• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pościg zakończony dachowaniem radiowozu

BoR, piw
1 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 12:53 (1 lutego 2017)
Skutki zdarzenia sfotografowane przez naszego czytelnika. Skutki zdarzenia sfotografowane przez naszego czytelnika.

Dachowaniem radiowozu zakończył się policyjny pościg na drodze pomiędzy Kosakowem a Dębogórzem. Policjanci ścigali kierowcę terenowej toyoty, który wcześniej nie zatrzymał się do kontroli przy ul. Kontenerowej zobacz na mapie Gdyni na Obłużu. Dwóch poszkodowanych w zdarzeniu policjantów trafiło już do szpitala.



Aktualizacja godz. 12:53 Policja nadal szuka kierowcy, który porzucił terenową toyotę. Jak dowiedzieliśmy się - samochód był kradziony, skradziono go w grudniu na terenie Szwecji.

Aktualizacja godz. 10:49 Policja znalazła samochód, za którym wcześniej prowadzono pościg - kierowca porzucił go w lesie, kilkaset metrów od miejsca, gdzie doszło do dachowania radiowozu. Aktualnie policja szuka kierowcy. Na miejscu są już policjanci z psem tropiącym.






Czy policjanci powinni strzelać do uciekających przed nimi osób?

Do wypadku z udziałem radiowozu doszło podczas pościgu, który rozpoczął się ok. godz. 8 przy ul. Kontenerowej na Obłużu. Policjanci ścigali kierowcę ciemnej, terenowej toyoty, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

- Do dachowania radiowozu doszło na drodze pomiędzy Kosakowem a Dębogórzem. Na chwilę obecną nie wiemy, czy ścigany kierowca bezpośrednio przyczynił się do tego zdarzenia. Obecnie trwają jego intensywne poszukiwania. Wyjaśnianiem wszystkich okoliczności wypadku zajmą się policjanci z powiatu puckiego - informuje podkom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Poszkodowani policjanci zostali już przetransportowani do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Ich stan pozostaje na razie nieznany.
BoR, piw

Miejsca

Opinie (276) ponad 10 zablokowanych

  • Ciekawe kiedy

    nasza policja zacznie stawiać na organizacje i koordynacje która pozwoli monitorować takiego uciekiniera bez potrzeby gonienia go na złamanie karku....

    Praca zespołowa panowie...

    • 0 0

  • Na tym zakręcie już nie jeden dachował

    • 0 0

  • Najważniejsze ze uciekł

    • 1 1

  • W d*pie byles stolec widzales !!!

    • 1 0

  • Gratuluję mistrzom kierownicy w gdyńskiej psiarni. Już jeden gdyński kundel w Octavii zabił kolegę na Różowej

    Za dużo amerykańskich filmów się na naoglądał i naraził kolegę. Mam nadzieję, że ten śmieć trafi pod sąd i wyleci z roboty. Na pohybel!

    • 0 2

  • Jak kradzione w Szwecji, to pewnie promem trafiło do Gdyni,

    a jak promem, to wiadomo kto nim płynął jako kierowca.

    • 1 0

  • ku

    no trzeba trzeba;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane