• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prośba przed sezonem biegów ulicznych

Natalia
3 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
W Trójmieście są tysiące miłośników biegów ulicznych. Warto umożliwić im realizację ich pasji, ale w taki sposób, by osoby, które nie biorą  w nich udziału na tym nie cierpiały. W Trójmieście są tysiące miłośników biegów ulicznych. Warto umożliwić im realizację ich pasji, ale w taki sposób, by osoby, które nie biorą  w nich udziału na tym nie cierpiały.

Biegi uliczne, w tym maratony, są organizowane w Trójmieście stosunkowo od niedawna i wciąż się ich jeszcze uczymy. Proszę więc: organizujmy je tak, by pasje jednych, nie utrudniały życia innym - pisze w przededniu startu sezonu biegów ulicznych pani Natalia.



Co sądzisz o biegach ulicznych organizowanych w Trójmieście?

Wierzę, że Trójmiasto to miejsce dla wszystkich i można wykorzystywać naszą przestrzeń coraz lepiej.

Nie odmawiam nikomu prawa do uprawiania jego pasji. Widzę zalety wspólnych biegów, widzę, że dają radość wielu osobom - nie tylko biegaczom, ale i ich kibicom. Cieszę się, że mają hobby, z którego czerpią radość.

Ale hobby powinno się realizować w taki sposób, by nie utrudniać życia innym. To nie jest uwaga do biegaczy, bo to nie oni organizują te biegi, ale do tych, którzy robią to zawodowo.

Tymczasem często jest tak, że biegi niestety naprawdę blokują ruch, nie tylko indywidualny, ale też komunikację miejską. Mieszkam w wielkiej płycie - wręcz największej, bo w falowcu na Przymorzu. Trasa pod moim domem jest często wykorzystywana, nic dziwnego - prowadzi do atrakcyjnych terenów nadmorskich. W takich sytuacjach cały blok, w którym mieszka kilka tysięcy rodzin, bywa sparaliżowany na kilka godzin.

Nie pisałabym tego tylko dlatego, że raz czy dwa nie dałam rady się wygrzebać wcześniej na zajęcia (studia zaoczne). Obecnie jestem jedyną mobilną osobą w rodzinie. Cokolwiek stałoby się np. mojej babci, to nie mogłabym do niej szybko dotrzeć.

Najbliższe biegi w Trójmieście


Mogę sobie wyobrazić niedowierzanie osoby kierującej ruchem, gdy tłumaczyłabym się, że muszę w tej chwili przejechać, bo starsza osoba zasłabła, a jestem zwolennikiem dzwonienia po karetkę dopiero w ostateczności. Wierzę, że nie jestem jedyną osobą, która może ponosić tego typu ryzyko.

Stąd mój apel i gorąca prośba przed nowym sezonem biegowym, o takie organizowanie ruchu, by jak najmniej utrudniać nie-biegaczom życie podczas takich wydarzeń.

W moim konkretnym przypadku - pod falowcem jest wewnętrzna droga jednokierunkowa, która mogłaby na czas biegu funkcjonować w obu kierunkach.

W innych przypadkach: podczas biegu po bardzo szerokiej al. Grunwaldzkiej, al. Zwycięstwa czy innych drogach, można by blokować tylko część pasów ruchu.

W jeszcze innych: auto można by przepuszczać pomiędzy tymi odleglejszymi grupami biegaczy, w których nikt nie walczy o zwycięstwo tylko o zwykłe dotarcie do mety.

Naprawdę, jest wiele pomysłów na to, by czekający przed policjantem kierowcy patrzyli na biegaczy z życzliwością, a nie ze złością.

Trzeba tylko chcieć.

Uczestnicy półmaratonu w Gdyni


Maraton Solidarności 2018


Bieg Urodzinowy w Gdyni 2019

Natalia

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (838) ponad 20 zablokowanych

  • uwaga uwaga (2)

    ci wszyscy biegacze powinni płacić wyższe podatki i mieć tylko 20 dni urlopu za zakłócanie porządku, kiedyś to by ich do łagru wrzucili za to i by musieli czołem rozbijać kamienie, niech biegają ale gdzieś na zad*piu jakimś np. w wejherowie a nie w Gdańsku

    • 3 4

    • (1)

      A wszyscy z samochodami powinni siedzieć 24 h na dobę w pracy, żeby nie zanieczyszczać środowiska

      • 0 2

      • Jeżdżę na uberze. Mogę siedzieć 24h w pracy. Będziesz szczęśliwy?

        • 0 0

  • ruch uliczny - biegi (1)

    To chyba nieporozumienie ta propozycja, aby podczas biegu np. po ul. Grunwaldzkiej jeden pas był dla samochodów. To chyba tylko samobójcy będą biegli w tym biegu. Znana jest na całym świecie kultura jazdy naszych kierowców.

    • 0 1

    • Dałem minusa ale w sumie masz rację.

      Niech biegną dla własnego bezpieczeństwa po chodniku obok Grunwaldzkiej a jezdnię zostawią prawowitym użytkownikom!

      • 0 0

  • miasto jest dla wszystkich ... raz w miesiącu na kilka godzin można zmienić plany (11)

    zwłaszcza że informacje są z wyprzedzeniem ...

    • 6 9

    • Jeździsz po stadionach samochodem,nie.To niech oni nam na jezdnie się nie wpie*rzają. (10)

      • 5 2

      • po prostu można inaczej zaplanować dzień i nie być zgredem (8)

        • 2 5

        • Ludzie mają zmieniać godziny pracy i prosić o to szefa bo rajtuzy biegną? (7)

          • 8 1

          • a kto pracuje w niedzielę? (6)

            są niehandlowe ... i wtedy można biegać ... poległeś :)

            • 2 9

            • Akurat ta niedziela to ostatnia przed świętami i JEST handlowa!

              • 0 0

            • Nie każdy pracuje w sklepie, jak ty..

              • 0 0

            • To, że ty masz wolne w biedronce, to nie znaczy, że każdy ma niedziele niepracujące (1)

              • 5 0

              • Poza tym 14.04 jest niedziela handlowa.

                • 3 0

            • Mnóstwo ludzi pracuje w niedzielę, choćby policjanci, którzy pilnują waszych spoconych tyłków! Z perspektywy biurwy z korpo możesz tego nie widzieć, ale świat nie kręci się wokół Ciebie.

              • 9 1

            • Tak kochasz asfalt zamiast świerze powietrze w lesie?

              • 3 1

      • co za i**otyczna argumentacja ...

        • 2 0

  • Naprawde nikogo poza wami nie intersuje ze biegacie. (2)

    Dlatego nie utrudniajcie innnym zycia i biegajcie sobie gdzies na bulwarze albo po lotnisku w kosakowie.Przeciez chyba nie o to wam chodzi,zeby pokazac swiatu swoje nowe leginsy czy adidaski,tylko biegacie dla zdrowia:)Wiec biegajcie sobie w malo uczeszczanych miejscach.

    • 17 5

    • (1)

      A co ludzi obchodzi, że ktoś sobie samochodem chce pojeździć?

      • 0 1

      • A co ludzi obchodzi, że ktoś sobie chce pobiegać po ulicach?

        • 0 0

  • (7)

    Jak nie rowery, hulajnogi to biegacze..... ulica jest stworzona po to aby jezdziły po niej samochody!!! Biegać można wszędzie, nie trzeba po ulicy!!!

    • 16 8

    • Nie, ulica nie jest stworzona po to aby jezdziły po niej samochody. (5)

      Mogą po niej jeździć dzieci na rowerach, mogą na niej stać ogródki knajp, odbywa siętam handel, a przede wszystkim stworzona jest dla pieszych. Tak była używana zanim zalano nas samochodami i tak będzie używana w przyszłości. Ulica nie jest dla roszczeniowej grupki wiecznie tamującej ruch i trującej wszystkich dokoła.

      • 0 3

      • WTF?!

        :o

        • 0 0

      • Wzrusza mnie (1)

        Nazywanie 42% dojeżdżających do pracy "grupką". To czym jest 5% pedalarstwa? Masą? Rzeszą? Legionem?

        • 2 0

        • Anomalia, kolego, anomalia..

          • 0 0

      • mylisz deptak z ulicą przystosowaną do ruchu kołowego.

        • 2 0

      • xD

        • 2 0

    • e tam.. kiedys byla

      teraz to miasto i tak stoi. czy to w korkach czy przez awarie notoryczne. Moga nawet biegac wzdluz torow tramwajowych z okazji codziennego dnia pieszego pasazera.

      • 1 1

  • wyspa sobieszewska (2)

    dlaczego tam nie można organizować biegów, piękne tereny, czystsze powietrze niż to w mieście

    • 13 5

    • nie mozna bo to rezerwat i zwierzeta oraz ptaki spokojnie maja tam zyc (1)

      ptak tez czlowiek.

      • 1 0

      • Do patsiego raju nie muszą wbiegać ale mogliby pobiec normalnie drogami.

        • 0 0

  • Bieganie... (3)

    wśród samochodów i smrodu spalin, w centrum miasta.......jakoś to do mnie nie przemawia..-)

    • 11 3

    • sam sobie przeczysz. Przecież twierdzicie że tego dnia wsyzstko stanęło. (2)

      To jeśli stanęło to skąd te tumany spalin?
      a skoro tyle tumanów spalin to jakim cudem ktos was wpuścił do miasta?

      • 0 0

      • Skoro stanęło, tzn, że jest korek.

        Skoro jest korek, to ludzie stoją z włączonymi silnikami. Skoro są włączone silniki to jest większe stężenie spalin w mieście.

        Wasze pieprzenie, że "miasto wreszcie odetchnie" to bujdy i mity! Wręcz odwrtotnie-jest jeszcze gorzej, bo w niedziele przeważnie jest mniejszy i płynniejszy ruch niż w tygodniu.

        • 0 0

      • czytaj

        ze zrozumieniem- tu jest napisane generalnie o bieganiu jako formie rekraacji.... wsród samochodów i spalin....heheh

        • 0 0

  • (9)

    Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem, że pani Natalii chciało się poświęcić czas, by napisać o skandalicznej sytuacji jaką jest, między innymi, zwężanie Grunwaldzkiej o jeden pas, co praktycznie uniemożliwia przejazd tą ulicą. I że dzieje się to absurdalnie często, bo aż dwa, trzy razy w roku. I to od rana, do mniej więcej 14.

    • 16 23

    • Dwa trzy razy do do roku to często. I to w dni wolne od pracy. (6)

      Wyluzuj gumę w gaciach dzbanie z warmii .

      • 4 3

      • (5)

        Dzban..tylko tyle umiesz, prostaczyno? Z Internetu się naumiales, czy od dziecka Cię tak nazywają?

        • 1 2

        • Słyszał pewnie jak mama do ciebie mówiła. (4)

          • 2 1

          • (3)

            A ktory z ojcow cie tak nazywal?

            • 0 1

            • Od najmłodszych lat (2)

              dotykał cię brat,
              jak nie było brata
              dotykał cię tata.

              • 1 2

              • (1)

                Ale miałaś ciekawe dzieciństwo.. Tata z bratem, później ty się dolaczyles..spoko, lubisz to, wszystko w rodzinie zostało?

                • 1 1

              • Tak.

                Twojej.

                • 0 0

    • obrażasz inteligencję takimi komentami

      • 0 0

    • przeciez to sciema. nie ma zadnej pani natali.

      • 3 2

  • Biegi uliczne (2)

    Uważam, że biegi powinny być organizowane poza miastem lub na obiektach sportowych. Oczywiście biegi np. w czasie jarmarku dominikańskiego, w dniu uchwalenia konstytucji, w dniu niepodległości czy bieg Solidarności powinny być organizowane w mieście tak jak dotychczas.

    • 33 5

    • (1)

      Mówi Ci cos nazwa bieg uliczny. Co jest potrzebne do organizacji takiego biegu. Tak, ulice właśnie. Czy w obiektach sportowych, lesie itp. są ulice. Nie, ulicę są w miastach i miasteczkach. Czego jeszcze nie rozumiesz?

      • 0 0

      • Proponuję trasę:

        Start koło manhattanu, następnie jaśkową w górę, wileńska- nowolipie, asesora, armii krajowej miałki szlak- sucharskiego, tunelem pod wisłą-płażyńskiego-w lewo w hallera-kliniczna-marynarki polskiej-brama wyżynna-hucisko-3 maja-powrot do manhattanu aleją zwycięstwa.

        Pasuje?

        • 0 0

  • (131)

    A po co Ci to auto przepraszam w niedziele? Rozumiem awaryjne sytuacje, ale jak zwykle to mentalność jest do zmiany. Biegi odbywają się wtedy, gdy na zewnątrz jest ciepło i spacerek na niedzielny obiad do teściów bardzo by pomógł przez zdjedzeniem schabowego, paru kawalkow sernika i popiciem herbata z trzema łyżeczkami cukru. Powonnismy sie wiecej ruszać, średnia wieku spada!

    • 85 599

    • (19)

      to duże miasto i teściowie nie mieszkaja za ścianą

      • 78 17

      • (7)

        Są tramwaje czy SKM?

        • 8 45

        • tramwaje i autobusy też stoją przez pseudo biegaczy (4)

          • 50 8

          • od kiedy to d**ilu biegaja po torach?Tramwaje nie sa blokowane (3)

            • 6 39

            • Mieszkasz ty w ogole w trójmieście? (2)

              Czy piszesz z jakiejś wioski?

              • 26 2

              • z wioski (1)

                100 km na polnoc od Gdanska.

                • 1 1

              • Nie przesadzaj, Bornholmu wioską to bym aż tak nie nazywał :)

                • 0 0

        • Sa i co mnie to obchodzi?

          • 1 2

        • to biegaj w tramwaju i skm

          • 21 4

      • (10)

        A w każdą niedzielę musisz widzieć teściów? Jeśli tak, to może 5 razy w roku zjedz z nimi śniadanie zamiast obiad i po problemie?

        • 3 17

        • (2)

          Ja na przykład mam utrudniony dojazd do pracy na 14, wg ciebie mam iść z buta bo tobie tak się podoba? A do pracy muszę żebyś ty jak wrócisz z biegania po ulicach mógł się wykąpać i to nie po ciemku... zrozumiałeś ?

          • 13 3

          • (1)

            Wystarczy zaparkować 200 metrów dalej i dojedziemy wszędzie samochodem;)

            • 1 8

            • Praca na 9.00

              Trasa Nowy Port-Przymorze Kołobrzeska z materiałami (nie budowlane) dla klienta - rower odpada. Gdzie mam zaparkować?

              Przypomnę tylko, że Czarny Dwór, Płażyńskiego i Marynarki zamknięte od 6-16.

              • 1 0

        • (6)

          Jestes taki oburzony bo masz kiepskich tesciow, ktorych unikasz, nie masz samochodu, czy jestes biegaczem, ale biegasz tylko jak biegu organizowane bliziutko w miescie?

          • 12 3

          • (5)

            Mam samochód, mam fajnych teściów (którzy jak my mają swoje, ciekawe życie więc nie, nie widujemy się co 7 dni :))), nie biegam wcale, nie jestem oburzona :) Uważam natomiast za nienormalnych pieniaczy, którym się wydaje, że ich prawo do dotarcia samochodem 24/7 wszędzie jest święte i nadrzędne w stosunku do praw innych do imprezy sportowej raz na jakiś czas. Ale mieszkałam na zachodzie, to jestem przyzwyczajona do norm społecznych :)

            • 3 19

            • (1)

              To wracaj na ten zachód

              • 8 2

              • a ty do swojej UBecji, nie mylić ze Szwecją

                • 0 7

            • To na ch. się tu udzielasz?

              Zachód? Wejherowo?

              • 10 2

            • (1)

              Zachodzie czego?

              • 6 1

              • Ukrainy

                • 6 1

    • Praca!

      Niektórzy w niedziele pracują i do pracy muszą dojechać.

      • 1 0

    • Zablokowana przez imprezy

      Biegi i przejazdy rowerowe odbywają się nie tylko w niedziele--osobiście kiedyś w sobotę utknelam na 3godziny nie mogąc wrócić z pracy do domu. Wyścigi rowerowe odbywają się też poza miastem, i tam chyba jeszcze bardziej bezmyślnie zamykają drogi na niewiadomo ile. Nie tylko auta nie jeżdżą, ale komunikacja stoi. Pasja, hobby-ok. Uziemienie innych na kilka godzin--nie

      • 1 1

    • Niektórzy w niedzielę pracują, inni się uczą (11)

      Nie mogą sobie pozwolić na lasnowanie się na trasie "maratonu" - za to muszą później słuchać jedynie słusznych argumentów jaśnie państwa tuptaczy!!!

      • 71 12

      • niema problemu z dojazdem gdzie kolwiek bezmózgowcu (8)

        • 6 31

        • (5)

          Jest problem. Są ludzie, którzy pracują w niedzielę, tak, to Ci na których lubicie tak pluć - ochrona zdrowia, służby miejskie, pracownicy komunikacji publicznej. A reszta też może mieć swoje sprawy. Turyści często kompletnie się gubią, nikomu nie przychodzi do głowy wcześniej, że można odciąć całą dzielnicę od ruchu samochodowego z powodu jakiegoś wydarzenia. To, że Ty nie widzisz problemu nie znaczy, że on nie istnieje.

          • 36 7

          • ruch samochodowy codziennie odcina wiele tysięcy ludzi od możliwości (1)

            bezpiecznego dotarcia na drugą stronę arterii pseudoszybkiego ruchu. Samochód naprawdę nie jest jedynym sposobem poruszania się po mieście.

            • 4 13

            • Dlatego powinno być więcej przejść podziemnych.

              O co ja, jako pieszy, wnoszę!

              • 0 0

          • (1)

            Mujborze, to jak ci ludzie na zachodzie żyją? Całę centra miast powyłączane na stałe... Ojojoj.

            • 0 4

            • No i właśnie. Słowo klucz: centra

              A nie pół miasta!!!!

              • 3 0

          • On niestety widzi tylko czubek swojego nosa

            a potem chwali się na fejsie...

            • 16 3

        • To dojedź z Brzeźna/Nowego Portu na Przymorze do pracy, na godzinę 9 rano!!!

          • 5 1

        • Piękna samokrytyka, analfabeto.

          • 3 2

      • jaka praca?! (1)

        nie ma pracy w niedziele! do kosciola!

        • 4 12

        • Jest, na pogotowiu psychiatrycznym

          oraz w energetyce.

          • 4 0

    • (7)

      Obyś nie musiał czy musiała lub ktoś z twojej rodziny kiedyś czekać na Pogotowie czy Straż Pożarną bo miasto sparaliżowane przez pseudo biegaczy! Lub inne imprezy dla gawiedzi! Nie mam pojęcia czy pisał to "gimbus" czy poważna osoba ale mózg to masz wielkości orzeszka laskowego!

      • 20 7

      • swietnie potwierdziłas to talny zanik mózgu nigdy pogotowie nie było blokowane (4)

        niema takiej możliwości nędzo umysłowa !! Jakim kretynem trzeba być by tak chwalić się głupotą!!

        • 7 19

        • (1)

          Jasne, ciekawe jak walczacy o swoje rekordy zyciowe ludzie zareaguja porusAjacy sie pojazd uprzywilejowany. Zatrzymaja sie, uklania sie w pas, a czas nadrobia na najblizszej prostej... Hahahah juz to widze. Nie ma bata, zeby tak sie stalo, to jest rywalizacja.

          • 1 0

          • Jaka kurka rywalizacja?? Jakie rekordy? Ilości zdjęć na fb, czy insta?

            • 1 0

        • k ł a m i e s z

          Kłamiesz. Dwa lata temu rodziłam w karetce wcześniaka, nie w szpitalu, bo jacyś d**ile postanowili sobie potuptać, ale zapomnieli, ze oprócz nich są inni ludzie i zablokowali wjazd i wyjazd do 4 wieżowców na moim osiedlu, a pewnie jeszcze w dalszej trasie inne miejsca. Najpierw karetka jechała godzine, choć standard, przy korkach nawet, jak pan kierowca mówił to 10 minut, a potem nie było szans sie przebić. Gdyby nie bieg może udałoby się opóźnić poród...

          • 8 1

        • Właśnie pokazałeś pisząc swojego posta jakim kretynem jesteś.

          • 9 4

      • pogotowie często nie może dotrzeć na czas, bo drogi są blokowane przez nadmiar samochodów (1)

        W Gdańsku na Morenie spaliło się mieszkanie, bo straż pożarna nie mogła dotrzeć z powodu zastawienia dojazdu przez zaparkowane nielegalnie samochody. Jakiś jeszcze argument czy już zaczynasz się gotować wewnątrz? Naprawdę można rozważyć spokojnie wiele różnych opcji.

        • 5 3

        • np, budowa parkingów z prawdziwego zdarzenia?

          A nie upychanie wieżowców gdzie popadnie, na każdym skrawku przestrzeni?

          • 5 0

    • (24)

      Dałem za auto 230 tys a Ty będziesz decydował czy mogę z niego korzystać w niedziele czy nie? To się dorzuć do raty cwaniaku.

      • 60 30

      • Pffff (9)

        W samochodzie za 230 tys wyglądasz tak samo jak w samochodzie za 2,3 tys, czyli jak leszcz.

        • 22 30

        • (4)

          Na pewno lepiej niż Ty na przystanku, parówko..

          • 12 12

          • (1)

            ukrywaj się lepiej w swoim samochodzie za 230 tys., tyle znaczysz właśnie co ten złom i papierki

            • 0 2

            • Zawsze to lepsze, niz niż nic, czyli ty...

              • 0 0

          • Wątpię. (1)

            • 5 5

            • W Ciebie też wszyscy watpia..

              • 1 1

        • (3)

          Zdecydowanie nie , uwielbiam facetów w super brykach

          • 13 12

          • Blachara. (2)

            Albo blacharz nawet.

            • 7 4

            • blacharz i mam dziuplę (1)

              • 2 2

              • z tyłu
                wypełnioną kasztanami

                • 1 2

      • Dałem za buty do biegania 500pln i nie będziesz decydować czy mogę z nich korzystać! (3)

        Serio to jest twój poziom? Co mnie obchodzi twój biedakompleks.

        • 8 15

        • (2)

          Bieda to ty jestes, buty za 500 zl, pewnie na raty wziales..ja mam rekawiczki za 5 razy tyle, biedolu..

          • 8 7

          • a ja mam opinajace leginsy z systemem podnoszenia tylka (1)

            za 4000 euro.

            • 4 0

            • A to moja wina, ze ci d*psko opada?

              • 0 5

      • (1)

        Kłamiesz. Za to jest odpowiedzialność karna.

