• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Robotnicy układali nawierzchnię jezdni w deszczu. Radny dzielnicy interweniował

Krzysztof Koprowski
3 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Deszcz ze śniegiem oraz niska temperatura nie przeszkodziły robotnikom w układaniu nowej nawierzchnię jezdni na ul. Lilli Wenedy. "Dziwicie się, dlaczego nowe drogi rozpadają się już po kilku latach?" - pyta retorycznie radny dzielnicy Wrzeszcza Dolnego. Urzędnicy zapowiadają, że prace zostaną powtórzone, a odcinek z wcześniej ułożoną nawierzchnią zbadany przez ekspertów.



Czy interweniowałe(a)ś kiedyś w sprawie źle wykonanych prac budowlanych?

Na ulicy Lilli Wenedy trwa obecnie realizacja tzw. programu chodnikowego, w ramach którego w tym miejscu powstają nowe chodniki oraz nawierzchnia bitumiczna jezdni.

W poniedziałek, mimo padającego deszczu ze śniegiem oraz temperatury oscylującej wokół zera stopni Celsjusza, wykonywano tam kolejny odcinek nowej nawierzchni jezdni - jak informują urzędnicy - jedną z warstw podbudowy.

- Tak wygląda fuszerka po gdańsku. Dziwicie się, dlaczego nowe drogi rozpadają się już po kilku latach? Ano dlatego - skomentował swój własny film wrzucony do sieci radny dzielnicy Wrzeszcz Dolny Roger Jackowski.

Prace budowlane zostaną powtórzone



Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, która odpowiada za inwestycję, zapewnia, że nowa nawierzchnia już została rozebrana i zostanie wykonana ponownie.

- Pogoda obecnie zmienia się bardzo dynamicznie i wykonawcy robót zależy na szybkim zakończeniu prac. Nie oznacza to jednak zgody na to, aby prace miały być prowadzone niezgodnie ze sztuką i warunkami technicznymi. Kontynuacja prac na modernizowanym odcinku będzie prowadzona zgodnie ze sztuką, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych - zapewnia Agnieszka Zakrzacka, kierownik Biura Komunikacji Społecznej DRMG.
Urzędnicy jednocześnie przyznają, że takie prace budowlane powinny być wykonywane przy temperaturze dodatniej, na suchej nawierzchni podbudowy.

Roger Jackowski to radny dzielnicy oraz działacz rowerowy. W 2012 r. odebrał nagrodę Skrzydła Trójmiasta za organizację corocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego. Roger Jackowski to radny dzielnicy oraz działacz rowerowy. W 2012 r. odebrał nagrodę Skrzydła Trójmiasta za organizację corocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego.

Wcześniej wykonana nawierzchnia do weryfikacji



Jednocześnie odcinek ul. Lilli Wenedy między al. Hallera a ul. Dubois, gdzie jest już gotowa nowa jezdnia, będzie przebadany przez niezależne laboratorium.

- Jeżeli badania na tym odcinku wykażą odchylenia od norm, wykonawca będzie musiał zerwać nawierzchnię i wykonać ją ponownie - zapowiada Zakrzacka. - Podkreślamy również, że każdy wykonawca robót oświadcza, że prace będą wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną i na swoje prace udziela gwarancji. Jeżeli okaże się, że wykonany zakres nie będzie spełniał wymagań i norm, roboty nie zostaną odebrane i wykonawca będzie musiał poprawić zmodernizowany odcinek.

W przypadku ul. Lilli Wenedy gwarancja robót wynosi pięć lat. Prace na tej ulicy są realizowane w ramach większego zamówienia, w którym ujęto również przebudowę fragmentu ul. Malborskiej oraz Stolnika.

Łączny koszt wszystkich robót budowlanych to ok. 1,686 mln zł.

Miejsca

Opinie (312) ponad 10 zablokowanych

  • Kręcić, robić foty i kablować ... to jedyny sposób.

    • 5 7

  • nie znam się na tym więc się nie wypowiem

    • 5 0

  • gdynia dąbrowa ta sama historia

    władze gdyni też w ten sposób uszczęśliwiają mieszkańców na ulicy miętowej

    • 3 0

  • Nowa Koziorożca w Osowie.

    Zapraszamy do Osowy.
    Przy takiej pogodzie jak dzisiaj leją asflat. Kto jest inspektorem nadzoru tej budowy.
    Kto płacie tej firmie za takie "fachowe" wykonanie ul. Koziorożca.
    Jaka władza taka jakość wykonywanych usług.
    Tylko dlaczego za moje pieniądze z podatków???

    • 3 3

  • ma chłop rację...ale czy w innych zawodach nie jest podobnie ?? Wystarczy popatrzeć na sprzedawane bułki - są białe jak śnieg, a powinny mieć ciemną skórkę ( nie we wszystkich sklepach, ale powoli jest to jakaś nieznośna reguła). Ważne żeby tylko zarobić. Podobnie w malarstwie...Konik albo szympans ustami pomaluje i już dzieło sztuki za 2 mln zł...świat zdurniał

    • 4 1

  • Brawo

    To przecież publiczna kasą, więc mają to w d*pie

    • 4 2

  • i pomyslec ,ze tam mieszkala moja byla narzeczona z pierogarni

    • 4 0

  • 5 lat gwarancji wytrzyma a potem się rozpadnie. (1)

    ....nikt nie pilnuje w urzędach w jakich warunkach jest kładziony asfalt. Też nie raz widziałem jak kładli asfalt w deszczu.

    • 5 3

    • to trzeba było dac 8lat gwarancji... Polacy

      • 0 0

  • Masa plastyczna bitumiczna z kwarcytową domieszką lepiszcza może być kładziona w deszcz

    Tylko przy odpowiedniej temperaturze odparowują alkaloidy i zachodzą reakcje wiążące substrat właściwy z lepiszczem. Nadmiar wody i tak wyparuje na zasadzie sufrakcji piramidodiozpenowej

    • 8 2

  • radny czy bezradny? (1)

    Jak w tym kraju wszyscy na wszystkim znają się. Szczególnie wszelkiej maści politycy, począwszy od "bez"radnych. Ot chłopina chciał zaistnieć. No to zaistniał!
    Zapomniał pewnie, że zleceniodawca (gmina, powiat, miasto, jakiś zarządca tej drogi, etc.) ma zamknąć budżet. I to na 100% jeszcze w tym roku! Bo jak nie, to zostanie posądzony o nieumiejętne zarządzanie. Ot Polska właśnie.

    • 7 2

    • Pieniądze na budowę dróg dostaje się jesienią więc nie ma co się dziwić że drogi robi się na zimę

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane