• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik walczących o Gdańsk umyty po blisko 10 latach

Marzena Klimowicz-Sikorska
12 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Zobacz jak wygląda czyszczenie pomnika "Tym co za polskość Gdańska".


Po blisko 10 latach pomnik "Tym co za polskość Gdańska" doczekał się gruntownego czyszczenia. Dzięki strumieniowi wody z piaskiem udało się w końcu wydobyć oryginalny kolor tego monumentu.



Interesują cię trójmiejskie pomniki?

Przez cały czwartek, od godz. 6 do 17, grupa robotników czyściła jeden z największych pomników w Trójmieście - "Tym co za polskość Gdańska", który mieści się przy ul. Podwale Staromiejskie między hotelem Hilton a Technikum Łączności. To standardowa procedura, którą powtarza się co kilka lat. W przypadku tego monumentu od ostatniego czyszczenia minęło blisko 10 lat.

- Zanieczyszczenie środowiska, gołębie odchody czy morska sól najbardziej grożą pomnikom. Tak było też w przypadku tego, który po blisko 10 latach od ostatniego czyszczenia był mocno zabrudzony - mówi Aleksander Małota, podwykonawca prac związanych z konserwacją pomników dla Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - To pomnik granitowy, dlatego zdecydowaliśmy się na czyszczenie go nie samą wodą, co byłoby mało skuteczne, ale strumieniem wody z piaskiem, który jest pod ciśnieniem. To bezpieczna i sprawdzona metoda.

Nie jest jednak uniwersalna.

- Oczywiście inaczej czyści się pomnik z granitu, inaczej pomnik np. Piłsudskiego czy Obrońców Poczty Polskiej. Zawsze metodę dostosowujemy do materiału, z którego został wykonany monument - zaznacza Aleksander Małota.

Pomnik "Tym co za polskość Gdańska" odsłonięto w 1969 r., mimo tego, że wciąż nie był gotowy. Ostatecznie prace nad nim zakończyły się w 2007 r. Na północnej części cokołu wyryto inskrypcję poświęconą zamordowanym w 1940 r. członkom Polonii Gdańskiej.

Monument poświęcony jest pamięci poległych za polskość Gdańska w okresie od rzezi gdańskiej w 1308 roku do końca II wojny światowej. Ma kształt betonowych bloków, ozdobionych reliefami symbolizującymi wbity w ziemię topór. Zbudowano go według wizji Wawrzyńca Sampa oraz Wiesława Pietronia.

Więcej o historycznej "rzezi gdańskiej"

Z inicjatywy Koła Polonii Gdańskiej i Towarzystwa Przyjaciół Gdańska w maju 2008 odsłonięto tablicę pamiątkową o treści: "Pamięci Polaków gdańskich, którzy zginęli za polskość Gdańska w niemieckich więzieniach, obozach koncentracyjnych i innych miejscach kaźni w latach 1939-1945". Pod tablicą znajduje się napisany złotymi literami fragment z Pieśni XII Jana Kochanowskiego: "A jeśli komu droga otwarta do nieba - Tym, co służą ojczyźnie".

W najbliższym czasie wyczyszczone zostaną kolejne gdańskie pomniki: Obrońców Poczty, mogiły Sucharskiego i jego żołnierzy.

Miejsca

Opinie (106) 1 zablokowana

  • Kiedy doczekamy się pomnika Kazimierza Jagiellończyka? (2)

    To dzięki nadanym Gdańskowi przez niego przywilejom gród nad Motławą przeżywał swój złoty wiek i był bodaj najbogatszym miastem nad Bałtykiem.
    Niestety, był to król Polski, więc zapewne z tego powodu decydenci miasta zatykają uszy na tego rodzaju postulat.
    Pomnik ten powinien być co najmniej taki jak króla Sobieskiego. I bardziej dla nas znaczący - Sobieski miał wybór: inkorporować Prusy Książęce do Polski lub ratować Niemców (Wiedeń) przed Turkami. Skutkowało to tym, że w przyszłości utorowało drogę Austriakom wraz z Prusakami do zaboru Polski.
    Brak pomnika Kazimierza Jagiellończyka w Gdańsku, to po prostu wstyd dla gdańszczan.

    • 11 2

    • (1)

      W tym układzie politycznym pomnika króla Kazimierza się nie doczekamy. Jeden z e znanych i cenionych gdańskich kaszubów powiedział: polskość to nienormalność.

      • 4 5

      • Klawiter w kościele wam to mówił?

        • 2 3

  • Zburzyć (5)

    W Czechach wszystkie takie pomniki zdjęto, a tutaj się je remontuje...
    Bije na wskroś politycznym fałszowaniem historii w służbie doktryny. Poza tym wystawiony jest... Krzyżakom, bo to oni bronili "polskości" Gdańska w 1308r przed samymi Gdańszczanami, którzy zdradzili na rzecz Brandenburgii.

    • 3 12

    • Piszesz z Berlina czy Kalingradu?

      Czesi to naród tchórzliwy - wojacy Szwejkowie i na dodatek od zawsze przyd.pasy Niemców - więc marne porównanie.
      A historii tak prymitywnie nie fałszuj - Krzyżacy tyle dobrego zrobili dla Polski i Gdańska co hitlerowcy w czasie okupacji.
      Krzyżacy to zbrodnicze totalitarne państwo średniowieczne. Kropka

      • 2 3

    • Trochę pomyliłeś fakty. (3)

      W 1308 Gdańszczanie z Lubeki (Niemcy) zostali wyrżnięci przez Krzyżaków (Niemców), bo chcieli być rządzeni przez Brandenburczyków (Niemców). Niemniej nazwa w tym wypadku "tym co za polskość Gdańska" trąci fałszem...

      • 3 2

      • A czy chociaż wiesz kim byli lubeczanie? (2)

        Nie byli to Niemcy, bowiem Lubeka była niegdyś stolicą słowiańskiego państwa Obodrzyców. Lubeczanie - pod naporem agresji niemieckiej często wędrowali do Gdańska, bowiem jako Słowianie grupy północnej (pomorskiej) mieli zbliżony język i czuli w gdańszczanach swych pobratymców.
        Nie optowali za Brandenburczykami-Niemcami, gdyż te ziemie również niegdyś należały do Słowian - państwa, Związku Wieleckiego ze swą stolicą Brenną. Natomiast spiskowali przeciwko Niemcom zajmującym tamtejsze posłowiańskie tereny, nazwane przez Niemców Brandenburgią.
        Trzeba odróżnić najeźdźców Niemców (Brandenburczyków) od tamtejszej w przeważającej liczebnie ludności słowiańskiej.
        Krzyżacy, zwykle Niemcy, dbali wyłącznie o interesy Niemców i ich Drang nach Osten

        • 4 1

        • No niestety ci Lubeczanie co byli w Gdańsku mówili po niemiecku, (1)

          i na pewno optowali za Brandenburczykami. Inna sprawa, że wówczas "Niemcy" nie stanowili zwartej grupy etnicznej.

          • 1 1

          • Udowodnij, że mówili po niemiecku?

            Z najwyższym zaciekawieniem przeczytam. Jeśli mówili po niemiecku, to jak wielu - w celach handlowych, administracyjnych - nie był to jednak ich język rodzimy.

            • 1 0

  • tym (1)

    Tym, co za polskość... a nie lepiej było zostawić, Gdańsk jak był, i miasto byłoby ładniejsze (całe) i ludzie zgodni i po co to było w pi... rozwalać?

    • 0 5

    • Boguś ty się obudż bo twoje wypowiedzi mało sensu mają.

      • 0 0

  • (1)

    Patole chlejący na tym pomniku ciągle wino będą mieli estetycznie.

    • 3 2

    • To goń straż wiejską lub policję.

      • 0 1

  • A ja bym tak chcial usłyszeć o grupowym szorowaniu wszystkich smierdzieli korzystających z komunikacji miejskiej. Tak mnie naszło czytając ten artykuł w autobusie.

    • 6 1

  • Gdańsk umyty!

    Nie wiedziałam, że byli ludzie, którzy walczyli o Gdańsk umyty, ale to słuszna inicjatywa, żeby wystawić im pomnik

    • 3 0

  • (1)

    Kiedy pojawi się pomnik Dr. Oetkera który produkuje najlepszy budyń na świecie. Nasz budyń gdański smakuje od pokoleń.

    • 8 0

    • Jak budyń z Dr. Oetkera to niemiecki a nie gdański. Jak by był gdański to byłby z Goplany.

      • 0 0

  • już naprawdę nie macie o czym pisać

    • 2 0

  • Do specjalisty BHP.

    Nawiazujac do Panskiej wypowiedzi ze pistolet jest zacisniety opaska. No i co z tego jesli nie jest podlaczony do wody, nawet slepy by zauwazyl. Brawa dla firmy za super robote.

    • 3 1

  • pomnik misia yogi (2)

    ten pomnik mi przypomina głowę misia yogiego

    • 0 3

    • masz zasikanego pampersa

      zamiast głowy

      • 0 1

    • nie mis yogi a reksio!!

      dla mieszkancow starowki to zawsze byl pomnik reksia!!

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane