- 1 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (381 opinii)
- 2 Nielegalne śmietniska zmorą mieszkańców (116 opinii)
- 3 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (78 opinii)
- 4 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (917 opinii)
- 5 Wybory europosłów: głosuj, gdzie chcesz (191 opinii)
- 6 Róże w Cisowej, głazy w Wielkim Kacku (19 opinii)
Sukces parkingu przy Lawendowej. Będą kolejne?
25 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Czy urzędnicy czekają na wypadek? Chodnik dodatkowym pasem ruchu Grunwaldzkiej
Parking społecznie odpowiedzialny przy Lawendowej w Gdańsku obsłużył 10-tysięcznego kierowcę. Od początku jego funkcjonowania na konto bezdomnych i osób, którym grozi wykluczenie społeczne wpłynęło w sumie 26 tys. zł. Pojawił się pomysł, by podobne parkingi powstały także w innych częściach miasta.
Przez trzy miesiące z parkingu skorzystało 10 tys. kierowców. Tym z numerem 10 000 okazała się pani Dorota, której wręczono drobne upominki od podopiecznych fundacji oraz podziękowano za wsparcie osób potrzebujących.
- Nawet nie wiedziałam, że kwota idzie na taki szczytny cel - przyznała pani Dorota. - Na co dzień korzystam z komunikacji miejskiej, ale akurat dziś mam coś do załatwienia w pobliżu i podjechałam tu autem. To miła niespodzianka.
Dotychczas na koncie podopiecznych znalazło się ok. 26 tys. zł. Z miesiąca na miesiąc kwota minimalnie rośnie. W marcu przychody wyniosły 12 tys. zł, miesiąc później już 14. Zarządca zakłada, że w maju kwota będzie jeszcze wyższa.
- A najlepszy okres, czyli sezon turystyczny dopiero przed nami - przyznaje Dominik Kwiatkowski z Fundacji Społecznie Bezpieczni. - Wszystkie zgromadzone środki chcemy przeznaczyć na powstającą noclegownię na Wyspie Sobieszewskiej, z której na co dzień będzie korzystać ok. 80 potrzebujących osób. Za te pieniądze kupimy stoły, łóżka, krzesła i pozostałe wyposażenie. Szacujemy, że do końca roku uda się zabrać na ten cel ok. 80 tys. zł.
Budujący - poza rosnącymi wpływami - jest też fakt, że przez trzy miesiące nie wystawiono tam ani jednego wezwania do zapłaty w wysokości 50 zł. To duża zmiana, bo poprzedni dzierżawca - firma Wiparking - takich "mandatów" wystawiała w skali miesiąca nawet kilkaset.
- Może raz czy dwa zdarzył się kierowca, który aby uniknąć symbolicznej opłaty wyjeżdżał z parkingu po trawniku i chodniku, ale przecież nie będziemy nikogo ganiać, ani tworzyć kolejnych wygrodzeń. Jesteśmy zadowoleni z efektów, parking jest dobrze odbierany, a zyski idą na szczytny cel. Nie chcemy na tym zarabiać, mimo że pojawiają się głosy, że ceny są za niskie i powinniśmy je podnieść. Nie zrobimy tego. Zostaje tak jak jest - dodaje Kwiatkowski.
Parkingów będzie więcej?
Niewykluczone, że parkingów społecznie odpowiedzialnych wkrótce będzie więcej. Przedstawiciele Fundacji Gdańskiej, która dzierżawi teren od miasta są już po pierwszych rozmowach m.in. z centrum Hewelianum, by należący do niego parking przy ul. 3 Maja funkcjonował na podobnej zasadzie.
- Rzeczywiście myślimy o tego typu rozwiązaniu, ale na konkrety musimy poczekać do czasu rozstrzygnięcia przetargu na budowę planetarium, a ma to nastąpić jesienią. Wówczas poznamy szczegóły inwestycji, plany dojazdu do niej i organizacji samego parkingu - wyjaśnia Paweł Golak, dyrektor Centrum Hewelianum.
Ale miejsc, gdzie zyski z parkowania mogłyby wspierać potrzebujących jest więcej. Idealnie do tego nadają się parkingi w pasie nadmorskim, pod uwagę brane są też miejsca postojowe przy Urzędzie Miejskim (w pobliżu skrzyżowania z Rogaczewskiego ) czy przy Pałacu Młodzieży na Ogarnej .