Dyscyplina to konieczność. Kapitan Daru Młodzieży o pracy na statku
Pracownicy Izby Celnej w Gdyni natrafili na papierosy bez akcyzy podczas kontroli przeprowadzonej w niedzielę na pokładzie Daru Młodzieży, który wrócił z rejsu po europejskich portach. Do próby przemytu 37 tys. sztuk towaru o wartości 25 tys. zł nie przyznał się nikt z przebywających na pokładzie.
Czy zdarzyło ci się kiedykolwiek coś przemycać?
Po przywitaniu przypływających przez rodziny i znajomych, wieczorem na pokład weszli funkcjonariusze Wydziału Morskiego Zwalczania Przestępczości Izby Celnej w Gdyni. O tym, że na pokładzie mogło dojść do przemytu, czytelnicy informowali nas w poniedziałek rano.
- Wczoraj wieczorem będąc na skwerze zauważyłam pracowników służby celnej wychodzących z żaglowca Dar Młodzieży. Następnie robili zdjęcia dużej ilości papierosów wyniesionych że statku w czarnych workach - informowała jedna z czytelniczek.
Tego samego dnia o próbę przemytu zapytaliśmy celników, ale nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Oficjalne potwierdzenie pojawiło się dopiero we wtorek.
- W magazynach żagli, szwalni i maszynowni jednostki funkcjonariusze wykryli w sumie 37 tys. sztuk papierosów o wartości prawie 25 tys. zł, które nie zostały zgłoszone w trakcie odprawy wejściowej żaglowca. Nielegalny towar ukryty był w pomieszczeniach ogólnodostępnych - informuje mł. asp. Marcin Daczko, rzecznik Izby Celnej w Gdyni.
I dodaje, że żadna z osób obecnych na pokładzie jednostki nie przyznała się do próby przemytu. W sprawie zostało więc wszczęte postępowanie karne skarbowe.
W środę Dar Młodzieży wypłynie w kolejny rejs, tym razem do Świnoujścia.
Zobacz jak wyglądał niedzielny powrót Daru Młodzieży do Gdyni