- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (94 opinie)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (41 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (305 opinii)
- 4 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (13 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (276 opinii)
Na Jasieniu potrzebowali schodów, więc je sobie wykopali
Schodki w ziemi nieopodal ul. Jabłoniowej.
Chodniki czy schody potrzebne są tam, gdzie widać wydeptaną ziemię. Ta stara "miejska" prawda znalazła potwierdzenie na Jasieniu, nieopodal ul. Jabłoniowej. Mieszkańcy tak bardzo potrzebowali schodów, że... wykopali je sobie w ziemi.
Codziennie przemierzają ją setki osób - kilkaset metrów dalej znajduje się bowiem pętla Ujeścisko, gdzie trasę kończy popularna linia 12.
Wzdłuż ulicy prowadzi chodnik, a pod górkę - w stronę osiedla - skrót.
O jego popularności świadczy nie tylko widoczna "wydeptana" trasa, ale też prowizoryczne schodki i wygładzony podjazd. Wszystko wyryte w ziemi.
- Przydałyby się tu schody z prawdziwego zdarzenia. Najwyraźniej jednak nic się nie działo, ktoś zatem wziął sprawy w swoje ręce. I tak korzystamy z tych "ziemiankowych" schodków i podjazdów - śmieje się pan Arek, mieszkaniec okolicy.
Jeden zrobił ławkę, drugi naoliwił skrzypiące drzwi
To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy Gdańska biorą "ulepszanie" infrastruktury we własne ręce. Nie tak dawno temu informowaliśmy o "ławce samoróbce" na przystanku "Nowa Gdańska".
Tak wyglądała ławka-samoróbka. Film z 2020 r.
Po naszej publikacji sprawą zainteresowali się urzędnicy, którzy wymienili siedzisko na "profesjonalne".
Zdarzyło się też, że nasz czytelnik - który nie mógł znieść dźwięku skrzypiących drzwi na poczcie w centrum Gdańska... sam je naoliwił.
Nasz czytelnik naprawił skrzypiące drzwi. Film archiwalny.
Opinie wybrane
-
2022-06-13 10:28
ciągłość chodnika - brak (1)
W tym miejscu chodniki są tak nieprzemyślane, że głowa boli. Żeby przejść z osiedla przy stawie do sklepów po drugiej stronie ulicy, trzeba chodzić albo po górce przez błoto (wtedy przechodzimy przepisowo, na przejściu, przez Jabłoniową), albo przecinać ulicę w niedozwolonym miejscu, albo obchdzić do kolejnego przejścia dla pieszych dobre 300
W tym miejscu chodniki są tak nieprzemyślane, że głowa boli. Żeby przejść z osiedla przy stawie do sklepów po drugiej stronie ulicy, trzeba chodzić albo po górce przez błoto (wtedy przechodzimy przepisowo, na przejściu, przez Jabłoniową), albo przecinać ulicę w niedozwolonym miejscu, albo obchdzić do kolejnego przejścia dla pieszych dobre 300 metrów (czyli z pół km w obie strony - na samym przechodzeniu przez ulicę). Tylko dlatego, że nie ma ciągłości chodnika po lewej stronie Jabłoniowej (jadąc w stronę Obwodnicy).
- 44 1
-
2022-06-13 21:12
Deweloperzy mają to gdzieś
A miasto dwa razy
- 9 0
-
2022-06-13 07:04
(7)
I bardzo dobrze! Brawo!
- 66 6
-
2022-06-13 20:42
S
Moi sąsiedzi w czynie spolecznym
- 2 0
-
2022-06-13 13:49
Już gdzieś takie widziałam,teraz wystarczy przyłożyć deski i będą służyć latami !
- 3 1
-
2022-06-13 11:49
To nielegal jutrobędzie deszcz (2)
- 1 3
-
2022-06-14 09:46
to samowola budowlana
tylko nadzór bud. i prokuraturę im nasłać ...
- 1 1
-
2022-06-13 20:43
S
Te schody już ponad rok temu zrobilo
- 2 0
-
2022-06-13 10:21
Aby tylko teraz nie posadzili ego społecznika za wykonanie samowoli budowlanej i społecznej myślowej.
- 8 1
-
2022-06-13 08:42
Dobrze i niedobrze
Bardzo dobrze, że w ludziach jest jeszcze resztka chęci społecznej, bezinteresownej pomocy, a bardzo niedobrze, że zwykły człowiek, obywatel płacący podatki, poświęcił swój prywatny czas na to za co urzędnicy biorą pieniądze. Małe czy duże - to nieistotne w tym momencie, jak Ci za coś płacą to rób to dobrze.
W Gdyni jest to samo (alboBardzo dobrze, że w ludziach jest jeszcze resztka chęci społecznej, bezinteresownej pomocy, a bardzo niedobrze, że zwykły człowiek, obywatel płacący podatki, poświęcił swój prywatny czas na to za co urzędnicy biorą pieniądze. Małe czy duże - to nieistotne w tym momencie, jak Ci za coś płacą to rób to dobrze.
W Gdyni jest to samo (albo gorzej), jak palcem nie pokażesz to sami się nie ruszą. Odkąd chodzę regularnie, prawie codziennie z dzieckiem w wózku na spacer to sukcesywnie zgłaszam a to dziury w chodnikach (albo lepiej - wyrwy 2x1 metr), zniszczone najazdy na schodach, podpłukaną kostkę itp. I naprawiają - po jakimś czasie ale naprawiają. Kwestia jest tego, że to nie ja powinienem pilnować stanu infrastruktury. Aparat urzędniczy jest tak spuchnięty i rozrośnięty, że nie wydaje mi się, żeby z raz w roku nie można było stanu ciągów kołowych i pieszych sprawdzić (a i kuzyn szwagra mógłby coś zarobić bo przecież nikt z UM sam 4 liter nie ruszy)- 8 0
-
2022-06-13 08:43
lepsze są (5)
przy zejściu z "Górnej Oruni" na "Dolną" przy przedszkolu. Nawet ktoś poręcz zrobił prowizoryczną. Można przejść od razu na ul. Diamentową dzięki temu przejściu. Widać, że połączenie "Górnej" z "Dolną" jest bardzo potrzebne
- 65 3
-
2022-06-13 10:43
było lepsze zejście od szkoły na dół
ale komuś przeszkadzało i zagrodzili
- 8 0
-
2022-06-13 10:41
Juz dawno ich nie ma (1)
Dobre 5 lat temu nie ma tych schodów, tylko miasto zrobiło alejkę.
Co prawda alejka beznadziejna bo z piasku i kamlotow ktore systematycznie spływają i robi się po środku rów z każdym deszczem. Niszczą się buty, wózkiem dziecięcym tam przejechać graniczy z cudem, rowerem tez nie za dobrze.
Takie "odogodnienie".
A chodzą tym skrótem bardzo często matki z dziećmi do przedszkola i często z drugim maluchem w wózku.
Wspolczuje.
Mieszkam blisko, widzę.- 4 1
-
2022-06-13 11:50
Ale na sankach super
- 0 0
-
2022-06-13 09:44
Orunia (1)
Nie ma Dolnej
- 4 13
-
2022-06-13 13:57
Orunia Dolna to nazwa zwyczajowa, tak samo jak Morena.
Dla niewidzących - niema dzielnicy Morena tylko są Piecki-Migowo :)
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.