• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorze przyciąga inwestorów przeciętnie

Mikołaj Chrzan
22 grudnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Atrakcyjnośc inwestycyjna polskich województw. Grafika pochodzi z portalu gazeta.pl Atrakcyjnośc inwestycyjna polskich województw. Grafika pochodzi z portalu gazeta.pl
To nie przypadek, że wielkie inwestycje - fabryki samochodów czy sprzętu elektronicznego - powstają na południu Polski, a nie na Pomorzu. Naukowcy z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową zbadali atrakcyjność inwestycyjną polskich województw. Jesteśmy na siódmym miejscu.

Jak sprawdzić, które z polskich województw to znakomity teren pod budowę nowych fabryk, a w których na pojawienie się kapitału szanse są niewielkie? Trzeba ocenić ich atrakcyjność dla inwestorów. Ekonomiści z gdańskiego IBnGR założyli, że na atrakcyjność mają wpływ takie czynniki jak:

- dostępność transportowa (położenie geograficzne, sieć dróg)
- zasoby pracowników i ich płace
- rynek zbytu
- infrastruktura gospodarcza (za tym kryje się obecność firm z branży finansowej, ubezpieczeniowej, ale także działanie specjalnych stref ekonomicznych)
- infrastruktura społeczna (szkolnictwo, ochrona zdrowia, instytucje kultury)
- bezpieczeństwo powszechne (liczba przestępstw, ich wykrywalność) oraz
- aktywność województw wobec inwestorów (m.in. posiadanie atrakcyjnych, przygotowanych terenów pod inwestycje).

Co przyniosły te wyliczenia? Numerem 1 pod względem atrakcyjności jest województwo śląskie. W pierwszej piątce są jeszcze województwa: mazowieckie, małopolskie, dolnośląskie i wielkopolskie. Na samym dole rankingu są takie województwa, jak świętokrzyskie, lubelskie i podlaskie.

Pomorze sklasyfikowano na siódmym miejscu. Jeśli rozłożymy ocenę Pomorza na części, zobaczymy, że nasze województwo najwięcej traci na dramatycznie niskim poziomie bezpieczeństwa publicznego. Według autorów raportu, Pomorze ma najwyższy poziom przestępczości w kraju.

Równie słabo oceniona została dostępność transportowa naszego regionu - pod tym względem znajdujemy się na 12. miejscu. Główną przyczyną jest brak autostrady.

Sytuację Pomorza na tle innych województw poprawia wysoko sklasyfikowany rynek zbytu. To szczególnie istotne kryterium w przypadku firm usługowych, których produkty najczęściej trafiają właśnie na rynek lokalny. Pod względem rynku zbytu nasze województwo znalazło się na trzeciej pozycji w kraju.
Badania IBnGR komentuje Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego:

Pozycja naszego województwa rzeczywiście nie jest najlepsza - po prostu przeciętna. Oczywiście mamy ambicję, by w przyszłości Pomorze w takich rankingach notowane było wyżej. Co zamierzamy zrobić? Jak pokazuje ranking IBnGR, najwięcej zaległości mamy w dziedzinie transportu. Dlatego kluczowa będzie autostrada A1, ale także inne projekty poprawiające siatkę drogową w województwie. Poza tym staramy się o przygotowywanie kolejnych terenów pod inwestycje. Brakuje ich m.in. w samym Trójmieście i jego najbliższych okolicach. Liczymy, że w tym wszystkim pomogą nam środki unijne. Możemy chwalić się już teraz: pod względem wykorzystania funduszy z UE nasze województwo jest w Polsce liderem.
Gazeta WyborczaMikołaj Chrzan

Opinie (48) 1 zablokowana

  • wybrzeze ponad wszystko...

    Pomimo rozpierniczenia Polskiej gospodarki morskiej,poczawszy od stoczni popzez rybolowstwo dalekomorskie itd...(az zal gardlo sciska ),bliskosc morza Daje Nam zawsze przewage nad reszta Polski,na wybrzezu postawiono na turystyke i transport morski a zaostrzone normy ochrony srodowiska trzymaja z daleka zaklady chemiczne i innych trucicieli...Ci ktorym to nie pasuje powinni wrocic skad przyjechali...

    • 0 0

  • No cóż!

    Przestępczość była, jest i będzie.

    I wcale niczym nadzwyczajnym Gdańsk się nie wyróznia od reszty Polski.

    Ministrum zero-ziobro realizuje jedynie własną politykę ścigania "komuchów" a przestępczość ma głęboko w dupie! szczyl p******y.

    I nie liczmy na żadne rozwiązania w tej materii.

    • 0 0

  • No i prosze odezwał sie zwolennik Szredera.Radze popytac ludzi z branzy na temat tego Super-gliny z Elblaga.
    Własnie z jego powodu i jego karierowiczowstwa mamy egfekty jakie mamy.To prawda w porownniu z komendantem przywiezionym w teczce z Rzeszowa tj panemk na B Szreder wydawal sie o niebo lepszy.Ale to nie doddaje obrazu.
    I wracjąc do głównego wontku dyskusji.
    Osobiście wolałbym aby Trójmiasto stalo sie taka czysta ekologicznie i rozwinieta niebywale technologicznie druga Dolina Krzemowa niz zasmrodzony uciązliwym dla środowiska
    terenem Dolbego Ślaska.
    Ale to tylko pobożne moje życzenia.

    • 0 0

  • Bolo,

    Ziobro moze i tak, ale tym powinien zajac sie prawdopodobnie szantazowany Dorn.

    Jestem pod wrażeniem tego opracowania autorzy zadali sobie troche trudu i potrafili wyszukać "atrakcje inwestycyjne", w których widzą szansę dla swoich firm. Problem w tym aby znaleźli możliwości działania w większych i mniejszych miastach, w naszym rejonie Polski, a tu zero ułatwień. Zwłaszcza dla przedsiębiorstw rozpoczynających działalność bo pomysł u nich jest podstawą, i dobrze by było aby w tle była też ekologia. Oczywiście musi iść za nimi wsparcie kapitałowe, ale i mentalne poprzez urzędników stowarzyszenia. A u nas Strategia Rozwoju Regionalnego ma dużo do zyczenia, weżmy nawet te turystyke, na która tak chcemy stawiac, w tym wypadku bezpieczeństwo jest najważniejsze, może powołac tak jak w Egipcie Policje Turystyczną.

    • 0 0

  • Golem

    Jestem już przyzwyczajony do porównywania mnie do lewaków, szajbusów itd. Dzisiaj jest taki żywot polskiego ekologa. Degradacja natomiaste postępuje, dopadnie też Bartoszyce, Obwód Kaliningradzki też (znów wtrącasz politykę do spraw środowiska), przypuszczam zresztą, że Obwód Kaliningradzki jest już bardziej zdegradowy niż okolice Bartoszyc, a i właśność prywatna w Rosji jest bradziej restrykcyjnie i brutalniej przestrzegana niż w Polsce.
    Nie wiem również skąd wzięli się kułacy w Twoich wypowiedziach. Kułacy to przecież negatywne określenie przez władze komunistyczne wielkoziemskich chłopów. Co to ma do wpływu inwestycja na środowisko? Nie chodzi mi o rolnictwo. Mi chodzi o podejście dzisiejszego zwykłego Polaka, który tak jak Ty myśli o biznesie i inwestycjach, a sam chciałby zamieszkać w ustronnym ogrodzonym, z psami miejscu na Kaszubach (w tym przypadku nie wiem jak byś chciał), ale autostrady i markety ? Jak najbardziej, byle jak najdalej od mojego ranczo. Niestety wolnych miejsc w Polsce jest coraz mniej (a może zaprzecysz? Jeżeli tak nie jest to zaprzecz). Ludzie wykupują co się da; różne siedliska, jeziora, wolne przestrzenie, aby uciec od negatywnych skutków cywilizacji, które sami generują. Ja biznesmenów nie zamierzam tępić. Chciałbym aby ludzie tylko otworzyli swoje sumienia na sprawy środowiska i zaczęli inaczej myśleć. Jeżeli dla ciebie jest to lewactwo, to trudno. Nic na to nie poradzę.

    • 0 0

  • Antypolitik

    Kułacy to termin czesto niegdyż używany przez radykalnych lewicowców/komunistów.
    Tylko jak nie bedzie rozwoju regionu lub nie staniesz sie biznesmenem, to jak zarobisz na jakąkolwiek nieruchomość na kaszubach ;-))?Chyba nie na kasie w supermarkecie.
    Ja sobie też cenie czyste, dzikie , niezmieszkane miejscówki, a jednoczesnie lubie mieć mozliwość podjechania tam , powiedzy toyotą land cruiser, ot co...

    • 0 0

  • do Antypolityka

    "......a i właśność prywatna w Rosji jest bradziej restrykcyjnie i brutalniej przestrzegana niż w Polsce......" Człowieku, czy ty byłeś kiedykolwiek w obwodzie kalingradzkim?! Jestem przekonany że nie zabardzo wiesz co mowisz. ps takim przykłądem na dużą skale może być sam proses i skazanie na wiezienie MICHAIŁA CHODORKOWSKIEGO, własciciela YUKOSU !!!

    • 0 0

  • województwo to i słupsk i sopot - niby i to i to na S, ale kuda gołodupcom do perły??
    słupsk kojarzył mi sie od dawien dawna ze zwiekszonym nad miarę bezrobociem, później z wielkimi kompleksami leśnymi i rykowiskiem dla rogatych, a sopot z potencjałem leżącym w turystyce.....
    każdy ma takie buty na jakie go stać:)

    • 0 0

  • tirowiec

    Nie byłem w Obwodzie Kaliningradzkim, to fakt. Wiem, że Rosja jest krajem chaosu. Z jednej strony zamykają Chodorkowskiego, z drugiej strony inni oligarchowie mogą robić co się im podoba, np. wykupywać na pniu za bezcen państwową własność. Wiadomo, że w Rosji nikt się z nikim nie szczypie i jak komuś wejdziesz na teren prywatny, np. oligarsze, to może Ciebie potraktować nie tylko psami ale i śrutem. Pod tym względem Rosji jest biliżej do standardów USA niż Polski. Ot co.

    • 0 0

  • Golem

    Nasza dyskusja się zapętla. Wydaje mi się, że mnie nie rozumiesz. Ja piszę w kategoriach globalnych, a Ty lokalnych, że Kaszuby, przyroda, przejażdżka land-cruiserem, itd. itp..
    Oczywiście trudno każdemu z nas problem globalnej ekologii skojarzyć z problemami miejscowymi, bo takoweż póki co są gołym okiem niezbyt zauważalne. Staną się zauważalne dopiero gdy Tobie 100 m od Twojego siedliska wybudują Trasę Lęborską za 5 lat, a za 15 lat obwodnicę 20-tysięcznych Sierakowic. Wtedy niektórzy ludzie dostrzegą wpływ inwestycji na środowisko. Ja już dostrzegam teraz. Taka jest różnica

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane