- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (348 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (261 opinii)
- 3 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (58 opinii)
- 4 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (103 opinie)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (187 opinii)
- 6 Parawaniarze już anektują plaże (249 opinii)
Polityczna próba kontroli w Port Service
We wtorek w siedzibie Port Service członkowie ruchu "Gdańsk Tworzą Mieszkańcy" chcieli dokonać obywatelskiej kontroli Port Service w związku ze sprowadzanymi tam do utylizacji odpadami z Gostynina. Władze Port Service przyjęły członków ruchu "w progu" siedziby zapewniając, że utylizacja odbywa się zgodnie z prawem.
Pod wspomnianym kodem mogą kryć się związki węglowodorów aromatycznych typu toluen, ksylen, "które są bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia" - tak wykazała jedna z kontroli Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa Starostwa Powiatowego w Gostyninie. Stało się to po tym, jak w studzience w kanalizacji deszczowej pojawił się wyciek o jaskrawozielonym kolorze.
Wtorkowa kontrola obywatelska w Port Service
We wtorek członkowie ruchu Gdańsk Tworzą Mieszkańcy, którzy wystartują jesienią w wyborach samorządowych, postanowili na własną rękę sprawdzić funkcjonowanie Port Service w kontekście sprowadzanych odpadów z Gostynina. Wśród zainteresowanych był Łukasz Hamadyk - radny Gdańska - oraz Dobrosław Bielecki i Jacek Hołubowski, który jest kandydatem na prezydenta Gdańska. Towarzyszył im poseł Kukiz'15 z ziemi elbląskiej - Andrzej Kobylarz.
Władze Portu Gdańsk zezwoliły na wjazd na teren portu i udanie się do siedziby spółki Port Service. Jednak władze Port Service nie zaprosiły gości na rozmowy w budynku, a przyjęły zainteresowanych "w progu". Zabrakło też prezesa - Blum Sören w niedzielę miał wyjechać do Niemiec. Do zainteresowanych wyszła za to Alicja Nadarzyńska, dyrektor wykonawczy Port Service.
- Ciężarówki docierają już do Port Service, jako ładunek ADR - niebezpieczny. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Pojazdy przed wyjazdem są załadowywane i ważone w Gostyninie, a już na terenie naszego zakładu są rozładowywane, po czym wyjeżdżają z naszego zakładu puste - wyjaśnia Alicja Nadarzyńska.
Społeczeństwo bez jasnych informacji
Członkom ruchu trudno jednak było wyjaśnić, jakie dokładnie odpady są spalane i co trafia do atmosfery. Władze spółki Port Service odsyłały zainteresowanych na swoją stronę internetową.
- Pomorze jest czarnym punktem jeśli chodzi o zachorowalność na nowotwory. Każdy umywa ręce w sprawie Port Service. Całe szczęście mamy gorący okres kampanii i ktoś może wreszcie podejmie konkretne decyzje w sprawie spółki na Westerplatte. Nie powinna ona tutaj funkcjonować - uważa radny Hamadyk.
Warto nadmienić, że od siedziby Port Service do zabudowań mieszkalnych w Nowym Porcie jest zaledwie 1,5 km w linii prostej. Ok. 4 km jest do zabudowań na Stogach i Przeróbce.
Komunikat WIOŚ w sprawie Port Service
W sprawie spółki Port Service wypowiedział się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który po uzyskaniu informacji na temat kontraktu zawartego przez firmę Port Service na utylizację odpadów z Gostynina o kodzie 16 81 01* rozpoczął kontrolę tej spółki.
Z dzisiejszych ustaleń urzędników wynika, że Port Service posiada pozwolenie zintegrowane wydane przez marszałka województwa pomorskiego na gospodarkę odpadami, w tym na przetwarzanie odpadów o kodzie 16 81 01* w ilości 1000 ton rocznie.
Celem kontroli jest sprawdzenie możliwości organizacyjno-technicznych realizacji umowy z gminą miasta Gostynina pod kątem przestrzegania przepisów ochrony środowiska. Planowany jest stały monitoring warunków i sposobu realizacji kontraktu. Czynności kontrolne zostaną zakończone po realizacji kontraktu.
Port Service: niekompetencja władz Gdańska poraża
Dodajmy też, że miasto nie wyraziło zgody na zbieranie wspomnianych odpadów, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Sęk w tym, że ustawa o odpadach formułuje wiele sposobów gromadzenia. Ponadto Port Service nie zamierza w żaden sposób gromadzić odpadów na Półwyspie Westerplatte.
Według spółki odpady są sukcesywnie transportowane z terenu nielegalnego składowiska do ich instalacji w Gdańsku. Po przetransportowaniu odpady zostaną niezwłocznie poddane przetworzeniu.
Stąd też władze spółki krytycznie oceniły ostatnie wypowiedzi zastępcy prezydenta Gdańska, Wiesława Bielawskiego, który stwierdził, że miasto wydało odmowę w sprawie składowania odpadów przez spółkę.
- Jego wiedza i niekompetencja bardzo nas poraziły. Szykujemy w tej sprawie sprostowanie. Wszystkie pozwolenia na funkcjonowanie Port Service wydaje marszałek województwa pomorskiego - mówi Alicja Nadarzyńska z Port Service.
Miejsca
Opinie (386) ponad 10 zablokowanych
-
2018-08-28 15:38
Heee prezes jest niemcem i żyje w Niemczech...
...bo nie chce się otruć :)
- 46 1
-
2018-08-28 15:37
Moim zdaniem tę firmę powinno już dawno się zamknąć.
- 36 0
-
2018-08-28 14:44
wolne Banino!!!!! (3)
obywatelsko skontrolowane;)
- 53 6
-
2018-08-28 15:37
moj Sebek to prawdziwy bohater !! odda zycie za mnie , Pandore i Banino !! nie na daremne nazywaja go Szeryfem z Banin
- 5 0
-
2018-08-28 14:53
niech tam wyslą tego SEBKA z Yato on wszystko skontroluje z madzia i jej mezem (1)
- 7 0
-
2018-08-28 14:54
Sebek robi teraz kontrole w pandorze bo im sie nie zgadza ilosc złota w gablotach
- 5 0
-
2018-08-28 15:20
Decyzja wydana dla Port Service jest dostępna w bazie BDO ( bdo.mos.gov.pl wystarczy wpisac w wyszukiwarke nazwę firmy) i mozna sobie sprawdzić na co dostali zgodę, wydaną przez marszałka (!) do tego pozwolenie jest bezterminowe...
- 36 1
-
2018-08-28 15:14
Tyle lat urzedasy i politycy tolerowali tą trujacą mieszkanców firme.Trzeba zrobic wszystko by musieli sie z Gdańska
Trzeba zrobic wszystko by musieli sie z Gdańska wyprowadzić ! Oni dorabiają się na krzywdzie ludzkiej to najbardziej obrzydliwe jest!!
A marszałka na taczkach wywieść do tej firmy!- 50 0
-
2018-08-28 15:10
Wszystko fajnie, z tym że (2)
kogoś chyba posr...ło, jeśli myślał, że Port Sevice po dobroci wpuści jakiś cywili na swój teren. Tu tylko wjazd policji mógłby pomóc.
- 49 0
-
2018-08-28 15:13
Ale co miałaby zrobić policja skoro teoretycznie działaja zgodnie z przepisami i mają pozwolenia? Jedyna nadzieja, że WIOŚ znajdzie jaką nieprawidłość, która pozwoli cofnąć im pozwolenia.
- 10 0
-
2018-08-28 15:12
Był z nimi poseł.
Poseł ma prawo.
- 11 3
-
2018-08-28 14:59
(1)
Budyń gdzie ty byłeś jak to przyjaciele niemiaszki to robili przez 20 lat
- 58 9
-
2018-08-28 15:01
Zbieral na laweczke dla ss-mana.
- 14 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.