- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 2 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (23 opinie)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (38 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (119 opinii)
- 5 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (78 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (297 opinii)
Poszukiwany chciał sprzedać pożyczone auto
Wziął samochód z wypożyczalni, podrobił dokumenty i próbował sprzedać auto w komisie. Jednak spreparował "papiery" na tyle nieudolnie, że niedoszły kupiec natychmiast zwietrzył podstęp i wezwał policję. Jak się później okazało, 29-letni oszust był już poszukiwany za rozbój.
29-latek posiadał do niego podrobione dokumenty, ale najwyraźniej nie przewidział tego, że pracownik komisu - przez którego ręce każdego dnia przechodzą dziesiątki dowodów rejestracyjnych czy kart pojazdu - nie będzie miał większych trudności ze zweryfikowaniem ich autentyczności.
- Zatrzymany 29-latek wypożyczył fiata o wartości 20 tys. zł, ale pomimo zawartej umowy nie oddał samochodu o czasie i nie odbierał telefonów od właściciela wypożyczalni. Mężczyzna przywłaszczył sobie samochód, który potem - posługując się podrobionymi dokumentami - usiłował sprzedać w autokomisie. Do transakcji nie doszło, ponieważ czujny pracownik autokomisu zweryfikował wszystkie informacje oraz dokumenty dotyczące auta - relacjonuje Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pozostaje pytanie, w jaki sposób w komisie znalazł się okradziony właściciel wypożyczalni, z której pochodził fiat? Pracownik komisu samodzielnie ustalił jego pochodzenie. Pod pozorem załatwienia niezbędnych formalności oddalił się od 29-latka i po prostu zadzwonił po właściciela wypożyczalni. Ten przyjechał błyskawicznie.
To jednak nie wszystko. Gdy stróże prawa wprowadzili dane 29-latka do policyjnej bazy, okazało się, że nie jest to jego pierwszy konflikt z prawem. Był bowiem poszukiwany do odbycia kary dwóch lat więzienia za rozbój.
- Wczoraj śledczy na podstawie zgromadzonych dowodów w tej sprawie przedstawili mężczyźnie dwa zarzuty dotyczące przywłaszczenia wypożyczonego auta oraz oszustwa polegającego na wprowadzeniu w błąd co do prawa własności oferowanego do sprzedaży auta i posłużenia się podrobioną umową kupna sprzedaży pojazdu - uzupełnia Kamińska.
Miejsca
Opinie (109) ponad 20 zablokowanych
-
2018-06-28 09:10
Teraz wakacje za głupotę
- 2 0
-
2018-06-28 08:39
A kumajcie co za debil
Pożyczył jakąś padakę Pandę żeby zrobić taki numer i zarobić pewnie grosze.
Już samo to, że nie zrobił tego manewru z samochodem 4x droższym pokazuje że ma jakieś deficyty jeśli chodzi o możliwości intelektualne.- 9 3
-
2018-06-28 08:27
Prawdziwy Sebix wyklety
gdunski mistrz zbrodni
- 3 1
-
2018-06-28 08:18
Zastanawia mnie inna rzecz
jak to jest że ten złodziej był na wolności przecież był poszukiwany za rozbój , polskie sądownictwo to patologia , policja ich łapie a oni wypuszczają
- 10 2
-
2018-06-28 08:04
Polak?
- 0 1
-
2018-06-28 07:35
Ale trzeba mieć fantazję żeby w ogóle na taki pomysł wpaść.
- 5 1
-
2018-06-28 07:32
czyli już nawet w dochodzeniu i zatrzymaniu trzeba wyręczać tę całą Policję...
- 7 2
-
2018-06-28 07:13
Geniusz zła
- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.