- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (99 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Projekt budowlany dla ubogich
W ramach pierwszego projektu budowlanego powstaną mieszkania przy ulicy Kasprowicza w Pruszczu Gdańskim dla rodzin 3-, 4-, 5- i 6- osobowych. Planowany termin oddania ich do użytku to lato 2004.
- Jest to pierwszy tego typu projekt budowlany w Gdańsku, ale nie pierwszy w Polsce - powiedziała "Głosowi" Małgorzata Wierchoła, pracownik stowarzyszenia. - Organizacje podobne do naszej działają w Gliwicach, Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu. Mieszkania wykańcza się "pod klucz" i bez zysku dla stowarzyszenia sprzedaje rodzinie, która spłaca przez dwadzieścia lat w miesięcznych nieoprocentowanych ratach koszt ich budowy.
Raty w zależności od wielkości mieszkania wynoszą od 350 (M-3) do 470 (M- 5) PLN. Przy podpisaniu umowy rodzina wpłaca 10 procent wartości mieszkania i deklaruje 500 godzin pracy przy budowie.
- Zapraszamy rodziny spełniające wyznaczone kryteria: potrzeby mieszkaniowej, dochodu i otwartości na współpracę - informuje Małgorzata Wierchoła.
Kryteria te spełniają rodziny, które:
Druki wniosków zgłoszeniowych można pobierać 15,16, 17, 20 stycznia w godzinach: 9.30 - 16.30, oraz 18 stycznia w godzinach: 9 - 13, w biurze Stowarzyszenia "Więcej niż Domy" w Gdansku - Wrzeszczu, przy ul. Mierosławskiego 21
Więcej informacji na temat projektu na stronie stowarzyszenia www.gdansk.habitat.pl
Opinie (31)
-
2003-01-09 09:47
moby,
zastanów się, przecież oni NIE DAJĄ ZA DARMO LUB PÓŁDARMO, tylko ułatwiają budowę ograniczając zbędne wydatki. Jakąś kasę trzeba mieć, żeby spłacić kredyt w 20 lat. Jak masz 500/łeb, to zostaje tylko socjal.
- 0 0
-
2003-01-09 09:49
a poza tym przypomina mi to TBSy, gdzie też miasto budowało domy z myślą o ubogich , a żeby się zapisać trzeba było zarabiać powyżej średniej krajowej , no i teraz czynsze są jak za jakieś luksusowe apartamenty.
- 0 0
-
2003-01-09 09:54
To chyba propozycja nie dla takich znowu ubogich...
- 0 0
-
2003-01-09 10:04
baja
Trzeba rozgraniczyć ubogich a średnio zamożnych. A niestety ubogim (tym poniżej 500/głowę) nawet opieka społeczna nie jest w stanie pomóc. Takim osobom nawet kościół nie pomaga. Nie uważam się za ubogiego , bo stać było mnie na kredyt mieszkaniowy - drugi raz bym się w to nie pakował, ale jak wielu ludzi nie miałem wyboru (a zarabiam teraz 3 rzy mniej niż 5 lat temu) Pomysł budowy mieszkań w taki sposób jest dobry, ale mówienie o ubogich to lekka przesada. Jeżeli uboga rodzina zarabia 2000 zł to ja jestem biedakiem. ;-)
- 0 0
-
2003-01-09 10:12
posłuchajcie ludkowie mili
wszystko jest dokładnie zbadane a że ludziska tak to zapaleńcy nie ma mowy o "DEVELOPERSKICH NUMERACH"
kumacie
żadna łacha
to towarzystwo daje KREDYT do (bodajże 25%) własnych
ale na dobrych warunkach z bardzo niskim oprocentowaniem
tam w reportażu członkiem był INFORMATYK
powiedział coś takiego : że mimo niezłych zarobków nie stac go na TAKI dom (duży odpowiedni do wielkości rodziny)
przez słowo UBOGI autor rozumie dochód na 3 osoby koło 2000 i to prawda - tak sie liczy i potem klasyfikuje
te 900 chłopa i dzieciaki żony to jest NENDZA
i nie mylić jej z ubÓstwem OK??- 0 0
-
2003-01-09 11:57
BARDZO DOBRA IDEA !!!
zgadzam się z galluxem.
uważam, że "Habitat..." to świetny pomysł, dobrze komponujący się w idei społeczeństwa obywatelskiego. W trudnych warunkach (np. na dzikim zachodzie) ludzie pomagali sobie w różnych rzeczach, w tym w budowaniu domów. Dziś znów mamy trudne warunki, i wzajemna pomoc jest znowu potrzebna.
Pozdrowki !!
Critto- 0 0
-
2003-01-09 12:21
Na Węgrzech działa nieźle
Podczas studiów na Węgrzech pokazano nam całe takie osiedle domków pod Budapesztem, wybudowane zreszta przez Habitat for Humanity. Tam były one przeznaczone dla ludzi, których nie było stać na wynajmowanie mieszkań w mieście, zalegali z czynszem, itp. Też wydaje mi się, że nasze warunki są wyśrubowane. Ludzie ci musieli się wykazać jednak otwartością, musieli być gotowi do współpracy, tak więc jakiś zdegenerowany margines się nie łapał. Drugą sprawą, że technologie tam stosowane były straszne. Oparte były głównie na styropianowych blokach i drewnianym szkielecie. Nie wszystkie też okna dało się otwierać. Tak więc zaduch, który tam panował był niemożliwy. Fakt, że taki dom dawał szanse na godne życie i mieszkanie, było to coś o niebo lepsze niż kawalerka dla 3 lub 4 osobowej rodziny, jak to się zdarza czasami.
- 0 0
-
2003-01-09 13:18
na wegrzech moga spac w szkielecie bo klimat lagodniejszy
MAMO zdjacie jest na stronie tych hobbitow-kotq
- 0 0
-
2003-01-09 14:54
critto kocham cie
poważnie
ja takie inicjatywy POPIERAM całym sercem
życie oszczędziło mi gnieżdżenia się z tesciami(no nie do końca) rodzinką i polowania na wolny kibelek RANO
nieudacznikom i oczekiwaczom pozostaje modlić sie o zimę (obecną) constans
mają sznsę na IGLOO z socjalu
e he he he he- 0 0
-
2003-01-09 15:13
no i znowu dyskusja zeszła na manowce...
przelewajta dalej z pustego w próżne
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.