- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (124 opinie)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (225 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (51 opinii)
- 4 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 5 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (32 opinie)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (70 opinii)
Przejście przy SKM Wyścigi. Potrzebne, czy nie?
Praktycznie wszyscy, którzy wysiadają z kolejki na Wyścigach i kierują się w stronę al. Niepodległości łamią przepisy przechodząc przez ul. Jana z Kolna przy torze gokartowym w niedozwolonym miejscu.
Wiosna to najlepszy okres na zmianę oznakowania. Odświeżane są wtedy znaki poziome na ulicach. Może przy okazji takich prac uda się wymalować przejście.
Ze sprawą udaliśmy się do sopockiego magistratu. Urzędnicy obiecali nam, że sprawę rozpatrzą podczas posiedzenia komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego. To organ doradczy prezydenta Sopotu, w skład którego wchodzi zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni, Komendant Straży Miejskiej, przedstawiciele policji, a także przedstawiciel Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska oraz przewodniczący Komisji Sportu, Turystyki, Młodzieży i Uzdrowiska.
Komisja zebrała się w czwartek, ale negatywnie zaopiniowała pomysł utworzenia nowego przejścia.
- Uznano, że na ten moment nie ma potrzeby wyznaczania przejścia dla pieszych na ul. Jana z Kolna, choć plany zagospodarowania przestrzennego miasta przewidują takie rozwiązanie - mówi Justyna Mazur z sopockiego magistratu.
To o tyle dziwne, że nie chodziło o budowę przejścia ze światłami, ale zwykłe wymalowanie pasów i ustawienie dwóch znaków.
- To prawda, niemniej mieszkańcy muszą pamiętać, że wytyczenie takiego przejścia dla pieszych wpłynie znacząco na ruch samochodów, który odbywa się wspomnianej ulicy. Stąd komisja odstąpiła od wykonania tej prośby - mówi Justyna Mazur.
Opinie (53) 2 zablokowane
-
2014-04-18 23:10
30 lat temu
30 lat temu mieszkałam w Sopocie-Wyścigi i też tak chodziłam :-))))) wszyscy tak robią.......
Idąc w kierunku peronu Skm (na zakręcie przy "złomowcu') trzeba było uważać na samochody jadące od Al. Niepodległości (czyli spojrzeć przez lewe ramię, trochę do tyłu). Z tym, że tam naprawdę samochody jadą rzadko i wolno, bo akurat ul. Jana z Kolna zaczyna piąć się pod górę w kierunku wiaduktu. No czasem szło się trochę dalej i przechodziło tuż obok budynku PKP.
Myślę, że przejście dla pieszych by się przydało.- 1 0
-
2014-04-18 21:57
Jak zwykle Pan Maciej Naskręt pisze głupoty
nie sprawdzając ich wcześniej. W polskich przepisach Ruchu Drogowego nie ma pojęcia miejsce niedozwolone, tylko wyznaczone lub niewyznaczone. W sytuacji przedstawionej na zdjęciu pieszy przy zachowaniu szczególnej ostrożności może przejść przez jezdnię. Jeśli Pani Małgorzata dostała mandat to niesłusznie i mogła grzecznie, i stanowczo domówić jego przyjęcia.
- 3 2
-
2014-04-18 21:17
Przejście przy skm sopot wyścigi
Oddać wszystko w decyzyhne ręce biuirokratów to po prostu paranoja.Wystarczy poopatrzeć na wiele ich decyzji nie tylko w Sopocie.Rzeczywiście mądrzy ludzie wymarli lub wyjechali z tego biurokratycznego grajdoła
- 2 0
-
2014-04-18 20:55
odwieczny przywódca z perspektywy limuzyny nie za bardzo rozumie takie problemy...
- 2 1
-
2014-04-18 18:40
remont Jana z Kolna
widzieliśce dzieło geniuszy na Jana z Kolna ? Jakiś debil zrobił parkingi po obu stronach ulicy tak, ze samochody parkują na chodniku a ludzie łamią nogi na płytach. To trzeba zobaczyć. Jakbym myślał rok to bym większej głupoty nie wymyślił. Mam wrażenie , że wszyscy mądrzy ludzie w tym kraju umarli albo wyjechali.
- 8 0
-
2014-04-18 17:31
"wytyczenie takiego przejścia dla pieszych wpłynie znacząco na ruch samochodów"
co oczywiście poparto wieloaspektową analizą, która stwierdza, że koszt wymalowania pasów i postawienia 2-4 znaków + koszt zatrzymywania się samochodów (o ile kierowca będzie tak łaskaw oczywiście) jest wielokrotnie wyższy niż zyski w postaci bezpieczeństwa i mniej straconego czasu ludzi, którzy jednak pójdą na około.
Pani Justynie już podziękujemy.- 11 0
-
2014-04-18 16:24
(1)
kierowcy i piesi powinni współpracować ... nadjeżdżający kierowca widząc pieszego stojącego przy przejściu powinien zasygnalizować światłami drogowymi iż widzi pieszego i w razie czego zatrzyma się przed przejściem.Natomiast pieszy widząc znak świetlny kierującego powinien unieść rękę w górę dając znać kierowcy iż wchodzi na przejście.Wszystko przebiegało by płynniej i bezpieczniej.Szkoda bo tak to i spalanie większe i sygnalizacje powstają i piesi nie wiedzą kiedy mogą wejść na jezdnię.
- 1 6
-
2014-04-18 16:27
Myślę że trzeba powołać odpowiednią komisję doradczą
która doradzi czy można coś takiego wprowadzić. Następnie trzeba powołać biegłych i przygotować tony dokumentacji, włącznie z oddziaływaniem na środowisko w tym bytujące w regionie wiewiórki, koty i paciorkowce. Na dokumentację koniecznie pozyskać dofinansowanie z programu 5.7.1.2.5 i pół oraz z JESSIKI i JEREMIEGO. Wówczas mielibyśmy pełny i jasny obraz sytuacji, który pozwoliłby nam jednoznacznie wydać decyzję odmowną, do której będziecie mogli wnieść sprzeciw.
- 7 0
-
2014-04-18 16:12
polecam przejście za halą targową w Gdyni!
Tzn. wszyscy tam przechodzą, ale przejścia jako takiego nie ma. Jest ono dalej koło sądu, ale nikt z niego nie korzysta i jest niebezpieczne, bo kierowcy mijając halę i po ustąpieniu przebiegającym pieszym przyspieszają, nie spodziewając się nikogo na przejściu...
- 9 0
-
2014-04-18 12:52
ul. Przemysłowa w Sopocie? (1)
nie ma takiej.
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 12 1
-
2014-04-18 15:58
to poprawcie jeszcze mapkę na trojmiasto.pl
Bo u was ta nieistniejąca ulica nie wiadomo skąd sie pojawiła jako przedłużenie Rzemieślniczej a nic takiego nie ma miejsca.
- 2 0
-
2014-04-18 15:44
Jest potrzebne. Ale na zakręcie jest bardzo niebezpiecznie. Poza tym chodnik jest tam szerokości paska w stringach.
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.