• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poprawią przyczepność ul. Słowackiego w Gdańsku

Maciej Korolczuk
6 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Uszorstnienie nawierzchni jezdni relatywnie niewiele kosztuje, a znacznie poprawia przyczepność i bezpieczeństwo na drodze. Uszorstnienie nawierzchni jezdni relatywnie niewiele kosztuje, a znacznie poprawia przyczepność i bezpieczeństwo na drodze.

W tym roku drogowcy chcą poprawić bezpieczeństwo na leśnym odcinku Słowackiego. Po uszorstnieniu ul. Spacerowej, Świętokrzyskiej i jezdni Słowackiego w kierunku Wrzeszcza tym razem "śrutowanie" przewidziano na trasie między Niedźwiednikiem a Matarnią.



Jak najlepiej poprawić bezpieczeństwo na leśnym odcinku Słowackiego?

Pierwsze śrutowanie nawierzchni jezdni gdańscy drogowcy przeprowadzili w 2017 r. na odcinku Słowackiego między Matarnią a Niedźwiednikiem. Do czasu wykonania prac mających na celu poprawienie szorstkości jezdni dochodziło tam do znacznej liczby kolizji i wypadków.

Po tym, jak na trasie poprawiono stan nawierzchni, zastanawiano się, czy nie skłoni to kierowców do szybszej jazdy. Okazało się inaczej. Policyjne statystyki kolizji i wypadków diametralnie spadły.  

Drogowcy poszli więc za ciosem i w kolejnych latach poprawili wyślizganą i wyeksploatowaną nawierzchnię na dwóch kolejnych newralgicznych trasach: Spacerowej i Świętokrzyskiej.

Teraz znów wracają na Słowackiego, ale tym razem na leśny odcinek w kierunku Matarni.

- Prace chcemy przeprowadzić w tym roku - przyznaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Obecnie analizujemy, na jak długo wystarcza uszorstnienie nawierzchni na już zrealizowanych odcinkach. Jesteśmy zadowoleni z efektów, bo radykalnie spadła liczba zdarzeń drogowych w tych miejscach. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie odcinki nadają się do tego typu zabiegów. Wszystko zależy od tego, z jakich kruszyw wykonana jest masa bitumiczna.

W ubiegłych latach na leśnym odcinku Słowackiego między Niedźwiednikiem a Matarnią doszło do kilku groźnych wypadków.



Przetarg na wykonanie prac ma zostać ogłoszony na przełomie maja i czerwca. W budżecie na ten cel zabezpieczono środki w wysokości 400 tys. zł. Na razie nie zapadła decyzja, które trasy lub odcinki będą przewidziane do śrutowania w kolejnych latach.

Na czym polega śrutowanie?



To zwiększenie szorstkości, a tym samym przyczepności nawierzchni jezdni poprzez zastosowanie urządzeń wyrzucających z siebie metalowy śrut, który uderzając z odpowiednią siłą w nawierzchnię tworzy jej nową makro- i mikrostrukturę. Poddana śrutowaniu nawierzchnia zwiększa swoją przyczepność, co ma wpływ na podniesienie poziomu bezpieczeństwa. Należy jednak pamiętać, że podstawą bezpieczeństwa jest dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, a także zachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami.

Wideo archiwalne

Opinie (185) 5 zablokowanych

  • please no !!!

    symetrical awd

    • 0 0

  • (15)

    Ja bym srutowanie zrobil "szybkim i bezpiecznym" w firmowych octaviach.

    • 138 16

    • (6)

      A co zazdrościsz? Ja mam firmową Skodę Octavie, mam spore doświadczenie, bo prawko od prawie 10 lat, do tego rocznie robię około 50 000 km, na światłach odstawiam większosć tych botatych dziadków w Audi czy BMW, na obwodnicy jak widzę takiego co jedzie i trzyma odległość kilkadziesiat metów, to od razu wyprzedzam prawym pasem jak zrobi się luka, bo przez nich tworzą się korki.

      • 4 39

      • (1)

        Na symulatorze to się nie liczy :D

        • 10 3

        • Symulator? Octavii?

          Z choinki się urwałeś?

          • 1 0

      • Wow! Prawie 10 lat! Mega doświadczenie...0

        • 6 0

      • Głupi jesteś

        • 0 4

      • (1)

        Ooo. Gratulacje. Prawdziwy mistrz kierownicy. A jaki skromny.

        • 18 3

        • To pewnie zwykly troll, a jezeli nie no to coz.

          • 15 3

    • dokładnie - tak (5)

      postawiłbym takie zapory stalowe wysuwane z drogi - takie jak rosjanie stawiają przed przejazdami kolejowymi. i każdego, który przekroczyłby prędkość - spotkałaby taka zapora
      a gwarantuje, że już po tygodniu od zamontowania - zero wypadków i pełne respektowanie przepisów ;)))

      • 12 2

      • Powolniaki na lewym (4)

        Wystarczy zamontować takie blokady dla złośliwych powolniaków blokujących lewy pas. Może nie jestem "szybkim i bezpiecznym",ale jeżeli policja poluje na zbyt szybkich to niech zacznie też polować na blokującycj

        • 6 16

        • Idź się lecz na nogi.... (3)

          Jak na jakiejś jezdni dwupasmowej obowiązuje ograniczenie do 50 i jadę 50 lewym pasem, to nikogo nie blokuję - chyba, że potencjalnych morderców.

          • 11 5

          • Głupi jesteś i tyle.

            I tak cię objadę, prawym pasem, jeszcze sobie klaksonu posłuchasz.

            • 5 7

          • (1)

            Mylisz dwie zasady. Masz obowiązek jechać prawym pasem dopóki jest wolny. Na tym polega ruch prawostronny

            • 7 7

            • Nie.

              Mam obowiązek jechać "możliwie blisko prawej krawędzi jezdni".

              Jazda prawym pasem NIE jest możliwa bez dotkliwego uszkodzenia auta.

              • 2 7

    • na tym odcinku zacznijcie od zerwania bułek betonowych, które są przyklejone do jezdni od kilku lat

      nikt tego nie zauważył czy nie chciał zauważyć?

      • 0 2

    • A to jakieś gwoździe będą wbijać ?

      • 1 1

  • Chore jest to polskie totalniackie podejście -zakazać, karać i regulować - patologia tego narodu

    Boli Cię, że ktoś ma sprzęt i umiejętności, żeby jechać tam szybciej? Jak przesadzi to rozwali auto i poniesie konsekwencje. Proces śrutowania powinien być wykonywany cyklicznie na wszystkich jezdniach - nie robią tego bo nie ma na to kasy. Jak nie chcesz/nie umiesz/nie możesz jechać delikatnie szybciej to na prawy pas i wszyscy będą zadowoleni :)
    P.S. Jak twierdzisz, że te 70 km/h to astronomiczna prędkość to zobacz sobie z jaką prędkością poruszał się tam kierowca podczas testu pomiaru prędkości na tym odcinku i wtedy się wypowiadaj :)))

    • 3 3

  • Będą tak śrutować, aż do warstw podkładowych

    • 1 0

  • nigdy nie miałem tam problemów, ani jadąc samochodem, ani motocyklem. (4)

    może dlatego, że nie zapierdzielam i nie skaczę po pasach jak i**ota.

    • 114 6

    • (3)

      No akurat skakanie po pasach aby zmniejszyć przeciążenia na zakręcie zachowując prędkość to dobra technika ale tylko jak nikogo nie ma w pobliżu. Oczywiście jest to nielegalne więc nie popieram ale w 100% uzasadnione.

      • 11 1

      • (2)

        piszesz o wchodzeniu w zakręty, a tu chodzi bardziej o slalom między samochodami np. na prostej, przy jednoczesnym przekraczaniu prędkości. To właśnie dla amatorów ryzykowania cudzym mieniem i życiem jest śrutowanie.

        • 0 4

        • napisał przecież że jak nikogo nie ma w pobliżu (1)

          • 1 0

          • on napisał, a jego poprzednik wcale tak nie napisał, więc nie mędrkuj - kontekst łap, chociaż w beret.

            • 0 1

  • Wystarczy jechać zgodnie z przepisami a nie 140 km/h (13)

    Tam ludzie tak gnaja czy w górę czy w dół ulicy masakra.

    • 139 26

    • W górę można dawać. (2)

      • 1 0

      • niby tak... (1)

        ale... zmienisz zdanie jak trafisz tam np na dzika na luku, ja juz sie troche oduczylem "dawania" w tym miejscu, na szczescie uszlo mi to na sicho. No coz, takie niezabezpieczone odcinki to nie tor na "time attack", zwłaszcza po ciemku...

        • 2 0

        • a no i jeszcze na spacerowej też lubilem pocisnac grubo na granicy przczepnosci

          a tam z kolei kolega mial "przygode" z gromadka dzikow, myslalem, ze mnie to nie dotyczy, ot taki "pech", dopoki nie przytrafilo mi sie cos podobnego na "Slowaku".

          takze ten tego...

          • 0 0

    • A co powiesz na setki razy przekraczające 200km/h w stronę

      • 0 0

    • Zazdrość jest paskudna

      Z reguły ci co tak gnają nie lądują na barierkach.
      Brak umiejętności jest problemem a nie prędkość

      • 10 6

    • mi się nie udało 140. Więcej jak 120 się nie odważyłem.

      • 4 2

    • Nieprawda, zgodnie z przepisami może nie wystarczyć (6)

      Sprawdzono empirycznie, przed śrutowaniem, z 8 letnimi ale nie zjechanymi oponami. Skończyło się na piruecie.

      • 2 18

      • (5)

        8 letnia guma raczej powinna być na śmietniku a nie na samochodzie

        • 25 0

        • 8-letni opony nie sa niezgodne z przepisami (1)

          dziękuję za opinie typu lepiej być bogatym niż biednym

          • 8 3

          • Opona max 5 lat potem mieszanka traci swoje właściwości.

            A to, że opona jest nadal przepisowa... pewnie dobra będzie do czasu kiedy nie przyjdzie hamować w trudnych warunkach. Nic jednak nie pomoże jedli kierowcom zabraknie rozsądku i odpowiedzialności na drodze.

            • 4 2

        • Okres użytkowania ogumienia nie powinien przekraczać 10 lat (1)

          Można wyrzucać nawet roczne opony bo kto bogatemu zabroni

          • 2 6

          • No tak można i jeździć na 30 letnich oponach. Kto komu zabroni, prawda?

            • 7 1

        • Ewentualnie sluzyc za bariere ochronna na torach gokartowych.

          • 7 0

  • Kolejny wał Świętego

    Miasto Gdańsk odkopało projekt z BPBK z lat 70 -tych żeby było taniej i zmodernizowało ul. Słowackiego. Dla niobytych i słoików BPBK to Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego na ul Miszewskiego.

    • 0 0

  • Na odcinku w dół max 50 km/h

    Po co te 70 km/h, które prowokuje szybką jazdę i wypadki !?

    • 0 4

  • Tam nic nie trzeba robić

    Nowa opona nawet budżetowa typu nexen albo dębica i spokojnie można tam jechać 120-130

    • 1 0

  • Brak słów

    Drogowcy noszą kaski , żeby im ptaki do pustych głów nie robiły.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane