• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Poważny wypadek w Gdyni. Po zderzeniu TIR-a i trolejbusu 2 osoby nie żyją, 9 osób rannych

Patsz, kkol, ms
25 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
aktualizacja: godz. 14:55 (25 kwietnia 2013)

Efekt zderzenia TIR-a i trolejbusu na zjeździe z Estakady Kwiatkowskiego w Gdyni.


Na zjeździe z Estakady Kwiatkowskiego przy ul. Morskiej zobacz na mapie Gdyni w Gdyni rozpędzona ciężarówka uderzyła w trolejbus i wypadła poza barierę ochronną. Zginęły dwie osoby, dziewięć osób jest rannych.



Aktualizacja godz. 14:55 Niestety dostaliśmy informację, że w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku zmarła druga z osób poszkodowanych w wypadku. 73-letnia kobieta była pasażerką trolejbusu.

Cztery osoby już zwolniono ze szpitali do domów. Wciąż hospitalizowane są: 1 osoba w Wejherowie, 1 osoba w Gdańsku i 3 osoby w Gdyni.

Aktualizacja godz. 13:45 Autobusy wracają na swoje linie. Odtworzono trakcję trolejbusową. Ruch pod Estakadą Kwiatkowskiego został udrożniony.

Aktualizacja godz. 11:35 Trwa operacja jednej z osób poszkodowanych w wypadku. Młoda kobieta trafiła do szpitala w Gdyni z wielonarządowym urazem. Jej stan jest stabilny - poinformowała nas dyrektor placówki Lidia Kodłubańska.

Do tego szpitala trafiły jeszcze dwie osoby z urazami wieloobrażeniowymi, też czeka ich operacja. Dyrekcja spodziewa się, że do placówki trafią jeszcze inni, mniej poszkodowani w wypadku.

Do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku helikopterem przetransportowany został natomiast mężczyzna z urazem kręgosłupa. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.

Wejherowski szpital przyjął 5 poszkodowanych, jedna z osób - mężczyzna - jest w stanie ciężkim; ma obrażenia głowy i klatki piersiowej, ale jest przytomny. Pozostali są w trakcie diagnostyki - usłyszeliśmy od dyrektora, Andrzeja Zieleniewskiego.

Jedna osoba z urazem kręgosłupa trafiła też do szpitala wojewódzkiego w Gdańsku.

Szpital Miejski Gdynia, tel. 58 666 56 00, Szpital Wejherowo tel. 58 572 76 66, UCK w Gdańsku, tel. 58 349 37 84

Pracownicy szpitali udzielają informacji tylko osobom upoważnionym.

Aktualizacja godz. 11:10 Marcin Gromadzki, ZKM Gdynia: Autobusy jadące z centrum i Witomina na Obłuże omijają miejsce wypadku, jadąc ul. Janka Wiśniewskiego.

Trolejbusy jeżdżące na co dzień ul. Morską omijają wypadek ul. Opata Hackiego. Na tę trasę wysłano trolejbusy, które są w stanie poruszać się bez zasilania z sieci trakcyjnej (nie ma jej na ul. Hackiego).

Aktualizacja godz. 11:10 Reporter Trojmiasto.pl relacjonuje, że kierowca TIR-a sygnalizował przed wypadkiem, że stracił kontrolę nad swoją ciężarówką. Jak mówią świadkowie: trąbił i dawał sygnały świetlne, ale jechał na tyle szybko, że jadący przed nim trolejbus nie był w stanie zjechać mu z drogi.

Aktualizacja godz. 10:55 Relacja naszego reportera z miejsca zdarzenia: Ofiara wypadku to ok. 50- 55-letni pasażer trolejbusu. Kierowca TIR-a przeżył, ale w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Na miejscu jest biegły sądowy, który stara się ustalić przyczynę wypadku. Jeszcze przez kilka godzin zablokowana będzie ulica Morska w kierunku Chyloni. Ruch w drugą stronę obywa się bez większych problemów.

Liczba rannych w wypadku została zmniejszona do 10. Pięciu poszkodowanych trafiło do szpitala w Wejherowie, 3 do szpitala miejskiego w Gdyni, jedna do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku i jedna do UCK.

Aktualizacja, godz. 09:59

Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, trolejbus, w który uderzyła ciężarówka, kursował na linii 25.

Aktualizacja, godz. 9.47.

Wiadomo już, że jedna osoba zginęła w wypadku.

- Cztery osoby są ciężko ranne, zostały przetransportowane helikopterem LPR do szpitala. 10 osób jest lekko poszkodowanych. To wciąż dane nieostateczne - informuje kpt. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy gdyńskich strażaków.

Na razie nie są znane przyczyny wypadku. Według nieoficjalnych informacji TIR zjeżdżający z Estakady nie wyhamował i wjechał w trolejbus, potem przebił bariery ochronne i spadł ze zjazdu z estakady. Ciężarówka leży pod estakadą.

ZKM zorganizował w tym miejscu objazdy.

Aktualizacja, godz. 9:40.

Strażacy informują, że na miejscu pracuje sześć zastępów straży pożarnej. 15 osób zostało rannych, jedna osoba wymaga reanimacji.

Aktualizacja, godz. 9:37.

- Wiemy na pewno, że są osoby poszkodowane, ruch w tym miejscu jest utrudniony - informuje kom. Michał Rusak, rzecznik prasowy KMP w Gdyni.

Na miejscu wylądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

***


- Na razie nie jestem w stanie powiedzieć o liczbie osób poszkodowanych. Na miejscu pracuje policja, straż pożarna oraz lekarze pogotowia ratunkowego - informuje dyżurny WSKR.

Relacje świadków mówią o potężnym uderzeniu.

- Podobno uderzenie było na tyle silne, że pasażerowie powypadali przez okna trolejbusu. Prawdopodobnie też jest zerwana sieć trakcyjna i leży na asfalcie. Trolejbus wylądował na słupie... - pisze pan Marcin.

Zapis kamer monitoringu miejskiego po wypadku na ul. Morskiej w Gdyni.



Ciężarówka uderzyła w trolejbus i spadła z estakady w Gdyni.

Patsz, kkol, ms

Opinie (1027) ponad 50 zablokowanych

  • Tak to jest, jak inżyniery poszły po taniości i zaprojektowały niebezpieczne połączenie setkakady z obwodową (3)

    i nas...rali zasłaniających wszytko ekranów., nie pomyśleli o pasie/poboczu awaryjnym w bok, jak hamulec padnie

    • 10 3

    • (1)

      Masz trochę racji, ale przy trolejbusie zjazd awaryjny w bok jest bardzo utrudniony (trzyma się na "szelkach")taki wypadek z udziałem trolejbusu może zdarzyć się na każdej trasie.

      • 0 0

      • ale jak by bardziej wyrównali - mniejszy kąt zjazdów itp, to by hamulce tam nie puszczały

        A dało by się, tylko trochę większe koszty - ale już ten zjazd z obwodnicy na setkakadę ma trzy ofiary i wiele kalek... - leczenie już wyszło drożej od oszczędności, nie wspominając o nieocenionym nie wycenianym życiu.(aczkolwiek sądy potrafią wyceniać na 2 lata w zawiasach, bo nie bił, żeby zabić, hamulce nie działały przecież nie nieumyślnie, lub odszkodowanie 5 tys zasądzić (nie obowiazuje ofiar zimnego lecha)).

        • 0 0

    • antytir

      ale estakada to nie jedyna droga
      nie dajesz rady jedż po staremu obwodnicą do końca i dalej morską
      a nie płaczecie bo estakada taka i owaka

      • 1 0

  • czy jest nagranie wypadku? (1)

    będzie umieszczone?

    • 1 6

    • odtwórz sobie własne nagranie

      jak tak ciebie bawi ta sytuacja

      • 0 0

  • w Gdyni dzisiaj były co najmniej 2 zamachy!

    potrzeba komisji!

    • 6 7

  • więcej tirów w miastach - to jest polska!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 7 4

  • Kierowca "tira" może pracować tylko 48 godzin (2)

    Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelę ustawy o transporcie drogowym. Przepisy wdrążają do polskiego prawa regulacje unijne, zgodnie z którymi czas pracy przedsiębiorców kierowców nie będzie mógł przekroczyć 48 godzin tygodniowo.

    • 0 2

    • chłopie,

      kto to kontroluje, kombinacje na zasadzie "przewozu prywatnego" itp.

      • 5 0

    • i do 67 lat :))

      • 3 0

  • Gdynia, nie dość że to niebezpieczne i patologiczne miasto to na dodatek pechowe,nie chcialbym tam mieszkać (3)

    • 1 33

    • zostań w swoich brusach i każdy zadowolony

      • 5 0

    • xx

      sam jestes patologiczny

      • 3 0

    • Gdynia moje miasto

      haha dobre pewnie tam gdzie mieszkasz jest bezpiecznie człowieku nie wiesz co piszesz zapewne nie wiesz co znaczy mieszkac nad morzem.pozdrawiam

      • 1 0

  • wychodzimy z domu i ne wiemy co nas spotka

    szczere wyrazy współczucia rodzinom tragicznie zmarłych

    • 10 0

  • Kierowca ciezarowki - inne spojrzenie. (5)

    Postawmy sie przez chwile w jego sytuacji. Rejestracja samochodu sugeruje, ze jechal z polowy Polski, przewizil,wode. Nie wiem czy jechal do portu , czy moze do Makro. Slyszalam takie przypuszczenia po wypadku. Na ostatniej prostej przed skrzyzowaniem z Morska jest dosc spora gorka, w pewnym momencie kapnal sie, ze nie dzialaja hamulce. Moze krzyczal cos na CB i ktos ku podpowiedzial ze na skrzyzowaniu z Morska ma zielone swiatlo. Tam jest zjazd ( przecina Morska w oba kierunki) i potem droga idzie lekko pod gorke. Prawdopodobnie wjechal na zielonym swiele. Trabil glosno przy zhezdzie z obwodnicy. Uderzyl w tyl "trajtka" oraz ( o czym nikt nie pisze) zawadzil takze o samochod dostawczy. W ostatniej chwili wyskoczyl z pojazdu. Ma wstrzas mozgu i polamane konczyny. Wstal po wypadku, byl caly zakrwawiony i pytal czy wszyscy zyja. Co dalej nie wiem. Przebywa w szpitalu w Gdyni.

    Zastanawiam sie co by bylo jakby wjechal w rzad samochodow stojacych na swiatlach do skrzyzowania? Byloby tez nieciekawie ...

    W telewizji pokazywali nagrania z monitoringu.

    Wspolczuje wszystkim

    • 29 4

    • . (4)

      To może tak, jeżeli jechał estakadą i wiedział, że ma niesprawne hamulce to sam fakt, że postanowił z niej zjechać sprawia że w moich oczach jest mordercą. Przecież jak był nie działają hamulce to jedzie się pod górę, a góra w końcu jest po obu stronach estakady. Już nie wspomnę o tym, że trąbiąc i mrygając na estakadzie ludzie na niej mieliby zdecydowanie większe szanse na zjechanie z drogi niż na światłach przy zjeździe. Po drugie, wyskoczył z ciężarówki, do jasnej cholery, prowadził ciężki pojazd, za który był odpowiedzialny i zamiast do samego końca próbować ograniczyć skutki tragedii wyskakuje żeby ratować siebie? No ja rozumiem jakby jechał w drzewo albo przepaść, nawet bym przyklasnął, ale on taranował auta i wjechał w trolejbus! TO SIĘ W GŁOWIE NIE MIEŚCI!!! Znasz zasadę, że kapitan schodzi ostatni? Uważasz, że prowadzenie tira to mniejsza odpowiedzialność? Owszem, jeżeli nic więcej by nie dał rady zrobić, to byłby jeszcze jedną ofiarą tej tragedii, ale nie można stwierdzić że nie dałby rady nic zrobić. Może akurat jeden ruch kierownicą w inną stronę spowodowałby, że skutki tej tragedii byłyby inne? To są tylko domysły, ale zginęły dwie osoby, a to, że kierowca ciężarówki zachował się karygodnie jest po prostu faktem.

      • 3 20

      • glupek jestes

        • 6 4

      • Poważnie...głupi jesteś człowieku!

        • 6 1

      • Podobno...

        ...właśnie wyskoczył w ostatniej chwili.

        • 2 0

      • Popieram. Ostatnio brytyjski autokar rozbil sie w Alpach francuskich.

        Kierowca w ostatniej chwili zjechał z drogi, aby uniknąć spadnięcia m urwiska na zakręcie. Zginął, ale uratował pasażerów. Poszukajcie sobie na BBC "alps coach crash"

        Widać honor i odpowiedzialność są pojęciem względnym. Jechać bez hamulców na skrzyżowanie z górki - no super plan!

        • 0 0

  • Nastawiali radarów co parę kroków do tego straże z każdej gminy wystawiają te swoje śmietniki by łupić ludzi

    starałem się więc jechać zgodnie z przepisami 30 to 30 a 50 to 50 , myslałem , że tirowcy za mną dostaną szału...

    Wyprzedzali na wariata , trąbili...

    • 4 3

  • całe szczęście (1)

    że trafił w koniec trajtka, gdyby wjechał w środek to... mielonka, co najmiej kilkanaście ofiar na miejscu, dobrze że kierowcy takich pojazdów to profesjonaliści a nie takie bezmózgi jak wielu z tych którzy wypisują tu bezfantazujne komentaże, dzięki temu co robił ten facet są tylko dwie ofiary, próby wyhamowania takiego pojazdu na barierkach lub położenia go na bok zaoowocowały by zniszczeniem wielu samochodów będących w pobliżu i być może śmiercią kilku kierowców, wsółczuje rodzinom ofiar a komentujących proszę o odrobinę reflesji zamiast jadu

    • 31 4

    • masz rację

      Czytając wypowiedzi Twoich przedmówców, otwiera mi się nóż w kieszeni.
      Jaka szkoda, że tak ciężko przed kliknięciem w klawisze chwilkę pomyśleć, a nie powtarzać zasłyszane banały. Owszem, są kierowcy, którzy uważają się za władców szos, ale doświadczenia mego męża- kierowcy ciężarówki pomagają mi szerzej spojrzeć na tę sprawę. Wiecie jak wyglądają kontrole i przeglądy techniczne takich samochodów? Idzie właściciel z dowodem w ręku do stacji i bierze pieczątkę, a samochodu tam nie widzą. I to nie jest wcale wyjątkiem. Ilekroć mąż wyjeżdżał w trasę, modliłam się, by wrócił. Miał wiele sytuacji, gdy coś tam się psuło, niestety szef miał często wybór między naprawą samochodów a wypłatami pracowników.
      Myślę sobie, co czuje ten biedny człowiek, od razu stawiam swojego męża w jego sytuacji. Wiem, że niejeden wyskoczyłby już dużo wcześniej. Wiadomo, optymalne byłoby gdyby wszyscy przezyli, ale 2 ofiary w stosunku do możliwych 20 lub więcej robi różnicę.
      Nie wiem, czy tylko niedoświadczone przez życie dzieciaki piszą te komentarze. I co sobie potem poczują jak ujawni się prawdziwa przyczyna - winni- tej tragedii. Pewnie nic...

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane