- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (69 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (93 opinie)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (124 opinie)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Prokuratura bada wypadek autokaru i tramwaju
Usuwanie skutków wypadku w Gdańsku z udziałem tramwaju i autobusu trwało w czwartek kilka godzin.
Gdańscy śledczy prowadzą postępowanie dotyczące sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. To pokłosie czwartkowego wypadku autokaru i tramwaju, do którego doszło na wysokości Bramy Wyżynnej w Gdańsku. 60-letni obywatel Niemiec, kierowca autobusu, który wjechał pod tramwaj, usłyszał zarzut.
Aktualizacja: 28 września, godz. 10:37 W piątek późnym wieczorem 60-latek - kierowca autobusu - usłyszał zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.
W okolicy Bramy Wyżynnej przez kilka godzin trwały utrudnienia w ruchu - zarówno dla samochodów, jak i w komunikacji miejskiej. Ostatecznie około godziny 18 oba pojazdy zostały usunięte z torowiska. Najpierw odholowano autokar, a w ciągu następnych kilku minut tramwaj.
Przeprowadzone badanie trzeźwości kierowcy oraz motorniczego nie wykazały alkoholu w ich organizmach. Policjanci zatrzymali jednak 60-letniego obywatela Niemiec.
Od Anny Dobrowolskiej, rzeczniczki Gdańskich Autobusów i Tramwajów, usłyszeliśmy, że motorniczy, który prowadził tramwaj, przebywa w szpitalu i jest w stanie, który nie zagraża jego życiu.
Po odholowaniu tramwaju udało się przywrócić ruch w komunikacji.
Autor nagrania z momentu wypadku autokaru i tramwaju: "warto reagować"
Udało nam się skontaktować z panem Waldemarem, autorem filmu, przesłanym na Raport z Trójmiasta. Na materiale, który trafił do naszej redakcji, widać moment, w którym autokar skręca i wjeżdża pod jadący tramwaj.
- Przekazałem policjantom z wydziału ruchu drogowego oryginał nagrania. Funkcjonariusze podziękowali mi za to, że sam się zgłosiłem, bo - jak opowiadali - paradoksalnie często trudno jest ustalić świadków wypadków drogowych - mówi pan Waldemar.
Nasz rozmówca tłumaczy, że - w związku z wykonywaną pracą - dużo czasu spędza za kierownicą samochodu.
- Usłyszałem huk i zobaczyłem rozbity autobus. Początkowo chciałem się zatrzymać, ale w tym miejscu nie było gdzie stanąć. Pojechałem więc dalej, bo zauważyłem, że na miejscu wypadku były osoby, które mogły udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym. Pod domem przypomniałem sobie, że w aucie mam kamerę, która nagrała zdarzenie. Pomyślałem, że taki dowód może przydać się policji - relacjonuje i podsumowuje, że w takich sytuacjach warto reagować "i być świadkiem".
Relacja z miejsca czwartkowego wypadku autokaru i tramwaju w Gdańsku:
PILNE! Tramwaj zderzył się z autobusem na wysokości Bramy Wyżynnej (83 opinie)
W centrum miasta - na skutek wypadku - tworzą się olbrzymie korki.
W centrum miasta - na skutek wypadku - tworzą się olbrzymie korki.
Miejsca
Opinie (256) ponad 10 zablokowanych
-
2019-09-27 16:21
czy te 14 osob jest aktualnie chospitalizowanych? (1)
- 1 16
-
2019-09-27 16:25
Horzy som to sie chospitalizujom
- 24 0
-
2019-09-27 16:24
Te 68% w ankiecie to jakiś śmiech.juz to widzę że tak chętnie każdy pomaga przy wypadkach. Taa jasne. Właśnie w obecnych czasach jest totalna znieczulica.
- 12 1
-
2019-09-27 16:24
Bo w Niemczech jak ma się zielone to się jedzie a nie jak u nas wszystko jest popier...one.
Przejścia dla pieszych i ścieżki rowerowe są za blisko od skrzyżowania i trzeba się pytać pasażera albo kark skręcać żeby zobaczyć czy rowerek nie jedzie.Oznakowanie ulic i kierunków jest takie że można się pochlastać a nie dojechać,nawet z GPS jest problem gdzieś trafić.Cokolwiek usprawnią to spi...olą.Drogi równorzędne zrobili i stłuczek pełno ale ktoś na tablicach zarobił albo skansen zrobili z Oliwy kładąc kruszec na jezdniach,po którym ani chodzić się nie da ani jeździć.
- 30 19
-
2019-09-27 16:16
A co tu badac
Jak ma wszystko czarno na białym a dokładnie w kolorze i widać jak wleciał
- 15 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.