Władze Sopotu chcą umożliwić wejście na plażę z psem. Obecnie - przynajmniej w sezonie - jest to zabronione i grozi mandatem do 500 zł. Z pupilem będzie można przespacerować się wzdłuż brzegu tylko na wyznaczonym odcinku niedaleko granicy z Gdańskiem i tylko wieczorem, po godz. 18.
nieopodal Pałacu w Kolibkach. Na pomysł wpadły dwie gdyńskie radne. Przedsięwzięcie okazało się sukcesem, wystarczy przejść się tam w słoneczny dzień, aby zobaczyć, jak wiele radości sprawiono psom i ich właścicielom.) do wejścia nr 45, czyli do granicy z Gdańskiem . Propozycja władz miasta zakłada, że psy będzie można wprowadzać na plażę w godzinach od 18 do 24. 
2013-06-20 08:16
Jestem mieszkanką Gdyni juz normalny człowiek nie może odpoczywać na plaży od mola w Orłowie po Kolibki rozprzestrzeniła sie hołota z psami które maja przyzwolenie na wszystko, to jest bardzo przykre. Wyjście z dzieckiem na plażę na odcinku 2 km. jest niemożliwe. Powinno być wydzielone tylko jedno wejście a nie cały odcinek po Sopot a gdzie straż miejska która tylko wlepia mandaty za parkowanie bo tak najłatwiej.
2013-06-24 15:26
skoro Pan z psem nazywa się hołota z psem, to jak sie nazywa kobieta z dzieckiem ? psiarz nigdy by tak nie powiedział wstyd Gdynianko !!! ciekawe gdzie dziecko robi siusiu na plaży ???
2013-06-20 13:47
Do plaży dla psów( ca 300 m) od strony Sopotu, brzegiem morza walą pisiarze, niektórzy nawet z dwoma psami. Psy radosne, biegają po wodzie i mokre lecą obwąchiwać opalających się na kocach, przy okazji sypiąc po oczach. Widziałem z 10 psów , żaden nie miał założonej smyczy. Gdy zwracałem uwagę, że dojście do psiej plaży jest ścieżką na klifie, żaden jaśnie pan nie raczył się nawet odezwać. Chyba to byli radni miasta Sopotu. A może policja czy straż miejska zrobi z tym porządek?
2013-06-19 22:25
Dodatkowo pies puszczony luzem bez kagańca to szczyt ludzkiego bezgłowia.
2013-06-21 19:37
Bo w Parku Północnym bywam często i wiem,że na wieczorne spacery wybiera się tam wielu psiarzy i jeszcze nie widziałam żeby któryś nie sprzątnął po swoim psie... Trawniki nie są zanieczyszczone i często widuje się ludzi leżących tam na kocach więc o co ten raban?
2013-06-20 08:23
Oczywiście dużo jest normalnych ale mówienie źle o psach i psiarzach to biedrofobia czy jak? Skundlony świat. "Żal" mi tych facetów którzy są w drugiej kolejności po psie (w kolejce do "damy")
2013-06-21 17:52
Jak dla mnie, na plaży powinien być całkowity zakaz wprowadzania psów. Jest tak z dwóch powodów. Chodzi w pierwszej kolejności o to, żeby zwierzę nikogo nie ugryzło, a w drugiej kolejności o to samo co w przypadku unikania trzymania psa w rozgrzanym wnętrzu samochodu, czyli po prostu aby pies nam nie zdechł z przegrzania
2013-06-21 09:50
Ja osobiście sprzątam nawet z łąki to tym bardziej na plaży "prezentu dla prezydenta" bym nie zostawiła ;-) chociaż zasłużył bo jaki prezydent takie prezenty mu się należą... A Gdańsk to wymierające miasto. \
Radni z prezydentem na czele mają nas gdzieś. Za śmieci każą płacić od metrów zamiast od osoby (jakby to mieszkanie produkowało śmieci) i tylko patrzą jak dobić mieszkańców tego pięknego miasta. To kto miałby głowę, żeby pomyśleć, że turyści zamiast do Gdańska pojadą do Gdyni bo tam z psem na plażę można iść i imprez więcej i tam zostawią swoją kasę.
Imprez zero. Gdynia bije nas na głowę aż przykro a u nas tylko Kayah albo nieśmiertelna i ograna już na maksa Rodowicz i tym podobne zabytki na imprezach... albo w ogóle zero imprez.
2013-06-20 22:01
Kiedyś z odchodami ludzkimi było mniej problemów, pasy zieleni były odgrodzone od plaży trzema drutami, przez które można było swobodnie przechodzić. Wprowadzono "standardy europejskie", tzn szczelnie ogrodzono siatką te pasy zieleni, na plażach wprowadzono niekontrolowaną sprzedaż piwa, ale nie ustawiono odpowiedniej ilości sanitariatów. Nie dziwota, że młodzi ludzie w desperacji wypróżniają się nawet w przebieralniach.Ostatnio wprowadzono nawet , stojaki na rowery, poidełka, a darmowych sanitariatów niema i nie zanosi się na załatwienie tej śmierdzącej sprawy.
2013-06-21 04:45
Przykład: Pamiętam, że w zniszczonym wojną Gdańsku w centrum, w miejscach gdzie przebywało wiele ludzi co krok były wolno stojące, sanitariaty - z reguły dla mężczyzn. Były często te przybytki już zużyte technicznie , ale były. Za komuny sukcesywnie je likwidowano, ale w zamian nie otwierano nowych. Przed wojną w latach 30 tych mieszkało w Gdańsku 400 tysięcy ludzi i sanitariatów było pod dostatkiem, teraz mieszka tylko o 20 tysięcy więcej, a nowych nie pobudowano.
2013-06-20 22:16
Dokładnie tak jak mówisz. Wymagają od ludzi żeby nie załatwiali sowich potrzeb na plaży, ale żaden nie pomyslal ze nie ma tak naprawdę gdzie tego robić. W sezonie lekko liczac na każde wejście na plażę przypada ładnych kilkaset osób, ale nie. Ma nawet tylu sanitariatów co przejść na plażę. Paranoja.
2013-06-21 00:48
...choc znacznie czesciej to ludzie sa wiekszym problemem niz zwierzeta.
2013-06-20 23:18
A ty chlejesz wode z morza kąpiąc się w nim ? czy pierw sobie podgrzejesz atmosfere i sie wykąpiesz ?
2013-06-20 23:03
Nie jestem za tym, żeby pieski korzystały z tzw. miejskiej plaży. Lubię psiaki, ale byłam świadkiem pewnej sytuacji: kąpią się dzieciaki, a obok nich pies, spuszczony przez swojego właściciela. Co do czystości plaży w Sopocie, nie narzekajcie, bo chyba nie byliście w Brzeźnie i Jelitkowie, gdzie jest bardzo brudno!!!
2013-06-20 22:54
A może by tak Państwo Stróżujący przespacerowali się (łącząc przyjemne z pożytecznym) po gdańskich plażach w weekendy? Polecam szczególnie odcinek od molo w Brzeźnie w kierunku Nowego Portu - tam w ciągu godziny można zauważyć kilkunastu właścicieli psów beztrosko spacerujących ze swoimi ulubieńcami, często biegającymi bez smyczy... Sama również mam psa, ale szanuję pewne ustalenia (prawo) i nie chodzę z nim w sezonie po plaży. I bardzo bym chciała, żeby skoro już mamy straż miejską (nota bene w zasadzie nie wiem, po co jest), to niech nie skupia się ona wyłącznie na babinkach w przejściach podziemnych, które nie zostawiają nieczystości w miejscach publicznych;) Z przyjemnością podczas kolejnego spaceru brzegiem morza pozdrowię serdecznie patrol strażników, którzy udzielą reprymendy niesfornym właścicielom :) A swoją drogą jestem jak najbardziej za wydzieleniem kawałka plaży dla czworonogów ! Pozdrawiam z nadzieją:))
2013-06-19 21:03
A Gdańsk?????
2013-06-19 21:07
trzeba koniecznie kundla kąpać w morzu? Kąp se go w wannie, a później to wypij. Smacznego
2013-06-19 21:19
Dziś byłem na plaży w Brzeźnie. Wszędzie dookoła pełno petów, butelek, ogólnie jeden wielki śmietnik. Aż szkoda słów. Ludzie to totalne buraki i nawet koło siebie zrobią chlew i nie są w stanie wynieść tego do śmietnika, który stoi przy każdym wyjściu z plaży. Zamiast rzucić śmieci w piasek, można włożyć do woreczka i wychodząc z plaży wyrzucić do kosza.
Już nie wspomnę o bachorach latających jak opętane i sypiących piaskiem na wszystkie strony. A co do czystości wody to poza glonami ludzie leją do wody, czasami można nawet na klocka trafić. Już nie mówię o pasie zieleni przed plażą, bo tam to strach się zapuszczać.
Więc Ci którzy wybrali pierwszą opcję w ankiecie są po prostu zwykłymi polskimi trollami, którym pies na plaży przeszkadza, a nie potrafią nawet porządku koło własnego tyłka utrzymać. Amen.
2013-06-19 21:46
Z psim - nie.
2013-06-19 23:44
Jak zyje nie widzialam sr..acego psa do morza,jeziora czy kalurzy po burzy :)Nie wielu wlascicieli psow mieszka tuz przy samej plazy,zeby po wyjsciu z domu odrazu mnialby pies sie ''zalatwic'' Troche normalnosci i tolerancji LUDZISKA :). Wlascicielom psow i mi chodzi o mile spedzony czas ze swoim przyjacielem,bieganie wzdluz brzegu rzucanie patykow i nie koniecznie do wody bo nie kazdy pies lubi.Darujcie sobie prosze te zawisle komentarze,bo karzdy moze miec psa i wychodzic z nim gdzie chce w wolnym kraju.Pozdrawiam
2013-06-20 22:25
Co zrobisz jak Twój pies obsika czyjeś rzeczy leżące na piasku?
Jak zrobi siku obok dzieci bawiących się w piasku?
Jak przegryzie dzieciom piłkę, którą się bawią?
Oj, przepraszam... To pierwszy raz?
Sorki, latem może lepiej zabrać pieska do lasu?
2013-06-20 10:16
Pies sie załatwia jak kazde stworzenie .Nikt normalny od razu z psiakiem na plaze nie leci.Wieczorem sie moze wybiegac i mile spedzic czas .Uwielbiam psy wszystkie.My psia rodzina pozdrawiamy wszystkich.
2013-06-20 08:20
był już taki co do sejmu psa zabierał...
2013-06-19 22:17
juz niedługo
2013-06-20 08:22
ludzie nie potrafią siebie "upilnować" a myślisz że będą sprzątać po swoim piesku?
2013-06-20 21:33
te syfiaste plaże miejskie, będą jeszcze teraz bardziej brudne?
2013-06-19 21:36
2013-06-20 19:44
Po tej 'kąpieli' w morzu to na pewno trzeba psa do wanny wsadzić
2013-06-20 00:37
niz fosfory
2013-06-19 22:02
Ciekawe czy się załapałeś na moje siury
2013-06-19 21:07
co Gdańsk????
2013-06-19 22:03
2013-06-19 21:18
2013-06-19 21:28
tak myślę
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
