O dużym szczęściu może mówić kobieta z Zaspy, którą nożem zaatakował były partner. Rana cięta szyi na szczęście okazała się powierzchowna.
na Zaspie. Według naszych informacji napastnik wcześniej mieszkał z kobietą, ale pokłócili się i ta wyrzuciła go z domu. Nie pogodził się jednak z odrzuceniem i po raz kolejny przyszedł do swojego byłego mieszkania. Tym razem z nożem.
2012-07-19 10:58
jak sa siedzi interweniowali to ona wtedy w histerie by ich zostawili w spokoju!!
2012-07-19 10:59
Zamiar bezpośredni, czy usiłowanie podcięcia komuś gardła, różni się diametralnie w sposobie działania sprawcy od "machania nożykiem" w kierunku drugiego człowieka. Dobrze, że nie trafił w rękę, bo "neo" napisałby "próbował odciąć rękę". Ile to przecież dramaturgii, a o to chodzi każdemu "wziętemu redaktorowi, prawie dziennikarzowi śledczemu". "neo" i "ms", dwa asy. Ja was proszę, Wy piszcie prosto, ale tak, aby nie było "cienia wątpliwości", bo rzetelność to podstawa. Ubarwianie tekstów jest dobre dla lemingów! "ms" dwa dni temu napisał "próbował ukraść rowery", pomimo, że wcześniej je ukradł. Natomiast "neo" też uczy się zwrotów próbował... Każdy normalny (nie leming) wie, że facet nic nie próbował, bo gdyby usiłował..., to by to zrobił, bez machania scyzorykiem. Typowa kłótnia-awantura patologicznego partnera (tu byłego), w trakcie której doszło do, paradoksalnie dużego szczęścia
2012-07-19 10:59
Ktoś jeszcze będzie się wymądrzał?
2012-07-19 14:30
każdy przed zalegalizowaniem związku byl w tzw związku wolnym cyzli nieformalnym. O dziwo, znam mnóstwo konkubinatów z przymusu bo sytuacja prawna nie pozwala na zmianę i zyją po 10/15/20 lat i są normalni i szczęśliwi!
2012-07-19 15:28
Bo w małżeństwie to się nie zdarza.
2012-07-19 11:03
Proponuję mu podciąć jego szyję...Ale tą na dole.
2012-07-19 11:15
nie dziwię się, na dywizjonu też mieszka taka jedna co na brzeźniaka ma ochotę
2012-07-19 11:21
PO PROSTU JĄ KOCHAŁ...
2012-07-19 20:16
Milosc to jednak cos innego niz awanturowanie sie i podcinanie gardla!
On ma zle pojecie milosci to raz ,a to to chore uczucie w niej wygaslo ,wiec jest dosc jednostronne.
Wygodnie bylo ,mieszkanko,obiadki,cieple lozeczko....ale sie skonczylo.
A to ze facet sie nie moze z tym pogodzic zaporwadzilo go tam gdzie jest do aresztu.
2012-07-19 11:48
Składała skargi ale policja i tak nie zacznie działać dopóki nie zrobi jej nic poważnego. Tak to jest w naszym kochanym kraju.
2012-07-19 12:11
się wkurzył chłop
2012-07-19 13:15
2012-07-19 13:25
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
