał połączenie.



Spotkałeś / spotkałaś się z niegrzeczną reakcją policjanta, któremu zgłaszano jakiś problem?

Wszystko działo się 18 czerwca. Nasza czytelniczka zobaczyła na ławce w wiacie przystankowej leżącego mężczyznę. Prawdopodobnie był nietrzeźwy, gdyż obok, na ziemi, leżało otwarte piwo. Niemniej ciało mężczyzny wykonywało mimowolne ruchy, co mogło świadczyć, że nie tylko jest pijany, ale i chory - np. na padaczkę.

- Postanowiłam o tym fakcie powiadomić policję pod nr 997, gdyż nie pamiętałam numeru do straży miejskiej. O godzinie 11.38 wykonałam telefon, możliwie precyzyjnie opisałam sytuację. Bardzo zdumiało mnie zachowanie osoby odbierającej telefon, gdyż policjant nie zapytał o stan osoby leżącej, nie podziękował choćby za zgłoszenie, tylko zaczął dopytywać się, na jakiej podstawie dzwonie. Chciał wiedzieć, jakie przepisy według mnie narusza osoba leżąca na ławce - opowiada pani Ewa, nasza czytelniczka.

Jej zdaniem (i naszym również) zachowanie policjanta było niewłaściwe. Tym bardziej, że policja sama przeprowadza nie raz (głównie zimą jednak) akcje informacyjne, które mają zachęcać do zgłaszania tego typu wypadków. Poza tym, człowiek leżący na ławce mógł być chory, mógł potrzebować pomocy.

Co ciekawe, nasza czytelniczka chciała o sprawie poinformować przełożonych dyżurnego. Wysłała dwa maile na adres podany na stronie policji. Oba wróciły do niej z adnotacją o awarii serwera odbiorcy.

Zwróciła się więc do nas, a my - w jej imieniu - do policji.

- Biorąc pod uwagę sygnał od państwa czytelniczki, komendant postanowił wszcząć w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, które sprawdzi, czy osoba odbierająca telefon wykonała należycie wszystkie czynności służbowe. Jak tylko zostanie ono zakończone, poinformujemy o jego wynikach - mówi podkom. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Chcieliśmy, aby policja udostępniła nam nagranie (rozmowy z dyżurnym są rejestrowane) - wtedy od razu byłaby jasność, czy policjant zachował się właściwie, ale usłyszeliśmy, że taka możliwość nie istnieje. Nie powiedziano nam także, czy nagranie zostało już odsłuchane i co faktycznie się na nim znajduje.

- Nagranie to stanowi istotny dowód w sprawie, w której prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, nie może być więc udostępnione publicznie - stwierdziła Siewert.
piw

Opinie (282) 9 zablokowanych

  • standard (2)

    spróbujcie w jakiejś sprawie zadzwonić do mości Panów na komisariat na Przymorzu. Policjant opłacany z naszych podatków zachowuje się tak jakby przeszkadzano mu w drzemce.
    Dzielnicowy na Zaspie - Rostajach nawet z samochodu nie wychodzi w "niewygodnej" dla niego sytuacji... to stało się normą...
    Zapomnieli za co płacimy im pensje....

    • 6 1

    • pensje

      baranie jeden,państwo płaci pensje policjantom...z podatków, a nie społeczeństwo.Myśl co piszesz

      • 0 0

    • zwolnić i tyle w temacie nierób!!!

      • 2 0

  • Coś podobnego. (1)

    To ja miałem sytuację taką że jakiś koleś z rękoma do mnie i mordą że mu miejsce zająłem wolne i że coś tam ogólnie się spinał wariat jeden a ja byłem z żoną i synkiem 2 letnim a on do mnie się sadzi że to jego miejsce itp a obok miejsce na drugie auto pod sklepem na przymorzu no myślę rąb....e mu to będzie że go pobiłem. No to dzwonię na Policję i mówię że czuję się zagrożony bo koleś mi grozi i mojej rodzinie że zaraz mnie pobije itp żeby przysłali radiowóz bo to wariat jakiś a ja do sądu chcę go podać a Policjant do mnie, niech pan zadzwoni pod inny nr bo dodzwonił się pan do Oliwy a to na Przymorzu jest pytam a co to za różnica jest zagrożenie życia a on mi podaje nr tel. To dzwonię na podany nr a tam nikt nie odebrał. Ci policjanci to nie powinni tam wogóle pracować bo oni są wieeeelkim zagrożeniem dla nas wszystkich,

    • 4 2

    • zwolnić dyzurnego

      • 3 0

  • masakra (6)

    na jakiej podstawie dzwonisz ? a po co wogule dzwonisz :D

    • 135 7

    • co to sa wogule? a moze chodzilo o mogule? (1)

      • 7 3

      • albo o krogule?

        ale to chyba krogulce tylko takie większe...

        • 1 0

    • Policjant, jak SANEPiD.

      A o toksycznej podłodze w świetlicy w SP nr 39 w Gdyni-Obłuże, która truje małe dzieci i matki w ciąży (zajęcia szkoły rodzenia) to nic nie napisali, choć materiały dostali.
      SANEPID też nic nie zrobił, bo chociaż unosi się w powietrzu zapach chemikaliów, to szkoda im pieniędzy na zbadanie warstw podłogi.
      SANEPiD podobnie, jak ten policjant stwierdził, że nie widzi podstaw do takiego badania.
      Dziękujemy Wam dziennikarze "za pomoc" w imieniu naszych dzieci.
      Od 1 września świetlica będzie nadal truła 6-latków.
      Pozdrawiamy.

      • 2 1

    • Pogotowie policji, proszę nie przeszkadzać,

      Niedługo w słuchawce usłyszysz. Pogotowie policji, proszę nie przeszkadzać, pogotowie policji proszę nie przeszkadzać.

      • 21 0

    • ortografia (1)

      proszę sprawdzić prawidłową pisownię wogule!!!!!

      • 18 8

      • Proszę pamiętać...

        Iż cytując czyjś błąd używamy cudzysłowu...Dla kolegi "wogule" piszemy "w ogóle".

        • 15 1

  • znieczulica (3)

    a lezacym sie nikt nie interesuje. wiec co tam z tym poszkodowanym? zero info.

    moj szkolny kolega zmarl, bo dostal ataku padaczki, a nikt sie nie zainteresowal na ulicy lezacym chlopakiem, albo sie bal zrobic cos nie tak.

    pamietaj! pomagaj! lepiej zrobic cos nie tak, niz nic!

    • 13 2

    • (2)

      Z opisu wynika, że to był uzależniony degenerat.
      Spadł mu poziom etanolu we krwi to wpadł w drgawki. Tego nawet nie powinno się nazywać padaczką.
      Należała mu się interwencja karetki i tyle.

      • 0 7

      • pierd..... (1)

        "Prawdopodobnie był nietrzeźwy, gdyż obok, na ziemi, leżało otwarte piwo. Niemniej ciało mężczyzny wykonywało mimowolne ruchy, co mogło świadczyć, że nie tylko jest pijany, ale i chory - np. na padaczkę."

        jestes chory, idziesz z towarzystwem na party i pijesz piwko. dostajesz ataku padaczki a ludzie patrza jak na zula i straconego pijaka bo piwo obok lezy.

        • 5 2

        • Jak masz padaczkę, to nie wolno ci pić.
          Oczywiście, że jak obok leży piwo to wszyscy wezmą cię za żula. Czego się spodziewasz?

          • 1 0

  • będziesz epileptyku zdychał na ławce to policjant tobie nie pomoże. sorry, taki mamy kraj? (1)

    czy kuźwa rząd????

    • 8 3

    • Nie epileptyk tylko pijak.
      Nie chlałby to by nie zadrgał.

      • 0 1

  • brawo pani Ewo (1)

    takich ludzi jak pani Ewa powinno się zatrudniac przy odbieraniu zgłoszeń inaczej widzę cienko będzie, oj cienko z ratowaniem ludzkiego życia !

    • 6 5

    • Właśnie jej nie powinno się zatrudniać bo wysyłałaby wszystkich wszędzie nie weryfikując zgłoszeń, a na koniec sama by gdzieś polazła i odbierać nie byłoby komu.

      • 1 0

  • (1)

    Pół roku temu wysłałem na adres widniejący (mailowy) na stronie Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku z informacją o podejrzeniu pedofilii i cóż się stało? Nikt nigdy nie odpowiedział mi na tenże mail. Zadzwoniłem również do dyżurnego w/w komendy po tygodniu z zapytaniem czy adres mailowy może jest 'zepsuty' ale poinformował mnie, że wszystko działa nienagannie i maile są co dnia czytane!!! Tak działa Policja w Polsce. Rzecz jasna mam ten mail zachowany do dziś. Obecna policja to przypadkowa zbieranina nieudaczników. Skutki ich zaniechań i głupoty ponosi bardzo wiele osób co dnia.

    • 13 3

    • Bo takie podejrzenie to powinieneś drogą urzędową, a nie mailową zgłosić.
      Tak działa policka w Polsce, że anonimów nie czyta.

      • 1 1

  • mogła powiedzieć że ten facet pije to piwo na tej ławce to by za 2 minuty byli funkcjonariusze aby mandacik wlepić... (3)

    A tak to tym obibokom się nie chce ruszyć kity z mendowni!!

    • 25 3

    • (1)

      Mendowni ?? Tzn byli u Ciebie w domu ??

      • 2 8

      • Jak Cię piznie w perełki to wpadniesz w mariolki !

        • 0 0

    • lepiej nie bo wtedy by przyjechały ze 3 radiowozy z koksami w kominiarkach
      i gość by zszedł z powodu swej "zbrodni" na tej ławce...

      • 5 2

  • wywalic dyzurnego

    nie wykonuje swojej pracy a to jego obowiazek przyjac zgloszenie

    • 1 1

  • 999 lub 112...

    Może policja postąpiła niewłaściwie, ale niech Pani przypomni sobie numery do właściwych w takim wypadku służb...

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane