• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ptasi patrol na PGE Arenie

Marzena Klimowicz-Sikorska
4 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Bonnie i Bogdan strzegą PGE Arenę przed gołębiami.

PGE Arena Gdańsk walczy z nieproszonymi gośćmi, którzy nie dość, że systematycznie niszczą stadion i drogi sprzęt, to mogą też poważnie zakłócić oglądanie meczów. Dlatego zarządca obiektu sięgnął po tajną broń - Bonnie i Bogdana.



Jak walczyć z gołębiami w obiektach publicznych?

Gołębie to najwięksi ptasi wrogowie stadionów - ich odchody niszczą drogi sprzęt, a kibicom skutecznie uprzykrzają oglądanie meczów. Walka z ptakami trwa od ukończenia budowy stadionu, jednak żadne urządzenia odstraszające nie przyniosły rezultatów. Dlatego zarządca sięgnął więc po zabójczą dla gołębi broń - samicę jastrzębia Bonnie i sokoła Bogdana.

- Stadion jest ogromnym obiektem, w którym nie brakuje zakamarków idealnych na wicie gniazda. Tą okazję wykorzystują gołębie. Próbowaliśmy odstraszać je za pomocą urządzenia emitującego odstraszające dźwięki. Gołębie jednak szybko się z nim oswoiły i znów zaczęły przylatywać. Zatrudniliśmy więc sokolników - mówi Michał Lewandowski, rzecznik Lechii.

Trzy razy w tygodniu stadion patrolują drapieżniki - sokół Bogdan i samiczka jastrzębia Harrisa - Bonnie. - To drapieżniki, śmiertelni wrogowie gołębi. Ich zadaniem jest je przeganiać, a nie zabijać. Nie pozwalamy im polować na nie, bo gołębie to latające szczury, siedlisko wszelkich zarazków - mówi Dawid Dudek z sokolniczej firmy Haggard ze Słupska. - Sokoły patrolują wszystkie zakamarki stadionu od tuneli, korytarzy po murawę i kopułę - wszędzie tam, gdzie mogą znajdować się gołębie.

A te, kiedy zauważą, że stadion "zamieszkuje" drapieżnik, nie będą tak chętnie przylatywać. - Już zaobserwowaliśmy, że gołębi jest z każdym patrolem coraz mniej. To nie oznacza, że znikną na zawsze, ale że będą przez jakiś czas omijać ten obiekt - dodaje Dudek.

Za każdy przelot Bonnie i Bogdan dostają nagrodę - przepiórkę, którymi się na co dzień żywią. - To wybredne zwierzęta. Karmimy je przepiórkami, albo jednodniowymi kurczakami. Staramy się, żeby ich dieta była zbliżona do tej na wolności - mówi opiekun drapieżników.

Sokolnicy będą patrolować stadion do końca października. Po tym terminie: w zależności od potrzeb.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (120) ponad 10 zablokowanych

  • Te gołębie pewnie z Gdyni przyleciały?

    • 3 0

  • gołab-najgłupszy ptak w miescie

    rozwalić te szczury w piorach (gołębie) wszystkie ! a tych co je dokarmiają po 1000zł kary emeryci bez zajecia....

    • 5 0

  • To sokół ? (1)

    • 0 0

    • Nope ,Chuck Testa

      • 0 0

  • Gołębie to szkodniki

    To jest po prostu trójmiejska plaga. Ptaki powinny żyć w naturze, a te s****ce wolą żyć z człowiekiem. Mam dosyć bezustannego szorowania parapetów i balkonu. W żadnym wypadku nie powinno się dokarmiać tych ptaków, bo jeszcze bardziej się rozmnażają.

    • 7 2

  • skoro bieliki się truje w rezerwacie na wyspie Sobieszewskiej to i byle gołębie wolno wytruć

    • 0 0

  • nie ma sie co dziwic!!jak by pomysleli i najpierw wykwaterowali mieszkancow wizawi stadionu to by nie bylo problemu!!!tam wszedzie sa golebniki!!!ale zaczeli od pupy strony!!to teraz maja!!

    • 1 1

  • a jak taki jastrzomb dziobnie czlowieka to co?

    pomyslal ktos?

    • 0 0

  • trojmiasto w koncu!

    W koncu portaliku udało wam sie zrobic cos co ma rece i nogi. Jest na pozomie-przemyslane od poczaku dokonca, dobrze i ciekawie przedstawione, bez błedów dziennikarskich, operatorskich czy montażowych! no moje najszczersze gratulacje!

    • 0 0

  • Clyde był...

    Clyde był... i tyle. Pozdrowienia dla dudiego!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane