• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policyjny dyżurny uratował 40-latka

piw
22 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Szybka reakcja dyżurnego z komisariatu w Chyloni uratowała życie niedoszłemu samobójcy. Szybka reakcja dyżurnego z komisariatu w Chyloni uratowała życie niedoszłemu samobójcy.

Kiedy policyjny dyżurny z komisariatu w Chyloni odebrał zgłoszenie dotyczące 40-latka, który planuje odebrać sobie życie, nie czekał, zadzwonił do desperata i w ostatniej chwili odwiódł go od samobójstwa. Dodatkowo pokierował też patrolem, który znalazł mężczyznę i udzielił mu pomocy.



Masz wśród bliskich osoby cierpiące na depresję?

Wszystko rozegrało się w niedzielę około godz. 10. Zaczęło się od zgłoszenia znajomego 40-latka. Zgłaszający powiedział, że przed chwilą rozmawiał przez telefon z kolegą, a ten podczas rozmowy był roztrzęsiony i wyraźnie sugerował, że zamierza sobie odebrać życie, na koniec zaś rozłączył się.

Policyjny dyżurny powiadomił patrole mogące znajdować się w okolicy kompleksu leśnego, do którego udać miał się 40-latek, sam zaś zaczął dzwonić pod numer przekazany mu przez kolegę mężczyzny.

Po kilku próbach 40-latek odebrał.

- Policjant prowadził rozmowę z mężczyzną, usiłując ustalić jego położenie, rysopis oraz stan psychofizyczny. Mężczyzna przyznał, że jest w Gdyni, ma depresję, jest w kompleksie leśnym i przeciął skórę na wysokości nadgarstka z zamiarem odebrania sobie życia. Funkcjonariusz próbował uspokoić rozmówcę, a następnie namówił go, żeby ten wyszedł z lasu i opisał, co widzi wokół siebie - mówi Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
W tym samym czasie dyżurny na bieżąco przekazywał uzyskane informacje patrolowi policji. Stróże prawa wytypowali miejsce, gdzie mógł znajdować się 40-letni mieszkaniec Gdyni i skierowali tam służbę patrolową. Stróże prawa zaczęli szukać mężczyzny i w końcu zauważyli osobę z rozciętym nadgarstkiem.

Mundurowi udzielili mu pierwszej pomocy przedmedycznej, przewieźli do komisariatu oraz przekazali pod opiekę lekarzy.
piw

Opinie (111) 9 zablokowanych

  • ....

    Jak ktoś chce się naprawdę zabić, to nie powiadamia znajomego o tym zamiarze...

    • 0 2

  • I na takie sytuacje chce płacić podatki!

    • 2 2

  • A wszyscy narzekają (1)

    że teleporady są nieskuteczne...

    • 5 1

    • Bo są nieskuteczne

      Uważasz, że przechodzimy na wyższy poziom leczenia? Jeszcze chwila a będziemy sami musieli się operować. Tylko podziękować naszemu rządowi za wprowadzenie psychozy strachu. Obostrzenia, restrykcje, zakazy i kary, po pandemi covidovej nastąpi pandemi zawalowcow, onkologiczna i pełne ręce roboty dla psychologów i psychiatrów. Plusem całej covidovej pandemi jest całkowity brak grypy, co w ubiegłych latach liczono w setkach tysięcy zachorowań i dziesiątkach zgonów po powikłaniach.

      • 1 0

  • nie rozumiem

    milicja jest od mandatow i palowania.
    czy mial pozwolenie z pisu?

    • 0 3

  • Pewnie gdyby nie nagrywanie rozmów

    Powiedziałbym co innego, np chcesz to Się zabij, kogo to obchodzi.

    • 2 2

  • Ktos, kto rzeczywiście chce to zrobic i jest zdecydowany to robi to i już. (5)

    Co nie znaczy, że ten pan nie potrzebuje pomocy. Bo nastepnym razem juz nie zadzwoni. Robin Williams przegral. Oby takich przegranych było jak najmniej.

    • 40 13

    • akurat gwiazdy takie jak williams,david bowie,prince,george michael itd to sfejkowali swoją

      smierc.żeby życ z dala od fanów i zgiełku...Np siostra Prince to jest Prince

      • 0 0

    • Nieprawda (2)

      A przynajmniej nie zawsze prawda. Są tacy którzy o tym otwarcie mówią, otoczenie (często "wszystkowiedzące") traktuje to jako straszenie, po czym okazuje się, że człowiek to zrobił.

      • 12 0

      • Właśnie o tym pisałem. (1)

        Mówi o tym wiec potrzebuje pomocy. Jak jej nie dostanie to zrobi to naprawdę

        • 4 0

        • Tak jakby inni mogli tu pomóc. Jeśli to choroba, to mogą. Jeśli nawarstwienie problemów, to niby jak?

          • 0 2

    • A skąd wiesz że przegrał?

      Może jest mu po drugie stronie lepiej. A jak nie ma drugiej strony to przynajmniej nie cierpi. Trzymanie się kurczowo życia nie jest każdym wypadku dobre.
      Najgorsze są sytuacje gdy ktoś to robi pod wpływem impulsu, chwilowego załamania. Ale często są to przemyślane decyzje i wtedy należy taką decyzję uszanować.

      • 6 2

  • To musi być niesamowita satysfakcja - uratować życie. Najszczersze gratulacje i wyrazy uznania! Brawo! Pan Policjant jest "Wind beneath my wings" w wykonaniu Ms. Bette Midler. Serce rośnie :)

    • 5 0

  • Buahhha. Jak każdy dyżurny codziennie. Nie ma służby weź jednego lub dwóch Czubów

    • 1 2

  • brawo, super gliny

    • 6 0

  • miękiszon i tyle

    • 1 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane