- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (163 opinie)
- 2 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (215 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (108 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (60 opinii)
- 5 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (460 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
Pomógł zakleszczonej kobiecie, a SKM... żąda od niego wyjaśnień
Mężczyzna, który prawdopodobnie pomógł zakleszczonej kobiecie i otworzył drzwi ruszającej SKM-ki, otrzymał od Straży Ochrony Kolei wezwanie w charakterze osoby podejrzanej o naruszenie przepisów porządkowych w pociągu. Trwa wyjaśnianie sprawy.
Tak było i w opisywanym przez nas przypadku, gdy konieczne okazało się ręczne otwarcie drzwi. O sprawie zrobiło się głośno, bo pasażer, który najpierw otworzył zakleszczonej kobiecie drzwi, a później otrzymał wezwanie od SOK, udostępnił zdjęcie wezwania na przesłuchanie na jednym z portali społecznościowych.
Internauci z całej Polski szybko podchwycili wpis, podając go jako przykład bezduszności pracowników Straży Ochrony Kolei, oczekujących wyjaśnień od mężczyzny, który z pomagającego stał się podejrzanym.
Bezpośrednim powodem wezwania jest naruszenie art. 65 ustawy o transporcie kolejowym, gdzie karze grzywny podlega ten, kto wykracza przeciwko nakazom lub zakazom zawartym w przepisach porządkowych obowiązujących na obszarze kolejowym oraz w pociągach i innych pojazdach kolejowych. W tym przypadku chodziło prawdopodobnie o ręczne otwieranie drzwi. Do przesłuchania ma dojść 8 maja.
Czytaj też: Marynarz uratował mężczyznę, który wpadł na tory
Jak dowiedzieliśmy się, obydwie strony kontaktowały się już ze sobą. Niewykluczone, że wizyta w charakterze podejrzanego w siedzibie SKM nie będzie ostatecznie konieczna. Jak wynika z kolejnego wpisu pasażera na portalu społecznościowym, sprawa wydaje się zmierzać do pozytywnego rozwiązania. O szczegółach rozmów wiadomo jednak niewiele, bo obie strony nie chcą na razie szerzej komentować sprawy.
- Dopóki ze strony pasażera nie pojawią się oficjalne wyjaśnienia, nie będziemy komentowali sprawy - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. umów i marketingu SKM. - Procedura, w której SOK wzywa na przesłuchanie pasażerów w takich sytuacjach, jest standardowa - dodaje.
Wezwany przez SOK pasażer, z którym również udało nam się skontaktować i porozmawiać, na tym etapie także oficjalnie nie chciał opowiadać o okolicznościach zdarzenia ani komentować sprawy.
Film z innego zdarzenia na torach, do którego doszło w lutym. Widać na nim, jak marynarz ratuje mężczyznę, który spadł na tory.
Miejsca
Opinie (177) 7 zablokowanych
-
2017-04-26 21:07
Ja odpisalbym nastepujaco:
Robiacy nam,mieszkancom Trojmiasta, wstyd -bezrozumny i bezduszny idioto mgr.inz.(magazynier inozywo??) przywiezny zgodz sie na taki test.Zatrzasniemy jakas najblizsza ci osobe(dziecko,zone itp) w drzwi kolejki i pognamy maszyniste batem.I bedziemy powstrzymywac ludzi chcacych ich uratowac boc przeciez taki kretyn przywiezly wystawi im mandat za Obywatelska Postawe.Chcesz tego kretynie???
- 3 0
-
2017-04-26 22:22
tak se myśleee
jagby go wychłostali to przyzna się co ta baba była w zmowie bo chcieli sie odegrać za mandat za jazde na gape
jagby był bogaty to zabrać mu mieszkanie za koszty stresu dla pkm
i tak pokazać kto jest panem
mądrze se to obmyśliłem, co?- 1 0
-
2017-04-26 22:44
wniosek z artykułu
Głosowanie pokazuje najlepiej jak zacofane i głupie mamy społeczeństwo.
Tylko 10% myślących.- 0 0
-
2017-04-26 22:51
SOK - stare otępiałe klawisze
Wandale demolują tabor i nic. Ale na uczciwego obywatela zawsze znajdą paragraf.
- 2 0
-
2017-04-26 23:05
Dostaną mandat za chodzenie po torach
To więcej niż pewne w tym kraju
- 1 0
-
2017-04-27 00:17
Ot, pkp-owska/prl-owska mentalność...
Ukarać wszystkich, którzy wskoczyli na tory, by wyciągnąć pijaka. A pijaka uniewinnić, bo miał żółte papiery lub znajomości/wpływy. Chodzi o zdarzenie z lutego (flimik pod artykułem).
- 0 0
-
2017-04-27 00:23
niech SKM sie tłumaczy.. a nie pasażer.
Skoro skład ruszył z niedomkniętymi drzwiami, to ewidentna wina przewoźnika, że system do tego dopuścił. Normalnie skład nie ma prawa ruszyć z niedomkniętymi drzwiami (która na dodatek zamykane są nie przez pasażera).
Pamiętam tegoroczną sytuację, jak zgłosiłem kierownikowi składu SKM, że drzwi mu się nie zamykają. On mi odparł, że jak drzwi się nie zamykają? Że tylko jedna połówka się nie zamyka (i pojechał dalej).- 1 0
-
2017-04-27 05:57
SKM i wszystko jasne.
Ten pan, owszem, powinien dostać wezwanie, ale do przewodniczącego komisji kolejowej, badającej incydent, w celu udzielenie informacji o przebiegu wydarzeń. Nie zaś od SOK w charakterze podejrzanego o popełnienie wykroczenia. Ciekawe, czy SKM w ogóle zgłosiła to zdarzenie do Urzędu Transportu Kolejowego?
- 1 0
-
2017-04-27 07:07
No tak..., Zgodnie z przepisami RATOWANIE człowieka jest zakazane ! Czyli AUTOR
przepisu ŚWIADOMIE naraża życie i zdrowie nieznanych mu osób. To nazywa się TERRORYZMEM !!! A służby kolejowe najwyraźniej współpracują z TERRORYSTAMI !! Sprawa jest OCZYWISTA !! Jeśli mamy państwo prawa to terroryści (autorzy przepisów) oraz współpracujący z terrorystami MUSZĄ zostać skazani na wieloletnie więzienie.
- 0 0
-
2017-04-27 07:16
Zdarzenie
W piątek jechałem pociągiem wejherowo lembork i byli ochrona policja i renoma mieli pszesiadka w Stszebielino do lemborka i koleś spał a ten z ochrony go kopnol w nogi żeby się obudził szkoda ze tego nie nagrałem tel tak oni traktujemy klientów
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.