W ciągu ostatnich dni doszło w Gdańsku do dwóch potrąceń pieszych przechodzących przez jezdnię na pasach. Policja szuka świadków tych zdarzeń, w jednym wypadku też sprawcy potrącenia, który uciekł z miejsca wypadku.
. Samochód skręcający w prawo z ul. Góralskiej w ul. Słowackiego potrącił go, gdy znajdował się na przejściu.. Informacje można też przekazać telefonicznie pod numerem: 58 321-69-36..
2013-10-04 18:44
Kierowco nie zapomnij ze jak Ty wysiadziesz z twojego samochodu tez jestes pieszym
2013-10-04 18:37
Myślę że ten g... miał przy sobie komórkę. Na monitoringu na pewno widać zdarzenie i będzie można ustalić dokładną godzinę zdarzenia. Dzięki temu policja powinna być wstanie zawęzić krąg poszukiwań.
2013-10-04 18:21
Dlaczego na tak duzym skrzyzowaniu gdzie krzyzuja sie glowne drogi nie ma monitoringu!?
2013-10-04 18:21
pewnie na blachach GA albo gka czy gwe
2013-10-04 13:25
rozumiem irytację obu stron. Samochody mają w nosie pieszych, szczególnie na przejściach bez świateł. Ostatnio stałam 10 min.aż ktoś się w końcu łaskawie zatrzymał. Ale nie o tym mowa, bo chciałam poruszyć kwestię pieszych, którzy faktycznie jak święte krowy przechodzą na czerwonym.
Ostatnio jechałam tramwajem na jagiellońską (w zeszły czw.), prawie tramwaj walnął babkę ok.55-60 lat, bo sobie przechodziła na czerwonym koło Alfy. Ledwo tram.wyhamował, ludzie polecieli na podłogę. Motorniczy otworzył okno i pyta,,czy Pani widzi, że jest czerwone'' odp.: ,,no widzę, no i co?''. Nawet nie okazała skruchy, jakiegokolwiek zachowania świadczącego o tym, że żałowała swojej decyzji. Przejechaliśmy i co-odwróciłam się, a Pani dalej pomaszerowała na czerwonym. O takim zachowaniu mówię...i jedna i druga strona może mieć sobie wiele do zarzucenia.
2013-10-04 18:16
Czerwone światło powinno oznaczać:
Możesz warunkowo przejść jeśli na horyzoncie nie widać samochodu ale STRZEŻ SIĘ i dwa razy się zastanów, bo jeśli spowodujesz zdarzenie drogowe przechodząc przez jezdnię, gdy pali się to światło to nie unikniesz odpowiedzialności karnej i finansowej, nawet jeśli to ty będziesz najbardziej poszkodowany.
Publiczne ubezpieczenie zdrowotne nie powinno pokrywać kosztów leczenia osoby, która spowodowała zdarzenie drogowe nawet gdy ta osoba została poszkodowana.
A niebezpieczeństwo spowodowania zdarzenia drogowego (wspomniany tramwaj albo przebieganie przez jezdnię, gdy nadjeżdża samochód) powinno być bardzo surowo karane.
2013-10-04 17:48
.
2013-10-04 18:06
Dają jakby sygnal, ze ma sie prawo skręcić, a tymczasem pieszy wchodzi nagle, bo ma takie prawo. Gdy były tylko mlowane strzalki, oczekiwalo się, aż sytuacja będzie klarowna, a nie obserwowalo,czy strzalka już się zapalila, czy nie.
2013-10-04 12:25
jeżdżą gorzej niż taksówkarze, często bowiem to młodzi gniewni bez doświadczenia w prowadzeniu samochodow
2013-10-04 18:05
dla auta
2013-10-04 13:01
Zatrzymać się i udzielić pomocy potrąconemu i nie ponieść konsekwencji karnych za nie udzielenie czy Jechać za skur...synem i za wszelką cenę go zatrzymać żeby zgnił w pierdlu za jazdę pod wpływem.
2013-10-04 17:58
wystarczy zapamiętać numery
2013-10-04 14:56
Mały pościg ulicami z łamaniem przepisów i zapominaniem o jeszcze innych uczestnikach ruchu np pieszych?
;D
2013-10-04 16:35
wyprzedzasz i po habetach-kolo siedzi u ciebie w bagażniku i wtedy go za wsiarz i policaje
2013-10-04 17:26
2013-10-04 13:56
2013-10-04 14:27
2013-10-04 13:27
I rozwiazanie owego "dylematu" (bo to dylemat chyba tylko dla jakis miernot moralnych) wiele mowi o czlowieku.
2013-10-04 17:54
k..ta..sy mają kasę na fotoradary na drogach ekspresowych, ale na monitoring niebezpiecznych skrzyżowań zabrakło. Gdyby monitoring był, byłoby wiadomo kogo szukać.
2013-10-04 17:42
Osoba, która kierując pod wpływem alkoholu lub środków odurzających powoduje wypadek, w którego następstwie ginie lub ponosi trwały uszczerbek na zdrowiu inna osoba i ucieka z miejsca zdarzenia powinna być dożywotnio pozbawiona praw do kierowania pojazdami mechanicznymi a pojazd, którym kierowała (jeśli jest jej własnością) powinien zostać skonfiskowany i zlicytowany lub zezłomowany (zależnie od stanu technicznego) na jej koszt.
Środki pozyskane w ten sposób powinny zasilać specjalny fundusz ofiar zdarzeń drogowych finansujący leczenie osób, które zostały poszkodowane w zdarzeniach drogowych nie z własnej winy oraz fundusz zajmujący się edukacją drogową dzieci i młodzieży. Fundusze powinny mieć charakter organizacji pożytku publicznego.
Oczywiście inne przepisy o odpowiedzialności karnej i taryfikator miałyby również zastosowanie i powinny one zostać drastycznie zaostrzone również dla innych okoliczności.
W zależności od wyrządzonej szkody na mieniu lub zdrowiu, kara więzienia powinna wynosić od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności z możliwością zawieszenia w przypadku szkody na mieniu i bez możliwości zawieszenia w przypadku szkody wyrządzonej na życiu lub zdrowiu innej osoby. Wnioski o przedterminowe zwolnienie powinny być rozpatrywane nie wcześniej niż po upływie połowy wyznaczonej kary. Wniosek powinien zawierać dokumenty potwierdzające ukończoną z wynikiem pozytywnym terapię odwykową i inne świadczące o poziomie resocjalizacji i zachowaniu osoby skazanej.
Tyle jeśli chodzi o pijaka i uciekiniera-mordercę na drodze.
Jeśli chodzi o taryfikator to powinien on zostać podzielony na stopnie zagrożenia. I na przykład:
Zagrożenie I stopnia:
Przekroczenie dozwolonej granicy błędu pomiaru wynoszącej 10% wartości podanej na znaku o 10km/h lub mniej w terenie zabudowanym.
Kara: mandat karny w wysokości odpowiadającej wartości podanej na znaku pomnożonej x10.
50 na znaku pozwala na 55km/h, jedziemy między 56km/h do 65km/h daje 50*10 = 500zł.
Zagrożenie II stopnia:
Przekroczenie dozwolonej granicy błędu pomiaru wynoszącej 10% wartości podanej na znaku o zakres od 11km/h do 30 km/h w terenie zabudowanym.
Kara: mandat karny w wysokości odpowiadającej wartości podanej na znaku pomnożonej x10 + kwit w wysokości jednej średniej krajowej pensji netto.
50 na znaku pozwala na 55km/h, jedziemy od 66km/h do 96km/h daje 50*10 = mandat 500zł + kwit na 2700 zł.
Zagrożenie III stopnia, tu już nie ma litości:
Przekroczenie dozwolonej granicy błędu pomiaru wynoszącej 10% wartości podanej na znaku o 31 km/h i więcej w terenie zabudowanym.
50 na znaku pozwala na 55km/h więc prujemy przez osiedle 81km/h i więcej, czeka nas:
Kara: mandat karny w wysokości odpowiadającej wartości podanej na znaku pomnożonej x10 + kwit w wysokości jednej średniej krajowej pensji netto + kwit z zaproszeniem do sądu, który ogląda nasze prawko i jak mu się spodoba to zatrzymuje je sobie na czas od 1 do 12 miesięcy, przyklepuje 3-30 dni aresztu lub nie w zależności od miejsca w ciupie lub konieczności udania się do pracy w celu zapłacenia mandatu powiększonego dodatkowo o 10% rocznych zarobków netto.
Sytuacje ekstremalne: Ucieczki, alkohol, pościgi, rajdy w terenie zabudowanym, slalom na zakazie wyprzedzania, podwójna ciągła, jazda samochodem nie spełniającym badań technicznych, jazda bez uprawnień, jazda pod prąd, (na obwodnicy!),jazda lewym pasem poniżej nominalnej prędkości dozwolonej itp.
Za te czyny powinny obowiązywać kary ekstremalne.
Jeśli ktoś dotarł do końca to pozytywna wiadomość:
Środki pozyskane w powyższy sposób powinny w całości być przeznaczone na rozbudowę i modernizację infrastruktury drogowej z zachowaniem najwyższych norm bezpieczeństwa i jakości.
Organy obsługujące powinny ponosić pełną odpowiedzialność karną i finansową za stan i poziom bezpieczeństwa tej infrastruktury.
Punkty karne powinny zostać zniesione a fotoradary zlikwidowane. Zamiast tego kilka dodatkowych patroli drogówki (oznakowanych) powinno wyjechać drogi.
Kary drakońskie ale przyjmijcie do wiadomości, że DROGA TO NIE WASZ PRYWATNY FOLWARK i moja rodzina i ja i wszyscy inni ludzie wokół mają prawo żyć.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
