- 1 Dwa osiedla obok siebie bez wspólnej drogi (51 opinii)
- 2 Najstarsza fontanna idzie do remontu (27 opinii)
- 3 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (202 opinie)
- 4 Miasto pełne znaków. Wiele niepotrzebnych (57 opinii)
- 5 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (217 opinii)
- 6 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
Prokuratura z Gdyni wyłączona ze sprawy domniemanego pobicia przez policjantów
Sprawą domniemanego pobicia mieszkańca Rumi przez policjantów zajmie się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście. Gdyńska prokuratura została wyłączona z postępowania, aby uniknąć zarzutów o stronniczość.
Ostatecznie pan Dariusz został zakuty w kajdanki i wsadzony do radiowozu. Policjanci uznali, że zawiozą go do izby zatrzymań, która pełni także funkcję izby wytrzeźwień (mężczyzna był pod wpływem alkoholu). Ponieważ ta w Wejherowie jest remontowana, zawieźli go do Gdyni.
Policjanci mieli pobić go zarówno w radiowozie, jak i później, w Gdyni, gdy przed zamknięciem w izbie zatrzymań zaprowadzili go do lekarza.
Dzień po tym zdarzeniu, gdy pana Dariusza wypuszczono i wrócił do domu - stracił przytomność. Rodzina zawiozła go na pogotowie, skąd z kolei trafił do szpitala. W protokole z obdukcji lekarz napisał, że pan Dariusz ma krwiaki okularowe obustronne, stłuczenie twarzoczaszki i skręcenie kręgosłupa szyjnego.
Czytaj więcej o pobiciu pana Dariusza
Sprawą zajęła się początkowo Prokuratura Rejonowa w Gdyni. Jak dowiedzieliśmy się jednak, po kilku dniach zdecydowano, że nie będzie ona prowadzić postępowania. Chodziło głównie o to, że może ono dotyczyć także policjantów z Gdyni, którzy na co dzień współpracują z tutejszą prokuraturą. Dlatego też Prokuratura Okręgowa w Gdańsku podjęła decyzję, że postępowanie kontynuować będzie Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście.
W praktyce oznacza to jednak także opóźnienie, gdyż choć do pobicia dojść miało ponad miesiąc temu, to do tej pory nie zapadła nawet prawomocna decyzja o wszczęciu śledztwa.
- To świeża sprawa, dopiero co została u nas zarejestrowana. Póki co, cały czas jest na etapie postępowania przygotowawczego. Wiem, że prokurator wystąpił już o związaną z nią dokumentację, wezwany został także sam poszkodowany. Na tym etapie to wszystko, co mogę powiedzieć - informuje Renata Klonowska, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.
Opinie (91) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-16 07:40
Swój, swojego nie skrzywdzi (2)
Okaleczyli człowieka, zwykły honor nakazywałby przyznać się do winy. Ale o czym ja mówię: zwierzęta pobili bezbronnego człowieka: zwierzęta nie znają takich wartości jak honor.
- 16 6
-
2015-01-16 09:00
Ok, kończ zmywać tatuaż z henny JP100% i do szkoły (1)
- 3 7
-
2015-01-16 09:25
Nie przypominam sobie, żebyśmy byli "na ty".
- 6 2
-
2015-01-16 07:33
ha ha bo Gdańska prokuratura jest strasznie daleko aby policjancikom pomóc wyjśc z pobicia:))))) (1)
Smieszene to jest, dobre dla POmatołków głosujących na jedyny słusnzy reżim, ale każdy normalny wie, że w gdańsku to jest dopiero prokuratura, która cuda wyprawia....
- 9 1
-
2015-01-16 09:23
To
prawda, dzieki zamieszaniu w prokuraturze, zagubieniu dokumentow, akt i.t.d. to jestem na wolnosci. Sprawa zamknieta.
- 2 0
-
2015-01-16 08:21
No to draka
Policjanci zostana skazani, wjadą na porodówke na Kurkową, a później zostaną im bramki po nocach w spelunach i na domówkach:-) no chyba, ze na cieciówkę jeszcze lub biedronka.
- 14 0
-
2015-01-16 07:52
Stop bandytom w niebieskich mundurach !
- 18 5
-
2015-01-16 07:48
Pewnie mieli nerwa ...
bo kto jeździ zimą na motorowerze ??? jeszcze się przeziębi ! więc była rozgrzewka !
- 4 1
-
2015-01-16 07:46
lepiej kraść niż być oktadzionym
w Polsce jak widać to sie oplaca
zwlaszcZa jeśli chodzi o rowery- 6 0
-
2015-01-16 07:45
Sam się pobił. Pijak jeden.
A każdy pijak to złodziej.
- 12 1
-
2015-01-16 07:10
(1)
Taka jest po prostu praktyka, nic nadzwyczajnego. Tytuł artykułu rodem z Faktu :D
- 16 3
-
2015-01-16 07:36
Jacy czytelnicy taki portal :-)
- 6 4
-
2015-01-16 06:53
Typowa klasyka gatunku "poszkodowany potknął się o dywan i spadł ze schodów tak niefortunnie, że wypadł przez okno" więc pani umorzokurator nie widzi tam znamion przestępstwa.
- 59 4
-
2015-01-16 06:44
Bo każdy pijak to złodziej..
Jak znam życie, to dochodzenie wykaże,że delikwent sam się okradł, pobił w radiowozie i dodatkowo jeszcze naruszył nietykalność cielesną policjantów za co sam teraz będzie odpowiadał z kilku paragrafów..
Ale za to mamy przecież mamy demokracje i 25 lat wolności.- 72 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.