• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Religijność Polaków: 38 proc. na mszy, 88 proc. na religii

Michał Stąporek
12 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Udział w niedzielnych mszach deklaruje 37,6 proc. katolików z archidiecezji gdańskiej. Na zdjęciu msza w kościele pw. Najświętszej Maryi Królowej Polski w Gdyni. Udział w niedzielnych mszach deklaruje 37,6 proc. katolików z archidiecezji gdańskiej. Na zdjęciu msza w kościele pw. Najświętszej Maryi Królowej Polski w Gdyni.

W archidiecezji gdańskiej, obejmującej swoim zasięgiem całe Trójmiasto i północne Kaszuby, w niedzielnej mszy uczestniczy 37,6 proc. katolików. To wynik niewiele niższy od ogólnopolskiej średniej, wynoszącej 38,2 proc. Z kolei diecezja pelplińska, obejmująca większą część Pomorza, z frekwencją wynoszącą 48,2 proc. znajduje się na piątym miejscu w kraju.



Czy jesteś osobą religijną?

Instytut Statystyki Kościoła katolickiego w Polsce opublikował wyniki badań dotyczących religijności Polaków. Zbadano m.in., ilu zadeklarowanych katolików uczestniczy w niedzielnych mszach, ilu przyjmuje komunię, ile czasu zajmują im praktyki religijne, jakie msze najczęściej wybierają.

Badanie dotyczyło takich zachowań w 2018 r. Jeśli porównamy je do badań z lat ubiegłych, to ich wyniki są dla kościoła optymistyczne.

38 proc. katolików uczestniczy w mszy, 17 proc. przyjmuje komunię



W 2018 r. w niedzielnej mszy uczestniczyło 38,2 proc. katolików (w 2017 roku - 38,3 proc.), a 17,3 proc. przystępowało do komunii (w 2017 roku - 17 proc).

- Z przeprowadzonych badań wynika, że w 2018 r., jeśli chodzi o obecność na niedzielnych mszach św. i liczbę osób przystępujących do komunii św., nie zostały zaobserwowane istotne zmiany. Niewielkie różnice w porównaniu z poprzednim rokiem są na granicy błędu statystycznego, dlatego nie mogą być one podstawą do wyciągania wniosków co do ewentualnego spadku lub wzrostu. Można twierdzić, że praktyki religijne katolików w Polsce są na stałym poziomie - podkreśla dyrektor ISKK, ks. dr Wojciech Sadłoń SAC.
Odsetek katolików uczestniczących w niedzielnej mszy i przystępujących do komunii. Odsetek katolików uczestniczących w niedzielnej mszy i przystępujących do komunii.

Najchętniej praktykują mieszkańcy południowej Polski



Najwyższy poziom uczestnictwa zobowiązanych katolików w niedzielnej mszy św. odnotowano w diecezji tarnowskiej (71,3 proc.), rzeszowskiej (64,3 proc.) oraz przemyskiej (60,4 proc.).

Nieco niższy odsetek praktykujących katolików w regionie uznawanym za bardzo tradycyjny, na Podlasiu (diecezja białostocka - 44,8 proc., diecezja drohiczyńska - 46,5 proc.), wynika z tego, że tereny te zamieszkują także wyznawcy prawosławia, nieujęci w statystyce Kościoła katolickiego.

Najniższy zaś procent był w diecezjach szczecińsko-kamieńskiej (24,1 proc.) i łódzkiej (24,5 proc.)

Duże różnice w religijności mieszkańców Pomorza



Struktury kościoła katolickiego na Pomorzu działają w oparciu o dwie diecezje:
  • archidiecezję gdańską,
  • diecezję pelplińską.

Mocno różnią się one pod względem praktyk religijnych swoich członków.

Archidiecezja gdańska na wschodzie sięga do linii Wisły, na południu za Pruszcz Gdański, Kolbudy i Przywidz. Na zachodzie obejmuje dekanaty żukowski, kielnieński i luziński, a na północy żarnowiecki i morski, obejmujący całą mierzeję helską. Te tereny zamieszkuje ponad 1 mln osób.

Pod względem ludności zdominowana jest przez mieszkańców Trójmiasta. To, że mieszkańcy miast tradycyjnie są mniej religijni niż mieszkańcy mniejszych ośrodków, widać w statystyce dotyczącej udziału w niedzielnej mszy. Z frekwencją wynoszącą 37,6 proc. archidiecezja gdańska znajduje się tuż poniżej ogólnopolskiej średniej (38,2 proc.), na 17. miejscu w kraju. Wszystkich diecezji w Polsce jest 41.

W diecezji pelplińskiej, obejmującej swoim zasięgiem większość pozostałych terenów województwa pomorskiego (ale np. bez Słupska) i zamieszkałej przez 760 tys. mieszkańców, udział w niedzielnej mszy jest znacznie wyższy.

Frekwencja na poziomie 48,2 proc. sytuuje tę diecezję na wysokim, piątym miejscu w Polsce. Ustępuje pod tym względem wyłącznie najbardziej religijnym mieszkańcom znajdujących się na granicy ze Słowacją diecezji: krakowskiej, tarnowskiej, rzeszowskiej i przemyskiej.

Uczestnictwo w lekcjach religii



Do diecezji pelplińskiej należy pierwsze miejsce pod względem uczestnictwa dzieci i młodzieży w lekcjach religii. Według kościelnych statystyk w takich zajęciach udział bierze 99 proc. uczniów, tyle samo co w diecezji rzeszowskiej i nieco więcej niż w przemyskiej (98,6 proc.).

Popularność niedzielnych mszy w zależności od godziny. W sobotniej mszy wieczornej bierze udział więcej osób niż w 10 na 16 mszy niedzielnych. Popularność niedzielnych mszy w zależności od godziny. W sobotniej mszy wieczornej bierze udział więcej osób niż w 10 na 16 mszy niedzielnych.
Co ciekawe, archidiecezja gdańska jest jedną z nielicznych, która nie udostępniła ISKK danych dotyczących udziału dzieci i młodzieży w lekcjach religii.

Najmniej uczniów chodzi na religię w archidiecezji warszawskiej (74,8 proc.), sosnowieckiej (75,2 proc.) oraz łódzkiej (77,7 proc.). Średnia polska wynosi w tym wypadku 88 proc.

Liczby polskiego Kościoła katolickiego



W całej Polsce jest 10 356 parafii katolickich, w których posługuje ponad 20,5 tys. księży. Łącznie kapłanów jest prawie 25 tys., a do święceń w diecezjach w 2018 roku przygotowywało się 2,2 tys. alumnów.

W 2018 r. sakramentu chrztu udzielono ponad 386 tys. osobom (11,9 tys. chrztów w arch. gdańskiej, 11,3 tys. w pelplińskiej). Do pierwszej komunii przystąpiło ponad 400 tys. osób (13,7 w arch. gdańskiej, 12,8 tys. w pelplińskiej). Sakrament małżeństwa został udzielony 133 tys. par (3,5 tys. w arch. gdańskiej, 4 tys. w pelplińskiej).


Grudniowa manifestacja pod Kurią Metropolitalną w Gdańsku

Miejsca

Opinie (784) ponad 50 zablokowanych

  • Polska to Katolicki kraj (1)

    Nic dziwnego, że ponad 80% to Katolicy a 38% chodzi do Kościoła.

    • 2 0

    • 38% z tych 80% katolików, czyli zaledwie w przybliżeniu 1\4 ludności Polski to katolicy :)

      • 0 0

  • (10)

    Brawo Polacy.
    Wiara w zabobony to w sredniowieczu byla.

    • 237 125

    • (2)

      Za to teraz ludzie wierzą w prawdziwe zabobony - horoskopy, wróżki, przesądy i inne bzdury.

      • 12 6

      • I czym to się różni? (1)

        • 5 2

        • Niczym, z tym że wróżka ponoć tańsza :)

          • 2 1

    • a w co Ty wierzysz ? kto nie wierzy w Boga, wierzy w byle co.. patrz nazizm, komunizm,lgtb itp... (4)

      • 13 26

      • Pewny jesteś? (2)

        A stolica wierzących w bajki nie kolaborowała z nazistami?

        • 16 5

        • (1)

          Oczywiście ze nie. Nawet brała udział w ratowaniu Żydów, oczywiście potajemnie. Ale ty wierzysz w komunistyczną i neomarksistowską propagandę. Wierzysz też że w średniowieczu uważano Ziemię za płaską, a Galileusz splonął na stosie?

          • 7 10

          • Tak, a kanał watykański to wymysł krasnoludków o_O

            • 3 0

      • kolejny prostaczek, który musi w coś wierzyć :)

        • 16 8

    • Tak, a teraz wierzymy w żywego Boga. (1)

      • 10 16

      • skoro jest żywy

        to po co wierzyć, skoro go widać i żyje?

        • 18 6

  • jak widać religia w szkole (przymusowa) (1)

    jakoś kościołowi nie służy

    ale wymagać inteligencji...

    • 5 1

    • teraz nie wiem jak rozumieć nawoływanie jakiegoś biskupa, by religia była obowiązkowa - chyba jednak źle życzy swojej instytucji... :o)

      • 0 0

  • Frekwencję robią wieśniacy.W miastach mochery.

    • 5 2

  • bezmyślne klepanie zdrowasiek i klękanie to nie religijność ani wiara a jedynie puste schematyczne obrzędy

    • 7 0

  • Co było do przewidzenia, w komentach wylew nienawistnej antykatolickiej propagandy i pogardy. (2)

    Drodzy lewacy, ateiści i inni marksiści. Boga i Kościoła nigdy nie pokonacie.
    Próbujecie to już zrobić od 2000 lat, bez skutku, i do końca świata wam się to nigdy nie uda.
    A koniec świata będzie waszą ostateczną klęska, was i waszego "rogatego" ojca.

    • 3 13

    • Nawet palcem nie ruszymy :) Bo i po co?

      Polski kościół jest tak absurdalnie genialny w autodestrukcji, że właściwie wszyscy dawno odpuścili. Tylko siedzimy i patrzymy jak wasi przywódcy pospołu z politykami i obozem peudonarodowym dożynają tę wspólnotę. Mi się nawet zdarza katolików bronić tak ciężko się patrzy na tę agonię. Mam nadzieję, że przetrwacie skupieni wokół niewielkich wspólnot, żywych wiarą. Szkoda by było tego folkloru.

      • 3 1

    • Którego "boga"?

      Jest i było ich wymyślonych tysiące. A jeśli chodzi o walkę z waszym kościółkiem to najskuteczniejsi sa tacy panowie jak flaszka głódź, jędraszewski, dziwisz i cała reszta zboczonej i nienażartej , vatykańskiej zgrai .

      • 7 1

  • Katolicy to nie chrześcijanie...

    Religijność - "27 Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata."

    Oraz

    "Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą otrzymaliście - niech będzie przeklęty! " oraz

    • 1 0

  • Dlaczego ISKK nie poda liczb bezwzględnych? Uważam, że wynik jest znacznie zawyżony. (7)

    Zliczanie jest zapowiedziane co powoduje mobilizacje, nie uwzględnia osób liczonych dwa razy, jak liczy się katolików z racji wieku zwolnionych z obowiązku fizycznej obecności na niedzielnej mszy?
    Ciekawe byłoby badanie w co wierzą polscy dominicantes i communicantes, jak w życiu codziennym przestrzegają zasad swojej religii np w sprawie przerywania ciąży, zapłodnienia pozaustrojowego, katolickiej etyki seksualnej (oczywiście Ci w wieku, których to dotyczy)

    • 28 6

    • (5)

      Z całym szacunkiem, ale przemyśl jeszcze raz co napisałeś.
      Żeby się zmobilizować, musiałbyś być na mszy tydzień wcześniej przed liczeniem, żeby usłyszeć, że będzie liczenie. Naprawdę myślisz, że ta informacja wędruje pocztą pantoflową między sąsiadami i ludzie, którzy nie chodzą, akurat w tę daną niedzielę pójdą ? W losowo wybraną, jesienną niedzielę ? I wreszcie, że nawet jeśli taka absurdalna sytuacja by się wydarzyła, to ma to wpływ na ogólne statystki ?

      A zapowiadanie liczenia to wręcz świetny oręż dla przeciwników Kościoła, by przeprowadzić tego samego dnia swoje liczenie i potem porównać wyniki, czy lokalny ksiądz zawyża dane czy nie.

      • 1 7

      • (3)

        " Naprawdę myślisz, że ta informacja wędruje pocztą pantoflową między sąsiadami" tak, ja tak myślę, dokładnie tak myślę.

        • 3 2

        • (1)

          No to masz zaburzone postrzeganie rzeczywistości.

          • 2 3

          • wiedza o badaniu trafia pod strzechy

            nie tylko przez pocztę pantoflową ale głównie przez media, które głośno trąbią o "zliczaniu wiernych". Poza tym zliczanie odbywa się zazwyczaj o tej samej porze roku i jest to swego rodzaju coroczny rytuał, którego wierni się spodziewają.

            • 0 0

        • według mnie jest zaniżona ,akurat w tą niedzielę

          Nie byłem na mszy ,a na 99% jestem , nikt nie musi sie zwoływać , statystykami to martwią się tacy jak ty . Jak wychodzę po mszy czuję się taki jakiś bardziej spokojniejszy , silniejszy , bardziej otwarty na ludzi .

          • 0 0

      • Tak się składa, że o liczeniu wiernych trąbią największe media w Polsce,

        nie tylko katolickie (choć te zwłaszcza) ale np. Wirtualna Polska etc, jest to więc wiedza dość powszechna. W czasie liczenia wiernych "no oko" przez ministrantów raczej nikt nie przeprowadzi konkurencyjnego zliczania ale rzeczywiście ochotnicy prowadzili zliczanie porównawcze poza wyznaczoną przez episkopat datą. Wynik znacząco odbiegał od kościelnych statystyk.

        • 0 0

    • No nie wiem, nie wiem.

      Jeśli postępują tak, jak Martusia herbu kaczy drób, to w Polsce nie ma żadnego prawdziwego katolika.

      • 1 0

  • Tajemnica wiary

    Oto tajemnica wiary: złoto i dolary!

    • 3 1

  • wiara

    Wierze w Boga i modle się w domu codziennie ale do Kościoła nie chodzę gdyż to co słyszę o pedofilii o gwałtach ! Nie wyobrażam sobie aby takich duchownych popierać i ich utrzymywać ze skromnych pensji Polaków lub emerytur,a po zatem dokąd będzie ten Głódź w naszej diecezji- to kompromitacja dla pięknego i przyjaznego Gdańska!

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane