Ogromne korki wokół gdańskich Szadółek. Powód: centrum handlowe Fashion House zorganizowało wyprzedaż, która przyciągnęła kilka tysięcy klientów.
z kierunku Pruszcza i Gdyni. Ogromne utrudnienia pojawiły się też na ul. Przywidzkiej i na ul. Jabłoniowej . Przejazd zajmował nawet półtorej godziny.
2010-05-15 14:37
tych którzy obrażają ludzi z rejestracjami GKA,GSP itp.Niech spojrzą teraz na siebie jakimi są cytuje ...WIEŚNIAKAMI...po napisaniu takiego czegoś :))))))))Pozdro dla GD
2010-05-15 14:49
Mogę się założyć ,że znowu dacie się nabrać na obietnice.
2010-05-15 14:51
No ale skoro to samo spoleczenstwo wierzylo rudemu w druga Iralndie,albo ze nie wiedzial o aferze hazardowej to czemu mialo nie wierzyc?Biedny ten elektorat PO...
2010-05-15 15:49
2010-05-15 16:18
..było chyba w sklepie bennetona, pewnie na jeden artykuł, żeby tylko ładnie plakat wyglądał, że aż takie zniżki.. :)
Nieszczęśliwie wybraliśmy się tam właśnie wczoraj, a o "wielkiej wyprzedaży" dowiedzieliśmy się próbując zjechać z obwodnicy pod sklep, co trwało dłużej niż pozostała część podróży.
Masa stłuczek po drodze (no bo trzeba szybko jechać, z klapkami na oczach), dodatkowo przecież jak jechać prawym pasem aż do zjazdu, skoro z boku jest wolne - jeden to się nawet z przyczepką wcisnął na zewnętrzny pas (pobocze)- gdyby jechała straż czy pogotowie do wypadku jadący prawym pasem NIE MIELI MOŻLIWOŚCI gdzie zjechać! A kilka razy jechali, do innych wypadków. Zero wyobraźni.
Pod samym faszynhałsem brakowało tylko samochodów zaparkowanych na latarniach, współczuję kilku chamsko zastawionym kierowcom.
Przy wyjeździe - jazda pod prąd, zderzak w zderzak, żeby tylko kogoś z bocznej alejki nie wpuścić, bo się dziesięć sekund później wyjedzie.
Byliśmy tam tylko nabyć dżinsy i jakieś trampki - jak wspomniałam po drodze z pracy, w jedyne w najbliższych wolne wolne popołudnie.. szybko przeszliśmy przez pumy, nike, gdzie nie było na czym oka zawiesić (niestety, ale buty ładnie wyglądają w reklamie), w końcu udało się nabyć obie rzeczy w jednym sklepie i umknąć do wyjścia..
..uff, chyba długo tam nie zawitam - to i tak był pierwszy raz.. ceny nie powalają i nie usprawiedliwiają stania w korkach i nerwów, podobne okazje można znaleźć w trójmiejskich galeriach..
..w drodze powrotnej widać było też "kulturę" kupujących - lądujące na ulicy pety i puszki po napojach, wyrzucane z samochodów.. szlag może trafić..
Jeden jedyny plus - w Ikei był luz :))))))
2010-05-15 16:31
ALE WARTO BYŁO BO CZUŁEM TĄ ZAWISC KIEROWCÓW STOJACYCH W KORKACH Z LALUNIAMI :) OGLADAC NA CAŁEJ DŁUGOSCI TRASY W NERWIONYCH KIEROWCÓW STOJACYCH GODZINAMI W KORKU KTÓRZY WYDALI KUPE SZMALU NA PALIWO STARCILI MNUSTWO CZASU I JESZCE NIEMIELI GDZIEZAPARKOWAC :) ROWERKIEM WSZYSTKICH WYPRZEDZIŁEM!!A potem bezproblemu zaparkowałem rower:)Nic niekupiłem bo to sciema była ale przynajmniej sie przewietrzyłem :) i wiele czasu niestraciłem ,nie to co kierowcy niektórzy kupowali nawet drozej niz w centrum bo koniecznie chcieli cos kupic niewazne czy drozerj wazne by niewracacz pustymi rekami.Wiecieli otym w Fh i zastosowali metode jak z restauracji reklama zawse klamie ma spedzic tylko naiwnych!!
2010-05-15 17:39
"wiecieli"??? :O
2010-05-15 18:03
ooooooooooooooooo
2010-05-18 10:45
2010-05-15 16:46
Komórkowski też ściemnia jak FH. Wybieram Korwina.
2010-05-15 16:49
2010-05-15 16:48
i będzie jak jest.....
2010-05-15 16:53
Ja wykorzystałem tę promocję i pojechałem do Fashion House dzień wcześniej wieczorem, gdy ruch był nieduży a ciuchy nie upieprzone oślinionymi paluchami. I co? I pewnie kupiłem wszystko za tę samą cenę co Wy tylko że na luzie hehe
2010-05-15 16:59
ja wam powiem jak wyglada obnizka! np jest cena 150 zl , ,a wpsuje sie nowa np 350zl i sie ja przekresla . wiec jest przecena ! i ludzie kupuja
2010-05-15 17:35
no raczej kłamiesz gościu... jak się poluje na kieckę i widzisz ją parę razy w sklepie, że kosztuje 500 zł, a potem mówią, że jest obniżka i kosztuje 300 zł to chyba jednak jest obniżka. a jak zdarzyło Ci się coś takiego jak opisujesz to trzeba napisać do urzędu ochrony praw konsumenckich i zgłosić to. po prostu.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
