- 1 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (211 opinii)
- 2 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (23 opinie)
- 3 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (110 opinii)
- 4 Pościg między autami na trzypasmówce (65 opinii)
- 5 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (315 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (141 opinii)
Pomnik Marynarza Polskiego
4 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Wraca idea pomnika Marynarza Polskiego w Gdyni
Fiaskiem skończył się konkurs na Pomnik Marynarza Polskiego. Projekty delikatnie mówiąc nie zachwycały, co znalazło oddźwięk w werdykcie sądu konkursowego. Gdynia na Pomnik Marynarza Polskiego w centralnej części skweru Kościuszki czeka od lat i niestety wszystkim zainteresowanym realizacją tego pomysłu przyjdzie jeszcze poczekać. Rozstrzygnięty właśnie konkurs, w którym wystartowało czternaście zespołów, nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Przyznano trzy trzecie nagrody (po 9 tysięcy zł) i trzy wyróżnienia (po 3 tys.). Pierwszych i drugich nagród nieprzyznano.
- Być może czeka nas kolejny konkurs, do którego zostaną najprawdopodobniej zaproszeni laureaci trzecich miejsc, gdyż ich prace mają pewien potencjał, który można rozwinąć - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - Do każdego pomysłu można mieć jednak pewne zastrzeżenia i dyskusja z zespołami jest potrzebna. Podstawowy zarzut, jaki można przedstawić przygotowanym na konkurs projektom, to albo zbytnia dosłowność (np. marynarz wsparty o falę), albo jej absolutne przeciwieństwo - w części przypadków obiekty dla postronnego obserwatora mogły być pomnikiem właściwie czegokolwiek, w zależności od umieszczonego napisu. Pewne zdziwienie budziły również projekty sprawiające wrażenie przygotowanych "na kolanie", jak choćby ten, który najprościej można opisać jako "szyld na dwóch słupach nad kupą kamieni".
- Na pomnik czekamy już długo, niestety prawdopodobnie czeka nas dogrywka - mówi Henryk Wiszniowski, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Marynarza Polskiego w Gdyni. - Pomnik powinien dawać pewną inspirację do przemyśleń, nie może być jednak infantylnie dosłowny lub zupełnie oderwany od tematu.
Ewentualny kolejny konkurs odsuwa czas budowy pomnika przynajmniej o rok. Wpłynie niestety również na zbieranie pieniędzy na ten cel.
- Obecnie mamy około 25 tysięcy złotych - mówi Henryk Wiszniowski. - Wiele osób i środowisk deklaruje swoje wsparcie, jednak najpierw chcą wiedzieć, na co dadzą pieniądze.W sobotę zespoły z finałowej trójki, władze miasta i zainteresowani powstaniem Pomnika Marynarza Polskiego będą dyskutować w Centrum Gemini.
Opinie (25)
-
2004-11-04 04:04
skoro nie ma pomyslu.. to może pomnik Papieża...
i koloratkowi sie uciesza, a i jeden krzyz wiecej, skoro jest nas 99,7% katolików.
- 0 2
-
2004-11-04 00:34
No tak pomniki i bloki to jedyne inwestycje w szczurkolandi.
- 1 0
-
2004-11-04 00:10
eee..
...i po co za rok ten sam konkurs i zmarnowane pieniadze?! nie lepiej je przeznaczyc na cos innego? no i gdzie niby ten pomnik? przy tej cudnej fontannie?!
- 1 0
-
2004-11-03 23:19
nie kumam...
upraszczajac
zaplacono kupe forsy za projekty ktore i tak poszly do kosza- 1 0
-
2004-11-03 23:18
hmm a jakie nadzieje powinien spelniac ten pomnik,
moze ja go zaprojektuje:)- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.