• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik Żołnierzy Wyklętych stanął w Gdańsku

ms
8 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 12:43 (4 sierpnia 2018)
Najnowszy artykuł na ten temat Marsze Żołnierzy Wyklętych w Trójmieście
  • Pomnik Żołnierzy Wyklętych stanął nieopodal cmentarza Garnizonowego i Bramy Oliwskiej w Gdańsku.
  • Pomnik Żołnierzy Wyklętych stanął nieopodal cmentarza Garnizonowego i Bramy Oliwskiej w Gdańsku.
  • Pomnik Żołnierzy Wyklętych stanął nieopodal cmentarza Garnizonowego i Bramy Oliwskiej w Gdańsku.

Jest wysoki na 3 metry, szeroki na 2 i waży ok. 40 ton. Pomnik-głaz poświęcony pamięci Żołnierzy Wyklętych stanął przy Bramie Oliwskiej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku.



Pomnik Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku:

Aktualizacja: Pomnik żołnierzy wyklętych został odsłonięty 4 sierpnia 2018 r.



Na czarnym cokole pomnika umieszczono następującą inskrypcję:

"Pamięci tych, którzy w latach 1944-1963 kontynuowali walkę o niepodległą Polskę w formacjach podziemia antykomunistycznego. Za ich miłość do ojczyzny i Boga. Za wytrwałość pomimo braku nadziei. Za wierność wartościom i umiłowanie wolności. Za męstwo i ofiarność. Za to, że 'zachowali się jak trzeba' i byli wierni Polsce aż 'po ofiarę życia'. Przyszłym pokoleniom, aby pamiętały, że walka o wolność, gdy się raz zaczyna, z ojca krwią spada dziedzictwem na syna".

Ponad napisem, na kamieniu, widnieje sylwetka uzbrojonego żołnierza. Jest ona wzorowana na postaci Henryka Wieliczki "Lufy", należącego do oddziału majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki".

Pomnik stanął przy drodze prowadzącej do cmentarza Garnizonowego, na którym od dwóch lat pochowani są Danuta Siedzikówna "Inka"Feliks Selmanowicz "Zagończyk".

Zobacz także: Uroczysty pochówek "Inki" i "Zagończyka"

Nz. żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Pierwszy od lewej stroi ppor. Henryk Wieliczko "Lufa", na postaci którego wzorował się autor płaskorzeźby na gdańskim pomniku. Dalej stoją por. Marian Pluciński "Mścisław", mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", wachm. Jerzy Lejkowski "Szpagat", por. Zdzisław Badocha "Żelazny". Nz. żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Pierwszy od lewej stroi ppor. Henryk Wieliczko "Lufa", na postaci którego wzorował się autor płaskorzeźby na gdańskim pomniku. Dalej stoją por. Marian Pluciński "Mścisław", mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", wachm. Jerzy Lejkowski "Szpagat", por. Zdzisław Badocha "Żelazny".
Pieniądze na pomnik pochodzą ze społecznych zbiórek. Inicjatywę wsparła także Grupa Energa. Autorem pomnika jest trójmiejski artysta Maciej Świeszewski, profesor i wykładowca ASP w Gdańsku.

Inicjatorem jego postawienia są: Społeczny Komitet Budowy Pomnika oraz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.

Czytaj też: Pomnik Żołnierzy Wyklętych i marsz Pileckiego w Gdańsku

Mianem "Żołnierzy Wyklętych" określa się uczestników polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy w latach 1944-1947 (choć ostatni partyzant zginął w 1963 r.) walczyli z polskimi oraz radzieckimi służbami bezpieczeństwa. Byli przeciwnikami powojennych polskich władz, zależnych od ZSRR.
ms

Opinie (673) ponad 20 zablokowanych

  • (4)

    Czesc i chwala bohaterom.Precz z lewactwem ,precz z komuna.

    • 17 32

    • ech daniel daniel.... precz z preczem chłopie

      • 2 2

    • Daniel to imię semickie, nie wstyd takie nosić ONR-owcu?

      • 6 3

    • Precz z wikipedią !!!

      DANIEL - gatunek ssaka z rodziny jeleniowatych. Pochodzi z Azji Mniejszej. Sprowadzony przez Fenicjan, a później Rzymian na obszary śródziemnomorskie, rozpowszechniony w wielu krajach, również w Polsce.

      • 2 4

    • Cześć i chwała

      mordercom i okupantom i Danielom

      • 9 4

  • to nie jest Związek Armii Krajowej - to związek jakichś ogłupiałych starych katolskich rasistów i fundamentalistów (3)

    Armia Krajowa zostało oficjalnie rozwiązana w 45! Był zakaz walki. Ci mordercy Przeklęci nikogo nie reprezentowali, nie uznawał ich polskich rząd w Londynie. To zwykli ludobójcy na przepustce. Czapa i tyle

    Adamowicz który pozwala na gloryfikowanie ludobójców sam nadaje się na wagon bydlęcy i reedukację w Berezie Kartuskiej. Tak, to na Białorusi

    • 28 7

    • (2)

      Precz z komuna ,precz z islamem.

      • 3 3

      • Daniel to imie semickie, nazwij się Adolf (1)

        albo Alfons, to z łaciny

        • 2 2

        • Precz z idiotami, precz z Danielem.

          • 2 1

  • Przeklęci = ONR

    POPIS = OUN B

    • 5 5

  • Ukraina stawia pomniki Banderze, Polska zwyrodnialcom z NSZ

    wyszło szydło z wora i wschodnia mentalność z naszych władz

    • 21 4

  • Wyklęci-Niezłomni-Bandyci Leśni ??? (2)

    Mieszkańcy wielu regionów po 1945 roku pamiętają liczne leśne bandy zapitych z bronią w ręku, odważnie strzelających do cywili, palących domy i całe wsie. Może czas oddzielić ziarno od plew i odpadów, przestając honorować leśnych maruderów ...

    • 65 12

    • mówisz o Gwardii Ludowej (1)

      czy o Werwolfie? xD
      Nie "wszystkie leśne bandy" = żołnierze wyklęci.
      Żołnierze wyklęci mieli odwagę walczyć o niepodległą Polskę, a ci co ich teraz atakują to sami się ustawiają na pozycjach kacapskich. Przeciwnikom wyklętych w budionnówkach byłoby pewnie do twarzy.

      • 5 5

      • Gwardia Ludowa...

        GL po wojnie nie kryła się po lasach, nie było takiej potrzeby. Pseudo partyzantka w większości czekała na 3 wojnę światową, panosząc się po wsiach, gwałtem i strachem wymuszając posłuch miejscowej ludności, ilu z wyklętych miało szlachetne intencje tego nie wie już nikt. Po ilości rabunków i gwałtów będą ich oceniać, a nie było tego mało w całym kraju naszym ...

        • 7 5

  • nie za durzo

    ulice, parki, skwery i pomniki- to trochę przypomina zachwyt socjalizmem w końcówce lat 40-tych, też były ulice stalina i innych, a później szybko z nich rezygnowali.

    • 14 2

  • Wszystko niby ładnie pięknie ale... (4)

    Oto "kilka" ofiar „Żołnierzy Wyklętych”.
    - 23.06.1944 oddział Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka” wymordował we wsi Dubinki 27 osób w tym kobiety i dzieci. Ofiarą zbrodniarzy padła między innymi Anna Górska z 4 letnim synem.
    - 13.04.1945 w miejscowości Horeszkowice oddział NSZ„Sokoła” wymordował 8 przesiedleńców w tym ciężarną kobietę, którą zakopano żywcem.
    - 11.05.1945 oddział Zygmunta Błażejewicza ps. „Zygmunt” spalił wieś Wiluki
    - 27.05.45 w Przedborzu oddział NSZ Władysława Kołacińskiego ps. „Żbik” zamordował 9 ocalałych Żydów w tym kobietę i dziecko.
    - 08.06.1945 oddział NSZ „Szarego” w miejscowości Wierzchowiny wymordował 194 osoby w tym 45 mężczyzn, 84 kobiety i 65 dzieci poniżej 11 lat. Najstarsza ofiara miała 92 lata, najmłodsza 2 tygodnie.
    - 08.07.45 w Opocznie zamordowano 3 Żydów, w tym jednego ocalałego z Auschwitz. Dane IPN. Zanim się kogoś zacznie ślepo czcić, warto zajrzeć do IPNu, poczytać kilka książek, posłuchać naocznych świadków, itp. Ale cytując klasyka "nas oczywiście nikt nie przekona, że czarne jest czarne a białe białe"

    • 39 14

    • (1)

      Lewacka,komunistyczna propaganda.

      • 5 12

      • Daniel, pofolguj nieco z tymi dopalaczami, bo masz już dziury w mózgu.

        Jak można przeczytać w sprawozdaniu ze śledztwa IPN o sygnaturze S 28/02/Zi (prowadzonego w latach 2002-2005), 29 stycznia 1946 r. "oddział „Burego”, wykorzystujący jako transport zaprzęgi konne zajęte dzień wcześniej w Łozicach, przybył do wsi Zaleszany". (...)
        "Czyżby cała wieś współpracowała z komunistami? Najwyraźniej, bo „Bury” i jego ludzie nie oszczędzili nawet najmłodszych: „Spaleniu uległa córka Bazyla i Tatiany Leończuków – nieochrzczone, 7-dniowe dziecko, gdyż matka zostawiła je w domu, będąc przekonana, iż niezwłocznie wróci z zebrania (…). Podczas ucieczki ze swojego płonącego domu został zastrzelony Grzegorz Leończuk wraz z dwójką małych dzieci: Konstantym w wieku 3 lat i 6-miesięcznym Sergiuszem”.

