- 1 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (322 opinie)
- 2 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (160 opinii)
- 3 Zimą polecimy z Gdańska do Dubaju (190 opinii)
- 4 Życie w realu sterowane przez internet (43 opinie)
- 5 Pięć płotów, które "podzieliły" Trójmiasto (177 opinii)
- 6 Koniec poszukiwań mężczyzny w morzu (61 opinii)
Powiedział, że ma bombę i obruszył się na "brak poczucia humoru". Nie poleciał do Grecji
Informacja o dwóch bombach w bagażu, pozostawione bez opieki walizka, plecak i torba sportowa oraz agresywny pasażer - strażnicy graniczni pracujący na lotnisku mieli w ten weekend pełne ręce roboty.
Nie znaleźli w nim żadnych niebezpiecznych przedmiotów.
- Mężczyzna powiedział, że tylko żartował, a "pani z obsługi nie ma poczucia humoru". Za utrudnianie pracy personelowi lotniska strażnicy graniczni ukarali go mandatem w wysokości 400 zł. Decyzją kapitana samolotu 69-latek nie został dopuszczony na lot do Grecji - mówi kmdr ppor. SG Andrzej Juźwiak z Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Niebezpiecznych przedmiotów nie było także w pozostawionych w strefie ogólnodostępnej terminala T2 bagaży.
O ewakuacjach informowali nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta:
Ewakuacja lotniska Rębiechowo alarm bombowy (45 opinii)
Weekendowa ewakuacja 450 pasażerów
W sobotę działania minerów-pirotechników dotyczyły walizki i plecaka z dokumentami tożsamości, sprzętem elektronicznym i rzeczami osobistymi, a w niedzielę torby sportowej z żywnością. W obu interwencjach funkcjonariusze musieli wyznaczyć strefy bezpieczeństwa i przeprowadzić ewakuację łącznie 450 podróżnych. Działania nie spowodowały zakłóceń w ruchu lotniczym.
Agresor, który chciał się dostać do USA
Funkcjonariusze interweniowali jeszcze wobec agresywnego 41-letniego mieszkańca powiatu bialskiego.
- Z uwagi na agresję i wulgaryzmy kierowane pod adresem pracowników obsługi lotniska nie został zaakceptowany na lot do Aberdeen. Informacja ta jeszcze bardziej go zdenerwowała, siłą przedostał się do wyjścia w kierunku samolotu. Tam ujęli go funkcjonariusze Straży Granicznej. Ponieważ nie stosował się do ich poleceń, przymusowo doprowadzili go do pomieszczeń służbowych SG - mówi kmdr ppor. Juźwiak.
Mężczyzna miał przeszło 2,3 promile. Po wytrzeźwieniu w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych został ukarany tysiączłotowym mandatem.
Miejsca
Opinie (187) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-01 05:00
Słusznie, kapitanie
I bardzo dobrze, że starego durnia nie wpuszczono na pokład samolotu. Sorry, ale innego określenia na takich nie znam.
- 1 0
-
2022-09-01 08:24
Zwykły gupek.
- 0 0
-
2022-09-01 09:15
Działania minerów-pirotechników dotyczące torby sportowej z żywnością zrobiły mi dzień XD
- 0 0
-
2022-09-01 10:28
Wody z zewnątrz nie wolno wnieść, żeby kupić za miliony, ale sami poją alkoholem, stwarzając niebezpieczeństwo dla podróżnych,
- 0 0
-
2022-09-01 10:34
Wzdłuż lotniska palacze osmradzają i trują ludzi dymem papierosów. Czy władze lotniska nie mogą im wyznaczyć bezpiecznego miejsc
Wymalowane linie na chodniku nie zatrzymują dymu. Czy tylko o przepisy chodzi czy o jakiś elementarny poziom cywilizacji?
- 0 0
-
2022-09-01 13:51
wycieczki, podróże, samoloty
Wszystko dla ludzi, mandat rozumiem ale chamsko ze nie wpuścili go na pokład, kare za żarty już dostał
- 0 0
-
2022-09-02 06:27
Marcin
Ostatnio siedziałem obok tzw znajomych lecących na zagraniczne wczasy. Pili całą drogę, fakt kupowali cały alko u obsługi. Ale pili wszystko, i piwo i wino .Lot trwał 3 ha i przez te 3 ha najważniejszy był dla nich alko.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.