• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomorze stara się o 100 mln na pociągi i drogi

ms
4 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Pod koniec stycznia pierwszy polski hybrydowy pojazd kolejowy przekazano samorządowi województwa zachodniopomorskiego. Teraz samorząd Pomorza chciałby kupić cztery pojazdy tej klasy. Pod koniec stycznia pierwszy polski hybrydowy pojazd kolejowy przekazano samorządowi województwa zachodniopomorskiego. Teraz samorząd Pomorza chciałby kupić cztery pojazdy tej klasy.

Cztery pociągi spalinowo-elektryczne chciałoby kupić województwo pomorskie za dofinansowanie z rządowego programu Polski Ład. Stara się też o wsparcie budowy ronda na dojeździe do Trasy Kaszubskiej i drogi wojewódzkiej na Kociewiu.



Pomorze stara się o 100 mln. Ile wsparcia dostanie?

W drugiej edycji programu Polski Ład samorządy mogły złożyć maksymalnie trzy wnioski. Samorząd Pomorza złożył aplikacje o wsparcie w łącznej wysokości 100 mln zł.

Samorząd województwa ubiega się o wsparcie na:

  • kupno czterech pociągów z napędem elektryczno-spalinowym (koszt 100 mln, wniosek o 65 mln)
  • rozbudowę drogi wojewódzkiej z Pelplina do Rajków (koszt: 45 mln, wniosek o 30 mln)
  • budowę ronda ułatwiającego dojazd do węzła Koleczkowo na Trasie Kaszubskiej (koszt 7 mln, wiosek o 5 mln)

Zobacz, co chce kupić Gdańsk za 100 mln z Polskiego Ładu



Cztery nowe pociągi dla Pomorza



Najdroższym projektem, zarówno jeśli chodzi o sumę wydatków, jak i wysokość wsparcia, jest kupno czterech pojazdów kolejowych z napędem hybrydowym (elektryczno-spalinowym) do przewozu pasażerów na Pomorzu.

Konieczność zakupu taboru hybrydowego wynika przede wszystkim z opóźnienia w elektryfikacji linii kolejowej 201 Gdynia-Kościerzyna, prowadzonej przez PKP PLK.

Zobacz także:

Modernizacja linii Gdynia-Kościerzyna potrwa do 2027 r.



Elektryfikacji trasy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, za która odpowiada samorząd Pomorza, przebiega znacznie sprawniej.

By jednak pociągi mogły ekonomicznie kursować po obu trasach do czasu zakończenia modernizacji trasy Gdynia-Kościerzyna, niezbędne są pojazdy mogące ekonomicznie jeździć po obu rodzajach tras: zelektryfikowanej i nie.

Tak swój wniosek tłumaczą pomorscy samorządowcy:

"W związku z planowanymi i prowadzonymi robotami inwestycyjnymi na liniach kolejowych i pojawiającymi się w związku z tym trudnościami inwestorów dot. terminowej realizacji harmonogramów dla zamknięć poszczególnych odcinków linii kolejowych, istnieje zagrożenie w ciągłości funkcjonowania transportu.

Dla zachowania niezakłóconego działania systemu, szczególne znaczenie ma terminowa realizacja rozpoczętych już projektów modernizacji linii kolejowych nr 201, 214 i 229 oraz elektryfikacji linii nr 201, 214, 229, 248 i 253, które są ściśle związane z obsługą pasażerów na trasach Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Planowane do zakupu pojazdy hybrydowe będą mogły, bez przeszkód, kursować po ww. liniach do czasu zakończenia prac inwestycyjnych".

Pozostałe dwa wnioski dotyczą przebudowy dróg wojewódzkich.

Droga na Kociewiu



Wart 45 mln zł projekt polega na rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 230 na odcinku od obwodnicy Pelplina do miejscowości Rajkowy (ok.4,5 km). Dziś to jedna z bardziej zniszczonych dróg w regionie, a dodatkowo stanowi objazd dla drogi krajowej nr 91.

Rondo w Koleczkowie



Drugi drogowy projekt, warto ok. 7 mln zł, dotyczy rozbudowy skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 218 z drogą powiatową w Koleczkowie oraz budowy nowego wlotu tej drogi. Ta inwestycja jest powiązana z realizowaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad budową trasy S6. Skrzyżowanie zostanie zastąpione rondem. Realizacja obu zadań pozwoli na usprawnienie dojazdu do trasy S6 z północnych dzielnic Gdyni.

Jaka jest szansa na wsparcie? Nie wiadomo



- W poprzedniej edycji złożyliśmy trzy wnioski i choć ostatecznie przyznano nam dofinansowanie do dwóch projektów, to było ono na poziomie niższym niż spodziewany. Liczymy, że tym razem rząd podzieli fundusze nie na podstawie klucza partyjnego, ale sprawiedliwie i uda się nam uzyskać dofinansowanie na oczekiwanym poziomie - mówi marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk.
Zobacz także:

W pierwszej edycji Polskiego Ładu Trójmiasto dostało 131 mln zł



Kilka dni temu marszałkowie siedmiu województw, w tym pomorskiego, zwrócili się do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego ich regiony otrzymały skromniejsze środki na budowę dróg.

Małopolska, Śląsk, Dolny Śląsk, Podkarpacie, Lubelskie dostały aż 70 proc. dofinansowania. Z kolei Pomorskie, Zachodniopomorskie, Kujawsko-Pomorskie, Lubuskie, Wielkopolskie, Mazowieckie i Opolskie - jedynie 50 proc.
ms

Opinie (251) ponad 20 zablokowanych

  • oby Gdynia nie dostała nic

    Każdy grosz dla Szczurka to jak danie małpie granatu. Pożytku tego nie ma a tylko przedłuża agonię miasta. Szczur musi odejść bo szkodzi i niszczy Gdynię.

    • 13 4

  • Te pociągi w SKM to zabytki PRLU niech zostaną turysci przylatuja by sobie nimi pojedzic i poczuc klimat PRLu :) (1)

    • 14 5

    • To, że SKM nie ma nowych pociągów

      To akurat zasługa Mietka i spółki.

      • 2 1

  • Kasa albo zrobimy wam tam na wiejskiej druga Canade,. (1)

    • 5 6

    • Ale dla górników na odprawy to kasa zawsze się znajdzie.I to jaka kasa.

      • 0 0

  • uzasadnienie w postaci opóźnień w rewitalizacji linii 201 (!!!)

    Skuteczność podobna jak karanie gdańskich "nietykalnych" za wyczyny drogowe...

    Są dwa wytłumaczenia:
    Wnioskujący nie chce, aby wniosek otrzymał pozytywną decyzję i wtedy będzie można rozedrzeć szaty nad prześladowanym Pomorzem...
    Wnioskujący nie ma żadnych kompetencji politycznych i nie wie, co robi.

    Ja stawiam na pierwszą hipotezę, tym bardziej że intensywność starań samorządu w kierunku realizacji obietnic wyborczych związanych z komunikacją kolejową (połączenie z Bytowem) dorównuje intensywności prac przy linii 201 (czyli żadna)

    • 7 3

  • Jak zwykle ci co najbardziej ujadają

    pierwsi wyciągają łapy po kasę.

    • 12 2

  • Kacper do roboty ciamajdo. Zrób coś w końcu dla Pomorza i lobbuj. (1)

    Do tego cię ludzie wybrali, nie do lansu w szczujni tvp.

    • 14 8

    • TY wybrałeś zabugajcu?

      • 2 2

  • składy hybrydowe są wielokrotnie droższe (2)

    do ogarnięcia "kartuskiego bypass'u" wystarczą składy konwencjonalne.
    Które po zakończeniu prac na 201 z wdzięcznością powita interior województwa...

    No, ale urzędnicy nie będą mieli okazji strzelić foty na tle nowych, kosztownych zabawek...

    • 8 3

    • jakbyś potrafił czytać ze zrozumieniem... (1)

      ...to byś wiedział, że te hybrydy mają obsługiwać linię samorządową PKM i rządową linię 201, które w 2023 r. miały być obie zelektryfikowane, ale tylko samorządowa PKM robi swoją część tej inwestycji zgodnie ze wspólnym harmonogramem uzgodnionym kilka lat temu. Rządowa pkp plk, do której należy linia 201 z Gdyni do Kościerzyny (+ odgałęzienie do Kartuz) jeszcze nawet nie rozpoczęła swojej inwestycji i według ostatnich doniesień medialnych dobrze będzie jak ją rozpocznie w... 2025!!!
      Przez takie podejście rządowej PKP do tej inwestycji dużej części Pomorza grozi już w 2023 r. totalny paraliż komunikacyjny na kolei, co najlepiej pokazuje gdzie PKP mają pasażerów...
      Dlatego chociaż częściowo uratować tę sytuację może tabor hybrydowy, który będzie mógł jeździć zarówno po zelektryfikowanej już samorządowej linii PKM i ciągle czekającej na elektryfikację rządowej linii 201 (PKP).
      Ale i tak o normalnych połączeniach kolejowych pomiędzy Kaszubami i Trójmiastem od 2023 na wiele kolejnych lat będziemy mogli zapomnieć. A wszystko przez to, że "PKP to stan umysłu..."

      • 2 4

      • Skoro nie będzie rewitalizacji, to tym bardziej nie są potrzebne hybrydy

        A samorządowe druty postoją sobie kilka lat nieużywane. Bez głównej linii i tak nie będą miały zasilania...
        Składy są potrzebne do obsługi rosnącego strumienia i ew. perturbacji związanych z pracami na 201... Która akurat na bliskim Trójmiastu odcinku straciła sens w okolicach 1950 roku. Ale to inna historia.

        Totalny paraliż Pomorze przeżywa od dwudziestu lat, głównie dzięki mentalności działaczy polityczno gospodarczych, których umysły opanowane są pojęciem "fura". Hurtowo likwidowano wewnętrzne połączenia kolejowe i autobusowe. Doprowadziło do komunikacyjnego wykluczenia Nadwiśla (dzięki, panie senatorze...) i całej "zachodniej rubieży". Przejazd trasą Słupsk - Szczecinek to wehikuł czasu...

        Aplikowanie o środki z argumentami wypracowującymi u odbiorcy tej supliki poczucie winy jest działaniem przeciwskutecznym. Wnioskujący albo nie chce dostać tych środków, albo zupełnie nie zna się na swojej robocie.

        Takie działanie pozorne, "działalim ale wicie, rozumicie". Zawsze może jednak zbić kombatancki kapitał i zaplusować u twardego elektoratu.
        Czy warto?

        • 2 2

  • (1)

    Nowa Świętokrzyska!

    • 3 6

    • Nowa Wyzwolenia.

      • 0 0

  • I nasi kolesie z POKO zrobią skok na tę kasę

    • 11 4

  • tylko antypis antypis, ale po pieniążki to już pis cacy (4)

    • 13 8

    • To nie są pieniądze pisu (3)

      Tylko z naszych podatków także łaski nie ma

      • 6 3

      • jako obywatel oddajesz je w zarząd swoim "wybrańcom" (2)

        Więc nie marudź.

        • 1 1

        • I mam prawo wymagać sprawiedliwej redystrubucji (1)

          • 1 2

          • sprawiedliwej?

            czyli jakiej?

            Gdańsk od początku wielu jest beneficjentem dotacji.
            Czas zacząć zarabiać...

            • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane