- 1 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (117 opinii)
- 2 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (554 opinie)
- 3 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (25 opinii)
- 4 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (41 opinii)
- 5 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (184 opinie)
- 6 Życie w realu sterowane przez internet (62 opinie)
Rekolekcje: w szkole czy w kościele?
Uczniowie uczęszczający na rekolekcje wielkopostne zyskują trzy dni wolnego od zajęć szkolnych. W teorii to czas na odnowę duchową przed Wielkanocą. W praktyce - czas zamieszania, na którym nie wiadomo, kto korzysta.
"Uczniowie uczęszczający na naukę religii uzyskują trzy kolejne dni zwolnienia z zajęć szkolnych w celu odbycia rekolekcji wielkopostnych, jeżeli religia lub wyznanie, do którego należą, nakłada na swoich członków tego rodzaju obowiązek. Pieczę nad uczniami w tym czasie zapewniają katecheci. Szczegółowe zasady dotyczące organizacji są przedmiotem odrębnych ustaleń między organizującymi rekolekcje a szkołą."
W szkole czy w kościele?
Wolne od zajęć to wspaniała rzecz. Trzy dni luzu, żeby z Bogiem porozmawiać. A jednak - dla ludzi sto innych rzeczy jest ważniejszych niż Bóg- Rekolekcje trwają tylko półtorej godziny - mówi Anna Ptasińska-Wojewoda, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 39 w Gdańsku Wrzeszczu. - Moim zdaniem to trochę mało, żeby zwalniać dzieci na cały dzień. Nauczyciele i tak muszą pracować, bo oni nie mają wolnego. Działa świetlica, robimy obiady. Próbowaliśmy namówić proboszcza na organizację rekolekcji w szkole, ale nie czuję entuzjazmu ze strony parafii.
Rekolekcje wielkopostne odbywają się na terenie placówki tylko dla pierwszaków. Pozostałe dzieci chodzą razem, sprzed szkoły do kościoła - jak się okazuje, pod opieką nauczycieli, nie katechetów. Po rekolekcjach w wielu szkołach organizowane są skrócone lekcje albo inne luźne zajęcia.
- Zdecydowanie lepszym wyjściem byłaby organizacja rekolekcji w szkole i najlepiej w małych grupach - twierdzi Małgorzata, matka dwójki dzieci uczęszczających do tej szkoły. - Mam wrażenie, że tam w kościele jest wielki spęd, do dzieci dociera niewiele. Jest chaos związany z wyjściem i wydaje mi się, że niewiele z tego wynika.
Jednak dla parafii to problem.
- Podejmowaliśmy takie próby kilka lat temu, z tego co pamiętam - mówi ksiądz Tadeusz Chajewski, proboszcz parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy we Wrzeszczu. - Ale był to problem, bo musieliśmy sami wszystko organizować, w każdej szkole osobno, a do tego potrzebny jest sztab ludzi. Sprzęt musieliśmy zamontować, ołtarz ustawić. Rekolekcje odbywały się na korytarzu, po którym chodzili nauczyciele, bo akurat mieli jakieś spotkania. A tak - nauczyciele są w kościele i pomagają utrzymać porządek. To nie był chyba najlepszy pomysł. Ale jestem otwarty na propozycje, tylko trzeba je omawiać z odpowiednim wyprzedzeniem.
Rano czy wieczorem?
- Moim zdaniem rekolekcje powinny się odbywać wieczorem, tak jak to było w latach dziewięćdziesiątych, kiedy ja byłem mały - mówi Tomasz, ojciec 10-letniej córki. - Normalnie były lekcje, a później rodzice sami dbali o to, by dzieci brały udział w odnowie. To była wartość dodana i ludzie wiedzieli, po co są rekolekcje. A teraz idą na rekolekcje, tylko dlatego, że wszyscy muszą iść i tyle.
Popołudniowe zajęcia z punktu widzenia parafii jednak stanowią pewne zagrożenie.
- Rekolekcje to czas wyciszenia i skupienia - mówi proboszcz Tadeusz Chojewski. - Wolne od zajęć to wspaniała rzecz. Trzy dni luzu, żeby z Bogiem porozmawiać. To powinna być wielka radość dla katolików, bo przecież mówią mi, że Boga kochają. Ja też jeżdżę na rekolekcje do Częstochowy i bardzo się z nich cieszę. A jednak - dla ludzi sto innych rzeczy jest ważniejszych niż Bóg. Korzystają z wolnego i załatwiają inne sprawy: chodzą do lekarza, na zakupy, a starsza młodzież po prostu gdzieś ucieka. Traktują rekolekcje niepoważnie. Wieczorne rekolekcje już przerabialiśmy. Efekt jest taki, że są pustki w kościele, bo wieczorem, to się już nikomu nie chce. A tak przynajmniej ten nakaz jakoś to trzyma.
Zwalniać czy nie zwalniać?
Przeczytaj też: Rekolekcje w czasie lekcji czy poza nimi?
- Jestem niewierzący - mówi Arkadiusz, ojciec dwójki dzieci. - Na lekcje religii przymykam oko, bo nie mam ochoty walczyć z wiatrakami. Ale zwalnianie na rekolekcje mi się nie podoba. Płacę podatki, aby moje dziecko dostawało naukę w szkole, a nie, żeby było zwalniane z lekcji, bo ktoś ma ochotę zbliżyć się do swojego Boga. Całe szczęście, że żyjemy w kraju jednowyznaniowym, bo jakby się okazało, że w szkole trzeba prowadzić jeszcze lekcje dla muzułmanów, żydów, hinduistów, zielonoświątkowców, baptystów, to by się dopiero bałagan zrobił. A jeszcze wyobraźmy sobie, że każde z wyznań dostaje trzy dni wolnego na rekolekcje. Religia powinna być traktowana jak każdy inna lekcja. Czy nauczyciele innych przedmiotów mają prawo do organizowania trzydniowego święta swojej nauki?
Anna Ptasińska-Wojewoda jednak rozkłada ręce.
- Decyzja nie należy do nas. Jest rozporządzenie i my musimy się do niego stosować. Zresztą w naszej szkole zbyt wielu rodziców nie protestuje. Przyzwyczaili się. Staramy się jednak wykorzystać czas, żeby dzieci nie siedziały tyle godzin w świetlicy - zwłaszcza te, które nie chodzą na religię - mówi dyrektorka.
W tym roku wychowawcy przygotowali dzieciom po rekolekcjach m.in. wyjście do kina na "Dzieci z Bullerbyn", a w inne dni - zajęcia dydaktyczne.
Opinie (340) 5 zablokowanych
-
2016-03-23 09:25
Rekolekcje (1)
Oczywiście, że Rekolekcje powinny odbywać się po szkole.
Jedyna prośba do nauczycieli aby w tym czasie nie zadawała lekcji do domu.
Inne wyznania nie mogą skorzystać z dni wolnych w Ich święta.
Dlaczego tylko jedna grupa wyznaniowa ma mieć przywileje???
Będąc dzieckiem na religie chodziłam do salek przy kościele.. Na Rekolekcje szłam po szkole. I było fajnie. Teraz kiedy w naszym Kraju jest coraz więcej Innowierców, wyróżnianie jednej grupy jest NIEMORALNE!!!- 15 4
-
2016-03-23 09:56
A widziałaś cokolwiek związanego z KK
co jest moralne? Już sam przepych budowli wywołuje niesmak i zażenowanie.
- 5 0
-
2016-03-23 09:26
"to czas na odnowę duchową"
czy rzeczywiście 7-mio czy nawet 10-cio latek potrzebuje duchowej odnowy?
- 26 2
-
2016-03-23 09:29
SP45 w Gdańsku
W szkole mojego dziecka było tak, że uczniowie szli do kościoła na 8.00, a od 9.00 były normalne lekcje według planu. Moja córka, a w jej klasie jest czworo takich, akurat na religię nie uczęszcza, więc do kościoła nie chodziła i mogła sobie dłużej pospać przez te trzy dni.
- 17 1
-
2016-03-23 09:35
Zasadnicze pytanie (5)
Czy żyjemy w państwie świeckim czy wyznaniowym ?
- 22 3
-
2016-03-23 09:48
to pytanie retoryczne
a nie zasadnicze
- 5 0
-
2016-03-23 09:58
To jest tzw. dobra zmiana
z deszczu pod rynnę.
- 2 1
-
2016-03-23 10:34
(2)
Świeckim, a jak. Wyznaniowe to masz w Iranie czy Arabii Saudyjskiej. A tu, możesz chodzić do kościoła, albo nie, możesz móiwć i pisać co ci ślina na język przyniesie. Można też obrzucać w necie do woli kler, i nic z tego sobie nie robi, baa media robią dokładnie to samo.
- 1 4
-
2016-03-23 10:55
Nie do końca! (1)
Jest bliżej nieokreślony paragraf "obraza uczuć religijnych". Co upoważnia do karania za jakieś subiektywne odczucia "poszkodowanych" .
- 5 0
-
2016-03-24 11:41
...i znajdź mi dyrektora szkoły a szczególnie kuratora który nie jest wyznania katolickiego
- 0 0
-
2016-03-23 09:46
(2)
Dzieci w kosciele tak zmarzly pierwszego dnia rekolekcji, ze nastepnego dnia polowa klasy lacznie z nauczycielka byla chora. Ja to akurat przewidzialam I ubralam je jak na syberie. Lekcje skrocone I na odwal a potem nauczyciele nie wyrabiaja sie z programem. Rekolekcje powinny byc po szkole dla wierzacych, a nie jakis przymus. Czy mamy sredniowiecze?
- 20 2
-
2016-03-23 19:19
Ja akurat też przewidziałam
(bo wiem jak to jest w innych szkołach)
i córki z przeziębieniem NIE PUŚCIŁAM na ten dwugodzinny spęd w kościele.
Wróciłaby z zapaleniem oskrzeli.- 3 0
-
2016-03-23 19:23
To po co wysyłasz? Dziecko głupot słucha, narażone jest na ataki pedofili...
- 4 0
-
2016-03-23 09:48
apeluję o nie wdawanie się w tę i podobne dyskusje (1)
Nie wypada człowiekowi cywilizowanemu dyskutować o tym do czego mają być zmuszani, pod karą więzienia, inni rodzice. Człowiek na poziomie nie wdaje się w dyskusje o tym czy zmusić cudze dzieci do rekolekcji, czy do lekcji, a może do WFu.
Ludzie cywilizowani sami powinni decydować o tym czego uczą się ich dzieci, i żaden Borys czy Arkadiusz nie powinni ich do niczego zmuszać.
To, że teraz obowiązuje faszystowskie przymuszanie do państwowej edukacji ukazuje tylko w jak spodlonych, barbarzyńskich żyjemy czasach.
To, że zdecydowana większość ludzi przywykła do tej totalitarnej rzeczywistości, w której o ich dzieciach decydują sąsiedzi, menele, więźniowie (czynne prawo wyborcze!), miliony obcych ludzi, urzędnicy, posłowie i p. Borys, cofa robi z nas stado nieświadomych niewolników.- 10 2
-
2016-03-24 11:44
niech ksiądz nie prowokuje
- 0 0
-
2016-03-23 09:54
Sorry , ale na rekolekcjach nie uczą kraść , oszukiwać. (4)
Wiedza z zakresu religii i historii konieczna. Bez znajomości tych przedmiotów naród jest niczym kłoda na drodze , przesuwana , odsuwana , sponiewierana aż kończy na ognisku , piecu czy tez zgnije. Takie są działania propagandowe unii pod przewodnictwem Niemiec, aby ostatecznie wyniszczyc plemię Polan.
- 6 22
-
2016-03-23 09:56
pierdzielisz jak porąbany
lubisz być zniewolony przez mafię watykańską ??? niewolniku !
- 7 4
-
2016-03-23 10:01
To co napisałeś na samym początku (1)
ukazuje twoją ignorancję. Po pierwsze religii jest wiele, zatem mając w domyśle religię tylko i wyłącznie jako katolicyzm popełniasz błąd. Po drugie ustrój kościoła tworzy właśnie takie bezwolne kłody mające tylko i wyłącznie wierzyć. Reszta nieważna.
- 6 1
-
2016-03-23 10:35
jakie bezwolne kłody. o czym ty bredzisz?
- 0 2
-
2016-03-24 09:51
Bez znajomości religii człowiek jest jak kłoda w wodzie? Proszę uzasadnić.
Znam inne powiedzenie: człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru.
- 1 0
-
2016-03-23 09:55
NIe wiedzałem że KATABASY już mają taką władze że 3 dni moga dzieci zwalniac ze szkoły (1)
a ministerek to piesek kościaoła że takie coś podpisał!
- 14 3
-
2016-03-24 00:55
Ale tak jest już od kilku jeśli nie kilkunastu lat. To nie jest pomysł obecnego rządu!
Sama uważam, że to jest chore. Dzieci, zwłaszcza starsze, często spędzają te dni w galeriach handlowych albo nad morzem jeśli jest pogoda.
- 1 0
-
2016-03-23 10:16
niewierzący PAN Arkadiusz, który...
dzieci ochrzcił, pośle lub już posłał do pierwszej komunii, ślub oczywiście kościelny
- 5 6
-
2016-03-23 10:17
(1)
Jak ja nienawidziłam rekolekcji to głowa mała.
W gimnazjum religii nauczała nas trzaśnięta wielka jak piec katechetka, która żądała opisania DOKŁADNIE każdego dnia rekolekcji. Kazała opisać wszystko o czym ksiądz opowiadał. Jeżeli ktoś nie miał sporządzonych notatek - dostawał jedynkę.
Ponadto baba ta słynęła z pogróżek,że będzie postulowała o usunięcie kogoś z lekcji religii, bo jej np. nie słuchał.
Tak mi obrzydziła kościół,że do dziś dnia omijam go szerokim łukiem.- 18 3
-
2016-03-24 11:48
powinieneś być wdzięczny tej pani
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.