- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (111 opinii)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (38 opinii)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (88 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (74 opinie)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (122 opinie)
Premier wiedział o rozmowie Karnowskiego z Julkem?
Sopocki biznesmen Sławomir Julke, który poinformował prokuraturę, że prezydent Sopotu Jacek Karnowski żądał od niego mieszkania w zamian za przychylną decyzję administracyjną, miał dzień wcześniej opowiedzieć o sprawie premierowi - donosi "Rzeczpospolita".
Według gazety, która jako pierwsza poinformowała o doniesieniu Julkego na Karnowskiego i opublikowała zapis ich rozmowy: rozmowa Karnowskiego z Julkem, premier dowiedział się o oskarżeniu 6 lipca, podczas meczu piłkarskiego, w którym brał udział.
- Mówiłem do premiera bardzo cicho, prawie na ucho, tak by nie było możliwości nagrania - powiedział gazecie Julke.
- W niedzielę, ok. godz. 21, pan Sławomir Julke podszedł do mnie na boisku piłkarskim i poinformował, że ma zamiar złożyć doniesienie. Następnego dnia poinformowałem o tym ministra Cichockiego, a przez niego - ministra Ćwiąkalskiego. Dzień później dostałem potwierdzenie, że sprawa została złożona do prokuratury - mówił Donald Tusk.
Dzień później, czyli 7 lipca Julke poinformował o rozmowie z Karnowskim sopocką prokuraturę, a 11 lipca o sprawie napisała Rzeczpospolita.
Premier ustosunkował się natomiast do całej afery w poniedziałek: - Sprawa jest dla mnie oczywista. Prezydent Karnowski zawiesił swój udział w PO i to pierwszy, i minimalny krok. Sprawę trzeba wyjaśnić szybko, tak by nikt nie miał wątpliwości, że prokuratura działa bezstronnie - powiedział Donald Tusk.
Również w poniedziałek Sławomir Julke był po raz kolejny (pierwsze przesłuchanie odbyło się w sobotę, zaraz po ujawnieniu sprawy przez dziennikarzy) przesłuchiwany przez prokuraturę.
- Charakter sprawy może wskazywać na podejrzenie zaistnienia przestępstwa korupcyjnego o bardzo dużym ciężarze gatunkowym - powiedział Zbigniew Niemczyk, szef gdańskiego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej, która przejęła sprawę od sopockiej prokuratury rejonowej.
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że prokuratorzy zajmują się nie tylko rozmową Karnowskiego z Julkem o zabudowie poddasza na ul. Czyżewskiego. Badany jest również wątek domu handlowego Laura na ul. Bohaterów Monte Cassino. Zgodnie z relacją Julkego Karnowski miał najpierw pomagać, a następnie utrudniać mu kupno tego budynku.
Niewykluczone, że ostatecznie śledztwo trafi innego oddziału terenowego Prokuratury Krajowej. Domagają się tego m.in. sopoccy radni PiS: -Pomimo przejęcia sprawy przez wydział ds. przestępczości zorganizowanej, sprawa ciągle pozostaje w rękach trójmiejskiej prokuratury. Przygotowaliśmy pisemny wniosek do Ministra Sprawiedliwości o przeniesienie sprawy korupcji w Sopocie do prokuratury znajdującej się poza województwem pomorskim oraz poza wpływami politycznymi trójmiejskiego samorządu - argumentują sopoccy członkowie Prawa i Sprawiedliwości, Aleksandra Jankowska i Bartosz Łapiński.
- Nie można wykluczyć, że do tego dojdzie - przyznaje prokurator krajowy Marek Staszak. Dodaje, że w tej sprawie musi jednak poznać opinie prokuratorów.
Opinie (396) ponad 10 zablokowanych
-
2008-07-15 12:02
buha ha ha ha biedactwa (1)
Julke gadał szeptem żeby się nie nagrało..... to nie jest dziwne? Dla mnie to szmaciarz nie biznesmen. Chcielibyście robić interesy, przyjaźnić się lub przebywać w towarzystwie kumpla z maniąprześladowczą i wiecznie włączonym dyktafonem? Ciekawe ile lewych interesów zrobił płacąc łapóki, tu mu nie wyszło więc podklablować....
- 0 0
-
2008-07-15 12:18
w tym dzikim kraju dzikie metody
dopowiem, że dyktafony świetnie sprzedają się w UK, Niemczech, USA i co z tego?
możesz sobie nagrywać siebie jak śpisz - i co? dziwne to jest? facet pilnuje swojego interesu gdy ma podejrzenie, że chcą go 'wysiudać' - nagrywa takie kwiatki, że uszy więdną- 0 0
-
2008-07-15 12:18
CO ZA GNOJEK Z TEGO Julke
Wyprowadź się pisowcu do Kaczogrodu.!!
Facet bez jaj.- 0 1
-
2008-07-15 12:07
A tan koleś to (1)
może taki swięty i uczciwy jest?!? Ludzie nie bądzcie naiwni!
- 0 0
-
2008-07-15 12:16
niech zachowanie przedsiębiorcy nie przysłąnia Tobie intencji i zachowania prezydenta Sopotu
w tym problem, że Karnowski zachował się jak przedsiębiorca a nie OSOBA ZAUFANIA PUBLICZNEGO
- 0 0
-
2008-07-15 12:15
to Sławomir J. powinien mieć postawione zarzuty
za próbę skorumpowania urzędnika. Błędem Jacka K. było oczywiście to, że rozmawiał z tym człowiekiem na ten temat - i nie jest istotnym kim człowiek jest dla ciebie, jeżeli jesteś urzędnikiem, na pewne tematy Z NIKIM NIE ROZMAWIASZ, proste. Jacek K. nie jest winien, nie dał się skorumpować, nie wziął łapówki, nie popełnił żadnego przestępstwa - p. S a i owszem.
- 0 0
-
2008-07-15 10:37
nudna afera (5)
- 0 0
-
2008-07-15 10:45
Wszyscy wiedzą wszystko najlepiej (4)
Banda nieudaczników snuje spiskowe teorie, "egon" i jemu podobni potrafią tylko rzucać hasłami typu " największa korupcja" i " wielkie przekręty" a dowodów jakoś nie ma. Skoro tak dużo wiecie na temat korupcji w Sopocie to może wybierzecie się na posterunek? Łatwo rzucać oszczerstwa za pośrednictwem internetu, gorzej poprzeć je dowodami.
- 0 0
-
2008-07-15 10:57
no jasne... nagranie to nie dowod przeciez (2)
hahaha
- 0 0
-
2008-07-15 11:02
W nagraniu mówi, żeby zatrzymać dla niego (1)
W nagraniu mówi, żeby zatrzymać dla niego mieszkanie. Ale czy to jest dowód na korupcję? Czy prezydent Sopotu nie ma prawa kupić sobie mieszkania od przyjaciela?
Jestem przeciwny korupcji, ale z tego nagrania nie wynika na 100% że prezydent Sopotu jest winny. Prokuratura pewnie wyjaśni sprawę do końca...ale wiadomo, jak to w Polsce jest, jeżeli raz ktoś kogoś oczernił to już ślad zostanie.- 0 0
-
2008-07-15 12:01
taaaaaaaaaaaa jasne !
hehehe
chciał kupic nie ? buuuuuuuuuuuuuuahahahaha- 0 0
-
2008-07-15 11:00
jasne galux jasne ;)
- 0 0
-
2008-07-15 10:58
Żadna nagonka !!!
po prostu obnażył państwo miłosci !
- 0 0
-
2008-07-15 10:48
To jest nagonka na PO w Polsce
jeszcze się przekonamy kto za tym stoi. PiS jest za słaby. Moze lewica co to chciałaby wskoczyć na stołki na Pomorzu i w kraju? Sie niedługo zobaczy. Julke na usługach lewicy? Konserwatysta? to byłby szok.
- 0 0
-
2008-07-15 10:43
no to wypier-papier, panie jacku
jak w tytule. do więzienia, drogi prezydencie.
- 0 0
-
2008-07-15 10:34
Tak korupcyjnego urzędu jak w Sopocie nie ma nigdzie!!!!
sami złodzieje!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.