• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Problem z przedłużeniem ważności abonamentów dla mieszkańców

Maciej Korolczuk
7 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Pani Hanna nie mogła przedłużyć ważności rocznego abonamentu, bo w międzyczasie zmieniła dowód osobisty. Nowy dokument nie uwzględnia już adresu zameldowania, a tego wymaga uchwała i przepisy GZDiZ. Pani Hanna nie mogła przedłużyć ważności rocznego abonamentu, bo w międzyczasie zmieniła dowód osobisty. Nowy dokument nie uwzględnia już adresu zameldowania, a tego wymaga uchwała i przepisy GZDiZ.

Gdańsk musi zmienić uchwałę o strefach płatnego parkowania. Dotychczasowe zapisy uniemożliwiają posiadaczom nowych dowodów osobistych wyrobienie nowego abonamentu, bo jeden z nich wymaga okazania dowodu z adresem zameldowania, czego nowe dowody już nie uwzględniają. Przekonała się o tym nasza czytelniczka. Po naszej interwencji, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zadeklarował, że zwróci się do Rady Miasta o zmiany w przepisach.



Na podstawie jakiego dokumentu GZDiZ powinien wydawać abonamenty mieszkańcom parkującym w SPP?

Pani Hanna jest mieszkanką Oliwy. Właśnie skończył się jej roczny abonament dla mieszkańców. Na początku października nasza czytelniczka chciała przedłużyć posiadany dokument na kolejne 12 miesięcy. W biurze obsługi klienta w Gdańskim Zarządzie Dróg i Zieleni przy ul. Partyzantów usłyszała, że musi wypełnić nowy wniosek i dołączyć ksero dowodu rejestracyjnego oraz udowodnić, że jest zameldowana w strefie płatnego parkowania.

- Jak się okazało, jedynymi dokumentami uznawanymi przez urząd jest dowód osobisty, o ile na jego podstawie można stwierdzić adres zameldowania lub zaświadczenie o zameldowaniu. Niestety, od niedawna mam nowy dowód, który nie zawiera już adresu zameldowania. Pozostało mi więc pójście do Urzędu Miasta i uzyskanie odpowiedniego zaświadczenia. I tu kolejna niespodzianka - zaświadczenie jest płatne 17 zł! Co kierowało Radą Miasta, aby uchwalać takie nieżyciowe zasady? Przecież mam samochód (ubiegam się przecież o możliwość parkowania), a zatem i mam dowód rejestracyjny, w którym jest mój adres zamieszkania. Mam prawo jazdy - również z adresem. Ale nie wiedzieć czemu te dokumenty - urzędowe przecież - nie są uznawane. Nie wspomnę o innych, mniej urzędowych dowodach: mogę przedstawić np. rachunki za różne media dostarczane do miejsca, gdzie mieszkam. Mogłabym też oświadczyć na piśmie, że taki a nie inny jest mój adres zameldowania. Przecież ja już miałam roczny abonament i chciałam go tylko przedłużyć. Już rok temu udowadniałam, jaki jest mój adres zameldowania - irytuje się pani Hanna.
Wymagane dokumenty przy wyrobieniu abonamentu dla mieszkańców parkujących w strefie płatnego parkowania. Wymagane dokumenty przy wyrobieniu abonamentu dla mieszkańców parkujących w strefie płatnego parkowania.
Karta opłaty zryczałtowanej mieszkańca, tzw. abonament, wydawana jest na podstawie uchwały Rady Miasta Gdańska z dnia 29 listopada 2012 roku "w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania na drogach publicznych na terenie Miasta Gdańska, ustalenia stawek opłat za parkowanie pojazdów w tej strefie oraz ustalenia sposobu ich pobierania".

- Jeden z zapisów tej uchwały rzeczywiście wskazuje na konieczność dostarczenia dowodu, z którego wynika miejsce zameldowania. W związku z tym osoby obecnie ubiegające się o ten dokument zgodnie z tym zapisem taki warunek są zobowiązane spełnić. Zapis rzeczywiście jest dość restrykcyjny i może dla niektórych osób być kłopotliwy. Dostrzegamy to i zaproponujemy Radzie Miasta Gdańska konkretne zmiany, tak aby ułatwić uzyskiwanie abonamentu - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
- Wiem, że powyżej opisana sprawa oburza znacznie więcej osób. Liczę, że doprowadzi to do ponownego pochylenia się przez Radę Miasta nad przepisem i uzupełnienia listy dokumentów potwierdzających adres zameldowania o kolejne, bardziej wygodne dla obywatela. Odwiedzanie dwóch urzędów, szukanie punktu z ksero (w budynku Zieleni nie świadczy się takiej usługi), no i jeszcze płacenie za wymagane zaświadczenie to chyba za dużo jak na wykupienie abonamentu - dodaje pani Hanna.

Opinie (191) 4 zablokowane

  • johny (3)

    W którym wieku my żyjemy ???
    Nie rozumiem problemu ze strony urzędu. Przecież jestem zameldowany w Gdańsku to idę do ZDiZ Miasta Gdańska, podaje imię , nazwisko i pesel i pani na komputerze powinna zobaczyć jak byk, że jestem zameldowany pod danym adresem. Czy w Gdańsku mają jakieś komputery i bazy danych o mieszkańcach czy pracują na zeszytach i piszą ołówkami ??

    • 18 1

    • pracują na zeszytach ołówkiem...

      komputery są od "przepływów kasy" na zleceniach dla firm informatycznych...

      • 2 0

    • Mają komputery oczywiscie (1)

      Ale do pasjansow.

      • 5 1

      • kawa i pasjans pod Bardzo Ważną Tabelką
        piękny poranek urzędnika

        • 2 0

  • Czy to jedyny taki przykład?

    Administracja uważa, że 2/3 jej (miasta) budżetu, pochodzące z naszych PIT, należy się jej jak "psu micha". Za to moga najwyżej wypić poranną kawę. Dlatego wymyślono wycenę każdego ruchu urzędowej ręki. Na dodatek założono, że jesteśmy jej (administracji) pańszczyźnianą własnością, bez prawa głosu. Jedyne prawo to możliwość wyrażenia bezgranicznego zachwytu lub użycia paszportu i lotniska.
    To administracja a do tego jest jeszcze doborowe grono stowarzyszonych podmiotów gospodarczych, które równiez chce z tego żyć... I to dobrze!
    Ot, takie twórcze rozwinięcie urzędniczej komuny (carsko-pruskiej proweniencji) i liberalizmu. Wymyślone przez prawników i innych "dwuleworęcznych".
    Przez pojęcie "administracja" nie należy rozumieć "panienki z okienka" a dyskretne grono osób rozmieszczonych w odpowiednich miejscach i kontrolujących wpływy oraz przepływy pieniądza.

    • 5 0

  • Jesli cie niestac wydac 17 zł raz na 5 lat by miec tansze parkowanie to sprzedaj tego blachoszrota na złom. (1)

    Wstydzili by sie nawet o tym pisać ,ciekawe kiedy napiszą otym ze w kupując produkty w markecie w promocji nie nalicza sie promocja 30 groszy i trzeba z reklamacja chodzic by doplacili w koncu to jest skandal takie oszustwo :)

    • 2 5

    • nie stać mnie...

      Aby biegać za każdą pierdołą, której zażąda urzędas.

      Tym bardziej, że w poprzednich "wcieleniach" dowodów sprawa była zorganizowana i załatwiona jednorazowo. Podobnie z powrotem do wymogu podpisywania biletów okresowych SKM, które poprzednio wypełniał kasjer... Ktoś "zoptymalizował"...
      To nie jest błahostka, to tysiące drobiagów, które ze strony żądającego są drobnostką, ze strony przedmiotu tego działania stają się opresyjną rzeczywistością, pożerającą jego życie za pomocą "selfservice", działań obligatoryjnych i "drobnostek" raz na 5 lat...

      Na dodatek, zawsze na zapleczu takiej sytuacji znajdziesz kogoś, kto na tym zarabia...

      • 4 1

  • Co kierowało urzędasami tworzącymi te kretyńskie (a nie nieżyciowe) przepisy?? Kasa, barany (przepraszam, wyborcy)!

    PRL wiecznie żywy... czy naprawdę myślicie barany (przepraszam, wyborcy), że te przepisy, opłaty itp. dodatkowe obciążenia finansowe (ponad "zwykłe" podatki), są tworzone niechcący, bez świadomości??? Złupić was trzeba, tym samym udowadniając rację istnienia kasty urzędniczej... : /

    • 6 1

  • nowy dowód utrudnia...

    identyfikację...
    Przepisy może są, tylko nie ma systemów a te które są, znakomicie utrudniają i wydłużają działanie
    Widać to chociażby po działaniu policji, która nie ma mobilnych terminali i "miśki" wiszą na radiu aby sprawdzić delikwenta. Angażowane są 2-3 osoby, wszystko trwa i kosztuje
    Tradycyjnie, "bezrefleksyjnie" zmałpowano coś z innych krajów i "my som wolni i europejscy", tylko nikt sie nie zastanowił, jak to wdrożyć...
    Więc wdrożono, na rympał...
    Szary człowiek nie wie gdzie jego dane są znane i gdzie moze odmówić dodatkowej informacji. Nie powinno być różnicy dla administracji państwoewj i innych podmiotów. Więc przepis jest martwy, bo bez mozliwości egzekucji. Zawsze, powtarzam, zawsze szary człowiek jest w słabszej pozycji wobec urzędnika.
    I o to chodzi. Tak sie tworzy prawo powiatowe... Bo ja mam procedurę i co mi Pan zrobisz...

    • 2 1

  • A jak już nowe wjazdówki (2)

    będą robić (obecne ważne są do 31 stycznia, te niebieskie) to niech pomyślą trochę i zrobią w mniejszym formacie bo nie ma jak tego na podszybiu trzymać. Wjazdówka to nie plakat

    • 51 6

    • Ojj dokładnie, w tym roku jest ogrmna :(

      • 3 0

    • gdanscy urzednicy i pomysla w jednym zdaniu?? :P

      ale sie ubawilem. ta gromada darmozjadow nie masz za grosz pomyslunku.

      • 23 1

  • (1)

    Trzeba wyrobić sobie paszport i PO problemie jakie to proste ,urzędnicza paranoja znajduje coraz to nowe pola do popisania się swą chorą działalnością.

    • 2 1

    • adres w paszporcie? chyba ruskim...

      • 0 1

  • Czasy się zmieniają

    a Pan dalej w komisji

    • 8 0

  • kopie dokumentów

    Po co kopiować aż tyle dokumentów?
    Szkoda papieru.
    Powinien wystarczyć wniosek, z adnotacją urzędnika, ze dany dokument widział.
    Wszyscy muszą później analizować te dokumenty przed kawą?

    • 6 1

  • a wystarczy zeby urzednik wpisal pesel

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane