- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (91 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (72 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (162 opinie)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (108 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (161 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (72 opinie)
Radni zapowiadają: nie ma biletu, nie ma mandatu
Gdańscy radni wreszcie zamierzają zmienić kuriozalne przepisy, przez które pasażerowie musieli płacić mandaty, nawet gdy kierowca czy motorniczy nie miał biletów. Na rękę pasażerom idzie też ZTM.
- Ta uchwała to jakiś absurd. To tak, jakbym poszedł do restauracji i wprawdzie dostał posiłek, ale bez sztućców, a właściciel kazałby mi zapłacić - kręci głową Tomasz Wawrów, który zwrócił nam uwagę na ten problem.
Okazuje się jednak, że radni wreszcie zdecydowali się uchwałę zmienić. - Trzeba coś z tym zrobić, bo rzeczywiście nie jest to doskonały przepis. W najbliższym czasie zajmie się nią komisja gospodarki komunalnej, a jeśli szybko ustali nową wersję i będzie miała wsparcie w radzie miasta, nowy przepis w życie może wejść już na początku przyszłego roku - mówi Bogdan Oleszek (PO), przewodniczący rady miasta. Nową uchwałę wesprą również radni PiS.
Zanim kuriozalna uchwała zostanie zmieniona, pasażerowie mogą liczyć na ulgowe traktowanie ze strony kontrolerów. W momencie wystawiania mandatu powinni dopisać oni na blankiecie informację, że kierowca nie ma biletów i mandat zostanie anulowany. Do zapłacenia pozostaną jednak koszty manipulacyjne w wysokości kilkunastu złotych.
W Gdyni nie ma mandatów, gdy kierowca nie ma biletów. - Najważniejszy dla nas jest klient. Nie możemy go przecież karać za zaniedbania, które nie są jego winą - podkreśla rzecznik gdyńskiego ZKM Marcin Gromadzki.
Opinie (287) ponad 10 zablokowanych
-
2009-12-15 14:51
"Zanim kuriozalna uchwała zostanie zmieniona..."
CZYLI KIEDY ZOSTANIE ZMIENIONA?
ile musi upłynac zeby radni zmienili taka bzdure?
zobaczymy, jak znam zycie spieszyc sie nie beda.- 1 1
-
2009-12-15 14:49
Prawie.
Chcieli zrobić jak na Zachodzie, ale znów wyszło prawie.
To nie jest kwestia biletów w kiosku czy u kierowcy, durne pały z urzędu! To jest kwestia zaplanowania całego systemu, łącznie z częstotliwością i jakością ruchu. A zaczynając o prostej rzeczy - automatów biletowych na przystankach i w pojazdach.- 3 1
-
2009-12-15 14:46
Przesadzacie...
Jakie kombinowanie? ZKM będzie bardziej zmotywowane, żeby bilety były. Zresztą takie sytuacje zdarzały się rzadko.
Co więcej większość pasażerów korzysta z usług ZKM regularnie, czyli posiada bilety.
Zawsze sądziłam, że skoro kierowca biletów nie ma to jadę za darmo. Dobrze, że nigdy nie trafiła mi się w takim przypadku kontrola.- 27 4
-
2009-12-15 14:45
ale się popisałeś
szkoda, że nie nie napisałeś 'pjerszy'...
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.