80 proc. aktów oskarżenia mniej wysyłają do sądów pomorscy prokuratorzy odkąd 1 lipca weszła w życie nowelizacja kodeksu postępowania karnego. Prokuratorzy mówią wprost, że nowelizacja zwiększyła biurokrację, zamiast ją ograniczyć.
2015-11-05 12:32
Jak dobrze, że tego nie zrobiłam bo bym pracowała po 23 godz na dobę za śmieszne pieniądze :)
2015-11-05 15:23
Opis pod zdjęciem jest błędny - prokura nie jest równoznaczna z prokuraturą ;) prokura to prawna instytucja pełnomocnictwa :)
2015-11-05 15:25
2015-11-05 17:05
Śmiem stwierdzić, że prokurator zleca te wszystkie czynnosci policji i to oni się martwią. twórców nowelizacji powinno się postawić pod trybunał stanu. Tak to jest jeśli twórcami nowelizacji są teoretycy a nie praktycy. Wzięli pieniążki za ciężką pracę przy nowelizacji to niech teraz stoją przy ksero
2015-11-05 17:16
To na policję spadla cala robota- wlasnie kserowanie,układanie akt wedlug dziwacznych wytycznych,ponadto z tego co mi wiadomo 99,9% spraw prowadzi policja co wlasnie oznacza przesluchiwanie dziesiatek swiadkow do bzdurnych spraw, itp itd. Akurat tym o czym mowia ci "prokuratorzy" w artykule to zajmuja sie niemal wylacznie policjanci i to na nich spadla cala robota
2015-11-05 17:24
2015-11-05 18:04
robić się nie chce i tyle
2015-11-05 18:39
Wtedy prokuratura by działała sprawnie i szybko. Prokuratorzy by się nie lenili a skuteczność 100%
2015-11-05 20:19
No ale właśnie do lupca tego roku były przepisy komunistyczne tj. Proces stalinowski...
2015-11-05 18:49
działał wedle zasady - postawmy oskarżenie - wybroni się to wybroni, nie wybroni się to znaczy winny i niech idzie siedzieć"
członka mojej rodziny przez 13 lat oskarżano o przestępstwo gospodarcze którego nie popełnił, przez 13 lat uniewinniano go a prokuratura odwoływała się i na nowo proces ruszał, przez 13 lat ani razu nie usłyszał przed sądem - winny ale to nie zmieniło faktu że prokuratura do ostatniej instancji składało ciągle akt oskarżenia, dopiero ostatnia instancja po 13 latach potwierdziła - niewinny jak wcześniejsze sądy
przez 13 lat z powodu złośliwości i zajadłości prokuratury toczył się proces niewinnego człowieka i nikt nie był w stanie tego ukrócić tylko dlatego że prokurator postanowił udowodnić coś co nie miało miejsca i przez 13 lat podatnicy płacili za jego pracę, na koniec procesu podatnicy jeszcze zapłacili koszty sądowe i zwrot kosztów obrony...
teraz weszły przepisy które coś takiego ograniczają dlatego prokuratorzy tak się pienią bo jak postawią bezpodstawne i bez dowodowe oskarżenie to ich wniosek wyleci w powietrze a ich skuteczność będzie wynikała nie z przypadku a jedynie z ich pracowitości
2015-11-05 22:02
Wszystko przez oszustow z Peło.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
