- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (69 opinii)
- 2 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (33 opinie)
- 3 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (605 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (584 opinie)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (41 opinii)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (65 opinii)
Pomiar temperatury ciała na lotnisku w Gdańsku
Turyści i rodacy przyjeżdżający oraz wracający samolotami z Włoch do Polski będą badani termometrami na lotniskach - taką decyzję w poniedziałek po południu 24 lutego 2020 r. podjęło Ministerstwo Zdrowia. Specjaliści uspokajają jednak, że najbardziej narażone na rozwinięcie koronawirusa są osoby starsze, z obniżoną odpornością, którym towarzyszą inne choroby, w szczególności przewlekłe.
- Koronawirusa dziś w Polsce nie ma, ale na pewno prędzej czy później się pojawi. Będziemy wdrażali pomiar temperatury w miejscach, gdzie przewija się najwięcej ludzi, czyli na lotniskach - mówił podczas konferencji Łukasz Szumowski, minister zdrowia.
Dotychczas Główny Inspektorat Sanitarny jedynie nie zalecał podróżowania do Włoch, teraz będzie wdrażał polecenia ministerstwa.
- Wiemy już, że na pewno rozciągamy procedury, jakie będą miały za zadanie objąć opieką osoby, które przyjeżdżają do nas z Włoch. Jeśli będziemy mieli zastrzeżenia, osoby te będą traktowane jak pasażerowie podróżujący z Chin. Ministerstwo Zdrowia już zapowiedziało skaningowy pomiar temperatury. Trzeba ustalić szczegóły i będziemy to wdrażać - mówi Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Inspektor Sanitarny.
Władze gdańskiego lotniska opublikowały zalecenia dla osób podróżujących do Włoch. Zapewniają także, że dostosują się do nowych zaleceń.
Jak ograniczyć ryzyko zachorowania:
- unikać w miarę możliwości przebywania w miejscach publicznych, a zwłaszcza unikać większych skupisk ludzi,
- zwrócić uwagę na szczególną dbałość o higienę/dezynfekcję rąk,
- stosować się do wszystkich zaleceń lokalnych władz oraz służb medycznych.
- Na razie jeszcze nie dostaliśmy żadnych wytycznych od Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Jak tylko się dowiemy co i jak mamy robić, oczywiście będziemy starali się do tego dostosować. Jeśli któryś z pasażerów, przybywających z miejsca objętego zachorowaniami zgłosi dolegliwości, samolot kierowany będzie na odrębne miejsce parkingowe. Zostanie wezwana karetka z lekarzem, a pasażer umieszczony będzie w izolatorium na lotnisku. Ratownik podejmie decyzję, czy należy pacjenta przetransportować do szpitala. Pozostali pasażerowie wypełniają karty lokalizacyjne - mówi Agnieszka Michajłow, Specjalista ds. komunikacji Portu Lotniczego Gdańsk.
We Włoszech zakażonych koronawirusem jest około 200 osób. Ze względu na jego wykrycie, władze odwołały imprezy związane z karnawałem w Wenecji. Dodatkowo kwarantannie zostali poddani mieszkańcy kilku gmin w takich regionach, jak Lombardia i Wenecja Euganejska.
Nie należy jednak zapominać, że najbardziej narażone na rozwinięcie się ciężkiej choroby, czy nawet śmierć, są osoby starsze, chorujące przewlekle, którym towarzyszą inne choroby i mają obniżoną odporność. Niepotrzebna panika może natomiast sparaliżować funkcjonowanie służby zdrowia.
Miejsca
Opinie (459) ponad 50 zablokowanych
-
2020-02-24 19:10
Teraz się obudzili, bo Włochy niby blisko, a tak naprawdę tysiące osób mogło już do Gdańska coś przywieźć po lotach przesiadkowych z Azji, np. przez Niemcy.
- 67 2
-
2020-02-24 18:53
Bez goraczki
Gorzej z ludźmi jak ja którzy nigdy nie maja gorączki xD
- 31 5
-
2020-02-24 18:41
pomoże jak umarłemu kadzidło
koronawirus już jest
- 43 5
-
2020-02-24 18:40
paradoks: Mniej lotów, mniej przejazdów = ochrona klimatu
- 51 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.