        • 4 5

        • Jaka?

          • 2 1

      • zostaw samochód pod swoją oborą a nie do miasta jedziesz tym rzęchem. (1)

        • 14 46

        • Do obory, to sam lepiej wroc..bedziesz bardziej fit, eko, czy co tam chcesz...kanapke z nawozem juz jadles?

          • 17 4

      • 2300 zł tyle buraku dałes za ten złom i jeszce wywaliłes firltry z diesla bo wymiana za droga!

        • 5 10

      • Drogi są publiczne... nie twoje (3)

        • 21 8

        • aha - czyli mozemy sobie po nicch biegać, chodzić... (1)

          dobry plan!

          • 3 4

          • To ja sobie pojeżdżę po chodnikach. Są publiczne? Są!

            A co!

            • 19 5

        • drogi a dla pieszych sa chodniki

          • 20 5

      • Trzeba było kupić auto na które Cię stać

        A nie teraz szukać "łosiów" do pomocy spłaty kolejnej raty....

        • 21 34

    • (2)

      cukier za bardzo spadł... dopracuj dietę, uzupełnij magnez, to ci jad przejdzie. Kobieta słusznie pisze. Mimo, że też biegam irytuje mnie blokowanie miasta przez maratony, półmaratony, biegi uliczne... w sezonie od piątku do niedzieli, jak nie masa krytyczna, to bieg. Oczywiście organizacja od czapy. Pomijam już właściwości zdrowotne tuptania po asfalcie, w pyle... bo można urządzić tego na terenach zielonych, bo wielkim sportowcom za daleko, choć zdrowiej dla biegaczy, bezpieczniej dla miasta. Jak z dzieciakiem do lekarza dojechać, jak starsza osoba pojedzie na zakupy, do rodziny, czy do klubu seniora czy dotrze na wydarzenie kulturalne... Mam wrażenie, ze tacy pseudosportowcy jak ty maja strasznie wąskie horyzonty, liczy się tylko twoja pasja, a jeśli jakaś babcia udziela sie w chórze nie koniecznie kościelnym na drugim końcu miasta to ma sobie potruchtać, bo jaśnie pan sie realizuje

      • 9 0

      • Raz na kilka miesięcy nawet twoja babcia może sobie odpuścić chór (1)

        • 0 3

        • Jej babcia odpuści sobie chór jak ty zrezygnujesz z biegania po ulicach. Deal?

          • 2 0

    • (23)

      Niektórzy w niedzielę pracują. Mąż kiedyś musiał zostawić samochód pod Rivierą wracając z nocki, bo przed 9 zamknęli centrum.

      • 39 9

      • (11)

        trauma do konca zycia....

        • 16 37

        • (6)

          Pan sarkastyczny się znalazł. Nie dziwcie się, że przy takim poziomie empatii ludzie Was nie znoszą. Większości osób nie przeszkadzają biegi i biegacze, tylko zła organizacja ruchu w mieście w czasie ich trwania, a Wy plujecie jadem na wszystkich niezadowolonych i cieszycie się z tego, że innym utrudniacie życie. Cebula w narodzie silną jest jak widać.

          • 59 11

          • dokładnie tak!

            • 1 0

          • to takich buraków jak ty ludzie nie znoszą to ty krowo zatruwasz spalinami i korkujesz miasta cały rok (4)

            • 6 32

            • (1)

              Ktoś kazał Tobie zamieszkać w mieście?

              • 9 6

              • Właśnie po to mieszkam w centrum, żeby nie blokować miasta na co dzień, skoro pracuje w centrum. Ale chociaż w weekend chciałabym spokojnie pojechać do rodziny albo za miasto odpocząć od zgiełku.

                • 9 0

            • O ty kurka brudasie, krowe to w domu masz chyba, wsiurze z wejherowa..bedziesz biegal, to sie zdziwisz kiedys..

              • 5 11

            • Mieszkam w centrum, do pracy chodzę piechotą. Samochodu prawie nie używam, a jak już to właśnie w weekendy, żeby pojechać za miasto. I wcale nie przeszkadzają mi biegacze, tylko to, że wszystkie wyjazdy z mojej dzielnicy są zamknięte jednocześnie. To tylko kwestia ustalenia trasy, nic więcej. Nic Ci nie zrobiłam, a Ty mnie obrażasz. Uważaj, osoby o takim typie osobowości są bardziej narażone na choroby układu krążenia, a zawaly w czasie biegów u młodych osób wcale nie są takie rzadkie. Nie żebym Ci źle życzyła, tak tylko piszę.

              • 30 5

        • (2)

          A Ty pracowałeś kiedyś na nocnej zmianie??? Właśnie że tragedia, wracasz ledwo żywy, marzysz tylko o wyrku a tu jakiś maraton zamyka Ci drogę i z buta zasuwaj. Nie, nie wszyscy pracują zaraz obok domku.

          • 23 5

          • naprawdę najwyższy czas na spokojne rozważenie innych opcji

            jest ich naprawdę coraz więcej. Rower MEVO to tylko 10 zł. miesięcznie

            • 0 12

          • ja pracowałem. Jak istniala stocznia polnocna

            ale tusk ten problem rozwiazal likiwdujac stocznie.

            • 1 1

        • Teraz musi codziennie korzystac z pomocy psychologa miejskiego

          • 1 4

      • No i co? (5)

        Przejechal się kolejką i cos sie stalo? Ego poszło w dół czy jak?

        • 4 16

        • Uważaj na brodę żeby ci się nie wkręciła w pedały. (2)

          • 15 2

          • I sojowe latte (1)

            nie wylało na obcisłe getry :D

            • 13 3

            • I nie z****** się w rurki

              • 5 1

        • Zaczesz grzywnę, pajacyku..

          • 0 0

        • Nie, poszedł piechotą kawał drogi do domu. Ty po tym swoim półmaratonie wsadzasz tyłek w samochód i wracasz wygodnie do domu, a on po 24 godzinach ciężkiej pracy musiał dygać, bo ktoś nie pomyślał o zostawienie chociaż jednej otwartej trasy.

          • 15 1

      • Czas w końcu blokować biegi (4)

        Które blokują nam drogi. Mi maraton Gdański zablokuje dojazd na 3 ważne egzaminy. Niestety komunikacja też nie dojedzie, a jako osoba niepełnosprawna nie dojdę pieszo.

        • 43 8

        • Zróbmy protest

          Zablokujmy maraton!!! Ale będa jaja!! ;-)

          • 12 0

        • ty jestes niepełnosprawny ale umysłowo co najwyzej! (2)

          • 5 32

          • No i znalazła się menda...

            • 9 0

          • Pi...dol się

            • 13 3

    • a po co miasto buduje ulice przeznaczone do ruchu samochodów? skoro są to niech kierowcy z nich korzystają.

      • 0 0

    • i bardzo dobrze

      ... że spada średnia wieku

      • 1 0

    • A po co ci biegi w niedzielę i to w mieście?

      • 3 0

    • typowe (2)

      jak ktoś nie ma tego samego zdania to od razu oponentowi zarzuca jakieś zachowania z ubiegłego wieku typu schabowy, serniczek i słodzona herbatę. Tylko my biegacze wiemy jak się odżywiać :-). He he Batonik energetyczny i napój izotoniczny a potem przebieżka po asfalcie. Wyluzuj koleś. Dziewczyna studiuje zaocznie. Dwa dni spędzone na gimnastyce umysłowej to więcej niż bezmyślne trzepanie kilometrów. Teściowie (jeżeli ich ma) są lekko po 40-tce więc należą do pokolenia ludzi, którzy wiedzą o zdrowym odżywianiu więcej niż ty.
      Samochód ma się również dla wygody. Aby szybko z punktu A przemieścić się np na uczelnię. Można autobusem ale ze wzgledu na zamkniete ulice przez maratoniarzy autobusy stoją.
      A ty na swoje zbiórki biegowe jedziesz autobusem? A potem śmierdzacy potem też wracasz do domu autobusem?

      • 17 0

      • (1)

        Studia zaoczne to akurat nie jest specjalna gimnastyka umysłowa ;D

        • 1 9

        • Dla Ciebie wyżej niż podstawówka, to już tytaniczny wysiłek, jak widać..

          • 8 0

    • (5)

      Lubie sobie pojedzic autem w niedziele. Zabronisz mi?

      • 6 3

      • powtarzam: nie zabronię ci, ale po prostu zauważę, że jak będziesz jechał np. nad jezioro Raduńskie (2)

        (Stężyca i okolice) to w sobotę z dobrą pogodą będziesz stał circa 1,5 godziny w korkach przed Żukowem. Rozważ opcję PKM i MEVO lub własny rower. To poprawi ci jakość życia i relacje z innymi ludźmi - nie tylko na drogach ale po prostu w życiu.

        • 2 13

        • Pojadę gdzie indziej..nie muszę jechać na wieś i do tego stać w korku. Sa ciekawsze miejsca i trasy..

          • 2 0

        • Jak się nie umie trasy wybrać

          To się stoi w korkach. A mevo to można zdjęcia na plaży robić.

          • 8 0

      • (1)

        Lubię sobie pobiegać w tłumie po głównych ulicach. Zabronisz mi?

        Czaisz i**otyzm swojego "argumentu"?

        • 1 11

        • Ale przeciez to twoj jest i**otyczny. On nie jest uciazliwy dla innych, a ty tak.

          • 6 0

    • (2)

      Lubię sobie pojeździć właśnie w niedziele. Zabronisz mi? Ciekawe..

      • 13 5

      • ja ci nie zabronię, ale nie będę smucił, jak decydenci miejscy zorganizują bieg po mieście (1)

        Codziennie obecność innych zaparkowanych aut "zabrania" ci zajęcie twojego ulubionego miejsca do parkowania i nadal uważasz, że po mieście można się poruszać sprawnie tylko samochodem? to znaczy, że cierpisz na zaawansowaną samochodozę, której nie jesteś świadomy. To się jednak leczy.

        • 1 7

        • Nie mam ulubionego miejsca do parkowania..parkuje tam, gdzie mi bliżej i wygodniej..

          • 3 0

    • (4)

      Mam rodzine poza gdanskiem, tski problem to zrozumiec?

      • 22 9

      • Zostaw samochód w sobotę w miejsu nieobjętym wyłączenim ruchu. Założę się, że je znajdziesz w promieniu kilku minut od domu ;)

        • 0 5

      • (2)

        tez mam i żadnego problemu nie mam.

        • 8 23

        • ale twoja rodzina cie nie kocha (1)

          • 14 7

          • to tylko twoja projekcja

            uważaj, być nie zakochał się w swoim samochodzie bardziej niż w kimś ludzkim

            • 1 7

    • dlaczego w autobusach nie spotykam szczurka czy łucyka?? (2)

      • 10 3

      • gdybyś jechał samochodem, byłbyś od szansy spotkania z nimi jeszcze bardziej odgrodzony. (1)

        Gdyby jeździli rowerem (w tym np. MEVO) to miałbyś większą szansę. Ja niedawno spotkałem prezydenta Szczurka na molo w Sopocie, ale był otoczony tłumem fanów i dziennikarzy. Porozmawiałem z innymi prezydentami miast i gmin naszej metropolii, gratulując pomysłu.

        • 0 7

        • Co za niefart

          P. rezydent dr Wojciech Szczurek jeździ na co dzień SUVO a nie MEVO.

          • 6 0

    • Praca (1)

      Bardzo duża ilość ludzi pracuje w systemie zmianowym, również w weekendy i chciałaby po prostu się dostać do pracy na czas .

      • 14 4

      • Możesz podać przykład skąd dokąd konkretnie nie można się dostać? Czy może uważasz, że "masz prawo" wyjść pół godziny póżniej?

        • 0 8

    • W tygodniu unikam samochodu, to w weekend chce wygodnie z niego skorzystac, na spacer jechac w inne miejsce przed odwiedzinami rodzocow w innym miescie - potrzebuje samochodu.

      • 3 0

    • (2)

      Hehe, tramwajem do Bojana? :) Albo na spacer na Kaszuby? Jak lubisz spacerować po mieście Twój wybów. Ja wybieram las, ale biegoterroryści w rajtuzach mi to uniemożliwiają.

      • 19 0

      • (1)

        Ty, ja też wybieram las i nikt mi tego nie uniemożliwia, ciekawe. (no chyba że ci co ostatnio masakrują drzewa w TPK, coraz więcej miejsc gdzie las przestał być lasem, ale to już inna historia...)

        • 1 6

        • Jak mieszkasz na Kokoszkach, to faktycznie nie problem.

          • 6 0

    • (4)

      Drogi nie sa zaprojektowane aby sie po nich "ruszac". A nie moga po chodniku biegac?

      • 20 9

      • W Gdańsku po chodniku? (2)

        Byłoby sporo zwichnięć i złamań na tych dziurawych chodnikach.

        • 7 1

        • chodniki w Gdańsku są odnawiane, po odnowie są często zastawiane parkującymi samochodami

          • 3 2

        • I problem sam by się rozwiązał ^^

          • 3 3

      • faktycznie, na wielu drogach wiele godzin wielu ludzi spędza na staniu (w korkach)

        z ruszaniem (się) to nie ma wiele wspólnego.

        • 0 1

    • Każdy widzi tylko czubek własnego nosa

      Są osoby co pracują również w weekendy i potrzebują do pracy dojechać

      • 9 1

    • egoista

      • 0 0

    • Człowieku nie mów

      Innym jaką mają spędzać niedzielę. Ale blokując miasto właśnie to robocie. Żygam już tymi maratonami w miastach. niech waszym kolanom droga bardzo twarda będzie

      • 43 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane