• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poselskie ograniczenie

tom
9 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Samoobrona wystąpiła z propozycją, by posłowie mogli zasiadać w Sejmie tylko przez trzy kadencje. Jest to kolejny pomysł z serii zgłaszanych przez partie opozycyjne, mający na celu przekonanie wyborców o możliwości stworzenia lepszego systemu politycznego. Lewica uważa jednak, że takich zmian w prawie konstytucyjnym nie można dokonywać pochopnie i wycinkowo. Krzysztof Janik, szef SLD, nazwał koncepcję Samoobrony "kretyńską" i uznał ją za kolejny w przedwyborczej licytacji coraz bardziej radykalnych pomysłów.

- Można traktować Sejm jako zbiorowisko amatorów, takich, którzy się ścigają w zgłaszaniu różnorodnych pomysłów, ale ja go traktuję jako poważne miejsca pracy, gdzie trzeba mieć pewne kwalifikacje, gdzie trzeba rozumieć, że ponosi się odpowiedzialność za kształtowanie rzeczywistości i to nie jest stanowisko polityczne, to jest także i stanowisko merytoryczne - powiedział Janik w radiowych "Sygnałach dnia".Samoobrona jednak trwa przy swoim stanowisku.

- Wszystko byłoby w porządku, gdyby w Polsce zniknęła korupcja - powiedziała Wanda Łyżwińska z Samoobrony, członek sejmowej komisji ustawodawczej. - Wówczas poseł mógłby działać i przez 30 lat. Dopóki jednak korupcja jest - nie ma na to naszej zgody, trzy kadencje i koniec. Komisja wyborcza powinna odmawiać rejestracji takiego kandydata, bo to co się dzieje teraz, jest nie do pomyślenia.

Także na lewicy toczy się dyskusja nad zmianami konstytucji. Poseł Robert Smoleń należy do polityków, którzy ją rozpoczęli.
- Jest sens, by pomyśleć o nowym systemie politycznym, zastępując te rozdziały konstytucji, które dotyczą prezydenta, Sejmu, Senatu, władz publicznych - stwierdził poseł SLD. - W to miejsce można by wprowadzić system, który zyskałby akceptację i zaufanie obywateli, a zarazem zniwelował patologie obecnego systemu. Musi to jednak być całościowe rozwiązanie, a nie luźne kawałki. Wszystkie pomysły, które rzuca prawica i Samoobrona, mają wywołać publiczny poklask. Partie te usiłują znaleźć coś chwytliwego. Ponieważ obywatele uważają, że państwo jest zbyt drogie - wymyśla się ograniczenie liczby posłów o połowę. Inna partia głosi, że politycy są skorumpowani - pada więc pomysł utworzenia "komisji praw i sprawiedliwości", mieszający władzę ustawodawczą i sądowniczą. Na tej fali Samoobrona wymyśla ograniczenie kadencji posłów. Takie rozwiązania nie są stosowane, nie ma po temu powodu. Dobry poseł powinien móc pracować dłużej niż 12 lat. Jeśli natomiast jest złym posłem - wyborcy mogą mu o tym powiedzieć już po pierwszej kadencji.
Głos Wybrzeżatom

Opinie (17)

  • nie wiem czy na korupcje jest jakas rada,
    bo juz taka jest jej moc.
    ale dobrze by sie stalo gdyby zawsze zostala wykryta, napietnowana i ukarana.
    moze gdyby skrocono do trzech kadencji poslowanie to mogloby sie cos zmienic.
    nie byloby tyle czasu na machlojki.

    • 0 0

  • A to juz w ogole nie nadaje sie na komentarz. Szkoda czasu.
    KretOni kontra idioci. Wart Pac palaca. I jeszcze ta Lyzwinska,
    ze swoimi niesplaconymi kredytami w roli obronczyni moralnosci
    i poszanowania prawa. Zaklamanie, bzdurnota i oznaki rozdwojenia
    jazni. Straszne.

    • 0 0

  • Nie no...

    ja sie w sumie zgodze, moze nie z samoobrona, ale z mysla, ze zagrzewanie stolkow, grzanie kontakotw, rozpalanie nici zaleznosci pt.: ja tobie a ty mi i bedzie si, jest bardzo niezdrowe, a ze polscy politycy czy z lewa, czy z prawa maja do tego mocne sklonnosci, powinno sie to ograniczyc.
    Tylko jakos nie widze tego zeby ktos wlasnowolnie chcial opuscic wlasnowolnie ogrzny fotel, wiec raczej bedzie ciezko...

    • 0 0

  • Ach, te cudownie proste rozwiązania...

    Jest korupcja -> trzy kadencje... A dlaczego nie 4, 2, albo - najprościej - w razie udowodnienia łapownictwa: dożywotni ban na zasiadanie w sejmie? Na to pani Łyżwińska (sama na bakier z prawem) nie wpadnie... robi tym samym głęboki ukłon w stronę skorumpowanych posłów, bo przez 3 kadencje (12 lat!) można przecież nieźle na lewo zarobić.

    Tylko, że te ich propozycje są przecież na serio... czyżby w Polsce naprawdę było tak wiele osób, będących w stanie łykać takie durne propozycje?

    A co do zmniejszenia liczby posłów, to bardzo proszę. Niech ilość przejdzie w jakość...

    • 0 0

  • I jak tu myśleć o problemach kraju!! Nie ma czasu!

    Zapracowany Pawlak
    09.11.2004 06:08
    Były premier i szef PSL, 45-letni Waldemar Pawlak został specem od zdobywania informacji gospodarczych. Pomimo że jest posłem, nie widzi w tym nic niestosownego.

    Jak pisze "Super Express", Pawlak jest pracownikiem i głównym udziałowcem spółki Wyszukiwanie Informacji Profesjonalnej. Nazwa wprawdzie kojarzy się z wywiadownią gospodarczą, zajmującą się zdobywaniem informacji na temat przedsiębiorstw, ale Pawlak zapewnia, że nie jest szpiegiem ani agentem. Twierdzi też, że nie uprawia białego wywiadu.

    Czym więc zajmuje się spółka Wyszukiwanie Informacji Profesjonalnych, w której pracuje? "Przede wszystkim świadczy usługi menedżerskie" - mówi poseł PSL. Skąd taka nazwa firmy? - "Bo dobrze brzmi jej skrót: WIP" - argumentuje były premier. Z ramienia WIP-u Pawlak pełni funkcję prezesa zarządu Warszawskiej Giełdy Towarowej.

    Zapracowany Pawlak nie ma czasu na aktywne posłowanie. W obecnej kadencji Sejmu zadał zaledwie jedno pytanie i wydał dwa oświadczenia. Ma 16 nieusprawiedliwionych nieobecności na 70 posiedzeń Sejmu.

    "Super Express" zajrzał też Pawlakowi do kieszeni. W Warszawskiej Giełdzie Towarowej i Giełdzie Poznańskiej zarobił on w 2003 roku 207 tys. zł, w Kancelarii Sejmu - 4,6 tys. zł, a z diet poselskich miał 22,6 tys. zł.

    (PAP)

    • 0 0

  • Samoobrona i brak korupcji!!!

    Bo zajadów dostanę
    I to jeszce mówi niejaka łyżwińska - do spółki z mężulem oszuści 1. klasy.
    Nigdy w tym kraju nie będzie dobrze skoro u władzy będzie banda zawszonych wieśniaków, oszłomów i złodzieji.

    • 0 0

  • A propos korupcji......

    Wiele na ten temat powinniśmy się dowiedzieć z pisanej rzekomo przez Wałęsę osobiście /he,he/ książki. Mam nadzieję , że poza obsmarowaniem Kwacha i Kaczorów , agent "Bolek" uchyli rąbka jak to za rządów Bieleckiego powstały w Polsce fortuny w myśl wyznawanej przeztego ostatniego dewizy o tworzeniu klasy średniej , że pierwszy milion trzeba ukraść , a potem to już pójdzie.

    A na marginesie - kiedyś "Bolek" przechwalał się , że nie przeczytał w życiu ani jednej książki a i tak profesorowie nie dorastają mu do pięt. Teraz znalazł rozwiązanie - pierwszą w całości przeczytaną przez niego książką będzie ta rzekomo osobiście napisana. Zaiste genialne.

    • 0 0

  • DAreck

    dlaczego 3 kadencje?
    bo wg p.Łyzwińskiej : wszyscy biora w łape - to bardzo intratne stanowisko - niech inni maja szanse tez się na nie załapać (skończyc z zasiedzeniem starych wyjadaczy bo bedzie się ciężko wcisnąć) - 12 lat to wystarczy zeby sie udało ustawic życiowo (przez 4 to troche za mało)
    :P

    • 0 0

  • To kielbasa wyborcza "samoobrony", a co do janika to on sam jest kretynski!

    • 0 0

  • Szkoda gadać..

    Wszystkie pomysły Samoobrony są skierowane do przeciętnego debila. Człowieka, który nie widzi związku pomiędzy ilością pieniędzy w budżecie Państwa a skalą korupcji. Tylko po co dostrzegać prawdziwą przyczynę, kiedy skutki można zwalczać latami i angażując dużo pieniędzy publicznych? Socjalizm to system, który bohatersko zmaga się z problemami nieznanymi w innych systemach.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane