• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przycięli drzewa, by mieć widok na morze? Miasto: to kwestie bezpieczeństwa

Maciej Korolczuk
11 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
aktualizacja: godz. 11:11 (11 marca 2016)
Trudno zgodzić się z tezą, że wszystkie przycięte drzewa zagrażały bezpieczeństwu pieszych. Trudno zgodzić się z tezą, że wszystkie przycięte drzewa zagrażały bezpieczeństwu pieszych.

Czy przycięcie drzew w pobliżu budującego się hotelu przy ul. Haffnera w Sopocie zobacz na mapie Gdańska było konieczne? Według mieszkańców drzewa usunięto, by goście hotelowi zyskali widok na zatokę. Miasto, które wydało zgodę na prace, odpiera zarzuty, tłumacząc się "kwestiami bezpieczeństwa".



Czy przeszkadza Ci wycinka drzew i krzewów w pasie nadmorskim?

Aktualizacja, godz. 11:11. Z korespondencji między hotelem a Urzędem Miasta w Sopocie, którą dziś otrzymaliśmy, wynika że inicjatorem przycinki był inwestor hotelu. Wniosek w tej sprawie urzędnicy otrzymali pod koniec listopada, a zgoda została wydana kilka dni później z zastrzeżeniem, że prace mają zostać uzgodnione i prowadzone pod nadzorem pracownika Zarządu Dróg i Zieleni, a po skończonej pracy teren ma zostać uprzątnięty.

Jednocześnie, jak przekazała nam Magdalena Jachim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu, wkrótce ruszą też prace porządkowe w pozostałej części Parku Północnego, polegające na częściowej przycince drzewostanu.

Wniosek inwestora i zgoda na przycinkę wydana przez miasto Sopot from Trojmiasto.pl



Po naszym poniedziałkowym artykule o wycince roślinności na wydmach w Brzeźnie skontaktował się z nami zaniepokojony mieszkaniec Sopotu. Według niego od jakiegoś czasu podobne prace toczą się w Parku Północnym, w pobliżu budowanego przez firmę Bauhaus czterogwiazdkowego hotelu. Inwestycja ma zostać ukończona w pierwszej połowie tego roku i przyjąć gości w obecnym sezonie letnim (obiekt będzie posiadał 130 pokoi i apartamentów oraz strefę SPA i sale konferencyjne).

- W Sopocie w Parku Północnym dokonuje się samowolka. Drzewa do samego morza zostały przycięte, nie mają już koron tylko kikuty i brak gałęzi. Wszystko po to, aby nowy hotel budowany przy Haffnera miał widok na morze. Dokonuje się to w jego sąsiedztwie. Kto wydał zgodę na tę dewastację drzewostanu? Czy służby wiedzą o tym fakcie? - dopytuje nasz czytelnik.
Była zgoda miasta

Teren Parku Północnego należy do miasta, ale miejsce, gdzie doszło do wycinki, zostało wydzierżawione właścicielowi budującego się hotelu. Miasto wydało na to zgodę, tłumacząc się kwestiami bezpieczeństwa.

- Sopot jest najbardziej zielonym miastem w Polsce. Co roku miasto przeznacza znaczne środki (w 2016 jest to 3,5 mln zł plus 4,3 mln zł z projektu europejskiego) na utrzymanie, pielęgnacje i rewaloryzację sopockiej zieleni. W zakres tych prac wchodzą także przycinki czy wycinki drzew, których stan zagraża bezpieczeństwu mieszkańców i naszych gości - przypomina Magdalena Jachim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Sopotu i dodaje: - Właściciel obiektu hotelowego, który jest także właścicielem lub dzierżawcą terenu wokół łącznie ze skarpą, zwrócił się w listopadzie 2015 roku do ZDiZ Sopot z wnioskiem o zgodę na przycinkę drzew i krzewów na swoim terenie przyległym do budynku w kierunku plaży, w celu eliminacji zagrożenia, jakie stwarzają spadające gałęzie i wiatrołomy. Niestety, mogliśmy się o tym przekonać podczas ostatniej jesiennej wichury, kiedy złamane drzewo rosnące na skarpie zabiło jedną osobę, a drugą bardzo ciężko raniło.
Na ubiegłoroczny wypadek przy ul. Chopina i kwestie bezpieczeństwa powołuje się także przedstawiciel hotelu.

- Prace w zakresie pielęgnacji drzew w Parku Północnym były prowadzone przez Zarząd Dróg i Zieleni w Sopocie. Według naszej opinii akcja ta prowadzona była w związku z ostatnim nieszczęśliwym wypadkiem na ul. Chopina w Sopocie. Jesteśmy wdzięczni władzom miasta za zapobiegliwe i perspektywiczne działanie prowadzące do zadbania o zieleń w całym rejonie Parku Północnego - dodaje Marta Dulkiewicz, Marketing & PR Manager Hotelu Sopot.
Przygnębiający widok

W czwartek wybraliśmy się na miejsce, by przekonać się, na ile poważna jest wycinka. Obraz, jaki zobaczyliśmy, jest przygnębiający. Na terenie kilkuset metrów kwadratowych przycięto kilkadziesiąt drzew. Wiele z nich nie wygląda na chore czy zagrażające bezpieczeństwu pieszych.

  • Przycięte gałęzie w Parku Północnym.
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot

Magistrat powołuje się na Art. 87 Ustawy o ochronie przyrody, który w punkcie 2. mówi, że "prace w obrębie korony drzewa nie mogą prowadzić do usunięcia gałęzi w wymiarze przekraczającym 30 proc. korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa, chyba że mają na celu: 1) usunięcie gałęzi obumarłych lub nadłamanych; 2) utrzymywanie uformowanego kształtu korony drzewa; 3) wykonanie specjalistycznego zabiegu w celu przywróceniu statyki drzewa. 3. Zabieg, o którym mowa w ust. 2 pkt 3, wykonuje się na podstawie dokumentacji, w tym dokumentacji fotograficznej, wskazującej na konieczność przeprowadzenia takiego zabiegu. Dokumentację przechowuje się przez okres 5 lat od końca roku, w którym wykonano zabieg".

- Przycinka jest zgodna z tą ustawą. Usunięto także posusz, gałęzie połamane z drzew trudno dostępnych, usunięto także drzewa zagrażające bezpieczeństwu z naderwanym systemem korzeniowym. Prace wykonał właściciel na własny koszt. Dodatkowo na jego koszt już na terenie Parku Północnego usunięto dwa drzewa - brzozę z naderwanym systemem korzeniowym przechyloną nad alejką i zamierającą olszę. Drzewa te zagrażały bezpieczeństwu. Zgodę na ich wycinkę uzyskał ZDiZ, będą za to nasadzenia zamienne - dodaje Magdalena Jachim.
  • Równo przycięte konary odsłoniły widok na morze dla przyszłych gości hotelu.
  • Równo przycięte konary odsłoniły widok na morze dla przyszłych gości hotelu.
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot
  •  Wycięte drzewa w Parku Północnym w Sopocie na wysokości Hotelu Sopot

Opinie (336) 8 zablokowanych

  • ...

    szkoda, że nie ma chętnych do skrócenia korony drzew u mnie na podwórku gdzie kilka lip sięga powyżej 4 piętrowych budynków... tam zagrożenia nie ma... hahahaha

    • 4 1

  • Okropne (1)

    Wszystkie drzewa w mieście powinny być przycinanie i formowane w ładną bryłę od samego początku, dla bezpieczeństwa i estetyki, a nie, że rośnie to takie w górę a potem nie ma jak przyciąć, a jak to zrobią, to stoją takie obcięte badyle.

    • 4 1

    • Delikatnie i regularnie gałęzie może tak a nie starsze konary, ale niestety przycinają od góry i od dołu i zostają kikuty, a co ludzie robią z drzewami iglastymi to już kompletne okaleczanie - wystarczy poobserwować jak w wielu miejscach stoją zdeformowane świerki czy jodły. Masakra. Wszyscy boją się wiatrołomów a jakby policzyć to ulega im pewnie mniej niż 1% miejskiej zieleni.

      • 0 0

  • Ta sprawa to żenada.

    A cały ten bełkot pani Jachim rozmywający sprawę zasmucający. Tak robić się nie godzi. Nie powinno być tak że "prawo polskie jako pajęczyna, pająk się przebije a na muchę wina"

    • 8 1

  • Skandal

    Mogli je ściąc do połowy.

    • 2 0

  • masakra

    Zieje zawistną komuną z tych wpisów. Uprzejmi donosiciele łażą po mieście i szukają afer zamiast zabrać się za robotę. ORMO.
    Drzewa przycina się i to jest normalne. Dzięki temu korona jest bardziej rozłożysta asymiluje więcej światła i wzmacnia się system korzeniowy. W Sopocie mamy wiele takich drzew, choćby przy samym molo które są cięte przynajmniej raz w roku. A pamiętam je już blisko 40 lat.
    Wysokie drzewa są bardziej podatne na wiatrołomy. Zasada dźwigni Archimedesa. Wskazane jest więc aby szczególnie w terenie zurbanizowanym, zachować bezpieczną wysokość zarówno ze względu na obiekty jak i ludzi.
    Miasto idzie na rękę prywatnym inwestorom i bardzo dobrze, bo to oni wpływają na rozwój miasta i uatrakcyjnienie oferty zarówno turystycznej jak i mieszkaniowej.
    Jeśli żaden komuch jeszcze tego nie zauważył to właśnie to jest prawidłowa relacja.

    • 4 10

  • "Drzewa przcycięto ze względu na to, że z dużo wody piły i zagrażały"

    Takie kłamliwe tłumaczenia. Ci co wydali to pismo, myślą, że w Trójmieście mieszkają sami debile. Pseudo ekspertyza na, którą zarządzający zielenią się "nabrał".

    • 6 1

  • zatoka

    Dziwię się właścicielom hotelu, że nie zażyczyli sobie wykopania na koszt miasta zatoczki, żeby morze przybliżyć do hotelu. Goście hotelowi mogliby sobie rzucać kaczki z balkonów ;-)

    • 11 1

  • Puszcza Białowieska ma być przerzedzona, to co tam drzewa w Sopocie...

    • 6 1

  • Z pozwoleniem

    Jak zwykly kowalski by scioł dzrewo to by go karami zasypali , zwykla osoba musi walczyc o pozwolenie sciecia 1 drzewka , dobrze ktos w lape wzioł

    • 6 1

  • Każdego sprzedajnego urzędnika trzeba obnażyć. Każdą próbę zrobienia z człowieka idiotę trzeba obśmiać. Po wpisach forumowiczów widać że przeciętny obywatel trójmiasta nie jest idiotą. Wieszczę szybki koniec czcicielom mamony i ludziom bez wartości i wyższych uczuć. A stosunek do przyrody (w tym drzew) mówi wiele o ludziach. Pozdrawiam wszystkich Myślących i Świadomych.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane