- 1 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (158 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (252 opinie)
- 3 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (721 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (143 opinie)
- 5 35 mln zł na remont gmachu Straży Granicznej (64 opinie)
- 6 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (103 opinie)
Przedszkolny plac zabaw za mieszkania
Dzieci z przedszkola w Oliwie z dnia na dzień stracą część placu zabaw, bo dorośli zapomnieli, że prawo ma nie tylko literę, ale i ducha.
W czasie długiego weekendu do redakcji zadzwoniła czytelniczka: - Zróbcie coś, bo nasze dzieci stracą plac zabaw w swoim przedszkolu. Kupiła go od miasta firma budowlana. Teraz zamiast zabawek stanie tam osiedle mieszkaniowe. Nie mogę się nadziwić, że miasto zabiera publicznemu przedszkolu grunt i oddaje go deweloperowi!
Dla pracowników przedszkola najgorsze było to, że o utracie placu zabaw dowiedzieli się nie od miasta, lecz od... pracowników firmy Doraco. Ta firma sąsiaduje z przedszkolem, ma tu swoją siedzibę i sporo terenu wokół . To właśnie ona kupiła od miasta działkę, na której od wielu lat działał plac zabaw. Pod koniec kwietnia przedstawiciele dewelopera pojawili się w przedszkolu i zażądali usunięcia zabawek z jednego z placów zabaw.
- Łaskawie powiedzieli, że pomogą nam je usunąć - załamuje ręce jedna z pracownic przedszkola.
Dyrektor placówki chciała wyjaśnić sprawę w miejskim wydziale edukacji, ale jego urzędnicy zrobili tylko wielkie oczy i zarzekali się, że o sprawie pierwsze słyszą.
Wartość działki o powierzchni 10 tys. m kw. w Oliwie oszacowano na nieco ponad 5,8 mln zł, co daje ok. 580 zł za m kw. Transakcja odbyła się w ramach prowadzonego przez miasto od kilku lat programu "Mieszkania za grunt". Doraco nie zapłaciło miastu za działkę gotówką, lecz przekazując 23 mieszkania w budynku przy ul. Guderskiego 64 , które wejdą do gminnego zasobu mieszkaniowego jako mieszkania komunalne.
Akt notarialny zamiany podpisano 23 kwietnia, ona sama odbyła się na podstawie zarządzenia prezydenta z 9 marca 2012 roku (PDF). Nowy właściciel działki ma prawo ją zająć już w najbliższy poniedziałek, czyli 7 maja.
Jak to się stało, że urzędnicy odpowiedzialni za edukację nie wiedzieli, że ich koledzy z wydziału skarbu sprzedali działkę, z której - co prawda bez żadnej umowy - korzystało przedszkole?
- Faktycznie nieszczęśliwie się stało, że dyrekcja przedszkola dowiedziała się od dewelopera, że trzeba będzie usunąć ten plac zabaw - przyznaje Antoni Pawlak.
Sprawą zainteresowali się radni: Gdańska - Jarosław Gorecki oraz Oliwy - Tomasz Strug. Sprawa będzie omawiana 8 maja, na wtorkowej sesji rady osiedla Oliwa, w Gimnazjum nr 23 przy ul. Cystersów 13. Na sesję zaproszeni są miejscy urzędnicy.
Miejsca
Opinie (323)
-
2012-05-04 12:23
Koko koko Doraco spoko. Domy wybuduje, maluchom plac zrujnuje. Koko koko Budyń spoko.
- 23 3
-
2012-05-04 12:28
oj przestańcie już...
Doraco powinno pomoc przenieść plac zabaw w inne miejsce (teren przedszkola jest ogromny) i po krzyku...
- 5 8
-
2012-05-04 12:31
coś jeszcze do zrobienia (2)
jeszcze dzieci wytruć
- 4 2
-
2012-05-04 12:51
Koko koko susz jajeczny spoko.
- 1 0
-
2012-05-04 12:58
To pewnie w dalszej kolejności, jeśli w ogóle
na razie rząd przejął się hasłem wiszącym u bramy pewnego obozu: "Praca czyni wolnym" i wykańcza staruszków i chorych. Dzieci raczej nie wykończy, bo to towar eksportowy, gdy podrosną i udadzą się na emigrację.
Ot, piekiełko, zwane III RP- 1 1
-
2012-05-04 12:50
PÓŁ KRAJU JUZ WYPRZEDANE ??? CHOLERA JASNA KIEDY TO SIE SKOŃCZY???
- 14 2
-
2012-05-04 12:54
piękny przykład wspierania prywatnego przez publiczne
niech prokuratura sprawdzi, czemu cena kupna hurtowej ilości mieszkań przekracza cenę kupna każdego z mieszkań osobno. Przecież ta sprawa śmierdzi na odległość. Czy w tym kraju jest jakaś sprawiedliwość? Czy ktoś w końcu oderwie tych ludzi od naszego mienia komunalnego, zanim wszystko przekażą w prywatne ręce?
- 27 1
-
2012-05-04 12:54
Dobro dzieci?- kto o tym pamięta, gdy w grę wchodzą pieniądze.
To przykre, że władze miasta, które powinny dbać o edukację i dobro DZIECI zadbały o własne stołki i dewelopera. Ale w końcu dzięki dzieciom nie poprawią się ich finanse. Moje dziecko miało przyjemność uczęszczać do przedszkola w parku przez cztery lata i dzisiaj już jako uczeń czwartej klasy ciagle z sentymentem wspomina te chwile. Także zabawy na wspomnianym placu zabaw w ulubionym przez wszystkie dzieci samochodzie.
Uważam, że sprzedaż placu, zwłaszcza w taki sposób to skandal i całkowity brak klasy, ale z pewnościa nie doszłoby do niej gdyby do placówki uczęszczały dzieci lub wnuki szanownych urzędników. Wkrótce prawdopodobnie w naturalny sposób przestanie się ogłaszać nabór do przedszkola bo komuś spodoba się atrakcyjny budynek i przy kolejnym długim weekendzie przestanie istnieć wartościowa placówka.- 15 3
-
2012-05-04 12:55
najpierw plac, potem reszta
Zacznie się od placu, potem budynek przedszkola, i kolejne dzieci nie będą miały miejsc w pozostałych przedszkolach. To będzie ANTYZACHĘTA do rodzenia dzieci.
- 13 0
-
2012-05-04 13:01
Fajne przedszkole
Byłem przedszkolakiem tego przedszkola - to były czasy - 1986-1989 - głównym problemem było wtedy czy bawić się grabkami czy łopatką i czy odbierze mnie mama czy tata :)
A wracając do tematu to szkoda terenu zielonego dla dzieciaków.- 11 2
-
2012-05-04 13:04
wielkie zaskoczenie, że wywalcy w garniturach mają w d u p i e plac zabaw dla dzieci
- 15 2
-
2012-05-04 13:04
Zagadka: kto chleje w piatkowe wieczory z właścicielami Doraco? Inna zagadka: dlaczego Doraco może więcej jeśli chodzi o miejskie tereny?
- 19 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.