• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekalkulacja składki OC - jak znaleźć najtańszego ubezpieczyciela?

26 października 2023 
Opinie

Wydawać by się mogło, że opłacenie składki przesądza o tym, że obie strony transakcji są zobowiązane do przestrzegania warunków umowy. W niektórych przypadkach towarzystwo jest jednak upoważnione do wprowadzenia pewnych zmian w kontekście finansowym. Przedstawiamy sytuacje, w których jest to możliwe.



Czy ubezpieczyciel może zmienić wysokość składki?



Jak już wspomnieliśmy na wstępie, zmiana wysokości składki ubezpieczeniowej jest możliwa i to na wniosek obu stron - zarówno ubezpieczającego, jak i ubezpieczonego. Kwestie związane z tym tematem precyzuje Kodeks cywilny, a dokładnie Art. 816., który brzmi następująco:
W razie ujawnienia okoliczności, która pociąga za sobą istotną zmianę prawdopodobieństwa wypadku, każda ze stron może żądać odpowiedniej zmiany wysokości składki, poczynając od chwili, w której zaszła ta okoliczność, nie wcześniej jednak niż od początku bieżącego okresu ubezpieczenia. W razie zgłoszenia takiego żądania druga strona może w terminie 14 dni wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym. Przepisu tego nie stosuje się do ubezpieczeń na życie.

Pojęciem, które warto poddać dalszej analizie, jest "istotna zmiana prawdopodobieństwa wypadku". Chociaż istnieje tu pewne pole do interpretacji, to jednak niewielkie. Za ważne czynniki są uznawane przede wszystkim kwestie związane z:
  • miejscem użytkowania pojazdu - powinno to być miejsce zamieszkania, w którym kierowca spędza najwięcej czasu. Nie może to być np. miejsce zameldowania, w którym bywa sporadycznie, ale podał je ubezpieczycielowi, by zapłacić niższą składkę OC;
  • dodatkowymi użytkownikami pojazdu - dotyczy to przede wszystkim udostępniania samochodu młodemu kierowcy, który ze względu na mniejsze doświadczenie stwarza większe ryzyko wystąpienia niebezpiecznego zdarzenia;
  • sposobem użytkowania pojazdu - m.in. wykorzystywanie go w celach zarobkowych do odpłatnego przewozu osób lub rzeczy.

Jeśli towarzystwo wykryje nieprawidłowe informacje odnośnie do powyższych kwestii albo jeszcze innych, ma prawo do wykonania rekalkulacji - chociaż nie ma takiego obowiązku. O ile się na to zdecyduje, musi poinformować o tym właściciela auta i zapewnić mu możliwość odstąpienia od umowy ubezpieczenia, jeśli nie odpowiadają mu nowe warunki.

Przypadkiem, w którym najczęściej dochodzi do rekalkulacji składki ubezpieczenia, jest przejęcie polisy po zbywcy samochodu. Nowy właściciel ma prawo korzystać z niej do końca okresu obowiązywania umowy. Jeśli jest już opłacona, nie będzie go to nic kosztować. Jeśli w grę wchodzą kolejne raty, ich opłacenie stanie się jego obowiązkiem.

Niezależnie od tego, czy poprzedni właściciel przekazuje auto z w pełni lub częściowo opłaconą polisą, towarzystwo ubezpieczeniowe ma prawo do rekalkulacji składki w oparciu o dane nowego posiadacza pojazdu. O ile aspekty dotyczące samochodu nie ulegają zmianie, o tyle te związane z kierowcą już tak. Może on mieć przecież zupełnie inną historię ubezpieczeniową czy zniżki niż zbywca.

Sama rekalkulacja nie przesądza jednak o niczym. Nowy właściciel auta ma prawo zadecydować o tym, czy chce pozostać przy ubezpieczeniu zbywcy, czy bardziej opłacalny okaże się wybór innej oferty. W takiej sytuacji korzystnym rozwiązaniem może być, chociażby zakup ubezpieczenia OC z Warta.pl. Przy okazji warto też sprawdzić, jak wyglądają warianty polisy AC na Warta.pl

Czy można nie zapłacić dopłaty do OC?



Z wyżej zacytowanego fragmentu Kodeksu cywilnego wynika, że po rekalkulacji ubezpieczyciel musi udostępnić możliwość odstąpienia od umowy bez żadnych konsekwencji w ciągu 14 dni. Jeśli właściciel pojazdu zdecyduje się na ten krok, zapłaci ewentualnie tylko za te kilka dni, podczas których podlegał nowej stawce - zwykle nie więcej niż kilkanaście złotych.

Problem pojawia się jednak wtedy, gdy kierowca nie dostarczy wypowiedzenia umowy w wyznaczonym terminie. Wtedy zmiana w umowie nabiera mocy prawnej, a kierowca jest zobowiązany do dopłacenia różnicy w wysokości składki. Unikanie tego obowiązku może doprowadzić do podjęcia działań windykacyjnych przez ubezpieczyciela.

Warto też mieć na uwadze to, że rekalkulacja nie oznacza od razu, że będzie konieczna dopłata. Równie dobrze działanie to może okazać się korzystnym dla kierowcy, bo nowa składka będzie niższa. W takiej sytuacji otrzyma on zwrot nadpłaconej składki.

Jeśli nowy właściciel jest pewny, że w jego przypadku składka OC będzie dużo niższa, a do końca okresu obowiązywania umowy pozostało jeszcze dużo czasu, może też samodzielnie zawnioskować o rekalkulację. Warto mieć jednak na uwadze to, że jest to dość ryzykowne. Na proces obliczania ceny ubezpieczenia wpływa wiele czynników i danych, do których nie ma dostępu przeciętny użytkownik samochodu. Nie sposób zatem stwierdzić ze stuprocentową pewnością, że faktycznie zostanie orzeczona nadpłata.

Jak poradzić sobie z rekalkulacją składki ubezpieczeniowej?



Po otrzymaniu informacji od ubezpieczyciela o nowej wysokości składki OC nie należy zwlekać. Im szybciej kierowca sprawdzi alternatywne oferty u innych towarzystw, tym większą ma szansę na ucieczkę przed wysoką ceną bez żadnych konsekwencji. Na polskim rynku działa wielu ubezpieczycieli, zatem szansa na znalezienie ubezpieczenia samochodu z przystępną składką jest dość wysoka.

Rekalkulacja najczęściej ma miejsce po przejęciu ubezpieczenia samochodu od zbywcy. Jeśli okaże się niekorzystna dla kierowcy, nie musi się na nią godzić. Może wypowiedzieć umowę i znaleźć OC w innym towarzystwie, które zaproponuje mu atrakcyjniejszą składkę.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Opinie

Najczęściej czytane