- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (249 opinii)
- 2 Od soboty spore utrudnienia na A1 (48 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (300 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (21 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (27 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (166 opinii)
Rozbite auto w centrum Gdyni. Kierowca miał ponad 2 promile
W sobotę nad ranem na ul. Władysława IV pijany 43-latek spowodował groźnie wyglądającą kolizję. Z auta odpadło koło, a po przyjeździe na miejsce policjantów, okazało się, że mieszkaniec Rumi miał we krwi ponad 2 promile alkoholu. Także w nocy na węźle Karczemki w Gdańsku auto wypadło z drogi i zatrzymało się na skarpie. Nie wiadomo jednak, kto siedział za kierownicą, ani jaka była przyczyna zdarzenia, bo na miejsce nie została wezwana policja.
Zgłoszenie o wypadku w Gdyni służby otrzymały ok. godz. 1 w nocy. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, okazało się, że za kierownicą rozbitego citroena siedział kompletnie pijany mężczyzna. Według świadka, który powiadomił nas o zdarzeniu, mężczyzna "ledwo stał na nogach".
- Po przebadaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji, jak ostatecznie zostało zakwalifikowane zdarzenie, ma w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Zostało zatrzymane mu prawo jazdy, a pojazd z racji tego, że był uszkodzony - zabezpieczony. Wobec 43-letniego mieszkańca Rumi zostało wszczęte postępowanie. Odpowie za spowodowanie kolizji i prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Za ten drugi czyn grozi mu do dwóch lat więzienia - wyjaśnia nadkom. Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Auto wypadło z drogi. Policja nic o tym nie wie
Także w nocy z piątku na sobotę, tym razem na węźle Karczemki w Gdańsku, doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Auto na łuku wypadło z drogi i zatrzymało się na skarpie.
- Wypadek na Armii Krajowej na zjeździe na Kartuską. Cholernie niebezpieczny łuk drogi. Czy ktoś w końcu coś z tym zrobi? Czy ktoś ma tam zginąć, by przerobić ten fragment zjazdu? - napisał nasz czytelnik w Raporcie.
O szczegóły zapytaliśmy gdańskich policjantów. Ci jednak o zdarzeniu dowiedzieli się od nas. Na miejscu byli bowiem tylko strażacy, którzy nie zdecydowali się na wezwanie policji.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 2:38. Na miejscu pracowały dwa zastępy strażaków. Usunęliśmy płyny eksploatacyjne z jezdni i udrożniliśmy ruch na drodze. Na tym nasze działania się zakończyły - mówi nam dyżurny WSKR w Gdańsku.
Gdy pytamy, dlaczego na miejsce nie wezwano policji, skoro auto w środku nocy przy dobrych warunkach pogodowych wypadło z drogi, na co mogłaby mieć wpływ np. nadmierna prędkość, strażacy tłumaczą się, że zgłoszenie wpłynęło tylko do nich, a kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. Nie wiadomo jednak, kto prowadził, ani czy był trzeźwy, bo strażacy nie spisali jego danych osobowych.
- Auto zostało usunięte przez lawetę. Kierowcy nic się nie stało - mówią strażacy.
Opinie (159) ponad 10 zablokowanych
-
2016-08-20 11:45
miszcz (3)
wiadomo GWE tyle w temacie
- 20 6
-
2016-08-20 14:29
ja (1)
auto jest na gdyńskich numerach.
- 5 0
-
2016-08-20 17:58
czyli GAmoń
- 2 0
-
2016-08-20 17:34
Wiadomo to jest jedno...źe jestes prymitywem z takimi hasłami.
- 4 2
-
2016-08-20 13:59
ciekawa reakcja strażaków - co z kosztami? (1)
wezwanie policji to obowiązek
- 9 2
-
2016-08-20 17:38
A Co? Jak chałupa Ci się zapali przez wadliwą instalację elektryczną to teź mają skasować Ciebie za interwencję?
- 0 1
-
2016-08-20 17:38
25 lat wiezienia i po patologii drogowej
- 4 1
-
2016-08-20 17:23
znam tego Goscia osobiscie, on zawsze po pijaku lubi prowadzic.
- 4 0
-
2016-08-20 17:08
Żaden łuk na drodze nie stanowi problemu, jeśli ma się trochę wyobraźni i oleju w głowie.
- 2 0
-
2016-08-20 16:10
eh
taki głupi właściciel w takim ładnym kaktusie
- 2 3
-
2016-08-20 11:19
do trójmiasto pl (4)
Proszę poprawić błędy i nie pisać takich bzdur.
Po pierwsze, napisaliście:
"Zgłoszenie o wypadku w Gdyni służby otrzymały po godz. 1 nad ranem"
a prawda jest taka że jechaliśmy autobusem nocnym z dworca o godz. 0:38 N20 w kierunku witomina i już za zakrętem tam policja stała na sygnale świetlnym...więc jakim cudem zgłoszenie dostali po godzinie pierwszej ? hmm ?
po drugie:
ten pijak i przestępca urwał koło na zakręcie, wyłamał znak, i uszkodził słupek a potem jeszcze bez koła jechał naście metrów ...
To są prawdziwe wiadomości proszę państwa.
Dziękuję za uwagę.- 42 2
-
2016-08-20 13:16
Jechał bez koła ? (1)
sugeruje sprawdzić jak działa mechanizm różnicowy przy napędzie na przód,może siłą rozpędu ale nie za pomocą silnika
- 3 2
-
2016-08-20 16:02
ten kolo jechał bo nic nie wiedział o mechanizmie różnicowym
a ty, ekspercie siedź dalej w kapciach i wyjaśnij nam, że to nie możliwe
- 5 0
-
2016-08-20 13:31
Zapraszamy do złożenia CV do redakcji, jest wakat po Boryssie (1)
- 4 1
-
2016-08-20 13:43
Borys nie pracuje?
Co ja teraz będę czytał poza komentarzami?
- 8 0
-
2016-08-20 15:58
no i co z tego, że kierowca był pijany? zabrakło info z jakiego powodu koło może sobie odpaść!!!
- 4 2
-
2016-08-20 15:44
"- Wypadek na Armii Krajowej na zjeździe na Kartuską. Cholernie niebezpieczny łuk drogi. Czy ktoś w końcu coś z tym zrobi? Czy ktoś ma tam zginąć, by przerobić ten fragment zjazdu?"
Wystarczy dostosowac prędkość do drogi i się z niej nie wypada. No ale jak ktoś musi tam grzać jak na prostej to powodzenia.- 5 1
-
2016-08-20 11:17
Łajza i potencjalny morderca! (2)
Do pierdla z nim!
- 88 7
-
2016-08-20 12:41
(1)
Do pierdla nie pójdzie Poniewaz tylko mu grozi. Podda się karze zapłaci mandat i po sprawie. Mała szkodliwość czynu.
- 12 4
-
2016-08-20 15:19
Robota dla .......
Posłów i tyle . !!!
Zmiana prawa !- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.