        Wydarzenia z Zaleszan okazały się tylko wstępem do dalszych egzekucji. Jak informuje IPN, 30 stycznia „część oddziałów przejeżdżała przez Krasną Wieś. W Krasnej Wsi »Bury« zażądał od sołtysa podstawienia furmanek przez gospodarzy tej wsi w celu wymiany i najpewniej zwolnienia dotychczasowych »wozaków«. Do całkowitej zamiany wozów nie doszło. (…) Przelatujący samolot przerwał akcję przesiadania i z Krasnej Wsi zdążyło odjechać tylko kilkanaście fur”. Następnego dnia oddział „Burego” zatrzymał się w Puchałach Starych. „Po zwolnieniu kilku furmanów deklarujących polskie pochodzenie, pozostałych pozbawiono życia. Zostali oni wyprowadzeni z domu, gdzie byli przetrzymywani, do pobliskiego lasu w kilku grupach i tam rozstrzelani. (…) Zginęło wówczas 30 osób. Najstarszy spośród nich miał 56 lat, najmłodszy 17 lat”. Co więcej, według zeznań jednego ze świadków „Bury” kazał swoim ludziom „zmasakrować twarze furmanów, tak aby rodzona matka ich nie rozpoznała. Żołnierze wykonali rozkaz dowódcy”.

        Nazajutrz po tym wydarzeniu „Bury” zlecił swoim ludziom zniszczenie kolejnych wsi: Zanie, Szpaki i Końcowizna. Powód był jeden: większość ich mieszkańców była prawosławna. Powierzone im zadanie podkomendni „Burego” wykonywali chętnie i wyjątkowo skrupulatnie. Oto jak IPN opisuje zagładę wsi Szpaki: „Żołnierze zaczęli podpalać zabudowania i strzelać do mieszkańców. Śmierć od kul lub w płomieniach oraz od odniesionych od tego ran poniosło 7 osób. Zostali zastrzeleni: Filipczuk Paweł (47 lat), Kłoczko Wasyl (58 lat), Szeszko Dionizy (50 lat), Szeszko Jan (45 lat), Szeszko Jan (21 lat). W jednym z domów dokonano gwałtu na kobiecie. (…) Wymieniona poddała się napastnikom, gdyż wcześniej Maria Pietruczuk (18 lat), która stawiała opór napastnikom, została postrzelona w okolicy klatki piersiowej i pleców”.

        Podobnie wyglądała pacyfikacja Zań. Z akt IPN możemy się dowiedzieć, że przed egzekucją ludzie „Burego” pytali każdego o wyznanie – katolików pozostawiano przy życiu, prawosławnych mordowano z zimną krwią. Przy czym i jedni, i drudzy byli obywatelami państwa polskiego. Tych, których nie rozstrzelano na miejscu, zamykano w domach i palono żywcem. Według zeznań świadków „mieszkańców, którzy usiłowali wydostać się z płonących domów, zapędzano z powrotem lub strzelano do ludzi wybiegających z palących się budynków i próbujących uciec ze wsi”.
        Dociera cokolwiek do ciebie pajacu?

        • 8 6

    • Bohaterowie Budynia, POPISNOwoczesnej, Kościoła i Kukizowców

      Bohaterowie ze śmietnika nie mają wstępu do Gdańska. Na gnój ich groby, na gnój fundującego raut Adamowicza

      • 2 6

    • Dlatego właśnie mają pomnik

      jaka władza, takie pomniki

      • 7 4

  • NSZ to faszystowska swołocz! (1)

    Hańba!

    • 19 12

    • Ukochani POPIS-Korwin-Nowoczesna

      Budyń robi łaskę Przeklętym, pomniki, aleje i murale funduje pełnej krwi zwyrodnialcom

      • 3 5

  • Nie wiem czy wiecie, ale w Gdańsku nie każdy mógł zamieszkać po wojnie i długo po niej...

    Ludzie dostawali nakazy wyjazdu z Gdańska - zakaz osiedlenia w Gdańsku był sprawą powszechną, dzisiaj przekłada to się na opinie pod takimi artykułami...

    Bogowie waszych dziadów i ojców za samo Polskie nazwisko tylko w 1939 roku wywieźli w głąb Rosji z 2 miliony Polaków, niewielu wróciło...

    • 7 9

  • może nam wszystkim wystawią pomniki skoro taka moda ?

    • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane