• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomazali pociągi i pochwalili się tym w internecie

Maciej Korolczuk
20 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Kilku grafficiarzy - prawdopodobnie obcokrajowców - pomazało farbami kilka pociągów w Trójmieście, Warszawie, Berlinie i Budapeszcie. Swoim aktem wandalizmu pochwalili się właśnie w internecie.



Jak byś zareagował(a), widząc malujących grafficiarzy?

Wideo zatytułowane "Tonek&Febs. Legz crew" pojawiło się na portalu Youtube kilka dni temu. Do tej pory obejrzało je niewiele ponad 1,7 tys. osób. Pod nagraniem są też trzy komentarze, co ciekawe - wszystkie napisane cyrylicą. Już na samym nagraniu słychać, że mężczyźni rozmawiają ze sobą po rosyjsku. W razie gdyby po publikacji artykułu nagranie zostało usunięte z sieci, zabezpieczyliśmy plik na naszym serwerze.

Film trwa niecałe cztery minuty. Na początku autorzy pokazują kilka obrazków z Gdańska: dworzec główny, Wyspę Spichrzów, Ołowiankę czy jadącą kolejkę SKM. Na kolejnym ujęciu widać, jak dwaj mężczyźni w wieku ok. 25-30 lat (mają zasłonięte twarze) najpierw ćwiczą na plaży, a później - już pod osłoną nocy - malują sprayami po stojącym na bocznicy składzie SKM. Napisy pojawiły się też na burcie składu należącego do Przewozów Regionalnych. Z nagrania wynika, że akcja miała miejsce kilka miesięcy temu - prawdopodobnie latem.

  • Grafficiarze pomazali nie tylko pociągi, ale też znaki drogowe na Podwalu Przedmiejskim.
  • Pomazany pociąg Przewozów Regionalnych wyjeżdża ze stacji Gdańsk Główny.
  • Napisy pojawiły się też na moście przy Ołowiance.
  • Pomazany pociąg Kolei Mazowieckich.

Sprawcy nie ograniczali się tylko do niszczenia pociągów. Napisy pozostawiali też na szklanych gablotach w centrum Gdyni, skrzynkach energetycznych czy prowadzącym na Ołowiankę Moście Kamieniarskim.

To nie koniec. Mężczyźni ruszyli do Warszawy i podobne napisy zostawili na pojemniku na śmieci w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki, a także znów na pociągach - tym razem należących do Kolei Mazowieckich. W tym przypadku jednak działania prowadzili w biały dzień, maskując się jedynie kominiarkami na głowie. W dalszej części filmu ci sami sprawcy zniszczyli jeszcze pociągi w Berlinie i - jak wynika z opisu filmu - byli też w Budapeszcie.

Jako że do aktu wandalizmu doszło kilka miesięcy temu, poszczególni przewoźnicy (SKM, PolRegio i Koleje Mazowieckie), którym pokazaliśmy nagranie, potrzebują nieco więcej czasu, by sprawdzić, czy sprawy trafiły do organów ścigania, na jakim etapie jest ewentualne postępowanie oraz czy zniszczone pociągi zostały przywrócone do stanu pierwotnego. Komentarz uzyskaliśmy tylko od Tomasza Złotosia, rzecznika prasowego SKM.

- Graffiti to plaga, z którą od wielu lat borykają się przewoźnicy kolejowi - przyznaje Złotoś. - W przypadku naszej spółki  średnio raz, dwa razy w tygodniu wandale próbują dewastować pociągi. Każdy tego typu przypadek zgłaszany jest na policję. SOK SKM wystawia patrole w miejscach szczególnie "lubianych" przez wandali i niezbyt często, ale zdarza się, że udaje się ich ująć. Problemem jest kwalifikacja takich czynów przez policję lub prokuraturę jako wykroczenia, za które grozi najwyżej mandat. Tymczasem usunięcie skutków niektórych takich dewastacji to koszt nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pomalowane składy są niezwłocznie czyszczone.
Nowsze składy zazwyczaj pokryte są specjalną powłoką antygraffiti. Rozwiązanie to w 100 proc. nie uchroni taboru przed działaniami wandali, ale pozwoli szybciej i łatwiej zmyć napisy służbom porządkowym. Koszty takich prac zależą od zniszczonej powierzchni i pokrywane są z polisy ubezpieczeniowej. W przypadku gdy uda się ustalić sprawców, to mogą oni zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej i finansowej.

Wideo archiwalne

Miejsca

Opinie (202) ponad 20 zablokowanych

  • ewidentny BOL nie napisze czego... (6)

    i autor artykulu i WY komentujacy naprawde nie macie juz co robic. Nie jestem graficiarzem ale totalnie nie robi mi to czy sa pomazane sciany czy nie. Ludzie maja rozne zajawki i skonczcie juz pisac, ze to patologia czy inne tego typu inwektywy. Znam paru graficiarzy i nie odbiegaja w zaden sposob od spoleczenstwa, BA! powiem inaczej - to spoleczenstwo (WY) na kazdym kroku pokazujecie, jak bardzo mialcy i maly jestescie i jak wszystko was wkurza. Troche luzu, pociagi pomalowane nie sprawia, ze bedziesz wolniej jechal do swojej smutnej pracy i potem wylewal zale na portalu.

    • 12 23

    • to moze ja przyjde do ciebie do domu i ci pobazgram sciany. (5)

      moje bazgroly na twojej scianie w kuchni nie sprawia ze obiad sie niedogotuje, nie sprawi ze zamrazarka przestanie mrozic.
      wiec czemu nie?

      • 10 1

      • (4)

        ale oni nie bazgraja scian w domach, nie wchodza przez okno do kuchni i nie zaczynaja zabawy :) bazgraja smutne szare sciany w miejsach publicznych - nie widzisz roznicy? Wygoogluj sobie np. Bristol w UK i zobacz jak kolorowo wyglada to miasto.

        A jak tak bardzo przeszkadza Tobie graf na scianie no to wez gabke i idz zmywac - rozwiazanie najprostsze, najtansze no i sobie cardio zrobisz. Ale nie, lepiej wydawac pelno publicznych pieniedzy na sciganie czegos/kogos przy tak niskiej szkodliwosci czynu. Nie spotkalem sie z tym, zeby graficiarz malowal po prywatnym domu. Najczesniej takie rzeczy spotkasz w miejscach publicznych.

        • 2 12

        • Nie wierzę ! (2)

          Trudno spotkać bardziej prymitywną wypowiedż. Tylko bezdennie głupi młodzian na utrzymaniu mamusi i z IQ pasikonika, może tak pisać!
          Moja rada - jedż do wymarzonego Bristolu (chociaż tam takich nie chcą) i daj nam żyć w schludnej przestrzeni.

          • 8 2

          • (1)

            nie, po prostu nie robie problemu z tego, ze szara sciana w tunelu albo obsr*ny pociag jest pomalowany. nie robi mi to, rozumiesz? Jaka jest szkodliwosc czynu? Taka, ze cos Ci sie nie podoba i trzeba to zmazac? A mi sie to podoba i nie chce zeby to zmazywac? no to co? Moze poprosic naszego kochanego prezydenta zeby zrobic referendum czy scigac graficiarzy czy nie? Widocznie kazdy ma inne pojecie "wandalizmu" :)

            • 1 8

            • obsr*ne pociągi są właśnie przez takich patoli jak ty.

              Bo same się nie obsr*ły. Nie potraficie funkcjonować w społeczeństwie to ponoście tego konsekwencje. Za każde demolowanie mienia publicznego powinny być znacznie surowsze kary.

              • 6 3

        • Pociagi sa wlasnoscia spolki pkp skm, wiec tez sa czyjes i ktos za zmywanie tych bazgrolow placi.

          to nie jest wlasnosc publiczna.

          • 0 1

  • Super video!

    Bardzo mi się podoba!

    • 1 8

  • Kup sobie samochod i go pobazgraj.

    Niszczenie cudzej wlasnosci jest wandalizmem.

    • 10 0

  • Cymbały

    Sobie łby powinni pomaza"

    • 6 0

  • Po czym rozpoznano wiek?

    Piszecie że mieli kominarki a później w wieku 25-30lat jasonowidztwo w trójmiasto.pl?

    • 2 3

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Grafficiarze niszczą pociąg SKM

    Bierze na wymioty jak sie widzi takie bazgroly

    • 6 0

  • Jak pies co musi nasikać na swój teren

    • 3 2

  • kto to był? no, kto? marjanin? ufoludek? nie ... lokalny nojmanista, czyli statstyczny wyborca, no czyj?

    nazywajmy rzeczy po imieniu

    • 4 0

  • To nie rosyjski a ukrainski (1)

    • 2 2

    • ruski...ukrainski....jeden i ten sam belkot

      • 2 0

  • Do namierzenia

    Przy obecnych systemach inwigilacji , jak robili to w kilku krajach są do namierzenia w jeden dzień maks. Ręce poucinać publicznie nagrać i puścić na YT, jakim prawem niszczą naszą wspólną własność ! ?

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane