- 1 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (241 opinii)
- 2 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (108 opinii)
- 3 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (81 opinii)
- 4 Napad na bank czy głupi żart? (91 opinii)
- 5 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (732 opinie)
- 6 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (109 opinii)
Pruski orzeł powróci na fasadę dawnej przychodni przy Dworcu Głównym w Gdańsku
Płaskorzeźba pruskiego orła wróci na fasadę budynku dawnej przychodni kolejowej przy Dworcu Głównym w Gdańsku. Skuty po II wojnie światowej detal został zrekonstruowany przez absolwentów i studentkę Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. To pretekst do poznania historii naszego miasta - przekonuje prof. Andrzej Januszajtis.
- Nasi rzeźbiarze zgłosili nam, że czerwona farba, pokrywająca kartusz na głównej attyce, pokrywa również ubytki. Po odkuciu fragmentu zaprawy wypełniającej kartusz, ujrzeliśmy ślady po płaskorzeźbie orła. O odkryciu poinformowaliśmy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, który podjął decyzję, żeby ten detal odtworzyć - wyjaśnia Rafał Recław z firmy Versus, która jest właścicielem obiektu.
W okolicy zachowało się więcej poniemieckich pamiątek
Płaskorzeźba, której ślady odkryto podczas remontu, przedstawiała pruskiego orła. Orzeł ten, z koroną na głowie oraz berłem i jabłkiem w szponach, był herbem Królestwa Prus. Detal z piaskowca, podobnie jak wiele innych poniemieckich pamiątek w Gdańsku, został skuty przez Polaków wkrótce po zakończeniu wojny.
Co ciekawe, do dnia dzisiejszego zachowały się dwie poniemieckie pamiątki na pobliskich budynkach. Pierwszą z nich jest kolejny pruski orzeł, również wykonany z piaskowca, umieszczony nad wejściem do pobliskiego budynku Nowego Ratusza przy ul. Wały Jagiellońskie .
Drugim reliktem jest wykuty również w piaskowcu napis "Postamt" (pol. Urząd Pocztowy), na oddalonym od dawnej przychodni o zaledwie kilkanaście metrów budynku dawnej poczty.
Pruski orzeł górował również nad fasadą Dworca Głównego. W kartuszu, który niegdyś zajmował, dziś znajduje się polski orzeł w pozłacanej koronie.
Montaż płaskorzeźby w przyszłym tygodniu
Rekonstrukcji płaskorzeźby na budynku dawnej przychodni podjęło się troje młodych ludzi wykształconych na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku: Czesław Fankidejski, Iwona Jurkiewicz (absolwenci kierunku rzeźba) oraz Katarzyna Grządziela (studentka 5 roku rzeźby).
- Na ASP płaskorzeźba jest jednym z pierwszych etapów nauki rzeźby. W związku z tym, zlecone nam zadanie nie było zbyt trudne. Musieliśmy jednak wpasować się w pewien kanon, który obowiązuje konkretną epokę. Nasza praca została wykonana we współpracy z nadzorem konserwatorskim - tłumaczy Czesław Fankidejski.
Płaskorzeźba została wykonana z mieszanki różnego rodzaju kitów. Jej kolor jest zbliżony do piaskowca, z którego wykonano wiele detali na budynku przychodni.
Jak wyglądał proces odtworzenia zniszczonej po wojnie rzeźby?
- Najpierw zdjęliśmy rysunek śladów po płaskorzeźbie, a na jego podstawie powstał prototyp wyrzeźbiony z gliny. Posłużył nam on do stworzenia formy z gipsu, czyli negatywu właściwej rzeźby. Z negatywu odlaliśmy pozytyw, wykonany z mieszanki kitów. Rzeźba jest zbrojona stalową siatką, nie ma więc obaw, że połamie się podczas montażu na kartuszu - opowiada rzeźbiarz.
Montaż odtworzonej płaskorzeźby odbędzie się w przyszłym tygodniu. Pruski orzeł zostanie przymocowany do kartusza za pomocą stalowych kotew oraz zaprawy murarskiej.
Poniemieckie pamiątki budzą kontrowersje
Powrót pruskiego orła - herbu Prus, a więc państwa, które było jednym z zaborców Polski - może budzić kontrowersje. Zdaniem niektórych, symbole państwowe innych krajów powinny zniknąć z przestrzeni publicznej. Nie przekonuje ich argument, iż są to wyłącznie pamiątki historyczne.
Do podobnych sporów dochodził w innych miastach, np. we Wrocławiu, przy okazji restauracji reliktów niemieckiej przeszłości miasta.
Prof. Andrzej Januszajtis, znawca historii Gdańska, apeluje jednak o powściągliwość.
- To dobrze, że płaskorzeźba powróci na fasadę dawnej przychodni. To dobry pretekst, aby wielu gdańszczan lepiej poznało i zrozumiało historię swojego miasta. Można zrozumieć ludzi, którzy skuli tę rzeźbę. Wojna przyniosła Polakom straszną tragedię i stąd zrozumiała po wojnie niechęć do Niemców. Jednak dziś jesteśmy gospodarzami w polskim Gdańsku i nikt nam nie zagraża. Ten orzeł to część historii naszego miasta. To nie jest swastyka - przekonuje Januszajtis.
Gmach przy Podwalu Grodzkim (ówcześnie Stadtgraben) powstał w 1900 roku, przy okazji budowy pobliskiego Dworca Głównego. Pierwotnie mieściła się w nim inspekcja kolejowa wraz z mieszkaniami służbowymi kierownictwa gdańskiej dyrekcji kolei. Zarówna II Rzesza, jak i powstała na jej gruzach Republika Weimarska były państwami związkowymi i nic nie stało na przeszkodzie, aby na budynkach państwowych umieszczać symbole poszczególnych krajów związkowych. Dzięki temu na kartuszu budynku mógł pojawić się herb Prus, a nie herb II Rzeszy.
W 1945 roku, w następstwie rozpętanej przez Niemców wojny, Gdańsk został wcielony w granice Polski. Rozpoczęła się akcja wysiedlania niemieckiej ludności miasta za Odrę i Nysę Łużycką, a wraz z nią akcja "odniemczania" Gdańska, czyli likwidacja materialnych śladów niemieckości. Na właśnie fali tej akcji skuto m. in. pruskiego orła z budynku dawnej przychodni.
Trudno dziwić się naszym dziadkom, że nie mieli najmniejszego zamiaru zachowania w Gdańsku niemieckich napisów czy pomników. Pamiętajmy, że likwidacja poniemieckich reliktów była logiczną konsekwencją okrutnej okupacji, jaką zgotowali Polakom Niemcy podczas II wojny światowej.
Film z marca, na którym widać dawną przychodnię z lotu ptaka
Opinie (803) ponad 10 zablokowanych
-
2015-08-17 09:44
Bardzo grzeczna kolonia
- 7 2
-
2015-08-17 09:55
Januszajtis - won z polskiego gdańska! (2)
- 10 6
-
2015-08-17 10:38
(1)
Nie tobie o tym wyrokować, chmyzie! Żyjemy w wolnym kraju!
- 0 5
-
2015-08-18 08:44
Sam jesteś chmyzem.
- 3 0
-
2015-08-17 09:55
Pan Paweł chyba się zagalopował!!!! (3)
Komu to wchodzenie w d**e ma służyć? Żyjemy w Polsce! W POLSKIM MIEŚCIE!!! To my Pana posadziliśmy na tym stołku i to nam Pan ma służyć! To my Panu płacimy!
- 13 4
-
2015-08-17 10:36
Co ma Pan Paweł do rekonstrukcji prywatnego hotelu?
- 0 5
-
2015-08-17 18:26
(1)
Budynek jest prywatny cymbale i to właściciel tak zadecydował.
- 1 2
-
2015-08-17 19:28
Ktoś mu pozwolenia wydawał cymbale
- 1 0
-
2015-08-17 10:07
Co sądzisz o rekonstrukcji pruskiego orła? (4)
54% spośród 1390-ciu oceniających uważa, że powrót pruskiego orła do Gdańska jest decyzją dobrą???
Zwyczajnie nie wierzę w to.
Jest możliwość sprawdzenia, czy nie ma tutaj oszustwa?- 11 6
-
2015-08-17 10:35
(1)
Nie! Bo wyniki są liczone w Berlinie! W końcu jeśli rzeczywistość nie zgadza się z Twoimi wyobrażeniami, to tym gorzej dla rzeczywistości...
- 2 4
-
2015-08-17 11:07
Dziennik "Die Welt": Tusk jest dla Merkel najlepszy, bo łatwiej nim sterować
Naprawdę ktoś te "wyniki" liczy? W Berlinie powiadasz? A Tusk sprawdza?
- 4 0
-
2015-08-17 11:40
A czemu jest to niby zła decyzja
to że kilku cymbałów się na forum wypowiada o zdradzie, to nie znaczy, że ludzie tak myślą.
- 0 4
-
2015-08-17 18:23
Rzadko kiedy, ale czasami się zdarza,że jest więcej mądrych ludzi :)
- 0 2
-
2015-08-17 11:15
VictoriaSchule... Przytoczę wspomnienia pewnej Polki. (2)
Cyt. z pamięci:
" Pierwszego dnia wojny zabrano nas z domu i zawieziono do Victoria Schule / uliczka za budynkiem na Okopowej gdzie jest komenda policji.../ dookoła wejścia do budynku , w półokręgu zebrali się niemieccy mieszkańcy miasta, gdy nas prowadzono to oni wyli, nieziemsko, zwierzęco wyli... Na samym wejściu panu x wybito oko..." / Niebawem wywieźli ich do Sttuhofu /
Wiecie co robili z mieszkańcami = Polakami w okolicach po lasach choćby w Pelplińskich? Wojsku i policji pomagał tzw. Selbschutz - ludność cywilna zmilitaryzowane grupy, mordowali z okrucieństwem swoich sąsiadów Polaków... Jeszcze po latach w pniach drzew znajdowano ząbki dzieci, które rozbijano o drzewa... O tym trzeba kręcić filmy za POLSKIE pieniądze !
Nie dajcie się zwieść, pokój pokojem a swoje sprawy trzeba pilnować.- 15 1
-
2015-08-17 13:41
(1)
Mam wrażenie, że niektórzy w takim zelbstszucu by się czuli, jak ryby w wodzie, widać po wpisach.
- 2 0
-
2015-08-17 14:01
masz na myśli urojonych pseudoprusaków bez tożsamości, przebierających niedzielami się w niemieckie mundury?
- 1 1
-
2015-08-17 11:33
Dziś wszędzie gryf kaszubski (1)
Mogę zrozumieć, że na UM wisi godło kaszubskie - według Budynia Gdańsk jest stolicą Kaszub - głupie to ale da się wytrzymać. Nie mogę natomiast zdzierżyć tej flagi na budynku Prokuratury (dawne KW PZPR). Flaga UE - OK, jesteśmy członkiem Unii i obowiązują nas normy prawne, flaga Polski - OK, jak wyżej, flaga Gdańska - też rozumiem, ale dlaczego niezawisły, apolityczny, neutralny teoretycznie urząd prokuratorski epatuje flagą mniejszości kaszubskiej? Wygląda to tak jakby w Gdańsku obowiązywało prawodawstwo kaszubskie. To Prokuraturze nie przystoi!
- 6 1
-
2015-08-17 11:41
Celowa sprawa. Jest to przygotowanie do grubszej akcji.
Sami Kaszubi nie mają z tym wiele wspólnego, przygotowuje się grunt pod co innego... Będzie odtworzone WMG.
Wpierw trzeba zohydzić Polskę i narobić trudności egzystencjonalnych.- 2 1
-
2015-08-17 11:38
Poinformuję was o czymś. Jest taka ksiażka pt. "Wiek "Eskimosów" napisana przez "Eskimosa"
Tam ten Eskimos opisuje różne sprawy, i tak na przykład podczas i po rewolucji "eskimoskiej" za Lenina, a gdzie na 32 głownych komisarzy było 27 z pochodzenia "eskimosów" ...
" Otwieraliśmy list i czytaliśmy je... jeśli ktoś wypowiadał się w jakikolwiek spoób źle o nowej władzy czy o sytuacji w kraju to... wraz z rodziną był zsyłany w miejsca, z których niewielu wróciło..."
Uważajcie bo za jakiś czas tak będą szukać ludzi po IP.- 3 1
-
2015-08-17 11:42
POZNAJMY HISTORIE MIASTA
Proponuje w ramach poznawania historii miasta Gdanska przywrocic dawna nazwe ulicy Grunwaldzkiej i al. Zwyciestwa, czyli Adolf Hitler Strasse.
- 7 1
-
2015-08-17 11:47
Ciekawe, że właściciel nie boi się, że knajpa może zostać ignorowana? (3)
Hmmm.... Wieści moga się roznieść i kto wie jak będzie z frekwencją...
- 6 1
-
2015-08-17 12:05
Dla nas ulice,dla bogaczy kamienice.
Takie bidne buraki jak my tam nie będą śniadać.
- 2 1
-
2015-08-17 14:35
:)
Będziemy chodzić tym bardziej :) Piękny orzełek :)
- 0 6
-
2015-08-17 18:24
xD Ale ty jesteś głupi podczłowieku.
- 0 2
-
2015-08-17 12:03
Brawo dla mądrych ludzi i historii.
Historia jest najważniejsza,a my i tak przeminiemy.Co po nas zostanie ...?
- 2 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.