- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (162 opinie)
- 2 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (36 opinii)
- 3 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (77 opinii)
- 4 Z dworca na Jasień 80 zł (63 opinie)
- 5 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (172 opinie)
- 6 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (101 opinii)
Radni i mieszkańcy murem za Corpus Gym. Co zrobi miasto?
Sportowcy, mieszkańcy dzielnicy, radni Brzeźna i radni miejscy apelują do władz miasta, by te zgodziły się na remont i odbudowę spalonego klubu Corpus Gym w dotychczasowym miejscu. Wiceprezydent Piotr Grzelak od ostatecznej decyzji się jednak wzbrania. - Szanujemy głos radnych i mieszkańców Brzeźna. Na razie żadne decyzje jednak nie zapadły - mówi.
Podjęta we wtorek wieczorem uchwała Rady Dzielnicy Brzeźno została przegłosowana jednogłośnie stosunkiem głosów 11:0. Problem w tym, że miasto nie chce wyrazić zgody na remont.
Gdy urzędnicy zobaczyli w naszym ostatnim artykule zdjęcia z wnętrza klubu, gdzie właściciel na własny koszt rozpoczął remont, następnego dnia Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, od którego Dobrosław Bielecki wynajął w 2007 r. lokal przy Krasickiego, wezwał go na piśmie, by ten natychmiast wstrzymał wszelkie prace.
Wszelkie prace remontowe jakie wykonał pan obecnie w budynku wykonane zostały bez zgody GZNK SZB oraz na koszt najemcy bez prawa ubiegania się o ich zwrot - czytamy w piśmie z 8 września.
- Nie chcę pieniędzy od miasta - odpowiada Dobrosław Bielecki. - Jedyne czego potrzebujemy to zielonego światła na remont i nie rzucania kłód pod nogi. Sami sobie poradzimy z wszelkimi pracami, prosimy tylko o to, by miasto nam w tym nie przeszkadzało. Nie interesuje nas przeprowadzka w inne miejsce, bo nasze miejsce jest tutaj, w Brzeźnie. Tego chcą nasi sportowcy, ale i mieszkańcy, którzy nas wspierają i wierzą, że tu pozostaniemy.
Przypomnijmy, że przygotowywany Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego przewiduje w tym miejscu zabudowę mieszkaniową i tzw. usługi podstawowe. Z tego powodu - jak mówili urzędnicy - Wydział Architektury nie może wydać zezwolenia na odbudowę budynku i jego funkcjonowanie, a działka miała być przez miasto przeznaczona do sprzedaży. Dopiero gdy opisaliśmy kulisy tej sprawy, miasto wydało oświadczenie o wstrzymaniu tej decyzji.
Przekonać prezydenta Grzelaka
Na wtorkowym posiedzeniu rady dzielnicy pojawili się też miejscy radni. M.in. Beata Dunajewska z PO, która tłumaczyła, że radni będą przekonywać prezydenta Grzelaka, by ten zgodził się na pozostanie Corpus Gym.
- Przez najbliższe lata, zanim dojdziemy do porozumienia w tej sprawie, Corpus Gym powinien funkcjonować w tym samym miejscu. W najbliższym czasie odstąpimy od procedowania planu zagospodarowania przestrzennego [umożliwiającego wybudowanie tam mieszkań - red.]. Będziemy też przekonywać prezydenta Piotra Grzelaka, by wyraził zgodę na remont klubu. Jeśli klub będzie potrzebował wsparcia finansowego także w tym zakresie jesteśmy w stanie w jakimś wymiarze mu pomóc - zadeklarowała.
Za tym, by Corpus Gym pozostał w Brzeźnie jest także jej klubowy kolega radny Lech Kaźmierczyk, a także radny z PiS - Łukasz Hamadyk.
Prawo do złożenia wniosku
W sierpniu pełnomocnik Bieleckiego złożył wniosek o wykup lokalu przy Krasickiego i wyraził wolę odbudowy spalonej nieruchomości niezależnie, czy wiązałoby się to z remontem obecnego budynku czy jego wyburzeniem i postawieniem nowego.
Jak podkreśla Waldemar Rydlewski, z-ca Dyrektora ds. Gospodarki Zasobami GZNK, najemca ma prawo do złożenia takiego wniosku po trzech latach działalności.
- Taki wniosek będzie potem rozpatrywany, ale nie jest powiedziane, że właściciel, a więc miasto - taką działkę sprzeda. Zaproponowaliśmy więc panu Bieleckiemu przenosiny do dwukrotnie większego budynku przy Racławickiej 17 we Wrzeszczu, na identycznych zasadach, z zachowaniem tej samej stawki czynszowej. Nie był nią jednak zainteresowany.
Dlaczego 450-metrowy obiekt przy ul. Racławickiej nie spełnia oczekiwań klubu?
- Jego przystosowanie do naszych potrzeb wymagałoby ogromu czasu i środków. Nie stać nas na to - przyznaje Bielecki.
Grzelak: szanujemy opinię rady dzielnicy
Teraz piłeczka leży po stronie władz miasta. Te - zdaniem władz klubu - celowo grają na zwłokę, by pogarszająca się pogoda, a w perspektywie nadchodząca zima zmusiła ich do całkowitej rozbiórki budynku. Prezydent Grzelak w swoich deklaracjach stara się być powściągliwy.
- Szanujemy opinię rady dzielnicy, ale w tej kwestii decyzje jeszcze będą zapadały. Podjętą uchwałę traktuję jako ważny głos w dyskusji i jako oczekiwanie, że tego rodzaju funkcja sportowa powinna pozostać w Brzeźnie. I zapewniam, że tym będziemy się kierować przy podejmowaniu ewentualnych decyzji. Teraz musimy szukać połączenia tych wszystkich potrzeb. W pierwszej kolejności o decyzji zostanie poinformowany najemca - powiedział nam wiceprezydent.
Bardziej konkretny jest inny z wiceprezydentów - Wiesław Bielawski, który przez biuro prasowe przekazał nam, że "miasto nie jest zainteresowane utrzymywaniem prowizorycznej zabudowy w tym miejscu".
Opinie (132) 4 zablokowane
-
2017-09-21 07:45
Ponoc ma sie spalic (1)
To juz developer postanowil. Odpuście.
- 8 9
-
2017-09-21 07:48
Ciekawe za czyja namowa.
- 1 5
-
2017-09-21 07:30
szanuję klub ale nie rozumiem jednej rzeczy (1)
tego że najemca się stawia właścicielowi. trochę tak jak gdybym wynajął komuś mieszkanie, albo pożyczył samochód i potem chciał odebrać a ten mi mówił że nie odda bo rodzina tam mieszka albo wozi dzieci do szkoły.
- 24 4
-
2017-09-21 07:39
Mieszkanie to nie użytek publiczny jak klub więc nie można porównywać do relacji najemca itp
- 3 9
-
2017-09-21 06:55
"Przypomnijmy, że.. (1)
... przygotowywany Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego przewiduje w tym miejscu zabudowę mieszkaniową i tzw. usługi podstawowe."
Jak juz jest przygotowywany to pewnie niektorzy wiedza ktory deweloper sie tam wybuduje.
Do tego "uslugi podstawowe" - biedronka, Lidl lub Zabka.- 15 6
-
2017-09-21 07:32
Dziwny zbieg okolicznosci. Podobnie jak polmozbyt na hallera. Ciekawe czy ten sam deweloper czy inny.
- 2 6
-
2017-09-21 07:31
waz.ne
Zawsze uważałem ze władza to śmietnik bo skoro mamy demokrację czyli glos ludu to urzędas do roboty BO ZA NASZE PIENIĄDZE ŻRECIE I ŻYJECIE!!! młodzież i tak nie ma miejsca bo jak wolna przestrzeń to szanowny pan"prezydent" wszystko deweloperowi sprzedsje
- 7 9
-
2017-09-21 07:26
Pilne
CBA potrzebne w trybie pilnym !
- 9 8
-
2017-09-21 07:02
Budyniowo
Mieszkańcy sie nie liczą,
- 14 11
-
2017-09-21 06:17
Niestety (1)
Najpewniej zostało już posmarowane, bo z logicznego punktu widzenia, dlaczego miasto mialoby się aż tak rękami i nogami zapierać przy wyburzeniu, mimo glosów radnych i mieszkańców? Nawet jeśli uda sie na chwilę uratować ten klub, to prędzej czy później pozbędą sie go w inny sposób.
- 79 17
-
2017-09-21 06:50
Nawet jakby tak było, to nie było trzeba niczego podpalac. To budynek miejski, więc wystarczyło dostarczyć wymowienie najmu.
- 12 7
-
2017-09-21 06:48
Ratowanie tej substandardowej budy nie ma sensu. Niech dadzą im inną lokalizację w Brzeźnie.
- 13 10
-
2017-09-21 06:26
Ogniu krocz przede mną...
Sprawdzony sposób z plaży Stogi....
- 61 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.