• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Różne wizje zagospodarowania nieużytku na Oruni Górnej

Rafał Borowski
21 marca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej na Oruni Górnej.
  • Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej na Oruni Górnej.
  • Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej na Oruni Górnej.
  • Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej na Oruni Górnej.

Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej w Gdańsku być może zmieni się niebawem nie do poznania. Gdański radny wystosował interpelację, w której proponuje przekształcenie nieużytku w park kieszonkowy albo ogród deszczowy. Natomiast Rada Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe zamierza podjąć starania w celu zbudowania tutaj domu sąsiedzkiego.



Czy w twojej dzielnicy jest wystarczająco dużo terenów rekreacyjnych?

Z inicjatywą zagospodarowania nieużytku wyszedł Mateusz Skarbek, radny z ramienia Platformy Obywatelskiej. W wystosowanej przez siebie interpelacji zaproponował, aby u zbiegu ulic Platynowej i Kadmowej utworzyć park kieszonkowy albo ogród deszczowy.

Obecnie ten teren nie jest w żaden sposób zagospodarowany. Działkę porasta trawa, poprzeplatana gdzieniegdzie kępami krzaków i pojedynczymi drzewami. Jej fragment przylegający do parkingu pobliskiego marketu jest traktowany jako dodatkowe miejsca postojowe.

Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej na Oruni Górnej. Niezagospodarowany plac przy skrzyżowaniu ulic Platynowej i Kadmowej na Oruni Górnej.

Udogodnienie dla seniorów



- Wydaje mi się, że to dobre miejsce na park kieszonkowy, gdyż to teren należący do miasta, który już obecnie jest wykorzystywany przez mieszkańców do spacerowania czy wyprowadzania psów. Na Oruni Górnej mieszka coraz więcej starszych ludzi, a taki park byłby dla nich idealnym miejscem na to, aby się zatrzymać i odpocząć w drodze po zakupy do pobliskich centrów handlowych. Wbrew pozorom w tym rejonie Gdańska nie ma zbyt wielu terenów rekreacyjnych. Dla wielu seniorów droga do pobliskiego Parku Oruńskiego jest zbyt daleka - przekonuje gdański radny.
Czytaj więcej: Zieleń pośród zabudowy. Czym są parki kieszonkowe?

Jak sama nazwa wskazuje, park kieszonkowy to po prostu niewielki zieleniec miejski, z wytyczonymi alejkami i wyposażony w ławki czy kosze na śmieci. Jest zbyt mały na aktywność fizyczną, taką jak bieganie czy nordic walking, ale umożliwia krótki odpoczynek pośród zwartej zabudowy. Tego typu park znajduje się już na przykład u zbiegu ulic Partyzantów i Matki Polki we Wrzeszczu.

Estetyczna ochrona przeciwpowodziowa



Radny zaproponował w interpelacji alternatywę w postaci wykorzystania działki na ogród deszczowy. Taka inwestycja polegałaby natomiast na utworzeniu w terenie niewielkich zagłębień, obsadzonych hydrofitowymi - czyli wodnolubnymi - gatunkami roślin. Oprócz funkcji estetycznej, w czasie ulewnego deszczu ogród zamieniłby się w niewielki zbiornik retencyjny, który pochłaniałby wodę nawet o 40 proc. skuteczniej niż zwykły trawnik.

W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, w Gdańsku "wyrosło" już kilka ogrodów deszczowych, które zostały zbudowane przez miejską Gdańskie Wody. Można je zobaczyć na przykład przy ul. Stryjewskiego na Stogach czy ul. Zakopiańskiej na Siedlcach.

Radni dzielnicy optują za domem sąsiedzkim



O skomentowanie pomysłu radnego zwróciliśmy się do Rady Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe. Jej przewodniczący poinformował, że członkowie rady również chcieliby odmienić oblicze wskazanej nieruchomości. Jednak ich wizja zagospodarowania terenu u zbiegu ulic Platynowej i Kadmowej przedstawia się nieco inaczej.

- Jeśli chodzi o ten plac, nasza rada będzie wnioskować do Biura Rozwoju Gdańska o przygotowanie dla niego projektu w ramach programu Gdańskie Przestrzenie Lokalne. Chcielibyśmy, aby w tym miejscu powstał tzw. dom sąsiedzki i tereny zieleni, może jeszcze altanka. Chciałbym wspomnieć, że na ogrody deszczowe wytypowaliśmy już inny teren, przy zbiegu ulic Srebrnej i Knyszyńskiej. Nasz pomysł został wstępnie zaakceptowany przez Gdańskie Wody - komentuje Przemysław Haluk, przewodniczący Rady Dzielnicy Orunia Górna - Gdańsk Południe.
Radny Skarbek złożył interpelację w ubiegłym tygodniu i nadal oczekuje na odpowiedź prezydent Gdańska. Będziemy monitorować ten temat i poinformujemy, gdy losy niezagospodarowanej działki na Oruni Górnej wyklarują się.

Opinie (110) 2 zablokowane

  • Dulkiewicz co z nową ul. Swietokrzyską od czasow Budynia horror mamy

    • 6 1

  • zabetonować

    • 0 4

  • sprzedadzą i zabetonują wszystko. (6)

    miasto potrafi się ułożyć.

    • 71 12

    • Może basen duży + basen dla dzieci??? (4)

      tyle młodych z dziećmi tu mieszka że klientów będą mieli. Jak mamy dbać o zdrowie dzieci jak nie ma gdzie chodzić w tych rejonach na basen? Po co używać auta jak można spacerem w 10-20 minut dojść na basen.

      Pani Dukiewicz powinna zainteresować się takimi sprawami a nie walką z pseudo rządem.

      • 13 2

      • Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i zastanów się co chciałeś powiedzieć.

        • 3 1

      • Popieram!!! (1)

        • 5 1

        • A ja papierem !!!! Mam zapas!

          • 2 0

      • Z pseudo rządem trzeba walczyć ! Wiesz jakich spustoszeń taki pseudo rząd może dokonać ! No i Pani prezydent Gdańska nazywa się Dulkiewicz , Aleksandra Dulkiewicz.

        • 1 3

    • Dom sąsiedzki ??

      Na prawdę ?? Ludzie opamiętajcie się i nie roztrwaniajcie pieniędzy podatników. Taki emeryt chętniej spędzi czas przy dobrej pogodzie na ławce w parku albo pospaceruje a nie w czterech ścianach . Do tego koszty budowy i utrzymania plus kolejne urzędasy w budynku. Litości dla mieszkańców ....

      • 11 1

  • Zdjęcia (2)

    Tyle, że przedstawiają 2 różne działki: jedna przy komisariacie policji, druga po przeciwnej stronie ul. Platynowej na tyłach Biedronki.

    • 6 2

    • Skarbek jak tatuś kto prezesem

      • 2 1

    • Coś ci się pomyliło, to ta sama działka

      • 2 0

  • Tam kiedyś był sklep Agma. (4)

    Można tam było dostać wszystko, w tym m.in. zabawki. Za dzieciaka uwielbiałem ten sklepik. Kto go jeszcze pamięta? :)

    • 8 3

    • (2)

      Petardy na sztuki się kupowało - 5 gr/szt za znalezione na podwórku drobne. Kursowało się w trójkącie górka na dziedzińcu/place zabaw - Agma - Park Oruński. Fajne górki na sanki były też przy rurach. Boisko przy kortach bywało przepełnione i trzeba było iść na zarośnięte przy rybnym i sadku.

      • 5 0

      • Taka była stara, dobra Górna Orunia. (1)

        Agma dodawała kolorytu. Fajne wspomnienia. Szkoda że człowiek coraz starszy...

        • 5 0

        • I jeszcze wypożyczalnia kaset video przy sadzie

          • 2 0

    • Pamiętam. I petardy "pikolaki" cały rok mieli :)

      • 6 0

  • A może by ..... jakiś pomnik tam postawić ....... pomyślę ..... jakaś okazja by się znalazła.....
    Konsul.

    • 0 3

  • Jesli dom sasiedzki, to inaczej dom publiczny, to tak.

    • 4 2

  • Pewnie kościół kupi zza 2% wartości. I taki bedzie finał (1)

    • 2 2

    • Final to bedzie wtedy, gdy kosciol sprzeda za 19 milionow.

      • 3 0

  • Co to jest "Dom sąsiedzki"? (1)

    • 4 2

    • Tam się będą zbierać ludzie na modły...... a nie do tego służą ponoć inne budowle......

      • 2 2

  • (3)

    Mały zbiornik retencyjny by podczas ulewy nie płynęła Malomiejska a później nie było obawy przed Radunia.

    • 29 9

    • Słuszna koncepcja , musisz tylko poczekać jak deszcz będzie padał z dołu do góry.

      • 2 1

    • Zbiornik na wzniesieniu terenu? Chcesz tam budować elektrownię szczytowo-pompową?

      • 4 0

    • Masz kawałek niżej

      I co? Pomaga?

      • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane