- 1 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (92 opinie)
- 2 Reklamują nagrobki z samochodu bo mogą? (122 opinie)
- 3 Po karach na 1 mln zł twórcy Fali zabrali głos (190 opinii)
- 4 MTM dokończy drogę rowerową na Rolniczej (62 opinie)
- 5 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (149 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (175 opinii)
Położna wracała z dyżuru w szpitalu, została wyproszona z autobusu
Po 12 godzinach dyżuru w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym, położna chciała wrócić do domu miejskim autobusem. Niestety, okazało się to niemożliwe. Kiedy kierowca zobaczył, że wchodzi do pojazdu z rowerem, kobieta została wyproszona, mimo że na zewnątrz panowała zimowa aura, a autobus był prawie pusty. - Zdajemy sobie sprawę, że to sytuacja niekomfortowa, ale decyzja o przewozie roweru należy do kierowcy - komentują przedstawiciele Gdańskich Autobusów i Tramwajów. Od kwietnia mają wejść w życie przepisy, które to zmienią.
Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście
Czytaj też: Od poniedziałku bez opłat za parkowanie przy UCK
Rano przyjechała do pracy rowerem, którym porusza się z powodu koronawirusa, by uniknąć zarażenia w komunikacji miejskiej. W ciągu dnia pogoda jednak z wiosennej zmieniła się na zimową - sobotnie gwałtowne opady śniegu skłoniły więc kobietę do skorzystania z autobusu.
Wyłączył silnik i wyprosił. Do domu wracała pieszo
Do autobusu linii 115 pasażerka wsiadła chwilę po godz. 19 na przystanku Centrum Medycyny Inwazyjnej, po uprzednim sprawdzeniu, czy pojazd jest przystosowany do przewozu rowerów.
- Był niskopodłogowy oraz z tabliczką pozwalającą na przejazd z rowerem. Wsiadłam do prawie pustego autobusu, wewnątrz siedziało ok. 10 osób, nie było nikogo z wózkiem. Miałam ważny bilet, z rowerem ustawiłam się tak, że nie stwarzałam zagrożenia dla innych. Mimo to od razu usłyszałam od kierowcy, że mam opuścić pojazd - opowiada pani Karolina - Zapytałam z jakiego powodu. Dodam, że rower był w czasie mojej pracy ustawiony w chronionym miejscu, pod dachem, więc nie stwarzał ryzyka zanieczyszczenia pojazdu. Kierowca odpowiedział, że "nie jest przewoźnikiem rowerów oraz że w tym autobusie nie mogę jechać z rowerem". Próbowałam dalej rozmawiać z panem, wskazując na panujące warunki atmosferyczne oraz na to, że wracam z 12-godzinnego dyżuru i rano nie mogłam przewidzieć, jak zmieni się sytuacja pogodowa. Kierowca odpowiedział, że nie pojedzie dalej dopóki nie wysiądę, po czym wyłączył silnik pojazdu. W takim wypadku, aby nie zaburzać komunikacji, byłam zmuszona opuścić pojazd i udać się pieszo do domu z rowerem, co zajęło mi ponad godzinę - ubolewa kobieta.
Czytaj też: Kierowca zgasił silnik i zażądał, by pasażerka wysiadła
Pani Karolina nie ukrywa, że jest jej przykro z powodu tego, co się stało.
- Pracuję w Ochronie Zdrowia, w obecnej trudnej sytuacji związanej z koronawirusem, staramy się być wsparciem dla innych, być w pełnej gotowości niesienia pomocy. Teraz, kiedy wszyscy apelują o pomaganie sobie nawzajem i bycie ludzkim, tym bardziej takie zachowania są bardzo niezrozumiałe i smutne. Niestety żadna z osób obecnych w autobusie nie wstawiła się za mną - mówi położna.
Kierowcy nie chcą wozić rowerów
Kierowcy gdańskich autobusów od dawna są "cięci" na rowery i walczą o wprowadzenie całkowitego zakazu ich przewozu komunikacją miejską. Pod koniec stycznia, mimo ich protestów, Rada Miasta Gdańska przegłosowała jednak uchwałę o przewozie rowerów komunikacją miejską. Ale związkowcy z GAiT postanowili się nie poddawać i złożyli do wojewody pomorskiego wniosek o uchylenie uchwały.
Decyzja o przewozie roweru w gestii kierowcy
Nowe przepisy dotyczące przewozu rowerów komunikacją miejską - o ile wojewoda ich nie uchyli - wejdą w życie od kwietnia.
- Sytuacja odmowy przewozu roweru przez kierującego pojazdem nie jest sytuacją komfortową i budzi negatywne emocje. Jesteśmy tego świadomi - mówi w odniesieniu do sytuacji, jaka spotkała naszą czytelniczkę, Anna Dobrowolska, rzeczniczka spółki GAiT - Dlatego też podjęte zostały działania, które te kwestie mają uporządkować. I tak, od kwietnia w życie wejdą nowe regulacje dotyczące przewozu rowerów w pojazdach komunikacji miejskiej w Gdańsku. Nowe zasady zapewnić mają właściwy, czyli przede wszystkim bezpieczny przewóz rowerów. Obecnie w pojazdach GAiT trwa montaż pasów mocujących, zabezpieczających rower w pojeździe. Od kwietnia we wszystkich pojazdach wyposażonych w pasy możliwy będzie bezpieczny przewóz roweru - zaznacza.
Czytaj też: Gdynia: więcej autobusów w szczytach komunikacyjnych
Dobrowolska podkreśla, że obecnie obowiązujące przepisy decyzję o przewozie roweru pozostawiają w gestii kierującego autobusem.
- Kierowca, który odmówił przewozu roweru, decyzję tę argumentował względami bezpieczeństwa. Tym, że w przypadku kolizji lub innego zdarzenia drogowego rower stanowić mógł zagrożenie dla osób znajdujących się w pojeździe, w tym także dla samej właścicielki roweru - wskazuje rzeczniczka GAiT.
Miejsca
Opinie (524) ponad 20 zablokowanych
-
2020-03-24 13:23
Czy moge wracac do domu autobusem ze swoja spawarka? (2)
Spawacz Edmund
- 3 3
-
2020-03-24 13:34
tak, ale tylko z maską i elektrodami
- 1 0
-
2020-03-24 19:12
jeżeli jest dobrze opakowana folią nie widzę przeszkód
- 0 0
-
2020-03-24 13:36
Tytuł pod afere rewelka haha
Ale cóż... takie są przepisy. Nie ma jeżdżenia z rowerami autobusem niewyposażonym w uchwyty. W razie ostrego hamowania czy wypadku to kierowca ponosi odpowiedzialność za ewentualny uszczerbek na zdrowiu pasażera. To tak jak z pasami bezpieczeństwa - możesz pozwolić pasazerowi ich nie zapinać, bo są niewygodne albo coś, ale ponosisz za to odpowiedzialność i to Ty jesteś karany. Proste. Świat jest okrutny i trzeba dbać o swoje cztery litery.
- 4 4
-
2020-03-24 13:47
No to mam szczęście ! (1)
Bo gdybym był świadkiem tego zdarzenia to pewnie kierowca wylądowałby w szpitalu, a ja w Zakładzie Karnym. Czyli - udało mi się!
- 4 3
-
2020-03-24 14:28
zapraszam do mnie
- 0 2
-
2020-03-24 13:50
Zły człowiek (1)
Czy znamy imię i nazwisko winnego?
- 4 2
-
2020-03-24 13:59
tak, zwie się Zły Luxus
- 0 0
-
2020-03-24 13:59
Karma wróci...
Szczerzę rzyczę aby trafił jeśli zachoruje pod opiekę tej właśnie pielęgniarki.
- 4 3
-
2020-03-24 14:01
Bzdurne tłumaczenie
To dlaczego pojazd jest oznakowany, że można przewozić rower ? Całkiem w tej sytuacji "od czapy" ta argumentacja o stwarzaniu niebezpieczeństwa czy o nowych przepisach i montowaniu specjalnych pasów.
- 4 3
-
2020-03-24 14:12
kupiłaś rower to pedałuj samo zdrowie
- 4 5
-
2020-03-24 14:15
Jeśli mam rower to dlaczego zajmować miejsce innym?
Jeśli ktoś decyduje się jechać rowerem to musi się liczyć z tym że autobus jest do przewozu osób. To ze pani położna pracowała 12h nie usprawiedliwia do jazdy w autobusie.Skoro twierdzi ze chciała uniknąć zakażenia to dlaczego wsiadła.Droga Pani również pracuję w służbie zdrowia i nie 12 ale czasami o wiele więcej h. I jakoś nigdy nie zabieram roweru do autobusu.Bo nie wyobrażam sobie sytuacji gdy dojdzie np do zatrzymania nagłego pojazdu i rower upadłby np na dziecko w wózku.Pani położna ma chyba tyle rozsądku? Rozumiem jesli by to była ciężarowka do przewozu rowerów ale to jest komunikacja miejska.Pani położna nie popadajmy w paranoje....Jest pani kobietą zapewne i wrażliwą ale naprawdę po przemyśleniu sprawy dojdzie do Pani ,że nie warto robić afery bo było się na 12h dyżurze .Każdy pracuje tam gdzie chce.
- 4 5
-
2020-03-24 14:24
zakładowy lincz jajkami i pomidorami za takie bezduszne zachowanie....
Panie kierowco, wstydź się Pan!
- 4 3
-
2020-03-24 14:31
Bez wyjątków
A co to święta krowa, wszyscy równi wobec zasad
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.