• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokuratura chce dożywocia dla Stefana W., obrońca chce umorzenia postępowania

Piotr Weltrowski
13 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (458)
Stefan W. w specjalnej "klatce" odgradzającej go od stron, świadków i publiczności. Stefan W. w specjalnej "klatce" odgradzającej go od stron, świadków i publiczności.

Mowy końcowe w procesie w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza przyniosły bardzo dużo emocji - głównie ze strony rodziny zamordowanego prezydenta Gdańska. Stanowiska prokuratury i obrony Stefana W. można było się już wcześniej domyślić. Oskarżenie chce dla zabójcy prezydenta kary dożywocia, obrona zaś uważa, że postępowanie powinno zostać umorzone, bo Stefan W. był w chwili ataku na Adamowicza niepoczytalny.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Prokuratura domaga się dożywocia



Prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska zaczęła swoją mowę od przypomnienia, że tragiczne wydarzenia, których dotyczy proces, zostały zarejestrowane przez kamery i nie ma wątpliwości co do przebiegu zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza.

Później przypomniała kolejne zdarzenia prowadzące do momentu, w którym Stefan W. zadał prezydentowi Gdańska pięć ran nożem, co ostatecznie doprowadziło do jego śmierci.

Jako motyw kierujący Stefanem W. Nickel-Rogowska wskazała poczucie krzywdy, wywołane rzekomo niesprawiedliwym wyrokiem. Wskazała też, że pod koniec odbywania kary za serię napadów na banki W. miał zapowiadać, że "zrobi coś spektakularnego" i "wróci do więzienia, ale już na dożywocie".

Dlaczego - zdaniem prokuratury - W. na cel wybrał akurat Pawła Adamowicza? Miał on symbolicznie utożsamiać władzę, która - w przekonaniu samego W. - miała go skrzywdzić.

Prokurator przypomniała też, że dowody jasno wskazują na to, że przygotowywał się do zabójstwa. Kupił nóż, miał w mieszkaniu książkę o technikach posługiwania się nożem, a sam sposób zadania ciosów prezydentowi Gdańska świadczył o tym, że był to celowy, przemyślany atak, a nie wyraz chaotycznej furii.

Podczas mowy końcowej prokuratury szczegółowo przeanalizowane zostały też kolejne trzy opinie biegłych dotyczące poczytalności Stefana W. Pierwsza z nich wskazywała na to, że w chwili popełnienia przestępstwa był on niepoczytalny, kolejne dwie - że miał ograniczoną poczytalność. Co ważne, pierwsza z tych opinii diagnozowała u W. zupełnie inne zaburzenia psychiczne niż dwie kolejne.

- Stefana W. nie można uznać za osobę niepoczytalną, wnoszę o uznanie go winnym - stwierdziła na sam koniec Nickel-Rogowska.
Wystąpiła przy tym do sądu o karę dożywocia z możliwością ubiegania się o zwolnienie nie wcześniej niż po 40 latach oraz pozbawienia praw publicznych na okres 10 lat. Zaznaczyła jednak, że kara powinna się odbywać w warunkach terapeutycznych.

Przemowy pełnomocników rodziny zamordowanego



Mecenas Jerzy Glanc - przedstawiciel prawny całej rodziny zamordowanego prezydenta, pełniących rolę oskarżycieli posiłkowych - w swojej mowie końcowej w większym stopniu niż prokuratura skupił się na politycznych wątkach sprawy. Cytował wypowiedzi Stefana W., który wielokrotnie deklarował swoją niechęć do Platformy Obywatelskiej oraz podziw dla Prawa i Sprawiedliwości.

Podobnie jak prokurator wielokrotnie wskazywał też na premedytację w działaniach W. - co widać było zarówno w przygotowaniach do zamachu, jak i samym sposobie jego przeprowadzenia. Zwrócił też uwagę, że atak - jego zdaniem motywowany politycznie, wręcz terrorystyczny - dotyczył nie przypadkowych ludzi, do których dostęp Stefan W. miał zdecydowanie prostszy, a konkretnej, upatrzonej wcześniej osoby publicznej.

W podobny sposób - znów podkreślając premedytację w każdym kolejnym działaniu Stefana W. - wypowiedział się też podczas swojej mowy końcowej adwokat Paweł Knap, reprezentujący Magdalenę Adamowicz - żonę zamordowanego prezydenta.

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski, kolejny pełnomocnik rodziny Adamowiczów, więcej miejsca poświęcił w swojej mowie kwestii braku podstaw do skorzystania w przypadku W. do nadzwyczajnego złagodzenia kary, na które sąd mógłby się zdecydować, biorąc pod uwagę opinie biegłych dotyczące ograniczonej poczytalności oskarżonego.

Wszyscy pełnomocnicy rodziny Adamowiczów w pełni poparli wystąpienie prokuratury i jej propozycję kary dla Stefana W.

Brat zamordowanego: "to była publiczna egzekucja"



Swoje mowy w poniedziałek wygłosili m.in. bliscy zamordowanego prezydenta: Magdalena Adamowicz oraz Piotr Adamowicz (oboje zgodzili się na pokazanie wizerunków oraz pełnych danych). Swoje mowy w poniedziałek wygłosili m.in. bliscy zamordowanego prezydenta: Magdalena Adamowicz oraz Piotr Adamowicz (oboje zgodzili się na pokazanie wizerunków oraz pełnych danych).
Po prawnikach przyszła kolej na rodzinę zamordowanego. Jako pierwszy zabrał głos Piotr Adamowicz, brat byłego prezydenta Gdańska. Mówił o traumie, z którą po śmierci Pawła Adamowicza mierzyć musi się cała rodzina. Podobnie jak pełnomocnicy rodziny zwracał uwagę na premedytację w działaniu Stefana W.

Silniej zaakcentował jednak rolę hejtu, który przed zabójstwem płynął w stronę jego brata. Samo zabójstwo zaś nazwał "publiczną egzekucją".

Magdalena Adamowicz: "cały świat widział"



- Po raz pierwszy stoję naprzeciw człowieka, który zamordował mojego męża. Stoję naprzeciw tego człowieka po raz pierwszy i mam nadzieję, że po raz ostatni. Napawa mnie to wielkim lękiem i nieopisanym bólem. Ale muszę tu stać, zbrodnia musi zostać ukarana. Chcę, by wszyscy wiedzieli, że by mnie tu nie było, gdyby człowiek, który zamordował mojego męża, okazał choć cień skruchy i przeprosił za swoje zbrodnie - stwierdziła Magdalena Adamowicz, która po raz pierwszy pojawiła się na rozprawie w sprawie zabójstwa jej męża.
Jej wystąpienie było bardzo emocjonalne. Pytała sąd, czy są jakieś wątpliwości co do tego, kto zamordował Pawła Adamowicza, po czym sama odpowiadała, że nie ma, bo "widział to każdy z nas, widział to cały świat".

Zachowanie Stefana W. określiła z kolei jako grę obliczoną na otrzymanie jak najniższego wyroku. Podkreśliła również rolę zaniedbań ze strony policji, ochrony koncertu WOŚP oraz mediów publicznych, które szczując na jej męża, były jej zdaniem współodpowiedzialne za jego śmierć.

Obrona wnosi o umorzenie... albo o 15 lat więzienia



Obrońca Stefana W. podkreślił z kolei w swojej mowie, że opinia biegłych, która wskazywała na niepoczytalność jego klienta, sporządzona była jako pierwsza i najdokładniej ukazuje stan jego zdrowia w momencie jego ataku na Pawła Adamowicza.

Stwierdził, że "sąd nie powinien się w tej sprawie kierować emocjami" i zawnioskował o uznanie tej opinii za wiążącą, a co za tym idzie - umorzenie postępowania.

Zaznaczył jednak, że gdyby sąd za wiążące uznał opinie wskazujące jedynie na ograniczoną poczytalność Stefana W. w chwili ataku na prezydenta Gdańska, to powinna zostać zastosowana przesłanka o nadzwyczajnym złagodzeniu kary, a jego klient powinien spędzić w więzieniu - w warunkach terapeutycznych - nie więcej niż 15 lat. W przeciwnym wypadku mowa będzie o eliminacji go ze społeczeństwa, a nie o terapii.

Bełkot Stefana W.: winny Ziobro i Jan Paweł II



Na sam koniec głos zabrał sam Stefan W. Trudno jednak jego wystąpienie uznać za składne i racjonalne. Podkreślił, że jest niewinny, a winą obarczył... Jana Pawła II oraz Zbigniewa Ziobrę. Ten drugi miał jego zdaniem zmuszać oskarżającą go prokurator do wymyślanie kłamstw na jego temat.

Stwierdził też, że większość świadków leczy się i "jest na prochach", więc w jego ocenie nie są to żadni wiarygodni świadkowie. Dodał też, że "Paweł Adamowicz z wszystkich was się śmieje".

Sąd ma ogłosić wyrok w tej sprawie 16 marca.

Opinie (458) ponad 100 zablokowanych

  • (2)

    Tylko utylizacja pozostaje.

    • 43 11

    • To śmiało (1)

      Jedź do Holandii

      • 2 5

      • A co byłeś?

        • 5 1

  • Gdyby ofiąrą był przeciętny Kowalski (1)

    Gdyby ofiąrą był przeciętny Kowalski, to by te wolne sądy już go dawno wypuściły

    • 39 39

    • Raczej, już dawno byłby skazany

      • 5 2

  • On chyba dalej ma dostęp do telewizji ! (3)

    • 52 4

    • Do TVN! (2)

      • 10 7

      • (1)

        boli,oj boli.

        • 4 4

        • Pisowców boli

          • 3 4

  • zmienia prokuratora,zmienia sklad sedziwsk,bedzie dobrze!!.

    • 7 14

  • dożywocie i koniec gadki , po co te dywagacje

    Niepoczytalny ? sami jesteście niepoczytalni, jak się ktoś zastanawia czy ma siedzieć czy nie ma siedzieć !

    • 57 13

  • Opinia wyróżniona

    A do wszystkich co chcieliby dla niego kare niższą od dożywocia: (20)

    Wcześniej już siedział w wiezieniu i zamiast się zresocjalizować to wyszedł po to żeby zamordować,
    jak następnym razem wyjdzie to kto ma się obawiać o życie?

    • 538 39

    • Ale niech w tym więzieniu pracuje (6)

      a nie leży brzuchem do góry na koszt podatników.

      • 49 5

      • A to już inna para kaloszy (1)

        Jakby to ode mnie zależało to bym zagospodarował jakąś zamkniętą kopalnie i tam każdego morderce, gwałciciela, pedofila, itd umieszczał - wydobywali by jakże potrzeby nam węgiel a w zamian otrzymywaliby z góry wodę i chleb ;)

        • 55 2

        • Po co węgiel, prądnice na korbę i niech kręci. Jak wykręci limit dostanie michę, jak nie to głodny spać...

          • 14 3

      • O tak, jeszcze nam zamykania ludzi z byle powodu brakuje jak w USA.

        W końcu normę więźniów muszą wyrobić...

        • 6 24

      • Do kamieniolomu

        Albo stworzyć obozy pracy

        • 12 4

      • A ktoś nie żyje? (1)

        • 6 12

        • Niee... Odessano tylko polityka od żłobu

          a krewni i znajomi biadolą nad swoją stratą.

          • 5 4

    • A w więzieniu jest resocjalizacja?Nie pisz głupot.

      • 17 3

    • pytek

      • 1 1

    • Dziwisz się? On w celi oglądał tylko tvn

      • 22 21

    • siedział i go leczyli (4)

      Jak siedział to był leczony psychiatrycznie. Wyszedł i się dalej nie leczył, bo oczywiście nikomu nie chciało się podjąć postępowania, które do takiego leczenia by go zmusiło. Wypuścili więc wariata i wariat zabił. Oczywiście, że powinno się sprawę umorzyć, ale że jest medialna to wsadzą chorego do więzienia jakby był zdrowy.

      • 7 26

      • (1)

        wzruszające, biedy wariat... Co mu w głowie siedziało nie ma znaczenia, takie jednostki trzeba trwale usunąć ze społeczeństwa, bo jak nie wie co robi to nie ma gwarancji, że za kilka lat znów kogoś nie zadźga

        • 17 8

        • Nie nawidzil PO

          Zuch

          • 7 6

      • Głupota popleczników pewnej partii nie zna granic (1)

        • 9 2

        • Ziobry

          • 5 10

    • Jego obrońca,

      • 1 2

    • A byłaś w Polskim więzieniu ? Tam się nie da zresocjalizować !! Nie bronię go ale tak cię niszczą jeszcze bardziej w Polsce mieszkają źli
      Ludzie a zwłaszcza w takich miejscach pracują

      • 5 0

    • Masz racje.

      • 2 0

    • Masz racje po stokroć.

      Więzienie nie resocjalizuje.
      Więzienie demoralizuje.
      Wniosek?
      Oskarżony nie może pójść do więzienia.
      Jaki więc zatem wymiar kary dla oskarżonego można zasądzić?
      Prace społeczne. Prace z ludźmi potrzebującymi, ludźmi chorymi, umierającymi, ludźmi w kryzysie bezdomności, prace na rzecz zwierząt, jakiekolwiek prace resocjalizujące, przywracające Stefana społeczeństwu.
      Karanie go więzieniem niczego nie wniesie pozytywnego. Ani dla niego, ani też dla społeczeństwa. '
      Kara śmierci nawet gdyby była dopuszczona, to jednie pozbawiła by go życia, nie zwracając życia zabitej osoby.
      Ten człowiek może naprawić wszystko będąc na wolności.
      Już sam fakt osadzenia go w areszcie, sam tok prowadzonej rozprawy jest psychicznie wyniszczający.
      On potrzebuje przebaczenia. Miłości bliźniego.

      • 2 1

    • Skoro brat zamordowanego Adamowicza

      stwierdził, że była to publiczna egzekucja to ta sprawa ma ma jakieś "podwójne dno".Ta sprawa jest nniewyjaśniona.

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Najwyższy czas kończyć ten proces. (20)

    Facet powinien resztę życia spędzić w odosobnieniu.

    • 394 32

    • Nadzwyczajna kasta Ziobry swojego nie skaże... (9)

      • 9 21

      • Czytać nie umiesz ?? (6)

        Prokurator chce dożywocia ale "wolne sądy " pewnie ułaskawią. Te sądy powinny być wyczyszczone / zmienione już za J.Olszewskiego ale pamiętamy kto był przeciwko i dogadał się z komunistami a finalnie odwołano bdb rząd !!! Odsyłam do historii Polski jeśli ktoś nie pamięta ! Tusk, Pawlak i reszta !!!

        • 16 20

        • Z tymi komunistami, których teraz obsadzono w trybunale konstytucyjnym?

          Czy ci są już lepsi bo zdążyli się przepisać z pzpr do jedynej słusznej "antykomunistycznej" partii?

          • 18 6

        • Ja pamiętam. Od zawsze jątrzyły oba kaczyniaki :))) (2)

          • 13 13

          • I to oni obalili rząd Pana Olszewskiego?

            Obejrzyj Nocną Zmianę. Tam jest wszystko podane na tacy, kto jest kim.

            • 13 6

          • Co ty możesz pamiętać w nogach śpisz

            • 3 3

        • Ta, 40 letni sedziowie, wydawali wyroki w latach 80tych

          I wciąż to robią.

          • 14 1

        • Nocna zmiana.

          Jeden z nich liczył głosy.

          • 3 3

      • Ktoś widział zwłoki?

        • 4 6

      • Orzec - niewinny i kończyć

        • 2 2

    • nie on, ale niedorosłe do niego społeczeństwo

      • 3 2

    • Wolny sąd nie zrobi krzywdy nikomu z platformy (1)

      • 12 10

      • Cyrk

        • 4 2

    • A jak by mogli "najbliżsi" robić kariery POlityczne ? (4)

      • 11 4

      • Żona w PE, brat wybitny... (2)

        ,, odejdź a bliscy awansują społecznie,,

        • 12 4

        • . (1)

          za tą rodzinkę adamowiczów powinny się wziąć niezależne sądy i ziobro, bo to co oni robią to są kpiny, śmieją się polakom w twarz , niedługa ta paniusia straci immunitet.

          • 3 3

          • powinni tą babę adamkową dawno juz wyrzucic...dosyc nakradli

            • 1 1

      • Kariera.

        Dzięki niemu Jaruś Wałęsa stracił ciepłą POsadkę

        • 4 0

    • Sam sobie spędzaj w odosobnieniu

      • 1 7

    • powinna byc sprawa umorzona dla Stefana ....i to szybko

      • 0 2

  • Wyciąć chwasta

    • 43 10

  • sam wygłosił mowe?

    • 10 3

  • "obrońca chce umorzenia postępowania..." (1)

    Mam teraz sprawę, w której oprócz mnie poszkodowanych jest również więcej osób. Wyłudzenie pokaźnej sumy pieniędzy pod przykrywką firmy budowlanej. "Moralność" obrońcy jest taka, że na sali rozpraw momentami czuję się jakbym to ja był oskarżony. Trzeba mieć niebywały tupet, aby coś takiego robić w majestacie "prawa".

    • 37 5

    • 3 opinie

      biegłych i powołuje się na jedną z nich i ma do tego prawo!

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane