• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prawie gotowa wieża ciśnień na Wyspie Sobieszewskiej

Maciej Naskręt
22 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowe atrakcje w historycznych zbiornikach wodnych

Panorama z nowej wieży ciśnień na Wyspie Sobieszewskiej


Kończą się prace przy budowie wieży ciśnień na Wyspie Sobieszewskiej, która będzie pełnić funkcję punktu widokowego, choć niestety tylko dla grup zorganizowanych. Sprawdziliśmy, co z niej widać.



Prawie gotowa jest wieża ciśnień, która powstaje wraz z tarasem widokowym na Wyspie Sobieszewskiej w pobliżu Hotelu Orle. zobacz na mapie Gdańska Inwestycję zleciła miejska spółka Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna. Wykonawcą jest firma z Gdańska - PB Kokoszki, która zainkasuje 8,5 mln zł za kontrakt.

Obiekt infrastruktury wodnej będzie stabilizował ciśnienie w istniejącej na Wyspie Sobieszewskiej sieci wodociągowej. Ponadto zmagazynuje zapas wody do celów przeciwpożarowych. Zbiornik pomieści 600 m sześc. wody. Będą tam dwa zbiorniki po 300 m. sześc. każdy, oba w kształcie pierścienia. Każda z komór zostanie uszczelniona żywicą i wyposażona w śluzy podobne do tych w łodziach podwodnych, by w razie awarii zbiornika można było do niego wejść.

- Do zbiornika wykonano już drogę dojazdową wraz z parkingiem technicznym, a teren został ogrodzony. Wstawiono stolarkę okienną oraz drzwiową. Obecnie trwa wykańczanie zewnętrznej części budynku - jest on ocieplany, tynkowany oraz trwa montaż aluminiowych paneli w kolorze ceglanym. Trwają również prace wykończeniowe we wnętrzu, a także montaż instalacji technologicznych, elektrycznych i telekomunikacyjnych - wyjaśnia Anna Leszczyńska, rzecznik prasowy GIWK.

W ciągu miesiąca rozpocznie się tam testowe napełnianie zbiornika.

  • Widok na wschodnią część Wyspy Sobieszewskiej.
  • Widok z tarasu na południową część Wyspy Sobieszewskiej.
  • Widok na Zatokę Gdańską. Przy czystym powietrzu widać stamtąd nawet Półwysep Helski.
  • Wieża ciśnień otoczona jest dookoła lasem.
  • Miejsce pod wieżę ciśnień zostało starannie wybrane. To jeden z najwyższych punktów Wyspy Sobieszewskiej.
Nowa wieża widokowa dla grup zorganizowanych

Oprócz stabilizowania ciśnienia w sieci i magazynowania wody, obiekt będzie pełnił funkcję turystyczną. Na szczycie zbiornika wieżowego został wybudowany taras widokowy z pełną panoramą. Znajduje się on na wysokości 45 m n.p.m., czyli ponad 10 metrów nad najwyższymi drzewami. Jest to najwyższy punkt widokowy na Wyspie Sobieszewskiej. Dodatkową atrakcją dla odwiedzających będzie światło iluminujące całą wieżę.

Niejasna jest jeszcze kwestia wejścia na wieżę widokową. Na pewno nie będzie możliwości samodzielnego wchodzenia. Wejście ma odbywać się tylko w grupach zorganizowanych i z przewodnikiem i tylko w miesiącach letnich - w czerwcu, lipcu i sierpniu. Nie wyklucza się nawet wprowadzenia opłat za wejście na wieżę. Stoją za tym względy bezpieczeństwa. Sanepid w obawie przed umyślnym zanieczyszczeniem wody wydał już spółce GIWK zalecenie w tej sprawie.

- Planujemy uruchomić platformę w internecie, gdzie zainteresowane zwiedzaniem grupy będą mogły się rejestrować i wybierać dogodny termin zwiedzania. Możliwe, że to zadanie zostanie zlecone podmiotowi zewnętrznemu. To jeszcze jednak podlega ustaleniom - mówi Leszczyńska.

- Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, zbiornik zacznie działać latem tego roku. Wtedy też, mamy nadzieję, pierwsze grupy będą mogły odwiedzić taras widokowy - dodaje.

Zobacz budowę wieży ciśnień na Wyspie Sobieszewskiej jesienią 2014 r.


Nowa wieża na Gdańskim Szlaku Wodociągowym

Wykańczana wieża na Wyspie Sobieszewskiej wejdzie w skład Gdańskiego Szlaku Wodociągowego. Dlatego znajdzie się tam również ekspozycja, pozwalająca poznać historię i osobliwości przyrodnicze tego ciekawego rejonu Gdańska.

Celem projektu jest otwarcie ścieżki turystycznej, która umożliwi bliższe poznanie zachowanych obiektów oraz ich historii. Przyczynią się do tego na przykład ekspozycje tematyczne i atrakcje w zabytkowych (odpowiednio konserwowanych dla zachowania jak najlepszego stanu przez lata) obiektach wodociągowych, które będą w przyszłości udostępniane grupom zorganizowanym. W pierwszej kolejności projekt obejmie 3 obiekty: zbiornik wody Stary Sobieski, zbiornik wody Stara Orunia oraz przepompownia ścieków Jelitkowo.

Otwarcie szlaku nastąpi w drugiej połowie 2016 roku.

Miejsca

Opinie (75) 4 zablokowane

  • Powinni nakrecic w niej druga czesc slynnej Seksmisji...

    Scene ,w ktorej bohaterowie i zarazem podopieczni wychodza na powierzchnie....

    • 0 0

  • Robię zapisy na zorganizowaną grupę. :) (3)

    Jak można strzelać sobie tak w kolano?? Region walczy o turystów, a wejście na wieżę tak się utrudnia!. Wszędzie, gdzie tylko są jakieś punkty widokowe, czyni się je dostępnymi dla ludzi, bo to przynosi zyski, a tu nie można...TAk, wiem, ujęcie wody, zagrożenie, terroryści zatrują wodę, itd... Ale można było o tym pomyśleć przy budowie i odpowiednio zabezpieczyć. Myślę że przy dobrej woli jeszcze można to ogarnąć. Na dole jakieś pamiątki, bilety po 3-5 zł i piękny widok z góry. Liczenie na zorganizowane grupy to śmiech... No chyba że jak ktoś pisał przedszkolaki...:)

    • 13 1

    • (1)

      Dobra wola nie ma nic do rzeczy, jest strefa ochronna, przepisy - nie przeskoczy się tego.

      Sam pomysł godzenia "ognia i wody" uważam za głupi. Za te same pieniądze można było postawić zwykłą wieżę ciśnień plus wieżę widokową na jakimś pobliskim wzgórzu. Taka jak na Pachołku w zupełności by wystarczyła.

      • 0 0

      • albo zrobić dodatkowe schody w koło wierzy, prowadzące na odseparowany taras. z reszta jak ktoś będzie chciał zatruć wodę specjalnie to wejdzie tam razem z drzwiami.

        • 1 0

    • Bardziej bym się zmartwił tym, że na dany teran może wejść każdy i nikt tego nie kontroluje.

      "Umyślne zanieczyszczenie wody" - słowo klucz.

      • 1 0

  • a cwaniaki z Orle, to ile wam dały za kryptoreklamę ?

    • 1 0

  • Przewodnik czy ochroniarz?

    Jak ktoś będzie celowo chciał zanieczyścić tam wodę to w czym mu ten przewodnik przeszkodzi? Przed zwykłym wandalizmem wystarczy obiekt zabezpieczyć tak, żeby do wrażliwych punktów nie było fizycznego dostępu z części widokowej...
    A ten przewodnik to będzie ludzi oprowadzał i pokazywał okolicę czy tylko pilnował? Bo to w takim razie ochroniarz nie przewodnik...

    • 1 0

  • Jak zalozyc doraznie "grupy zorganizowane"... (3)

    Grupa zorganizowana, to taka ktora ma organizatora wejscia na dany teren lub do obiektu. Organizator przyjmuje na siebie odpowiedzialnosc za zachowanie grupy podczas zwiedzania...

    Czasem organizator musi przyjac rowniez odpowiedzialnosc za bezpieczenstwo grupy ( ale nie w tym przypadku obiektu majacego obsluge)...

    Organizator w formie telefonicznej lub mailowej awizuje administratora obiektu o terminie i ilosci osob oraz podaje swoje podstawowe dane kontaktowe...

    Organizatorem moze byc nie tylko podmiot prawny ale kazda osoba fizyczna...

    Ilosc minimalna osob w grupie zorganizowanej nie jest okreslona. Maksymalna okreslic moze w zezwoleniu na wejscie do obiektu jego admin...

    W praktyce biore trzy osoby z rodziny, pisze maila z wyprzedzeniem minimum doby, proszac o zgode na wejscie w godzinach ustalonych czasem przez admina obiektu. Telefonicznie czasem mozna uzyskac zgode na cito...

    • 7 1

    • (2)

      Panie, to co Pan pisze przerasta możliwości pojmowania przeciętnego marudy.

      • 1 4

      • Tera po polskiemu.. (1)

        Chceta wlizc na ta wieza z szwagrem, dzieciakami i ciocia Zocha i wyjkiem Stefanem to sie tera

        • 0 1

        • ...skupta. Dzwonita na ten nr z neta. Mowita zesta sie zebrali i chceta tam zrobic wjazd na taras ( mowic trza ze Stefan juz nie pije i nie bedzie szalal...

          Ciocia Zosia robi za kierownika grupy i obiecuje ze bedzie git i bez lipy...

          Potem jak Was tam juz wpuszcza to ino pilnujta dziecioki bo zaje... wysoko...

          A i niech szwagier sie ogoli bo przestraszy ochrone i jeszcze mu plecak zrewiduja...znaczy przetrzepia jak na lotnisku...;)

          Tera skumaja?

          • 0 1

  • Super (9)

    Zawsze to coś bardziej praktycznego niż kolejny widokowy infobox.

    • 64 22

    • Praktyczny?

      Otwarty od łachy trzy miechy w roku i jeszcze z przewodnikiem...
      Sorry, byłem niedawno z rodzinką po raz pierwszy w Infoboksie i mi się podobało, zwłaszcza, że widok na Skwer jest super.
      Nikt nie musi tam wchodzić i nikt nie musi za nic płacić.
      Mimo, iż jestem od urodzenia gdańszczaninem, Gdynia zawsze mi się podobała i nadal podoba. Przez wiele lat, to było dla nas, gdańszczan, jedyne okno na tzw. Zachód - gdyńska Hala Targowa biła na głowę naszą zapyziałą wówczas halę.
      Milupy, neski i podobne rzeczy były do dostania tylko tam. Jak się chciało kupić Wrangle czy Lewisy bez dostępu do waluty, to jechało się do Gdyni, zawsze budziła naszą zazdrość. Może z tego się bierze ten pełen nienawiści obecny antagonizm gdańszczan (w dodatku najczęściej tych nowych z warmińskich i kujawsko-pomorskich pipidów) do Gdyni. Pomijam tu politykę, bo ta ze względu na niezależność Szczurka, dolewa niektórym oliwy do ognia.

      • 5 4

    • Pytanie czy ta woda nie zgnije czekając na użycie.. (1)

      • 3 5

      • To, że miejscowi nie mają w zwyczaju się myć, to tu i tam widać. Ale chyba nie wszyscy...?

        • 3 0

    • (4)

      przynajmniej infobox jest dla wszystkich, a nie zorganizowanych grup - czyli nie dla wszystkich. by żyło się lepiej

      • 24 7

      • (2)

        Generalnie to wieża ciśnień. Wieża widokowa przy okazji. Grupy zorganizowane dlatego, żeby pojedyncze buraki nie narobiły szkód. Sorry takich mamy "obywateli".

        • 32 7

        • Wiadomo ze chodzi o obrone cywilna bez wzedu na pochodzenie obywatelu..

          • 4 1

        • hahaha najgłupsza wymówka

          to buraki w grupie mniej szkodzą? łatwiej mieć na oku jednego buraka niż 20.

          • 11 8

      • kolejna zrzuta

        wielu na tak niewielu.

        • 8 3

    • ja tam wole nowy komisariat na wiczlinie ktory zostanie wybudowany lada moment ;)

      • 5 3

  • Po co takie kombinacje z dostępem? (4)

    Wystarczyłoby:
    - oddzielić część techniczną wieży od części turystycznej, żeby osoby postronne nie miały dostępu do zbiorników
    - zatrudnić stałą ochronę
    - obiletować wstęp a pieniądze z biletów przeznaczyć na opłacenie ochroniarzy

    • 52 6

    • ,,,,

      czesc techniczna jest oddzielona od reszty i naprawde nie latwo sie tam dostac, wystarczylo by zamykac wszystkie drzwi na klucz i tyle :)

      • 1 1

    • wieży na górze Donas pilnuje jakiś Pan Ochroniarz

      ale jest to dyskretna ochrona, wchodzić mogą w określonych godzinach wszyscy

      • 1 1

    • Obiletować i wdepnąć w temat "pomoc publiczna"? Pamiętaj, że to jest inwestycja dofinansowana z UE.

      • 0 1

    • nie każdy jest taki bystry jak ty

      • 3 3

  • na wieżę Donas można wchodzić

    jest bezpiecznie, fajny widok...
    a tu kombinują jak koń pod górkę...

    • 3 2

  • Jak tak to ma wyglądać to se podaruję ten widok - możecie se tę wieżę z jej widokiem wsadzić w d... (1)

    Łaskawcy się znaleźli - bulić za wszystko i jeszcze być traktowanym jak przedszkolak.

    • 22 20

    • a kogo to obchodzi?

      • 3 0

  • Nie - łodziach podwodnych, a okrętach podwodnych! (6)

    Mówienie w języku polskim o łodziach podwodnych to jego zachwaszczanie rusycyzmem.

    • 26 8

    • A jak nazwiesz np. turystyczny "statek" podwodny? (3)

      Pływają takie rzeczy np. w okolicach raf koralowych. Tez to będzie okręt? Może jednak trzeba się się przeprosić z nazwą łódź podwodna jako ogólnym określeniem. Niemcy jakoś używają "u-łódź" i nie przeszkodziło im to mieć znaczącej floty podwodnej. Dodatkowo Rosja ma długa historie podwodną i to również za sprawa naszego rodaka Drzewieckiego (np. 50 okrętów podwodnych dla rosyjskiej floty w XIXw).

      • 5 1

      • (1)

        Taka cywilna "łódź podwodna" nazywa się batyskaf. Jeżeli statek (nawodny) jest uzbrojony zmienia nazwę ze statku na okręt. Uzbrojony batyskaf, to okręt podwodny. Tak samo nie mówi się że okręt wypływa tylko wychodzi w morze. Albo że idzie pod pełna parą. Takie niuanse ale jakże ważne.

        • 8 1

        • Nie chodzi o batyskaf

          Chodzi o cywilną łódź podwodną pływającą kilka metrów pod powierzchnią
          Wpisz w google tourist submarine i przejrzyj wyniki wyszukiwania grafiki.

          • 1 0

      • Tja, jasne, pan Naskręt miał na myśli Karaiby i inne Rowy Mariańskie

        pisząc o włazach podwodnych jednostek pływających. 99,9 % z nich to jednostki wojskowe, czyli okręty, a nie łodzie podwodne i nie obchodzi mnie, że Niemc, czy Ruscy mają inną tradycję nazewniczą, bo my (jako Polacy) nie powinnyśmy być przysłowiowymi gęśmi przeszczepiającymi na nasz grunt obce wzorce kulturowe, tradycje. Inny przykład specyficzności języka ludzi morza - mówi się o jednostkach siostrzanych, mając na myśli statki z jednej serii stoczniowej, i nikt nie dziwi się, że statek to rodzaj męski - ten statek.

        • 2 2

    • nie wyczuwacie trepiątka w tym poście

      Toć to tylko oni się o to oburzają, to umniejsza ich rolę w ważnym zadaniu jak obrona nas przed najeźdźcą, mówienie że służą na łodzi strasznie ich irytuje, bo oni służą na OKRĘTACH - to brzmi poważniej niż łódka.

      • 1 3

    • a dlaczego nie germanizmem?

      U-boot to przecież unterwasserbbot, czyli właśnie łódź podwodna :)

      • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane